Debata maj2023 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

czwartek, czerwiec 01, 2023
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Blogi
  • Mariusz Korejwo
  • Programowanie amnezji

Mariusz Korejwo

Programowanie amnezji

Szczegóły
Opublikowano: niedziela, 06 listopad 2011 14:21

no_historyPod koniec października wszystkie media ogólnokrajowe pokazały nam migawkę prezentującą stuletnie koszary przy warszawskich Łazienkach, które właśnie zniszczył deweloper. Rafał Bętkowski z uporem maniaka prezentuje zdewastowane, pokryte liszajem koszary z ulicy Dąbrowskiego – jeszcze starsze niż tamte, stołeczne. Plac apelowy przy olsztyńskim WSA zamieniono w parking (czy tylko ja odnoszę wrażenie, że samochody stały się ważniejsze niż ludzie ?). Historyczne (fakt, że rekonsturowane) centrum miasta przybiera waloru planszy reklamowej. Trzeba było medialnej awantury, aby uratować krzyż na OZGrafie pamiętający drukarskie strajki .


Nie trzeba wielkiej filozofii, aby zrozumieć kłopoty Olsztyniaków z pamięcią historyczną. Rok 1945 to ostre, chirurgiczne cięcie; do czego nam nawiązywać: do mega gmaszyska Regierungsbezirk Allenstein ? A jaki ślad – materialny – pozostawiły po sobie dwa pokolenia PRL, do czego ma się przytulić Olsztynianin, co hołubić ? Przecież nawet te punkty, które obmyślano jako znaki przestrzeni, obchodzi się co najwyżej obojętnie. Betonowe szkaradztwa sportowców przed „Uranią” są ledwie dostrzegalne, pomimo znakomitej ekspozycji.

Tyle, że problem pomiatania własną historią wydaje się ogólnokrajowy, znać go nawet tam, gdzie aż tak drastycznych przerw dziejowej ciągłości nie było. Pewnie, że można biadolić nad stanem edukacji, brakiem ducha uspołecznionego, oddolnego działania („postawa obywatelska”). Może jednak lepiej przyjrzeć się owemu fenomenomowi, w który chyba, powiedzmy w 1990 r., nikt by nie uwierzył: że można zaszczuć człowieka za to, że napisał solidne, oparte na prawdzie, dzieło naukowe. To właśnie miało się po ’89 skończyć. Problem przybrał postać systemową. Nie w tym sensie, że część tzw. elit wydaje się uprawiać sensu stricte politykę ahistoryczną – to rzecz odrębna – idzie bardziej o bezradność państwa w całej sferze kształtowania mentalności własnych obywateli.

Wszędzie tam, gdzie edukacja dotyka warstw humanistycznych panuje popłoch, aby broń Boże nie pomylić ideowości z ideologią. Więc o narodowych dziejach gada się z przekąsem, a pochwały przeszłości natychmiast trafiają na oskarżenia o nacjonalizm, ksenofobizm i co tam jeszcze znajdzie się po drodze. Rozchwianie na szczytach demiurgii biurokratycznej fatalnie wpływa na skuteczność rozwiązań stosowanych w normalnej, dziennej pracy. A tu, powiedzmy szczerze: jest po prostu byle jak.

Dam przykład z jednej tylko, dość niszowej sfery. Służba archiwalna powołana została jako instrument systemowego zabezpieczania pamięci zamkniętej w słowie pisanym – w dokumentach. Zakres jej kompetencji teoretycznie ogarniał wszystko, co z grubsza nosiło znamiona instytucji państwowej. Ale etatystyczna zmora ekskluzywności i tu z reguły uczyniła jej przeciwieństwo. Specjalne wyłączenia, odrębne tryby, wykluczenia, owe wszystkie ustawowo – rozporządzeniowe „nie dotyczy”, sprawiły, że poza systemem znalazły się najważniejsze w kraju instytucje: parlament, rząd i prezydent. Archiwa nie obejmują spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, obrony narodowej, policji, straży pożarnej, służb celnych, granicznych, i w ogóle służb mundurowych: tajnych i jawnych. Swój kawał spuścizny wykroił IPN. Archiwa państwowe stały się jedynie ciut więcej jak nadzorcą gminy. Nie trzeba dodawać, że przy takim rozproszeniu mowy być nie może o systemie, jest – galimatias.

Przy organizacji życia społecznego do wyboru mamy albo „lekkie” państwo, które zajmuje się wyłącznie tym, czym musi i niczym więcej, albo etatystycznego potwora, co to koniecznie wszystkim zarządzać musi samo, bo jak wiadomo, ludzie pozostawieni sami sobie albo nakradną albo zginą z głodu.

Liberalny ład zakłada, że czynnik rządowy zabezpieczy absolutne minimum: pozbiera ślady własnej działalności, zachowa je, zabezpieczy i użyje dla dobra ogółu. Nie musi nic więcej, bo sieć dobrowolnych i samoistnych działań obywatelskich zatroszczy się o resztę. W końcu: kto lepiej zadba o pamięć o samym sobie, jak nie gmina, regionalne stowarzyszenie, związek miłośników, lokalne ogniwo polityczne, czy miejscowy biznes – klub ?

Ale Moloch nie ufa działaniom, które zawsze uzna za doraźne. I kłopotliwe, bo nie poddane sformatowanej jednolitości: jak zorganizować statystykę dla nieporównywalnych działań, jak zaraportować, sporządzić statystykę, napisać plan (oraz preliminarz projektu planu) ? Jednocześnie Molochowi brak siły, konsekwencji oraz pieniędzy na działania totalne: zbierajmy wszystko i wszędzie. A działania „oddolne” wciąż są w powijakach.

W efekcie powstała hybryda kumulująca wady obydwu systemów. Gromadzone zasoby nie znajdują właściwego zastosowania, a nad całością panuje wschodnioeuropejski duch wieczysty: jakoś to będzie.

Mariusz Korejwo, dr historii, pracownik Archiwum Państwowego w Olsztynie

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (23)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    Pokaż poprzednie komentarze
    • Gość - Russ

      Odnośnik bezpośredni

      Myślę, ze tak samo kogoś po wschodniej stronie granicy może denerwować gadanie o odwiecznie polskiej Wileńszczyźnie lub odwiecznie polskiej Ziemi Nowogrodzkiej lub odwiecznie polskiej Ziemi Lwowskiej. Wiadomo, że etnicznie mówiąc to były tereny mieszane z przewagą ludności prawosławnej, a wszystkie są właściwie częścią Świętej Rusi.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Wersja litewskojęzyczna po pol

      Odnośnik bezpośredni

      \"Trochę mi się nie chce pisać, bo to ciągle grochem o ścianę, ale ponieważ ciągle znajdzie się ktoś, kto z uporem trzyma się wersji, że mieszkamy w odwiecznie polskiej Wileńszczyźnie zrabowanych nieszczęsnym potomkom polskich ziemian po drugiej wojnie światowej, a może to czytać młodzież słabo zorientowana w historii regionu, napisać coś jednak muszę...\"

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - hen

      Odnośnik bezpośredni

      \"Trochę mi się nie chce pisać, bo to ciągle grochem o ścianę,...\"

      No to może chociaż warto dobrze przeczytać?

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - hen

      Odnośnik bezpośredni

      Dotyczy oczywiście pierwszego cytowanego wpisu :)

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Adam Kowalczyk

      Odnośnik bezpośredni

      Zgrabnie Pani pomija czas od podboju tych terenów przez Krzyżaków - niestety niemieckojęzycznych - do 1466 roku. Autonomia Warmii nie wyłączała tej ziemi z Prus pisanych bez przymiotnika.Jakich by nie wykonywać figur językowych czy historycznych, Warmia w tym czasie była w obrębie kultury niemieckiej. Skład narodowościowy akurat miał tu mniejsze znaczenie. Okres polonizacji Warmii to czas po pokoju toruńskim w 1466 roku. Nigdy nie był całkowity, zwłaszcza na północy, co jest zrozumiałe zważywszy na oddziaływanie Królewca. Konkurs na wynarodowienie Prusów wygrali Niemcy a nie my.
      To już w większym stopniu możemy mówić o polskim Podolu. W końcu tam mieliśmy czynny udział w osadnictwie i zaludnianiu tej krainy. W znacznym stopniu nam się to udało. Ale tu też był problem. O ile nieliczne elity ruskie szybko się spolonizowały, o tyle gorzej było z osadnikami chłopskimi. Dla nich ludowa kultura ukraińska (wtedy mówiono ruska) była na tyle atrakcyjna, że praktycznie w całości się zrutenizowali. Ich potomkowie zostali współczesnymi Ukraińcami.
      Jesteśmy, po prostu, narodem zbyt małym żeby wynarodowić naraz Litwinów, Niemców, Białorusinów i Ukraińców. I tak dużo żeśmy dokonali. A największą potęgą byliśmy nie wtedy gdy próbowaliśmy przerobić Rusinów na Polaków lecz wtedy gdy ich trochę szanowaliśmy. Potem przyszedł zawrót głowy od sukcesów i przyszło za to zapłacić cenę. I tyle.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - olsztyniak

      Odnośnik bezpośredni

      @AK: \"Okres polonizacji Warmii to czas po pokoju toruńskim w 1466 roku. Nigdy nie był całkowity, zwłaszcza na północy, co jest zrozumiałe zważywszy na oddziaływanie Królewca.\"
      Otóż jeszcze nie wtedy ta polonizacja zaczęła postępować, a dopiero po wyniszczających wojnach z Zakonem które potem nastąpiły, zwłaszcza po ostatniej, już w XVI w. Poza tym polski żywioł SKOLONIZOWAŁ tylko południowe skrawki Warmii, północ pozostała do 1945 czysto niemiecka. W takim Dobrym Mieście ludziska do ostatniej wojny szprechali z akcentem wrocławskim, który odziedziczyli po swych przodkach, sprowadzonych jeszcze w XIV w. przez biskupów warmińskich (Niemców) ze Śląska (już wtedy zniemczonego). Polonizacja Warmii to jeden z naszych ulubionych mitów. Mitów powtarzam. Miasta nawet na południu były zawsze bardziej niemieckie niż polskie.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Adam Kowalczyk

      Odnośnik bezpośredni

      To już jest dyskusja o proporcjach. O tyle jest ona trudna, że współczesny naród to kwestia drugiej połowy XIX wieku. Żeby było ciekawie naród polski poczuł się narodem polskim wcześniej niż niemiecki niemieckim... A z Niemcami to po tysiącu lat sąsiedztwa i wzajemnego przenikania różnimy się tak naprawdę językiem i skórzanymi portkami:)

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - olsztyniak

      Odnośnik bezpośredni

      @AK - toteż pisząc \"niemiecki\" mam na myśli \"niemieckojęzyczny\" a \"polski\" - \"polskojęzyczny\". Wiadomo, że np. mazowiecki wieśniak jeszcze przed pierwszą wojną światową przyłożyłby w pysk komuś, kto by go nazwał \"Polakiem\" ;)

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - olsztyniak

      Odnośnik bezpośredni

      Dodam, że język to nie wszystko. Podczas plebiscytu w 1920 wspólnota języka okazała się już zbyt wątłym argumentem, a ludzie z polsko brzmiącymi nazwiskami jakoś za Polską nie chcieli głosować. Silniejsza okazała się wspólnota, którą tworzyły wspólne losy, wspólne wojenne dole i niedole.

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Adam Kowalczyk

      Odnośnik bezpośredni

      No tak ale trzeba wziąć poprawkę na datę - 11 lipca 1920 r. Wojska bolszewickie w natarciu, nikt nie wierzył, że Polska się utrzyma. Ludzie myśleli, że głos za Polską jest jednoznaczny z głosem za bolszewią. To było przed bitwą warszawską. Gdyby nie to, liczba głosów za Polską mogłaby się podwoić. Co i tak nic by nie dało. Nie byłoby nawet 10%...

      około 11 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    " Odwaga tuska " - bardzo się zdewaluowała !!!
    https://www.facebook.com/katarzyna.pietrasik.58/videos/1099065074090743/?__cft__[0]=AZUpUUsPloICu6vBIG...
    Prezydent RP podpisał ustawę o...
    3 godzin(y) temu
    https://www.facebook.com/katarzyna.pietrasik.58/videos/1099065074090743/?__cft__[0]=AZUpUUsPloICu6vBIGVuUKsYheKWBuFyGLVLbzqlM_aob4ZmQvNlK-I4_Iux_okbzg...
    Prezydent RP podpisał ustawę o...
    3 godzin(y) temu
    "Miała pęc rakowata narośl". Redaktorze, "pęc" to podobno można ze śmiechu!
    Burmistrz Mikołajek ponad praw...
    15 godzin(y) temu
    https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2023-03-28/urzedniczy-ping-pong-trwal-latami-domu-nie-zbuduje/
    Burmistrz Mikołajek ponad praw...
    15 godzin(y) temu
    https://wiadomosci.wp.pl/burmistrz-mikolajek-jest-milionerem-przyznal-ze-naruszyl-prawo-w-sprawie-zezwolen-na-alkohol-z-browaru-zony-6894357998910240a
    Burmistrz Mikołajek ponad praw...
    15 godzin(y) temu
    https://www.pressreader.com/poland/angora/20130113/281908770488421
    Burmistrz Mikołajek ponad praw...
    15 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Modlitwa kardynała de Richelieu (komentarz do sprawy Jana Pawła II) Bogdan Bachmura Tyle znanych osób i organizacji zatroskanych o dobre imię Jana Pawła II wzywa i apeluje o natychmiastowe działanie, że z… Zobacz
    • Dwie wojny... Adam Kowalczyk 192 lata temu, 5 lutego 1831 r., Moskale nie mogąc pogodzić się niewdzięcznością Polaków nie potrafiących docenić i pokochać ruskiego… Zobacz
    • Nienasycenie Adam Kowalczyk Na początku istnienia Rosji, a właściwie Moskwy, niewiele wskazywało na to, że stanie się ziemią ludzi nienasyconych. Ludzi, których mózgi… Zobacz
    • Suwerenność na miarę naszych możliwości Bogdan Bachmura Parafrazując Winstona Churchilla można powiedzieć, że jeszcze nigdy tak niewielu, nie zawdzięczało tak wiele, tak niewielkim pieniądzom. Wysokość kwoty o… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Jak LIDL dostał pozwolenie na budowę Centrum w Gietrzwałdzie, w Obszarze Chronionego Krajobrazu
    • J. Tkaczyk: "A może to Matka Boża zadecydowała, że Lidl przyszedł do Gietrzwałdu?"
    • Prokuratura wszczęła śledztwo w związku z decyzją wójta Gietrzwałdu w sprawie inwestycji Lidla
    • Polemika architekta z ks. Tomaszem Szałandą n.t. Obrony Gietrzwałdu
    • OBARKOWO czyli rodzina na swoim
    • Dyr. Teatru Jaracza: "Nie mogę pracować w mieście, w którym nie dostaję szacunku"
    • Rektor UWM tłumaczy się przed sądem ze zwolnienia szefa związku, bez zgody jego organizacji
    • Dyrektorka RDOŚ odpowiada na List Komitetu Obrony Gietrzwałdu w sprawie inwestycji LIDLa
    • Ks. Szałanda: W Gietrzwałdzie nie ma żadnego Tronu Maryi. Komitet głosi treści heretyckie
    • Kto działa na szkodę szpitala uniwersyteckiego? Rektor UWM odpowiada. M. Kamiński komentuje
    • Co planuje i proponuje totalna opozycja?
    • Spór o S16. Szmit oskarża przeciwników budowy. Odpowiada prezes "Sadyby"

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Prezydent Olsztyna zaskarżył decyzję ministra kultury w sprawie "szubienic" do WSA

        2023-05-29 08:07:05

        Prezydent Olsztyna zaskarżył decyzję ministra kultury w sprawie Prezydent Olsztyna zaskarżył decyzję ministra kultury, podtrzymującą nakaz usunięcia pomnika...

      • Kto działa na szkodę szpitala uniwersyteckiego? Rektor UWM odpowiada. M. Kamiński komentuje

        Adam Jerzy Socha 2023-05-25 10:36:04

        Publikuję odpowiedzi rektora UWM Jerzego Przyborowskiego na część moich pytań dotyczących przyczyn...

      • Rektor UWM tłumaczy się przed sądem ze zwolnienia szefa związku, bez zgody jego organizacji

        2023-05-22 12:30:11

        Rektor UWM Jerzy Przyborowski odpowiada przed sądem za zwolnienie z pracy przewodniczącego...

    Wiadomości region

    • Region

      • Prokuratura wszczęła śledztwo w związku z decyzją wójta Gietrzwałdu w sprawie inwestycji Lidla

        2023-05-30 21:30:17

        Prokuratura Rejonowa Olsztyn Północ wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków i...

      • Czy władze wpuszczą 3 czerwca do Gietrzwałdu protestujących przeciwko budowie Lidla?

        2023-05-29 11:21:14

        Podczas sesji Rady Gminy Gietrzwałd w dniu 24 maja wójt Jan Kasprowicz poinformował radnych, że...

      • Rektor Sanktuarium Gietrzwałdzkiego odcina się od protestu w sprawie Lidla

        2023-05-28 20:01:33

        Na FB Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej ukazało się ogłoszenie Rektora Sanktuarium ks....

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • Prezydent RP podpisał ustawę o komisji, która będzie badać rosyjskie wpływy

        2023-05-29 10:07:21

        Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek 29 maja, że zdecydował się podpisać ustawę o...

      • Ponownie Sąd Najwyższy zdecyduje co dalej ze sprawą „Helpera”. Obstrukcja sędziów trwa już 1,5 roku

        2023-05-28 21:31:36

        Akt oskarżenia w sprawie „Helpera” Prokuratura Regionalna w Białymstoku skierowała do sądu w...

      • R. Stefanczuk: „Szczera wdzięczność Tobie, drogi polski narodzie”. Komentarz ks. Isakowicza i B.Chraboty

        2023-05-27 08:43:27

        Podziękowanie dla Polski za wsparcie Ukrainy, deklaracja ws. współpracy w kwestii poszukiwań i...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.