Piętnaście osób złożyło oferty przystąpienia do konkursu na dyrektora Teatru Jaracza w Olsztynie (tyle samo, co w 2018 roku). Termin minął 31 marca. Do konkursu zgłosili się: reżyser z Gdańska Adam Nalepa, aktor Dariusz Kordek, aktorka Beata Kawka, teatrolog Marcin Zawada z aktorką Karoliną Jóźwiak, menedżer teatralny Paweł Dobrowolski, Piotr Jędrzejczak, reżyser Paweł Paszta, aktor Paweł Kleszcz, aktor Ryszard Adamski, reżyserka Aldona Figura, reżyser Piotr Jędrzejczak, dyrektor Teatru Komedia Tomasz Dutkiewicz oraz aktor lalkarz Jerzy Jan Połoński. Nazwisko nowego dyrektora poznamy w czerwcu.
Paweł Dobrowolski od sierpnia 2021 pełni funkcję Zastępcy Dyrektora Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Pracował w stołecznych teatrach jako kierownik literacki, manager i dramaturg (TR Warszawa, Teatr Studio, Teatr Polski, Teatr Wielki Opera Narodowa). Studiował wiedzę o teatrze w Akademii Teatralnej w Warszawie, filozofię na Uniwersytecie Warszawskim oraz na Podyplomowych Studiach Menedżerów Kultury w SGH. Dyrektor Festiwalu Nowe Epifanie od 2015 r.
Adam Nalepa (ur. 1972), polsko-niemiecki reżyser związany głównie z Teatrem Wybrzeże, gdzie zrealizował Blaszany bębenek wg Grassa, Kamień Mayenburga, Nie-Boską komedię Krasińskiego, Czarownice z Salem Millera. W Narodowym Starym Teatrze w Krakowie wyreżyserował Chłopców Grochowiaka. Jeden z liderów sopockiej Fundacji Teatru BOTO.
Marcin Zawada (ur. 1970) − teatrolog, selekcjoner festiwali teatralnych, dziennikarz muzyczny i teatralny pracował już w Olsztynie w latach 2009–2015 roku jako selekcjoner i dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Demoludy” w Olsztynie. Ukończył teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, metodykę nauczania języka angielskiego na Uniwersytecie Warszawskim oraz zarządzanie w instytucjach kultury na Polskiej Akademii Nauk. W latach 2006–2008 współtwórca i dyrektor artystyczny Praskiego Przeglądu Teatralnego Hajdpark w Teatrze Wytwórnia w Warszawie. W 2016 roku selekcjoner Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Kontakt” w Toruniu. Od 2017 roku dyrektor artystyczny Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego organizowanego przez Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
W latach 2017–2020 był zastępcą dyrektora Teatru Syrena w Warszawie. Pracował jako asystent reżysera m.in. przy spektaklach Krystiana Lupy „Persona. Marilyn” w Teatrze Dramatycznym m.st. Warszawy (2009) i „Persona. Ciało Simone” (2010) oraz Yany Ross „Koncert życzeń”(monodram Danuty Stenki – koprodukcja Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie), TR Warszawa i Teatr Łaźnia Nowa, „En hunds hjärta” (Psie serce) w Uppsala stadsteater (Szwecja) i „Jezioro” w TR Warszawa. W sezonie teatralnym 2011–2012 był członkiem komisji artystycznej Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, a w 2015 pracował jako juror w konkursie Teatr Polska organizowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny. Publikował m.in. w miesięcznikach "Didaskalia" i "Teatr".
Od 2017 roku wykłada historię musicalu oraz historię muzyki rozrywkowej na Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi.
Paweł Paszta (ur. 1984) Reżyser, pedagog, doktor sztuki. W latach 2003-2008 studiował na Wydziale Mechatroniki Politechniki Warszawskiej, zaś w latach 2007-2012 na Wydziale Reżyserii Akademii Teatralnej. Zrealizował dotychczas spektakle w Teatrze Żydowskim w Warszawie, Teatrze Collegium Nobilium, Teatrze Norwida w Jeleniej Górze, Teatrze Rozrywki w Chorzowie, Teatrze Współczesnym w Szczecinie, Teatrze Horzycy w Toruniu.
W 2016 roku ukończył mistrzowski kurs reżyserii filmowej w Szkole Wajdy, a w roku 2017 zrealizował debiut w teatrze TV w ramach cyklu Teatroteka. Spektakl Cicha noc otrzymał trzy nagrody na festiwalu Teatroteka Fest w lutym 2018, a także nagrodę Gold Remi w kategorii 'dramatic original' na Worlfest Houston Festival.
W latach 2013-2019 pracował jako pedagog na Wydziale Reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie. W marcu 2018 w ramach przewodu doktorskiego wyreżyserował barokową operę Alessandra Stradelli Il Trespolo Tutore.
W latach 2017-2021 pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. artystycznych w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu, a także zastępcy dyrektora Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt oraz Festiwalu Debiutantów Pierwszy Kontakt.
Piotr Bogusław Jędrzejczak to dyrektor Teatru Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach od 2020 roku, reżyser teatralny, a także kulturoznawca-teatrolog i psycholog. Ukończył studia na Wydziale Reżyserii Dramatu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej imienia Ludwika Solskiego w Krakowie, a wcześniej kulturoznawstwo-teatrologię i psychologię na Uniwersytecie Łódzkim.
Autor powieści dla młodzieży "Dziennik klikomanki" i podręcznika "Jak w Polsce zostać aktorem", współautor książki "Łódzkie sceny lalkowe". Wykładowca, juror festiwali teatralnych i konkursów recytatorskich, szkoleniowiec w zakresie sztuki publicznych wystąpień.
W latach 1996-1998 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Lubuskiego Teatru imienia Leona Kruczkowskiego w Zielonej Górze. Pomysłodawca Festiwalu Bluesowo-Rockowego imienia Miry Kubasińskiej "Wielki Ogień" w Ostrowcu Świętokrzyskim. Współpracował z kieleckimi scenami.
Beata Kawka, dyrektor artystyczny Teatru Miejskiego w 65-tysięcznym Lesznie, w którym powstał pierwszy od 40 lat teatr publiczny w Polsce. Beata Kawka skompletowała zespół z młodych absolwentów szkół teatralnych. Ponadto zaprasza znanych artystów z całej Polski. Przebieg pracy
1993–1998 Teatr Nowy, Warszawa stanowisko: aktorka, 2016–2016 Teatr Miejski, Leszno stanowisko: konsultant artystyczny, 2016–2018 Teatr Miejski, Leszno stanowisko: dyrektor artystyczna.
Tomasz Dutkiewicz, aktor i reżyser teatralny. Absolwent Wydziału Aktorskiego i Wydziału Reżyserii na PWST w Warszawie. Ponadto studiował polonistykę, religioznawstwo oraz filozofię na Uniwersytecie Warszawskim i filozofię XX wieku w Colegium Civitas. W latach 1988-1992 był aktorem Teatru Współczesnego w Warszawie. W latach 1999-2005 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Zagrał Gustawa-Konrada w Dziadach, Stanleya w Tramwaju zwanym pożądaniem T. Williamsa oraz Valmonta w Niebezpiecznych związkach Ch. Lacolsa. Wyreżyserował ponad 100 spektakli, w tym kilkanaście musicali, m.in.: West Side Story, High School Musical, Piaf, Carmen Latina, Boyband, Tarzan, Rocky Horror Show, Zorro, Duch, Pierwsza randka, Gorączka sobotniej nocy, The Big Bang Musical, Atrakcyjna wdowa.
Współpracował jako reżyser z kilkudziesięcioma teatrami w Polsce i za granicą. Ma na koncie dziesiątki ogólnopolskich nagród artystycznych, w tym nagrodę za całokształt działalności artystycznej i menagerskiej.
Od 2006 roku jest dyrektorem Teatru Komedia w Warszawie.
Dariusz Kordek (ur. 1965 w Warszawie) – aktor teatralny, musicalowy, i filmowy, prezenter telewizyjny, konferansjer, piosenkarz. Powszechną popularność zdobył w latach 90. jako Marek Siedlecki w kultowej telenoweli W labiryncie.
Paweł Kleszcz, aktor Teatru Syrena w Warszawie w latach 1993-2000, w 2020 roku startował bez powodzenia na dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Karolina Jóźwiak, aktorka grająca w popularnych serialach telewizyjnych.
- Całą procedurę konkursową chcemy zakończyć do 31 lipca - mówi Sylwia Jaskulska, wicemarszałek województwa odpowiedzialna za sprawy kultury. - Dobrze, że jest wybór i wielu chętnych. Widać, że to intratne stanowisko.
Sylwia Jaskulska dodaje, że znalezienie odpowiedniego kandydata jest bardzo ważne. - Musi on posiadać umiejętności zarządzania dużą instytucją i jednocześnie współpracy z aktorami - zaznacza wicemarszałek. Przyszły dyrektor będzie mógł znaleźć sobie zastępcę, który pomoże mu w pracy.
Władze województwa liczą, że w wyniku konkursu uda się wyłonić szefa instytucji, który zapewni sukces artystyczny i nie popadnie w konflikty z załogą.
Nowy dyrektor ma podpisać kontrakt na pięć sezonów artystycznych - od 1 września 2023 roku do dnia 31 sierpnia 2028 roku.
Wymagania to m.in.: 5-letni staż pracy związany z działalnością kulturalną, w szczególności teatralną, w tym 4-letni staż w zarządzaniu instytucją i zespołem ludzkim lub 5-letni okres wykonywania działalności gospodarczej związanej z działalnością kulturalną w szczególności teatralną.
Obecny dyrektor Zbigniew Brzoza zapowiedział, że nie będzie startował w ogłoszonym konkursie. Jak mówił, zdaje sobie sprawę, że ogłoszenie konkursu oznacza, że władze województwa wolałby widzieć kogoś innego na miejscu dyrektora tej instytucji.
Brzoza wyraził też obawy, że po zmianie dyrektora Teatr Jaracza będzie gorszy niż obecnie. Obecny szef będzie kierował teatrem jeszcze do końca wakacji. Zapewnia, że dyrektor elekt otrzymałby od niego pomoc w takich przygotowaniach.
Przypomnijmy, iż Zbigniew Brzoza przyszedł do Olsztyna w 2019 roku na miejsce Janusza Kijowskiego, sprawującego tę funkcję od 14 lat, przeciwko któremu wybuchł bunt części załogi skupionej w Związku Pracowników Teatru. Pracownicy z tego związku oskarżali dyrektora i jego zastępczynię Beatę Ochmańską (prywatnie partnerkę Kijowskiego) o przekształcenie teatru w prywatny folwark i źródło nienależnych dochodów. Pracownicy techniczni oraz grupa aktorów, która nie należała do dworu Kijowskich, była dyskryminowana finansowo.
Inspekcja pracy potwierdziła zarzuty Związku. Inspekcja stwierdziła naruszanie przepisów dotyczących czasu pracy, niezapewnienie odpoczynków, wykonywanie pracy w tej samej dobie pracowniczej ponadto pracy w godzinach nadliczbowych w ramach umów cywilno-prawnych, podejmowanie działań mogących nosić cechy mobbingu. Inspekcja zgłosiła zawiadomienie do prokuratury w związku z podejrzeniem dyskryminacji ze względu na przynależność związkową.
Potwierdziły się też zarzuty dotyczące uzyskiwania przez Kijowskiego dodatkowych, wysokich dochodów, dzięki temu, że umowy z nim podpisywała jego partnerka.
Zbigniew Brzoza przyszedł więc w 2019 roku do teatru, którego pracownicy byli głęboko podzieleni. Zapowiedział zasypanie podziałów i równe traktowanie wszystkich pracowników. Zlikwidował "czarną listę" aktorów, których za Kijowskiego nie obsadzano, zlikwidował też "kominy płacowe" m.in. zmniejszając wysokie prowizje Biura Obsługi Widzów.
Od pierwszego dnia przyjścia Brzozy do teatru grupa pracowników, która zawdzięczała swoją pozycję i wysokie zarobki Kijowskiemu nastawiona była wobec niego negatywnie i polowała na jego potknięcia, m.in. nagrywając Go podczas spotkań.
Dość szybko Brzoza dostarczył na siebie "haki". Wprowadzając korzystny dla ogółu pracowników nowy regulamin pracy i wynagradzania, podnosząc pensje, popełnił "szkolne" błędy. Dał nowe regulaminy do podpisu tylko Związkowi Pracowników Teatru, pomijając Związek Aktorów Polskich i związek "S" skupiający pracowników Biura Obsługi Widzów. Pracownikom tego biura wraz z kierowniczką zmienił warunki zatrudnienia, niezgodnie z prawem pracy.
Do PIP-u poszły więc skargi. Kontrola potwierdziła złamanie ustawy o związkach zawodowych i skierowała sprawę do prokuratury. Jeśli w przypadku Kijowskiego prokuratura umorzyła postępowanie, to w przypadku Brzozy skierowała do sądu akt oskarżenia. Można się domyślać dlaczego, bowiem Brzoza naraził się olsztyńskim politykom PiS-u zwalniając dwóch aktorów Macieja Mydlaka i Pawła Parczewskiego, przyjacielsko związanych z tymi politykami.
Brzoza naraził się też rozbijając układ w Studium Aktorskim. Jak zeznała ostatnio w sądzie obecna dyrektorka Studium dr Milena Gauer poprzedni dyrektor Zbigniew Marek Hass zatrudnił jako zastępcę aktora Dariusza Poleszaka-Hassa bez wyższego wykształcenia, swojego partnera. Jej zdaniem, był to układ nepotyczny. W ankietach przeprowadzonych wśród uczniów pojawił się też problem molestowania. Okazało się też, że uczniowie byli wprowadzeni w błąd. Byli przekonani, że uzyskają dyplom wyższej uczelni, gdyż nauka trwała 4 lata. Tymczasem nauka powinna trwać krócej, gdyż Studium ma status szkoły policealnej. Dyrektor Brzoza pożegnał się z Hassem i Poleszakiem (Poleszak zeznawał w sądzie przeciwko Brzozie).
Polityczną akcją wymierzoną w Brzozę dowodził Maciej Tobiszewski, pełnomocnik wojewody warmińsko-mazurskiego ds. kultury, admirator Janusza Kijowskiego. Zorganizował protest posłów PiS na schodach teatru (na zdjęciu od prawej M. Tobiszewski, posłanka Iwona Arent i poseł Jerzy Małecki), domagając się dowołania Brzozy ze stanowiska dyrektora.
Urząd Marszałkowski początkowo bronił dyrektora Brzozę, mimo sprawy karnej, jednak po tym, jak teatr przegrał sprawę z mec. Wojciechem Ruszkowskim za bezpodstawne wypowiedzenie umowy na obsługę prawną teatru i musiał zapłacić 105 tys. złotych, skapitulował. (Brzoza winę za brak konsultacji ze związkami zawodowymi swoich decyzji złożył właśnie na adw. Wojciecha Ruszkowskiego, którego zatrudnił, gdy objął stanowisko dyrektora teatru).
Ostatnia sprawa karna Zbigniewa Brzozy ma się odbyć 23 maja. Uczestniczyłem we wszystkich rozprawach. Szerzej napiszę o procesie po ogłoszeniu wyroku.
KOMENTARZ
Zbigniew Brzoza wyniósł Teatr Jaracza na wysoki poziom artystyczny, wyciągając go z prowincjonalnej zapaści. Świadczą o tym liczne, prestiżowe nagrody za spektakle oraz dla aktorów. Dla mnie osobiście najwybitniejszym spektaklem był "Wróg publiczny" wyreżyserowany przez Zbigniewa Brzozę, a widziałem prawie wszystkie spektakle w Jaraczu za jego dyrektorowania.
Brzoza sprawdził się jako dyrektor artystyczny, ale poniósł klęskę jako dyrektor naczelny. Wielka szkoda. Obawiam się, że teatr ponownie wpadnie w dziurę prowincjonalizmu i to na lata.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość