Mamy ostatnie dni kampanii wyborczej. To dobry czas na obserwacje i wyciąganie wniosków. Właśnie teraz, jak na dłoni, widoczny jest obraz współczesnego człowieka czy też jego nędzy moralnej i intelektualnej. Demokracja jest systemem demoralizującym człowieka bardziej niż cokolwiek innego. Właśnie dziś, w czasie kampanii wyborczej widać jakim bożyszczem stało się współczesne państwo. Jest ono traktowane przez jego ofiary czyli obywateli jak bóg, który może wszystko a nawet jeszcze więcej. Strajkujący górnicy czy pielęgniarki domagają się poprawy swego losu. Od kogo? Od państwa. Rolnicy chcą zabezpieczenia swego bytu przez państwo. Państwo ma ich chronić przez klęską nieurodzaju oraz przed klęską urodzaju, przed powodzią również. A demokratyczni politycy obiecują dary. Kopacz przyniesie owoce reform a Kaczyński skróci wiek emerytalny. Nikt nawet nie zastanawia się nad realnością obietnic bo przecież wiadomo, że państwo może wszystko. Obywatel nie musi niczego. Historia zatoczyła koło i demoralizacja rozpoczęta w czasie komuny została wspaniale i twórczo rozwinięta za demokracji. Za komuny ludzie jeszcze czuli, że te wszystkie obietnice to kit, bałach i kłamstwo. Teraz zatracili to poczucie i łykają każdą brednię wciskaną im przez polityków, którzy zamienili się – jak trafnie napisał Kurski- w domokrążców handlujących wazeliną. Nie są już mężami stanu a i lud mężów stanu nie potrzebuje, wystarczą mu cwaniaczki i drobni naciągacze.
Co to za polityk, który zamiast przedstawiać wizje, za którymi pójdzie naród, zamawia kolejne sondaże po to potem podlizywać się wyborcom. I co to za naród, który wizji nie potrzebuje, dla którego cały sens życia to drobny geszeft, najlepiej zasiłek albo dotacja unijna.
A teraz idźcie wybierać jeśli potraficie dostrzec jakieś różnice pomiędzy nimi.
Adam Kowalczyk
Adam Kowalczyk
Homo sovieticus liberalnej demokracji
- Szczegóły
- Adam Kowalczyk
Komentarze (83)
-
Wiem, wiem, znasz mnie przecież nie od dziś i dyskutowałeś/łaś w różnych wcieleniach. EOT
0 Lubię -
-
-
Gość - Gość
Odnośnik bezpośredniNiespełnione obietnice ...
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/festiwal-niespelnionych-obietnic-czyli,27,2,1922843.html0 Lubię -
Gość - Prusanonim
Odnośnik bezpośredniNie wiem, czy to już wszystkie pomyje wylane na AK za jego „rusofilstwo”, w tym i w innych tematach. Przyszło mi do głowy, żeby AK pognębić już do końca i ostatecznie. Tak więc Panie AK:
Do d... z tymi Ruskimi w Syrii - nie potrafią zbombardować ani szpitala, ani wytłuc choćby jednego wesela. Przestaję słuchać o ich skuteczności. A to, że dezerterują najemnicy z ISIS to nic dziwnego - przyszedł rozkaz z Moskwy i do Rosji musieli wrócić.0 Lubię -
Problem nie w tym, że nie udało im się rozpędzić żadnego wesela Problem w tym, że Arabowie przestają słuchać USA a zaczynają słuchać Rosji.
0 Lubię -
Jestem zgnębiony ostatecznie...
0 Lubię -
Gość - wojciech
Odnośnik bezpośredniPrzepraszam, że wypowiadam się na tej stronie nie na temat, ale (pytanie do Red. Adama Kowalczyka) dlaczego zniknęły wszelkie ślady o zaproszeniu i przebiegu dzisiejszego (19. 10. 2015) wykładu doktora z Ameryki w Izbie Rzemieślniczej w Olsztynie, przy ul. Prostej?
Na podstawie wcześniejszych informacji domyśliłem się, że inicjatorem spotkania (fundatorem też?; za czyje pieniądze: prywatne, służbowe?) był szef Izby, Antoni Górski. Nie podano tylko nazwy rzemieślnika, który grzebie ludziom w majtkach: MAJTKOGRZEB?
Ile osób wysłuchało wykładu? Jakie wnioski wyciągnięto?0 Lubię -
Dużo się Pan ode mnie nie dowie. Ja sam na spotkaniu nie byłem więc nic na ten temat napisać nie mogę. Ale jak tylko będzie relacja to bez wątpienia zostanie zamieszczona.
0 Lubię -
Trzymam Pana Redaktora za słowo.
0 Lubię
Skomentuj
Komentuj jako gość