Zarządca hotelu „Manor” Wiesław P. skazany na rok więzienia, jego syn Daniel też na rok, ale w zawieszeniu
- Szczegóły
- Opublikowano: sobota, 27 lipiec 2024 08:00
- Adam Jerzy Socha
Szok! Zarządca hotelu „Manor” Wiesław P. skazany na 1 rok pozbawienia wolności, a jego syn Daniel na 1 rok w zawieszeniu na 3 lata. Wyrok nie jest prawomocny. Szok, gdyż Wiesław P. od lat łamał prawo, lekceważył normy współżycia społecznego, miał gdzieś zdrowie i życie gości hotelowych i zawsze kończyło się to dla niego śmiesznie niskimi grzywnami.
Tym razem otrzymał bezwzględną karę więzienia „za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób w związku z udostępnianiem samowolnie wybudowanego kompleksu boisk sportowych”.
O tym, że Wiesław P. zarządza „Manorem” w sposób „zagrażający zdrowiu i życiu” gości hotelowych piszą media olsztyńskie od wielu lat. Media interweniowały w związku z powtarzającym się zanieczyszczaniem jez. Tyrsko (zwyczajowa nazwa Żbik”) nieczystościami z niedrożnej kanalizacji odprowadzającej ścieki z hotelu.
czytaj na ten temat:
Jezioro czy szambo? (cz.1)
Kontrole Sanepidu ciągle stwierdzały w basenie hotelowym bakterie E.Coli i salmonelli. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazywał rozbiórkę nielegalnych dobudówek do hotelu oraz instalacji gazowej, które stwarzały zagrożenie pożarowe. Wiesława P. Miał gdzieś śmiesznie niskie mandaty Sanepidu i nakazy PINBu, aż doszło do pożaru w nielegalnie uruchomionej kotłowni a ogień zagroził 179 gościom hotelowym, którzy w wigilię Bożego Narodzenia 2018 roku w popłochu uciekli z hotelu.
Zarówno Wiesławowi P. jak i synowi Radosławowi P. prokuratura zarzuciła, że użytkują hotel mimo zakazu Powiatowego Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zakaz zwłaszcza obejmował użytkowanie kotłowni, ale cały obiekt nie był utrzymywany w należytym stanie technicznym. W ocenie śledczych wiele elementów hotelu nie spełniało norm bezpieczeństwa, m.in. w zakresie ochrony przeciwpożarowej. Często Sanepid wymierzał mandaty prowadzącym Manor w związku z bakteriami E.coli i gronkowca w basenie noclegowni.
Sąd Rejonowy w Olsztynie 4 listopada 2020 roku warunkowo umorzył im karę na okres 2 lat i wymierzył świadczenie pieniężne w kwocie 1500 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Czytaj na ten temat:
Sąd uniewinnił osoby zajmujące się Manorem, gdyż prokurator błędnie wskazał oskarżonych
Sąd był surowszy dla Wiesława P. w sprawie prowadzenia auta podczas zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, sąd za to uznał go winnym i skazał na 4 miesiące ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie oraz orzekł zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata. Sam oskarżony przyznał, że był 4-krotnie skazany z art. 180a kk za ostatnie 3 lata (prowadzenie pojazdu mając cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami).
Kolejne lekceważenie prawa Wiesław P. zademonstrował budując w 2019 roku nielegalnie zespół boisk ze sztuczną murawą i oświetleniem dla szkolnych szkółek piłkarskich, które przyjeżdżały z całego kraju w okresie wakacji do hotelu.
Zaprotestowali działkowcy z Rodzinnych Ogródków Działkowych „Oaza” w Olsztynie nad jez. Redykajny, gdyż z powodu bezpośredniego sąsiedztwa zespołu boisk utracili spokój i ciszę. Rano budziły ich krzyki i przekleństwa grającej w piłkę na kilku boiskach młodzieży i komendy ich trenerów. Z powodu braku toalet młodzież załatwiała potrzeby w krzakach a także na terenie ich działek.
Zarząd ROD „Oaza” interweniował u prezydenta miasta, ten przekazywał sprawę Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanemu, Inspektor nakazywał rozbiórkę nielegalnie wybudowanych boisk, Wiesław P. zwijał na pewien część sztucznej murawy, by przed sezonem znów rozwijać i nawozić śmierdzącym granulatem.
Ta zabawa w ciuciubabkę trwała do 2022 roku. Wówczas działkowcy zwrócili się do mnie o opisanie ich koszmaru. Opisałem ich problem w tekście pt.
Działkowcy z „Oazy” walczą z „Manorem” o likwidację nielegalnego boiska
Mijały kolejne miesiące i byłem przekonany, że tak jak zawsze Wiesławowi P. i ta sprawa się upiecze i działkowcy nie wyegzekwują poszanowania przez niego prawa. Ku memu zaskoczeniu tym razem stało się inaczej. Oto Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, poinformował, że przed Sądem Rejonowym w Olsztynie zapadł w tej sprawie wyrok skazujący i to na karę bezwzględnego więzienia.
W komunikacie Rzecznika czytamy:
Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ pod koniec 2023 roku przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Wiesławowi P. i Danielowi P. oskarżonym o czyn polegający na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób w związku z udostępnianiem kompleksu boisk sportowych wybudowanego bez wymaganego prawem pozwolenia (tj. o czyn z art. 165 par. 1 pkt 5 kodeksu karnego).
Oskarżeni mieli dopuścić się tego czynu w okresie od 1 stycznia 2019 r. do 17 stycznia 2023 r. w Olsztynie. Według ustaleń prokuratora, Wiesław P. i Daniel P. w ramach prowadzonej przez siebie działalności hotelarskiej samowolnie wybudowali kompleks boisk sportowych w pobliżu prowadzonego przez siebie hotelu. Przy czym powołany w tej sprawie biegły z zakresu dendrologii wskazał, że w wyniku podjętych prac budowlanych doszło do naruszenia stabilności rosnących przy boisku drzew oraz zniszczenia części systemów korzeniowych, co mogło z kolei doprowadzić do upadku tych drzew na osoby korzystające z tego obiektu.
Tymczasem wybudowane bez wymaganego prawem pozwolenia na budowę boiska były udostępniane przez oskarżonych osobom korzystającym z hotelu, jak również prowadzono tam zajęcia sportowe. W ocenie oskarżyciela publicznego, oskarżeni prowadząc w ten sposób działalność gospodarczą sprowadzili niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób.
Wiesław P. i Daniel P. w toku procesu nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 10 lipca 2024 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał obu oskarżonych za winnych zarzucanego im czynu i skazał ich za to na kary po 1 roku pozbawienia wolności. Przy czym Sąd wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił Danielowi P. na okres 3 lat próby, oddając go w okresie próby pod dozór kuratora sądowego i zobowiązując go w tym czasie do powstrzymania się od prowadzenia wszelkiej działalności związanej z wykorzystywaniem boisk sportowych usytuowanych w pobliżu prowadzonego przez siebie hotelu. Ponadto, Sąd orzekł wobec Daniela P. grzywnę w kwocie 10 tys. zł.
W ocenie Sądu kary wymierzone oskarżonym są adekwatne do stopnia ich winy oraz ustalonego stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez nich czynu.
W odniesieniu do niekaranego wcześniej Daniela P. Sąd uznał, że orzeczenie grzywny oraz kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczające dla osiągnięcia celów kary.
Z kolei na skorzystanie z instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary, w ocenie Sądu, nie zasługiwał Wiesław P., który w przeszłości był już wielokrotnie karany. Przemawiała za tym również postawa oskarżonego, który, w ocenie Sądu, demonstracyjnie lekceważył ciążące na nim obowiązki oraz orzeczenia organów administracji wydane w związku z nielegalną budową kompleksu boisk.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny”.
i dzięki tej informacji, red. AS dokonał korekty w tekście.