Stanowisko klubu Konfederacji przedstawione przez posła Krzysztofa Bosaka po expose premiera Donalda Tuska
Przez całą kampanię obiecywaliśmy, że nie poprzemy ani rządu PiS, ani rządu Donalda Tuska. Słowa dotrzymujemy i w tym momencie, po wygłoszeniu expose Donalda Tuska lista dowodów, dlaczego nie poprzemy rządu Tuska.
Z naszej perspektywy pana wystąpienie było niezwykle bardzo podobne do wystąpień polityków PiSu. Otóż PiS uprawiał specyficzny rodzaj mesjanizmu. Uważają, że tylko oni są w stanie uratować Polskę, oni nie są od tego, żeby tutaj normalnie rządzić, oni są od tego, żeby definiować zasady, wartości i wszystkim coś tłumaczyć. I dzisiaj przyszedł Pan, i zaprezentował to samo, tylko w innej odsłonie.
Okazuje się, że większość swojego 2-godzinnego oświadczenia nie poświęca pan na przedstawienie planu rządzenia, na pokazanie tego, co będziecie się starali zrobić. Nie poświęca na złożenie choćby ogólnych obietnic. Tak jak pan to zrobił w 2007 roku. Byłem wówczas jednym z analityków, który liczył pańskie obietnice, Było ich ponad 200. Przemawiał pan wówczas ponad 3 godziny. Dzisiaj złożył pan przez 2 godziny zaledwie kilkanaście obietnic. I niektóre wariantowo na zasadzie, przeanalizujemy, zobaczymy. Będziemy audytować, nie wiadomo…
My nie oczekujemy od rządu żadnego nowego mesjanizmu.
My nie oczekujemy od rządu żadnego nowego mesjanizmu. Tu nie potrzeba ratować republiki, tu nie potrzeba uczyć społeczeństwa czym jest demokracja.
Tu potrzeba dobrego rządzenia, którego PiS nie potrafił dostarczyć. I wy także jesteś na dobrej drodze, żeby wpaść w te same koleiny. Z dwóch godzin, przez godzinę słyszeliśmy ogólniki, patos, granie na emocjach. Odwoływanie się nawet do samobójstw, podczas gdy to przed pana kancelarią, gdy pan był premierem też spalił się człowiek, też z powodu frustracji.
Kiedy pan rządził też protestowali przedsiębiorcy, wdzierali się siłą na posiedzenia komisji sejmowych, by protestować przeciwko temu, że byli niszczeni. Przez złe prawo, które nie gwarantowało ich praw. Mimo że pracowali dla państwa. Być może byliśmy jedynym państwem w Europie, w którym ktoś, kto realizował kontrakty dla rządu doprowadzał swoją firmę do bankructwa. Bo takie warunki dawało państwo. Czy PiS to zmienił? Nie do końca. Dzisiaj także można wykonywać rządowe przetargi i być doprowadzonym do bankructwa. W wyniku braku zapłaty. Mam kontakt z takimi przedsiębiorcami, że nie mogli w waszym rządzie wystarać się o wypłatę za wykonane prace.
Słyszeliśmy ogólniki, patos, granie na emocjach. Mieliśmy mnóstwo zapowiedzi, że jesteście koalicją lewicy, progresywnych liberałów, zmieszanych z socjalistami i post chadekami. I ludowców i obywatelskich polityków z Polski2050. Przyjmujemy to do wiadomości, natomiast nie musicie edukować reszty społeczeństwa na swoją modłę. Nie zapowiadajcie tego, nikt na to nie czeka. Czekamy, że pokażecie, że da się rządzić normalnie. Czy to pokażecie? Pana wystąpienie tego nie zapowiada i wasze doświadczenie z wami tego nie zapowiada.
„ Jest pan jednym z beneficjentów systemu III RP”.
Pan wczoraj i dzisiaj prezentował się jako nieledwie ofiara totalitaryzmu. Tymczasem jest pan jednym z beneficjentów systemu III RP. , który od początku do końca ten system budował.
Panie premierze, pan nie jest ofiarą totalitaryzmu. Pan doskonale w polskiej polityce się odnalazł i w niej funkcjonuje.
Ludzie, którzy mogą się ustawiać w roli ofiar, to ludzie, którzy, gdy pan był premierem, siedzieli w areszcie wydobywczym po 2 lata, bo pan i pana ministrowie wpadliście na pomysł wojny z kibicami. To ludzie, którzy byli zatrzymywani na Marszach Niepodległości. A następnie skazywani przed sądami. Chodziłem na takie procesy. I patrzyłem jak to się odbywa. Na podstawie fałszywych zeznań funkcjonariuszy policji, bez żadnych dowodów, nawet gdy nagrania video potwierdzały, że ktoś był niewinny.
„Tak wyglądała praworządność w waszym wydaniu”.
Ja organizowałem przeciwko pana rządowi manifestacje po aferze taśmowej. Zostałem zatrzymany na ulicy Szucha wraz z innym byłym posłem Robertem Winnickim i następnie przy mnie, na wasze polecenie, policjanci pisali fałszywe notatki. A nagrania tego nie potwierdzały. Przed sądem te zarzuty upadły, ale wcześniej policja kontrolowana przez pana służby utrudniała moim adwokatom kontakt ze mną i ustalenie kiedy znajdę się na sali sądowej.
Tak wyglądała praworządność w waszym wydaniu. Może się pan tłumaczyć, że pan o tym nie wiedział, że to nie pana odpowiedzialność, tylko kogoś innego, że później pan wyjechał, był zarobiony, miał ważne obowiązki w Brukseli. Może pan się tak tłumaczyć, ale to są fakty.
Dlatego z naszej perspektywy wasza zapowiedź dzisiaj, że wy będziecie fundować nam praworządność, naprawiać sądy i prokuratury itd. To są czcze zapowiedzi. Wyście przez 8 lat ćwiczyli swoje porządki w wymiarze sprawiedliwości. I to co mieliśmy, to nadużycia ze strony służb specjalnych, nadużywanie środków przymusu bezpośredniego przez policję, brak szacunku dla wolności zgromadzeń, Sytuacja na ulicach uspokoiła się, kiedy oddaliście władzę. W momencie gdy oddaliście władzę odbył się pierwszy spokojny Marsz Niepodległości. Pamięta to pan, panie premierze? Czy z Brukseli pan tego nie widział i pani premier Kopacz nie przekazała panu tych informacji.
„Panu jest trudno wygłosić jakieś przemówienie bez sączenia jakiś jadowitych aluzji”.
- Piękne słowa o miłości, pojednaniu i solidarności. Ale panu jest trudno wygłosić jakieś przemówienie bez sączenia jakiś jadowitych aluzji. Ci ludzie, którzy tu siedzą mają bardzo poważne wady. Naszym zdaniem oni rządzili fatalnie. Uważamy, że powinni być odsunięciu od władzy. Trochę higieny politycznej się w Polsce przyda. Trzeba was z urzędów pousuwać, może wróci wam kontakt z rzeczywistością. Wy w tą rolę mesjaszy nie wchodźcie, bo wejdziecie w te same koleiny.
Brak konkretów
Bez konkretów o cyfryzacji, o mieszkaniach, energetyce. Dlaczego mamy najwyższe ceny energii? No bo wspólnie PiS i PO zgodziliście na to, że płacimy horrendalne certyfikaty. Zręby pod to położył PiS, który negocjował traktat lizboński. Akceptował system ETS, Pan to twórczo rozwinął, pana doradca M. Morawiecki zradykalizował to. Nie różnicie się tak bardzo, jak byście to chcieli przedstawić polskiemu społeczeństwu. Rozwijaliście te same polityki. Nikt z was nie wetował zasadniczych rzeczy w UE. Dziś pan zapowiada europejskość, powrót do głównego nurtu, Europy. Znamy te hasła, wiemy mniej więcej z czym one się wiążą.
Znów będziecie się na wszystko zgadzać, żeby znów siedzieć przy głównym stole. Podczas gdy Niemcy i Francuzi już publikują raporty o Europie różnych prędkości. I stawiają nam kolejne wymagania, że mamy się w kolejnych sprawach wyrzec prawa weta. Żeby zrobić co wy chcecie, czyli integrować Ukrainę z UE. Gdzie ta Ukraina jak wiemy ma z nami sprzeczne interesy w obszarze rolnictwa, przewozowym.
Dziś pan zapowiada, że jest tego świadomy. I już spędził kilka nocy nad rozmowami na ten temat. Ale jak pan chce te sprzeczności usunąć, pan nie powiedział. A dziś w nocy mieliśmy atak policji na protestujących (przewoźników) Pan się w ogóle do tego nie odniósł. Jakie pan widzi rozwiązanie. Powrót do systemu zezwoleń, żeby i ukraiński i polski sektor transportowy się rozwijał? Pan nawet używa nieprawidłowej frazeologii, to nie problem kierowców a branży transportowej.
Na temat zdrowia powiedział pan, że jest dużo pieniędzy, problem jest zgoła inny. Podatki, nic się nie dowiedzieliśmy poza tym, że będzie kasowy PIT. Nie wiemy, w jaki sposób chcecie walczyć z zadłużeniem Polski. W przemówieniu Tuska albo nie było konkretów, albo - jeśli były - to pozostawały ze sobą sprzeczne. Dla przykładu postulat odpowiedzialnej dbałości o finanse publiczne i *jednocześnie* podwyżek dla nauczycieli (z przedszkolami i uniwersytetami włącznie!) o 30% (!), już od stycznia, oraz dla „sfery budżetowej” (całej?) o 20% (!) są niemożliwe jednocześnie do realizacji. Albo jedno albo drugie.
Zobaczymy w styczniu jak będzie z realizacją tych obietnic, ja w nie kompletnie nie wierzę.
Infrastruktura i transport. No po tych wszystkich nocach narad pan premier i pana otoczenie nie wiecie, czy chcecie budować CPK? Nie wiecie z co z małymi reaktorami jądrowymi. Z całym szacunkiem, ale tutaj jest już moment rządzenia. To już czas, kiedy już powinniście te rzeczy wiedzieć, albo chociaż zakreślić termin na decyzje. Ile teraz będą trwały analizy. Mam nadzieję, że nie 8 lat.
Niepokojące są pana zapowiedzi, dobrze przyjmowane w Niemczech, że może nie będzie rozbudowywany port kontenerowy, że może nie będzie regulacji Odry. Nie można wstrzymywać strategicznych inwestycji pod pretekstem realizacji programu socjalnego, gdzie będziecie teraz rywalizować z PiSem o seniorów. A gdzie było słowo o młodych ludziach, ludziach w średnim wieku. Będziemy teraz budować najlepszą politykę senioralną na świecie, a jako naród wymieramy.
Jak pan widzi politykę migracyjną?
Pan słowa nie powiedział, jak pan widzi politykę migracyjną. W kontekście niżu demograficznego, tylko że pan będzie z państwami bałtyckimi chronił granice. Z całym szacunkiem, ale państwa bałtyckie już z nami współpracują. Nie potrzeba w tym celu jechać do Tallina. My potrzebujemy jasnej wizji polityki migracyjnej. Pańscy politycy, którzy byli pod pana komendą dezorganizowali pracę straży granicznej. Obrażali funkcjonariuszy. Z pana strony nie było słowa potępienia tych faktów.
Nie wiemy w jaki sposób chce pan zabezpieczyć pozycję Polski w UE, na stole jest wyrzeczenie się prawa veta. Poprzednio przy traktacie lizbońskim wy i PiS poparliście wyrzeczenie się prawa veta w różnych dziedzinach Nie wiemy, jak pan chce walczyć z zadłużeniem Polski. PiS udaje, że nie podniósł zadłużenia, podniósł je znacznie, ale i wy to robiliście, przecież za to krytykowaliśmy min. Rostowskiego.
Nie chcemy w rządzie Lewicy, którą pan obsadza na kluczowych stanowiskach, odpowiedzialnych za pracę, edukację i rodzinę, to kuriozalne decyzje jak na byłego polityka centroprawicy ciągle przez jakieś nieporozumienie należącego do partii post chadeckiej. my nie chcemy poprawności politycznej. Ograniczeń wolności wypowiedzi, które pan próbował wprowadzić poprzednio, gdy był premierem i testował ale nie znalazł pan wówczas większości. Nie chcemy uczenia nas wartości bo swoje wartości mamy i znamy, nie chcemy uczenia europejskości, nie chcemy centralizmu w UE, etatyzmu, socjalizmu.
Będziemy twardą opozycją, która broni wolności, niepodległości, tradycji, patriotyzmu umiaru i rozsądku. Taką opozycję w nas będziecie mieli. Jeśli coś wam wyjdzie nie zawahamy się tego zauważyć. Bo nie jesteśmy ideologicznie nastawieni, że ma się wam nie udać.
Nie chcemy sekciarskiego konfliktu PiSu i PO. Chcemy Polski normalnej, w której rządzi się dobrze. Krytykujemy pańskie exposé, bo było skupione na sekciarskim sporze PiSu i Platformy, a nie na planie dobrego rządzenia..
Skomentuj
Komentuj jako gość