logodebata

Wspomóż jedyny portal na Warmii i Mazurach, który nie boi się publikować prawdy o politykach i jest za to ciągany po sądach. Nigdy, przez prawie 18 lat istnienia, nie dostaliśmy 1 grosza dotacji publicznej. Redaktorzy i autorzy są wolontariuszami. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

sobota, listopad 08, 2025
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Wiadomości
  • Region

Region

Lotnisko Szymany bez pasażerów i lotów, a marszałek nadal dosypuje miliony

Szczegóły
Opublikowano: czwartek, 19 wrzesień 2024 10:04

Do lotniska w Szymanach, praktycznie pozbawionego stałych połączeń, Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie (PO+PSL) dokłada rocznie Spółce „Regionalny Port Lotniczy Olsztyn – Mazury" 20 mln zł. Lotnisko zbudowane w Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, odnotowało 144 mln zł straty netto na koniec 2023 roku. Lotnisko to obok "Zimnych Term" sztandarowa inwestycja marszałka Jacka Protasa, barona PO na Warmię i Mazury.

Liczba lotów z Szyman, a tym samym liczba pasażerów topnieje z roku na rok. W tym roku z Szyman pozostało tylko jedno stałe połączenie zagraniczne - do Londynu Stansted linii Ryanair. Z LOT-em można było polecieć do Krakowa.

Rok temu w lipcu i sierpniu przewieziono ponad 17 tys., pasażerów miesięcznie. W tym roku w lipcu było to poniżej 8 tys. osób, a sierpniowe statystyki zostały utajnione.

Urząd Lotnictwa Cywilnego podał spadki w liczbie obsługiwanych pasażerów względem pierwszej połowy 2023 roku: Olsztyn-Mazury (o 39,7 proc., z powodu zawieszenia lotów przez Wizz Air), Spadki w drugim kwartale względem tego samego okresu 2023 roku Olsztyn-Mazury (65,1 proc.). Jak widać, Olsztyn znajduje się na dole stawki i to on poniósł największe straty spośród wszystkich lotnisk w Polsce. Słabsze wyniki, jeśli chodzi o liczbę pasażerów, notuje tylko lotnisko w Zielonej Górze.

- 25 września lecimy do Budapesztu na rozmowę z prezesem Wizz Air – mówi Dariusz Naworski, rzecznik prasowy spółki. Mają błagać o wznowienie lotów z Szyman. Chętnie węgierska spółka to zrobi, o ile spółka dosypie do każdego lotu hojną dopłatę, tak jak samorząd mazowiecki dopłaca krocie Ryanairowi za to, że lata z Modlina.

Wobec tego spółka szuka innych źródeł utrzymania pensji prezesa Wiktora Wójcika (PO). Przekształca działki wokół lotniska w strefę ekonomiczna. We wrześniu ma zostać wkopany kamień węgielny pod fabrykę medyczną. Chcą też prowadzić obsługę techniczną samolotów - w Szymanach ma powstać służący temu specjalny hangar.

Czym zarząd województwa tłumaczy bankructwo lotniska? Wyborcza Olsztyn tłumaczy to tak: „stosunkowo niewielkim potencjałem ekonomicznym i ludnościowym województwa oraz nieco peryferyjnym położeniem portu lotniczego”. Tylko to ci sami politycy PO, PSL i SLD, którzy od dziesięcioleci rządzą woj. warmińsko-mazurskim ulokowali to lotnisko w puszczy zamiast pod Olsztynkiem w Wilkowie, o co zabiegał samorząd Olsztynka. Jest tam ogromna działka płaska jak naleśnik, leżąca przy węzłach drogowych i kolejowych.

Dlaczego samorząd utrzymuje bankruta w Szymanach? Bo „port lotniczy realizuje misję publiczną” – odpowiadają władze spółki. Zasłaniają się też tym, że np. latają z Szyman samoloty należące do firmy Michelin, a funkcjonowanie lotniska umożliwiło rozwój tej fabryki.

Ta "misja publiczna" to na koniec 2022 r. 128 pracowników, których średnia pensja wynosiła 5051 zł miesięcznie. Podania wysokości pensji prezesa Wiktora Wójcika, działacza PO, spółka odmawia.

Budowa lotniska kosztowała 205 308 616,82 zł plus budowa linii kolejowej Olsztyn-Szczytno-Szymany - 60 mln zł.

Adam Socha

Na zdjęciu od lewej: szef PO w woj. warmińsko-mazurskim, obecnie europoseł Jacek Protas, u góry marszałek Marcin Kuchciński (PO), na dole prezes Wiktor Wójcik (PO)

Czytaj więcej: Lotnisko Szymany bez pasażerów i lotów, a marszałek nadal dosypuje miliony

Komentarz (4)

Wody Polskie: "Wody Jeziora Łańskiego są w złym stanie". Co dalej?

Szczegóły
Opublikowano: piątek, 06 wrzesień 2024 18:53
Adam Jerzy Socha

„Wg oceny Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który prowadzi badania wód w systemie Państwowego Monitoringu Środowiska, wody Jeziora Łańskie znajdują się w złym stanie - czytamy w odpowiedzi na moje pismo do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku. - W szczególności wyniki badań wykazały, że przyczyną złego stanu chemicznego wód jest przekroczenie normy jakościowej kadmu, którego głównymi źródłami mogą być ścieki, stosowane nawozy, depozycja atmosferyczna”,

Pismo wysłałem w związku z katastrofą na Jeziorze Łańskim; 28 sierpnia wypłynęły na powierzchnię tego jeziora setki kilogramów śniętej sielawy. Prezes Gospodarstwa Rybackiego Szwaderki Sp z o.o., które poniosło straty w związku z tym śnięciem, powiedział mi, że na całej długości linii brzegowej jeziora żaden obiekt nie jest podłączony do kolektora ściekowego. To powoduje, że jezioro sukcesywnie zamienia się w wielkie szambo. Prezes apeluje o ratowanie tego wyjątkowego jeziora i sam chce się włączyć w opracowanie programu ratowniczego.

Napisałem o tym tutaj:

Apel prezesa Szwaderek: Ratujmy Jezioro Łańskie, zbudujmy kolektory!

W program ratowania muszą się włączyć wszystkie podmioty odpowiedzialne generalnie za stan przyrody w naszym regionie oraz konkretnie za to jezioro. Dlatego w tej sprawie wystosowałem pismo do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku, do Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, wójtów gmin Purda, Olsztynek i Stawiguda, RDOŚ, WIOŚ i marszałka województwa, z pytaniem, czy włączą się w program ratowania jeziora?

Prawie natychmiast otrzymałem odpowiedź z Wód Polskich. Wody potwierdzają zły stan wód jeziora, konieczność podjęcia działań i deklarują włączenie się w te działania. Poniżej pełna treść odpowiedzi Wód Polskich.

Adam Socha

(Infografika: zaznaczone ośrodki i pola namiotowe nad brzegiem jeziora, które nie posiadaja kolektora ściekowego)

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Białymstoku

W odpowiedzi na treść emaila dotyczącej współpracy na rzecz ochrony wód Jeziora Łańskie, przedstawiam informację na temat oceny stanu wód, zidentyfikowanych zagrożeń oraz stanowisko Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej W Białymstoku.

Diagnoza zagrożeń i ocena stanu wód jeziora została wykonana w ramach opracowania Planu

Gospodarowania Wodami w Dorzeczu Pregoły na lata 2022-2027. W dokumencie określono zestaw działań, przewidzianych do realizacji przez różne instytucje i podmioty, których celem jest osiągnięcie i utrzymanie dobrego stanu wód w tzw. jednolitych częściach wód (jcwp), do których zalicza się również Jezioro Łańskie wraz z jego zlewnią bezpośrednią.

Wg oceny Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który prowadzi badania wód w systemie Państwowego Monitoringu Środowiska, wody Jeziora Łańskie znajdują się w złym stanie. W szczególności wyniki badań wykazały, że przyczyną złego stanu chemicznego wód jest przekroczenie normy jakościowej kadmu, którego głównymi źródłami mogą być ścieki, stosowane nawozy, depozycja atmosferyczna, natomiast stan ekologiczny jeziora (obejmujący również badania ichtiofauny) oceniono na dobry.

Wykonana w Planie analiza presji w zlewni jeziora wykazała, że jest jcwp (Jednolite części wód powierzchniowych ) jest zagrożona osiągnieciem celu środowiskowego, którym jest dobry stan wód oraz spełnianie warunków istniejących obszarów chronionych (rezerwat Las Warmiński im. prof. Benona Połakowskiego, obszar natura 2000 i obszar chronionego krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej).

W związku z powyższym w dokumencie sformułowano w Planie szereg działań służących osiągnięciu celu. W szczególności działania dotyczą:

1. Realizacji działań wynikających z planów ochrony i planów zadań ochronnych dla obszarów chronionych. Jednostką odpowiedzialną za wykonanie jest RDOŚ w Olsztynie;

2. Aktualizacji programu ochrony środowiska pod kątem poprawy efektywności dotyczącej ograniczania dopływu zanieczyszczeń do jcwp. Jednostkami odpowiedzialnymi za wykonanie są organy wykonawcze województwa, powiatu i gminy, właściwe w sprawach programów ochrony środowiska;

3. Kontroli gospodarowania wodami oraz przeprowadzenia przeglądów pozwoleń wodnoprawnych w zakresie przestrzegania warunków ustalonych w decyzjach korzystania z wód. Jednostką odpowiedzialną za kontrole podmiotów jest WIOŚ w Olsztynie, natomiast dokonanie przeglądu udzielonych pozwoleń wodnoprawnych dla wód w zakresie wprowadzania ścieków do wód lub do ziemi, lub do urządzeń kanalizacyjnych leży do kompetencji RZGW w Białymstoku oraz Zarządu Zlewni w Olsztynie.

Realizując zadania na rzecz ochrony wód, PGW Wody Polskie prowadzą działania polegające na identyfikacji zrzutów ścieków do wód oraz unormowania ich stanu prawnego. Mając na uwadze istniejące zagospodarowanie zlewni jeziora, RZGW w Białymstoku przeprowadzi weryfikację terenową wykrycia niezidentyfikowanych potencjalnych zrzutów. Skuteczność tego działania w dużym stopniu zależy od współpracy z władzami lokalnymi.

Pragnę podkreślić, że również istotną kwestią w eliminacji dopływu zanieczyszczeń, jest możliwość podjęcia przez gminę kontroli szczelności szamb, szczególnie w obszarze nie objętym siecią kanalizacji sanitarnej. W związku z powyższym zwrócę się do władz gminy o podjęcie właściwych czynności wynikających z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzam, że współpraca zaangażowanych jednostek w ochronę Jeziora Łańskiego jest jak najbardziej zasadna. RZGW w Białymstoku deklaruje czynny udział w tych działaniach.
Zastępca Dyrektora RZGW w Białymstoku PGW Wody Polskie
Marek Jadeszko

Czytaj więcej: Wody Polskie: "Wody Jeziora Łańskiego są w złym stanie". Co dalej?

Komentarz (3)

Apel prezesa Szwaderek: Ratujmy Jezioro Łańskie, zbudujmy kolektory!

Szczegóły
Opublikowano: wtorek, 03 wrzesień 2024 19:28
Adam Jerzy Socha

Zaalarmowali redakcję wędkarze, którzy od lat łowią na Jez. Łańskim, że 28 sierpnia na powierzchnię wypłynęły ławice martwej sielawy, czego nigdy wcześniej nie było. Twierdzą, że to wina Gospodarstwa Rybackiego Sp. z o.o. w Szwaderkach, który zrzuca do rzeczek dopływowych ścieki poprodukcyjne. Zarówno prezes Szwaderek, jak i Wody Polskie, zarząd w Białymstoku, przyczynę śnięcia upatrują w wysokiej temperaturze i nieodpowiedniej ilości tlenu w wodzie.

Być może przyczynę wykaże Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie, który pobrał próbki wody do badania. Do tej pory (do poniedziałku 2 września) Gospodarstwo Rybackie przy pomocy zaprzyjaźnionych wędkarzy usunęło około 800 kilogramów śniętych ryb, niedaleko miejscowości Stara Kaletka. Gospodarstwo prowadzi też napowietrzanie jeziora.

Na stronie Gospodarstwa Rybackiego Szwaderki czytamy:

„Zastanawiasz się czy nasze ryby na pewno są zdrowe? Są! Działamy na terenie południowej części Pojezierza Olsztyńskiego – w najczystszym i najbardziej urokliwym zakątku naszego regionu. Obszar działalności obejmuje ponad 80 jezior oraz kilkadziesiąt stawów. Ryby zatem pochodzą z odłowów i hodowli. Hodowla prowadzona jest w sposób naturalny, a stawy zasilane grawitacyjnie czystą wodą z rzeki Marózki. Wbrew niektórym niepokojącym trendom i pogoni za zyskami nade wszystko cenimy rytm natury i to zgodnie z nim, powoli wzrastają nasze ryby”.

"Nie szukajmy konfliktów, wspólnie uratujmy Jezioro Łańskie"

Zadzwoniłem do prezesa Gospodarstwa Rybackiego Szwaderki Mirosława Tymoszczuka, z wykształcenia ichtiologa, który kieruje gospodarstwem od 2005 roku. Prezes wskazał na jeszcze inną przyczynę braku tlenu w jeziorze, oprócz silnego nasłonecznienia, brak na całej linii brzegowej jeziora, w obiektach tam funkcjonujących, kolektorów ściekowych i prosił o zaapelowanie do wojewody, samorządu wojewódzkiego, samorządów Olsztynka, Purdy i Stawigudy, na których terenie leży jezioro a także do Wód Polskich o wspólne ratowanie Jeziora Łańskiego.

- Panie prezesie, wędkarze oskarżają o przyduchę pana Gospodarstwo, a konkretnie przyczynę upatrują w ściekach poprodukcyjnych z dwóch obiektów Gospodarstwa. Co pan na to?

Prezes Mirosław Tymoszczuk: Śnięcie sielawy zauważyliśmy 28 sierpnia. To nasze gospodarstwo hoduje sielawę, zarybia to jezioro, następnie odławia i sprzedaje, więc gdyby podejrzenia wędkarzy były racjonalne, to działalibyśmy na własna szkodę. Sielawa to ryba głębinowa, zbadaliśmy więc tlen w jeziorze. Okazało się, że górmna warstwa ma go dużo, potem w niższych warstwach ta zawartość tlenu zaczyna spadać do śladowych ilości aż do głębokości 20 metrów. Od 20 do 28 metrów tlen znowu się pojawia i w tej warstwie występuje sielawa. Poniżej 28 metrów i na dnie jest zero tlenu.

Natychmiast powiadomiełm o przydusze Wody Polskie zarząd w Białymstoku i zaczęliśmy usuwać sniete ryby do utylizacji. Do dzisiaj (wtorek 3 września) usuneliśmy 800 kg przy pomocy zaprzyjaźnionych wędkarzy. Żeby zminimalizować straty zaczeliśmy odławiać żyjącą sielawę i jednocześnie rozpoczęliśmy dotlenianie wód. Ściągnąłem zbiornik z 2. tonami ciekłego tlenu i instalację do natleniania wody dolnej. Natlenianie prowadzimy non stop.

Gospodarstwo posiada decyzję wodno-prawną na pobór i rzut wód. W tym pozwoleniu mamy wyznaczone rygorystyczne parametry. Bada wody niezależne od laboratorium. Wyniki przekazujemy Wodom Polskim. Jeszcze nam się nie zdarzyło przekroczenie parametrów.

Gospodarswto posiada dwa obiekty i prowadzi na nich rekutywację jezior. W Szwaderkach mamy innowacyjne urządzenie do pobierania wody z hypolimnionu z jeziora Maróz (Hypolimnion - dolna warstwa w jeziorach. Warstwa o ustalonej niskiej temperaturze wody. W zależności od głębokości jeziora, waha się w granicach 4 - 7 °C. - przypis A.Socha). Pobieramy hydraulicznie, nie używamy w tym celu energii i wypuszczamy do wody. Podobnie robimy w Kurkach gdzie rekultywujemy w ten sposób jez. Święte. Naszym priorytetem jest utrzymanie w jak najlepszym stanie wód.

- Czy wcześniej miała już miejsce taka przyducha?

Prezes Mirosław Tymoszczuk: Tak, w 2019 roku, potem było 5 lat spokoju. Chce panu zwrócić uwage na kluczowy aspekt jeśli chodzi o stan wód jeziora Łańskiego. Otóż, na całej linii brzegowej jeziora nie ma ani jednego kolektora ściekowego ale wędkarze już mnie postawili szubienicę.
Zacznijmy od dawnego ośrodka BORu w Ząbiu, który teraz użytkuje ZHR. To satre, zapyziałe obiekty, toalety w budynku zewnętrznym i szamba przy samym jeziorze, bez kolektora ściekowego.

- W Ząbiu mamy też nowo pobudowane, eleganckie osiedle, ale tez bez kolektora.

- Dalej są trzy pola namiotowe bez żadnej infrastruktury. Tam tylko stoją ToiToiki.

- Idąc dalej na południe, ośrodek na półwyspie Lalka z systemem szamb rozsączanych do gruntu. Tam nad brzegiem jeziora jest prawie pionowa ściana o długości 20-30 metrów i po niej do jeziora powoli sączy się, pan domyśla się, co? (pod tekstem czytaj sprostowanie Ewy Rumszewicz na temat tego ośrodka - przypis A.Socha).

- Dalej mamy prywatny ośrodek Cyranka też z systemem szamb, tylko tam dzierżawca chyba wywozi zawartość szambowozami.

- A były ośrodek rządowy w Łańsku (obecnie znajduje się w zarządzie Centrum Obsługi Administracji Rządowej)?

Prezes Mirosław Tymoszczuk: Ośrodek w Łańsku nie ma wpływu na jez. Łańskie. Oni maja pozwolenie wodno-prawne, starą oczyszcalnię, z której wypuszczają ścieki do rzeki Łyny, więc one pod górę, do jeziora nie popłyną.

- A obiekty Caritasu w Rybakach, po dawnym PGRze?

Prezes Mirosław Tymoszczuk: W Rybakach jest stara infrastruktura tzw. bioblok a od niego odchodzi w prostej linii cienka rura do jeziora. Tam prywatny inwestor chce budować duży obiekt hotelowo-apartamentowy. Jeśli to dojdzie do skutku, to inwestor bezwzględnie będzie musiał postawić tam oczyszczalnię.

- Dalej w Rybakach za tzw. Rybaczówką na dużej polanie każdego lata jest zjazd dużej ilości kamperów. Tam też nie ma żadnej infrastruktury.

Prezes Mirosław Tymoszczuk: Uważam, że zamiast szukać winnego i tworzyć konflikty należy wspólnie rozwiązać ten problem, dlatego chce zwrócić się przede wszystkim do wojewody warmińsko-mazurskiego, do Wód Polskich, do samorządów na terenie których leży jezioro, a więc do gminy Purda, Stawiguda i Olsztynek o wspólne opracowanie projektu budowy systemu kolektorów ściekowych. Coś trzeba z tymi ściekami zrobić.

- Włączyłbym jeszcze marszałka, samorząd wojewódzki, który dysponuje środkami z KPO na ekologię.

Prezes Mirosław Tymoszczuk: To prawda, są na taki cel środki publiczne. Najwyższa pora, by wspólnie uratować Jezioro Łańskie. To przedsięwzięcie na kilka lat. Z ośrodków Lalka i Cyranka, z Kurek, Ząbia poprowadzić kolektory ściekowe. To nie jest wielkie przedsięwzięcie, koparka wykopie rów wzdłuż drogi na nitkę kolektora. Z ośrodka w Łańsku bezwzględnie trzeba wyrzucić starą infrastrukturę i postawić nowoczesną oczyszczalnię.

Proszę porównać jezioro Pluszne z Łańskim. Nad Plusznem był ten sam problem, wielki hotel KC PZPR Kormoran w Mierkach, ośrodek ZMS Perkoz z których ścieki lały się do jeziora. Dzięki temu, że po 1989 roku hotel przejęli mądrzy samorządowcy z Olsztyna i Stawigudy, zrobili oczyszczalnię ścieków i dzięki temu jez. Pluszne jest dzisiaj czyściutkie. Teraz to samo trzeb zrobić z Jez. Łańskim
Rozmawiał Adam Socha

PS. Do tematu wrócimy.

Zdjęcie śniętych ryb na Jez. Łańskim na wysokości Ptasiej Wyspy, od wędkarza.

Szanowna Redakcjo,

Zwracam się z uprzejmą prośbą o sprostowanie nieprawdziwych informacji, które zostały podane w artykule pt. "Apel prezesa Szwaderek: Ratujmy Jezioro Łańskie, zbudujmy kolektory!" opublikowanym na Państwa portalu w dniu 3 września 2024r.

W opublikowanym artykule Pan Mirosław Tymoszczuk mówi "Idąc dalej na południe, ośrodek na półwyspie Lalka z systemem szamb rozsączanych do gruntu. Tam nad brzegiem jeziora jest prawie pionowa ściana o długości 20-30 metrów i po niej do jeziora powoli sączy się, pan domyśla się, co?". Ta wypowiedź może wprowadzać czytelników w błąd, sugerując, że ścieki z ośrodka Kormoran na półwyspie Lalka wpuszczane są do jeziora. Podobnie w błąd wprowadza czytelników grafika w artykule z 6 września, gdzie każdy ośrodek leżący nad jeziorem Łańskim zilustrowany jest rurą, z której do zbiornika wodnego wylewa się brudna woda.

Z półwyspu Lalka żadne ścieki nie są wpuszczane do jeziora. Przy ośrodku znajduje się system szamb, które kilka lat temu zostały zmodernizowane, są regularnie wywożone, spełniają normy odległości i wysokości od powierzchni wody. Szambo nie znajduje się na skarpie przy jeziorze jak sugeruje artykuł i nie sączy się do jeziora. Od 10 lat dzierżawimy ośrodek Kormoran na cele turystyczne, a jezioro Łańskie od ponad 30 lat wykorzystujemy do uprawiania żeglarstwa i kajakarstwa. Zależy nam na czystej i przejrzystej wodzie i podobnie jak Pan Mirosław Tymoszczuk jesteśmy zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami na jeziorze Łańskim. Przyczynę ostatnich śnięć należy ustalić i dążyć do jej wyeliminowania, by uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. Wzajemne wytykanie palcami bazując na domysłach odwraca jedynie uwagę od znalezienia realnej przyczyny problemu.

Nie mam odpowiedniej wiedzy, aby wypowiedzieć się w temacie kanalizacji w pozostałych nieruchomościach leżących nad jeziorem Łańskim, ale myślę, że te pytania najlepiej jest zadać bezpośrednio obiektom, a nie Panu Tymoszczukowi. Rozumiem, że do podobnych dezinformacji może dochodzić nieumyślnie, jednak w trosce o rzetelność przekazywanych informacji oraz z uwagi na potencjalne konsekwencje takiego błędu, bardzo proszę o zamieszczenie sprostowania.

Z poważaniem,

Ewa Rumszewicz/Rumszewicz Sailing

Czytaj więcej: Apel prezesa Szwaderek: Ratujmy Jezioro Łańskie, zbudujmy kolektory!

Komentarz (9)

Apel o powołanie Muzeum – Miejsce Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów w Działdowie

Szczegóły
Opublikowano: wtorek, 03 wrzesień 2024 10:03

Dzięki funduszom państwowym w czerwca br. została zakończona rewitalizacja (drugi etap prac budowlanych) głównego budynku obozowego w Działdowie (służył zarówno obozowi Soldau, jak i obozowi NKWD). W załączeniu aktualne zdjęcie tego obiektu. W budynku brak jest ścian działowych i części instalacji.

Od ponad roku trwa korespondencja z burmistrzem miasta Działdowa na temat przyszłych funkcji tegoż budynku. Prowadzona jest w uzgodnieniu z pozostałymi pierwotnymi wnioskodawcami zarówno ustanowienia Dnia Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów na Warmii i Mazurach, jak i sygnatariuszami wprowadzenia pojęcia V Masowych Wywózek Polaków na Sybir.

Ostatnio pisma zostały skierowane także do panów: Marcina Kuchcińskiego, Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Bogdana Bartnickiego, Przewodniczącego Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, a także do Piotra Całbeckiego, Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Dominika Gulewskiego Prezydenta Torunia i Macieja Jana Glamowskiego, Prezydenta Grudziądza.

Jako autorzy wspomnianych wystąpień, uznaliśmy, że najlepiej będzie, gdy w dalszej części zamieścimy najważniejsze treści zawarte w ubiegłorocznych e-mailach skierowanych do burmistrza miasta Działdowa, i powtórzonych w ostatnio wysłanych pismach:

„Wobec możliwych kontaktów z ministerstwem ds. dziedzictwa narodowego, gdy nie została jeszcze przesądzona funkcja obiektów poobozowych, ani forma prawna podmiotu, który byłby wybrane funkcje realizował, to uważamy, iż istnieje pilna potrzeba otwarcia publicznej dyskusji na ten temat.
Do 2025 r., roku 80. rocznicy likwidacji obozu Soldau i utworzenia obozu NKWD w Działdowie nie zostało dużo czasu.

Ze swej strony proponujemy powołanie nowej instytucji kultury: Muzeum – Miejsce Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów w Działdowie o zakresie:

obóz KL Soldau (w tym: podobóz w Iłowie-Osadzie), tajny obóz karny dla młodocianych w Lubawie, obozy NKWD w: Działdowie, Ciechanowie i Grudziądzu oraz stworzenie Centrum Dokumentacji Deportacji Polaków, w tym Pomorzan, Warmiaków, Mazurów i Mazowszan, na Sybir, czego wzorem może być Centrum Deportacji Górnoślązaków w Radzionkowie.

Warto rozważyć też przeniesienie z Olsztynka do Działdowa całej ekspozycji MULTIMEDIALNEGO MUZEUM OBOZU JENIECKIEGO STALAG IB. W Działdowie były początki funkcjonowania tego stalagu, a później w pobliżu miasta były jego podobozy. W Olsztynku nie zachowały się obiekty obozowe. Przeniesienie ekspozycji, i połączenie z jej z innymi, istotnie wzmocni jej oglądalność i dotychczasowe oddziaływanie.

Organizatorem przyszłego muzeum byłoby: Miasto Działdowo, a współprowadzącymi: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Samorząd Województwa Mazowieckiego (w obozie Soldau przeważali mieszkańcy północnej części Mazowsza), Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego (w obozie NKWD przeważali mieszkańcy Pomorza), i ewentualnie: Powiat Działdowski, Miasto Lubawa, Miasto Olsztynek, Miasto Toruń, Miasto Grudziądz, Miasto Płock, Miasto Ciechanów, Miasto Przasnysz, … Współpraca naukowa: Instytut Pamięci Narodowej, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Instytut Północny im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie, Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, Muzeum Stutthof w Sztutowie, Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Wojskowe Biuro Historyczne i inne. Warto wykorzystać dokumenty zgromadzone przykładowo przez Płockie Towarzystwo Naukowe, Archiwum Fundacji Ośrodka Karta, Fundację Fort III Pomiechówek, Muzeum Pogranicza w Działdowie czy Pracownię Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska.
Podstawę prawną stwarzającą możliwość wspólnego prowadzenia instytucji kultury przez więcej niż jeden podmiot stanowi art. 21 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. z 2020 r. poz. 194). W chwili obecnej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi, jako wspólne 71 instytucji kultury.”

„Idea utworzenia w ramach tej postulowanej jednostki Centrum Dokumentacji Deportacji Polaków, w tym Pomorzan, Warmiaków, Mazurów i Mazowszan, na Sybir, czego wzorem może być Centrum Deportacji Górnoślązaków w Radzionkowie, uzyskała pozytywną ocenę dr. Dariusza Węgrzyna. Oto istotny fragment tejże oceny: "Cieszę się niezmiernie, że pojawiają się ważne inicjatywy upamiętnia ofiar totalitaryzmów. Bardzo kibicuje inicjatywie imiennego spisania ofiar. Niestety zdaję sobie sprawę jak dużo pracy wymaga takie upamiętnienie. Wszystko jest jednak do zrobienia. Ja zaczynając pracę nad śląską listą też nie byłem pewny, czy uda się ją zakończyć ...":

Dr Dariusz Węgrzyn jest głównym autorem "Księgi aresztowanych, internowanych i deportowanych z Górnego Śląska do ZSRR w 1945 roku”, zawierającej dane ... ponad 46 tys. osób!

Więcej: Prezentacja książki dr. Dariusza Węgrzyna „Księga aresztowanych, internowanych i deportowanych z Górnego Śląska do ZSRR w 1945 roku” – Katowice, 2 grudnia 2021 - Aktualności - Instytut Pamięci Narodowej - Katowice (ipn.gov.pl)

Zawansowane prace nad listą więźniów Soldau prowadzi Fundacja Fort III Pomiechówek. Gorąco polecamy odwiedzenie strony internetowej tej fundacji. W bazie więźniów znajduje się ok. 200 osób, które były też przetrzymywani w Soldau – jest, zatem istotny zalążek. Przy naszym pośrednictwie, wykaz ten Fundacja przekazała Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.”

Istotnym zalążkiem bazy więźniów obozów NKWD jest lista wywiezionych na Sybir mieszkańców Torunia w lutym 1945 r. (Wykaz mieszkańców Torunia, którzy zmarli w wyniku deportacji przeprowadzonych przez NKWD w 1945 r. Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu- IPN, "Pamięć i Sprawiedliwość", 1995, XXXVIII, s. 168-174). W polskich wojskowych archiwach są przechowywane kopie poszczególnych transportów z imiennymi wykazami deportowanych osób.

Oczywiście, należy docenić wysiłki podejmowane od kilku lat przez Instytut Pamięci Narodowej w formie prowadzenia Centrum Informacji o Ofiarach II Wojny Światowej (ofiary.ipn.gov.pl), obejmujące Ofiary represji ze strony obu okupantów: niemieckiego i sowieckiego.

Ogromne znaczenie ma ugruntowany kult błogosławionych biskupów płockich: abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp Leona Wetmańskiego oraz siostry Marii Teresy (Mieczysławy) Kowalskiej – pochodzących z Mazowsza Ofiar obozu Soldau. Mamy najnowszy aspekt, który jest niezwykle sprzyjający: za niecały rok grono błogosławionych zostanie powiększone o siostrę Krzysztofę Klomfass i 14 innych zakonnic ze Zgromadzenia św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy. Wszystkie siostry straciły życie w 1945 r. po wkroczeniu czerwonoarmistów na tereny Warmii, w tym trzy z nich zmarły na Sybirze w następstwie wywiezienia z obozu NKWD w Ciechanowie.

Marzy nam się, aby 18 stycznia 2025 r. w Działdowie (to będą V, jubileuszowe obchody) uczestniczyli, jak dotychczas, nie tylko co najmniej czterej biskupi, ale i, oprócz rzecz jasna marszałka województwa warmińsko-mazurskiego, jako gospodarza, marszałkowie województw: mazowieckiego i kujawsko-pomorskiego, a także pomorskiego i nie tylko.

Ponadto przypominamy Panom / Państwu o owocnej bliskiej współpracy pomiędzy oddziałami Związku Sybiraków w Toruniu i Olsztynie oraz rodzinami Ofiar obozu NKWD w Ciechanowie. W czasie konferencji sybirackiej w Toruniu, przygotowanej przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku, która odbyła się 24.04.2023 r. w budynku Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, pod patronatem m.in. Pana Marszałka i ówczesnego Prezydenta Torunia, przez jej uczestników został przyjęty apel o upowszechnienie pojęcia V Masowych Wywózek Polaków na Sybir, jakie miały miejsce w latach 1944-1945. Potem apel został uchwalony przez Zarząd Główny Związku Sybiraków w dniu 28.06.2023 r., a następnie przez Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - w dniu 20.05.2024 r.

Podejmujemy wspomniane, ale i jeszcze inne inicjatywy, jak starania o upamiętnienie pomnikami Ofiar obozów NKWD w Ciechanowie (tu pomnik powinien powstać w IV kw. br.) i Grudziądzu, gdyż, jeśli nie uda się ich zrealizować teraz, to szanse na ich pomyślne sfinalizowanie kiedyś w przyszłości znacznie maleją. Sprawami upamiętnień zajmują się już, bowiem głównie wnuki, a nawet prawnuki, Ofiar.

Podsumowując, póki sprawy nie zostały przesadzone, bardzo liczymy na włączenie się osobiście Panów i reprezentowanych przez Panów Organizacji do działań zmierzających do powołania wielce potrzebnej nowej instytucji kultury: Muzeum – Miejsca Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów w Działdowie. Inicjatywa ma, przecież charakter nie lokalny, a co najmniej ponadregionalny.

Z poważaniem,

Jan Myrcha

Prezes Oddziału Związku Sybiraków

Jerzy Buczyński, w imieniu rodzin Ofiar obozu NKWD w Toruniu w Ciechanowie, członek nadzwyczajny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Obwód w Ciechanowie

PS.
Dziękujemy za umieszczenie na stronie internetowej ZG ZS artykułu autorstwa Marcina Węglińskiego z IPN Oddział w Gdańsku:
https://sybiracyzg.pl/?p=20411

Niedawna wypowiedź medialna burmistrza Działdowa, który chce umieścić w głównym budynku obozowym Centrum Usług Wspólnych.

— Niszczejący budynek obozowy był bardzo dużym wyrzutem sumienia dla miasta, tym bardziej, że spotykaliśmy się tutaj co roku, podczas obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej — powiedział burmistrz Działdowa, Grzegorz Mrowiński. — Widziałem, jak obiekt ten popada w ruinę i było mi naprawdę wstyd. Ale byliśmy bezradni. Środki potrzebne na jego remont przerastały możliwości finansowe budżetu miasta. Teraz pierwszy etap remontu za nami, przygotowujemy się do drugiego. Będziemy chcieli pozyskać pieniądze z Funduszy Szwajcarskich, które pozwolą nam stworzyć tutaj Centrum Usług Społecznych z myślą o starzejącym się społeczeństwie Działdowa i powiatu. Oczywiście tragiczna historia tego miejsca będzie należycie upamiętniona: izbą historyczną, muzeum, a także zielenią w części przeszkolonej. Obiekt na pewno będzie drogi w utrzymaniu i myślimy też o innych jego funkcjach, które pozwolą nam odciążyć budżet miasta.

Burmistrz najwyraźniej traktuje odbudowany budynek jak obiekt pokoszarowy, a nie jak obozowy. Być może jego znaczna część będzie wynajmowana podmiotom komercyjnym. Reprezentuje bardzo praktyczne podejście, które stosowane przez jego poprzedników doprowadziło autentyczny obiekt do najpierw dewastacji a w efekcie do ruiny.

Czytaj więcej: Apel o powołanie Muzeum – Miejsce Pamięci Ofiar Obu Totalitaryzmów w Działdowie

Komentarz (2)

Więcej artykułów…

  1. Sierpniowa "Debata" już w sprzedaży. Artykuły m.in. Bachmury, Rosłana, Stachowiaka, Ulewicz, Piórek, Kowalczyka, Korejwo i Sochy
  2. Śledztwo w sprawie śmierci proboszcza parafii pw. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu

Strona 29 z 280

  • start
  • Poprzedni artykuł
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 33
  • Następny artykuł
  • koniec

Komentarze

Bingo !!!
Urszula Pasławska prezesem PSL...
1 dzień temu
Referendum to inicjatywa Wróbla. Kamińska zwolniła kilka lat wczesniej żonę Wróbla ze stanowiska dyrektorki Domu Kultury w Barcianach. Zwolniła za len...
Burmistrz Korsz: Dzieci ze wsi...
1 dzień temu
Wielkie brawa, panie pośle Śliwko, za brawurową obronę ministra Ziobry na obradach Komisji Regulaminowej.
Zbigniew Ziobro nadal MS, to s...
1 dzień temu
"Agent Tomek podejrzewa: Tusk chodzi w kradzionych garniturach" - https://natemat.pl/53197,agent-tomek-podejrzewa-tusk-chodzi-w-kradzionych-garniturac...
Agent Tomek: Jesteśmy ofiarami...
około 2 dni temu
Ofiara zemsty politycznej: https://www.pudelek.pl/artykul/115256/agent_tomek_zdefraudowal_prawie_poltora_miliona_zlotych_nikt_ze_mnie_na_sile_nie_zrob...
Agent Tomek: Jesteśmy ofiarami...
około 2 dni temu
Kiedyś to on bałamucił dziewczynki i te stare i te młode jako lowelas Tomcio, a dał się omamić dwóm blondynom z krasnego Olsztyna. Kasia i Iwona bo o ...
Agent Tomek: Jesteśmy ofiarami...
około 2 dni temu

Ostatnie blogi

  • Apel o optymizm na wypadek wojny Dwadzieścia rosyjskich dronów, które ostatnio wleciały do Polski wzbudziły u wielu moich rodaczek i rodaków głęboki niepokój, a często przerażenie… Zobacz
  • Barbarzyński atak "silnych ludzi" Tuska na praworządność Zbigniew Lis Motto Tuska: Będziemy stosować prawo, tak jak my je rozumiemy, czyli uchwałami Sejmu i rozporządzeniami zmieniać ustawy, wg zasady –… Zobacz
  • Co trzeba zrobić, żeby PiS wygrało kolejne wybory? Zbigniew Lis Wielu Polaków głosujących nie za opozycją, tylko przeciw PiS, nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji ich decyzji oraz z powagi… Zobacz
  • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
  • 1

Najczęściej czytane

  • Związkowcy wnoszą o wyłączenie Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie z konsolidacji
  • Wyborcza sporządziła listę osób do zwolnienia z pracy, związanych z PiS
  • Urszula Pasławska prezesem PSL na Warmię i Mazury
  • Chcą odwołać władze Białej Piskiej za zgodę na budowę farmy wiatrowej
  • Agent Tomek: Jesteśmy ofiarami zemsty Ziobry, Kamińskiego, Wąsika i Bejdy
  • Walka komika z władzami Olsztyna o „Dorotkę”
  • Co ukrywa posłanka PSL Urszula Pasławska?
  • Zmarła działaczka Solidarności Elżbieta Syniec-Jaryńska
  • Operatora Term Warmińskich licytuje komornik
  • Minister-pilarz rozwali do końca wymiar sprawiedliwości
  • Pomóżmy odnaleźć skradzioną figurkę z ul. Prostej w Olsztynie
  • Pomóżmy odnaleźć skradzioną figurkę z ul. Prostej w Olsztynie

Wiadomości Olsztyn

  • Olsztyn

Wiadomości region

  • Region

Wiadomości Polska

  • Polska

O debacie

  • O Nas
  • Autorzy
  • Święta Warmia

Archiwum

  • Archiwum miesięcznika
  • Archiwum IPN

Polecamy

  • Klub Jagielloński
  • Teologia Polityczna

Informacje o plikach cookie

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.