Gdzie i po kim Piotr Grzymowicz dostanie stołek? Quiz
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 24 kwiecień 2024 20:33
70-letni Piotr Grzymowicz rezygnując ze startu w wyborach na prezydenta Olsztyna tłumaczył to zmęczeniem wyczerpującą pracą przez kilka ostatnich lat, podczas których realizował kilka dużych inwestycji. "Zaniedbałem przez to rodzinę - wyjaśniał na konferencji prasowej, na której namaścił na swego następcę przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna z KO Roberta Szewczyka. - Chcę teraz to odrobić".
Jednak mało kto takie wyjaśnienie kupił. Media raczej zastanawiały się, co w zamian, za rezygnację ze startu, dostanie od PO? Przez całą kadencję był z jednym z najostrzejrzych samorządowców-krytyków rządów PiSu. W nagrodę Donald Tusk dawał mu jedynkę do Senatu RP, ale Grzymowicz wystraszył się starcia z Lidią Staroń. Jak wiemy, niepotrzebnie, bo nikomu nie znana wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk wygrała (pomogło w tym PiS wystawiając nikomu nie znanego kandydata, lekarza ze Szpitala Miejskiego).
Wobec tego Grzymowicz myślał o ponownym starcie na prezydenta, ale ze zleconych badań wynikało, że nie ma żadnych szans, więc się wycofał, ale uzyskał obietnicę, że dostanie za to odpowiednie i godne go stanowisko. Najpierw przypuszczano, że zostanie dyrektorem oddziału GDDKiA, ale po odejściu długoletniego dyrektora Mirosława Nicewicza na emeryturę dyrektorem został ktoś inny, Marcin Pokojski.
Otrzymałem nieoficjalną informację, w jakiej firmie dostanie Grzymowicz stanowisko dyrektorskie i po kim. Niestety, obowiązuje mnie embargo. Dlatego proponuję quiz. Proszę typować na podstawie stanowisk z listy proskrypcyjnej, którą sporządzili przed wyborami 15 października dziennikarze Wyborczej. Umieścili na niej nazwiska działaczy PiS na stanowiskach, żeby ułatwić po zwycięstwie wyborczym koalicji ośmiu gwiazdek polowanie na nich.
Państwu już dziękujemy. Ludzie "dobrej zmiany" PiS-u na Warmii i Mazurach mogą pakować walizki
WYBORCZA OLSZTYN niecierpliwi się, że mijają 4. miesiące rządów Tuska, a tak mało działaczy PiS umieszczonych przez dziennikarzy Wyborczej na listach proskrypcyjnych do zwolnienia po wyborach nadal jest na stanowiskach. Wyjaśniam kolegom z Wyborczej dlaczego?
Otóż koalicja składa się w sumie z 11 partii i partyjek. Każda ma swoich pieczeniarzy więc dochodzi do klinczów, bo naraz kilka partii chce stołka dla swojego. A jeszcze bywa tak, że żrą się o stołki w tej samej partii, bo np. posłanka PSL Urszula Pasławska ma swoich klientów do obsadzenia, senator i baron PSL na WiM Gustaw Marek Brzezin - swoich a poseł i wiceminister aktywów Zbigniew Ziejewski - swoich.
Adam Socha
Czytaj więcej: Gdzie i po kim Piotr Grzymowicz dostanie stołek? Quiz
https://twitter.com/baspiela/status/1783602719191716229
Koniec. Kropka.