Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk uchylił decyzję o odmowie śledztwa w sprawie byłego już prezesa sądu w Olsztynie i członka tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa, Macieja Nawackiego - poinformował portal OKO.press
Jak poinformował portal OKO.press prokurator ma ocenić, czy sedzia Nawacki złamał prawo ignorując wyroki, w tym SN i TSUE oraz czy postępował zgodnie z konstytucją, niedopuszczając do orzekania zawieszonego sędziego Pawła Juszczyszyna.
Decyzję o tym podjął 29 kwietnia 2024 r. nowy prokurator krajowy Dariusz Korneluk (przypomnijmy, że min. Adam Bodnar odwołał prokuratora krajowego Dariusza Barskiego i powołał na jego miejsce Korneluka z naruszeniem konstytucji). Korneluk uchylił on wydaną 29 grudnia 2023 roku decyzję o odmowie śledztwa, która zapadła w wydziale spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej (wydał ją prokurator Kamil Kowalczyk).
Ten wydział powołał PiS do ścigania sędziów i prokuratorów. Choć decyzja zapadła już po przegranych przez partię Kaczyńskiego wyborach, to wtedy Prokuraturą Krajową rządzili jeszcze ludzie Ziobry. Zmiany kadrowe nastąpiły w styczniu 2024 r.
Decyzja Dariusza Korneluka jest przełomowa. Bo odnosi się do Konstytucji, co jest nowością w Prokuraturze.
Będzie to pierwsze śledztwo dotyczące tego, że przez kilka lat prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie nie dopuszczał do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna, a po jego odwieszeniu, łamiąc prawo, przeniósł go do innego wydziału w sądzie. Przez co sędzia przez blisko rok znowu był de facto zawieszony. Zawiadomienie do prokuratury złożył sędzia Juszczyszyn i jego pełnomocnik, prof. Michał Romanowski.
Nawacki nie dopuszczał sędziego do orzekania mimo korzystnych dla niego orzeczeń polskich sądów nakazujących przywrócenie go do pracy. I mimo orzeczeń TSUE oraz SN, w których uznano, że Izba Dyscyplinarna, która zawiesiła bezterminowo sędziego w 2020 r., nie była legalnym sądem. Nawacki, lekceważąc orzeczenia sądów, powoływał się właśnie na decyzję nielegalnej Izby o zawieszeniu sędziego.
Teraz w nowym śledztwie nowy już prokurator ma ocenić jego zachowanie pod kątem przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych z artykułu 231 kodeksu karnego oraz pod kątem łamania praw pracowniczych sędziego, o czym mówi artykuł 218 kodeksu karnego.
(za OKO.press)
Skomentuj
Komentuj jako gość