Debata styczeń2023 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 10-686 Olsztyn, ul. Boenigka 10/26.

poniedziałek, styczeń 30, 2023
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Blogi
  • Bogdan Bachmura
  • Polska jest tylko snem

Bogdan Bachmura

Polska jest tylko snem

Szczegóły
Opublikowano: środa, 27 listopad 2019 10:33
Bogdan Bachmura

Potrzebę likwidacji Senatu w III RP deklarowały w zasadzie wszystkie liczące się ugrupowania polityczne. Z wyraźnym wsparciem piewców demokracji, jakich wśród konstytucjonalistów, politologów i ustrojowych ekspertów nie brakuje. I w zasadzie nie ma się czemu dziwić. Przecież w systemie politycznym, którego ustrojowym pryncypium jest likwidujący wszystkie hierarchie i autorytety egalitaryzm, istnienie tzw. Izby Wyższej czy izby rozsądku wydaje się utopijną fanaberią.

Jak zatem się stało, że instytucja Senatu, mając tylu zdeklarowanych przeciwników i prześmiewców, uchowała się, choć w stanie zmienionym w stosunku do pierwowzoru nie do poznania? Odpowiedź wydaje się w swojej prostocie oczywista: ponieważ w ostatecznym, partyjnym rozrachunku senacka atrapa okazywała się zwyczajnie potrzebna. Nie tylko – jak twierdzą złośliwi – dla uposażenia partyjnej klasy próżniaczej. Chodzi o coś znacznie ważniejszego. Dla posiadających większość w obu izbach parlamentu - o nadanie choćby pozorów powagi i dodatkowe uprawomocnienie sejmowej maszynki do głosowania. A dla posiadających jedynie senacki przyczółek – uprzykrzenie życia sejmowej większości.

Nie inaczej jest i tym razem. Wyposzczona od władzy i szukająca okazji do odwetu opozycja w wyborach do krytykowanego za swoje istnienie Senatu znalazła – jak to określił senator PiS Jan Maria Jackowski – doświadczalny poligon do wykuwania strategii politycznych. To nic, że w następnym zdaniu senator Jackowski oznajmia, że w dotychczasowym modelu Senat był raczej izbą refleksji. Wrażenie, że Jackowski wrócił z dalekiej podróży i nikt mu nie powiedział jak jest naprawdę, może być mylące. Kto bowiem zaprzeczy, że głosujący na cito i zgodnie z partyjną instrukcją senatorzy nie kierują się głęboką refleksją nad marnym losem wątpiących, że partia ma zawsze rację?

W czasach oświeceniowego racjonalizmu powyższy model Senatu użytkowego sprawdza się nie najgorzej. Na to właśnie liczy większość w obecnym Senacie. Że uda się z Senatu ustawić barykadę wokół której na chwilę zjednoczą się wszyscy wrogowie PiS. Przed takim scenariuszem ostrzega marszałek Senatu Stanisław Karczewski, dzieląc się spóźnioną o całe cztery lata refleksją, że Senat ma być izbą zadumy i refleksji, a nie zadymy i awantury. To hasło zmiany senackiej dekoracji nie wyszło oczywiście od nominalnie trzeciej osoby w państwie,lecz od de facto pierwszej. Teraz, gdy Senat wymknął się spod kontroli PiS, Jarosław Kaczyński dostrzegł możliwość i potrzebę uczynienia z niego pola kompromisu i dyskusji. Brzmi groteskowo? Bynajmniej nie dla szefa PiS, dla którego nowe oblicze Senatu to jedynie kwestia aktualnej „mądrości etapu”.

Polską demokrację szlachecką i jej współczesną, liberalną odmianę, łączy dość odległe kuzynostwo, ale nie na tyle, aby losy Senatu nie budziły skojarzeń. Dzisiejszy Prezydent, Senat i Sejm to przecież echo dawnego, królewsko-senacko-sejmowego porządku ustrojowego. Jak więc drzewiej z tym Senatem bywało? Piotr Skarga pisał, że senatorowie to ziemscy bogowie, bogowie ludu. Według prymasa Stanisława Karnkowskiego posłowie winni uczciwość wszelaką, reverentiam et obsequium (uszanowanie i uległość) panom senatorom oddawać. Seniores enim et duces populi sunt (są starszymi i wodzami narodu).

W tamtym czasie wąska grupa najważniejszych osób w Senacie pełniła funkcje doradcze przy królu. Senat jako całość pełnił przede wszystkim rolę pośrednika pomiędzy królem a izbą poselską, zwłaszcza wtedy, kiedy wszystkie trzy stany musiały zgodzić się na przyjęte przez sejm uchwały. Gdy w czasie sejmu 1642 r. posłowie krakowscy postanowili na znak protestu opuścić izbę poselską, obradujący na górze senatorowie ruszyli ich zatrzymywać. Albrycht S. Radziwiłł w swoim Pamiętniku o dziejach w Polsce odnotował: zaledwie ich przywołaliśmy, albo raczej, schwyciwszy za ręce poszczególnych opierających się posłów, na miejsce ich sprowadziliśmy. Podobna sytuacja powtórzyła się rok później.

Znaczący upadek znaczenia i autorytetu Senatu to dopiero druga połowa XVII w., choć tendencja do ograniczania jego roli zaznaczyła się już wcześniej. Na sejmie 1635 r. prymas Jan Lipski żalił się, że nam bracia młodsi wszystką autoritatem cunsultanti (powagę radzenia) do izby poselskiej przeciągnęli.

Na ów proces malejącego znaczenia Senatu znaczący wpływ miały niewątpliwie walki magnackich stronnictw. Ale z drugiej strony także anarchizujący się, nie wolny od obcych wpływów system demokracji szlacheckiej.

Na elekcji w 1669 r. wkurzona na senatorów szlachta zaczęła do nich strzelać. Do senatorów III RP strzelać nie trzeba. Wystarczy, że znajdują się pod czujną batutą partyjnych dyrygentów. Senat, ze względu na historyczne miejsce obrad, jak i rangę zasiadających w nim osób, tradycyjnie nazywany Izbą Wyższą, w „prawdziwej” demokracji sprowadzono do symbolicznego poziomu piwnicy. We wrześniowym numerze „Debaty” kolega Marian Zdankowski jako radę na podły jakościowo stan wybieranych parlamentarzystów proponuje powrót do cenzusów wyborczych. W istocie, demokracja przedstawicielska jako system nie została skonstruowana z myślą o powszechnym głosowaniu, bo powstała w czasach istnienia resztek społecznych hierarchii oraz chęci słuchania mądrzejszych od siebie. Ostatecznie równościowa, demokratyczna ideologia zlikwidowała i jedno i drugie, dając w zamian powszechne „prawo” do głosowania. Konsekwencją pojmowania głosowania jako prawa był zanik myślenia o głosowaniu jako przywileju i odpowiedzialności. Jak pisze T. S. Eliot, od tego momentu zaczęliśmy podążać w stronę rządu w postaci niewidocznej oligarchii, zamiast rządu oligarchii dla wszystkich widocznej.

W tej sytuacji powrót Senatu na wyższe piętro państwowej budowli może nastąpić tylko z łaski partyjnej oligarchii. Ta jednak, obojętnie, prawicowa czy lewicowa, święcie wierzy, że reprezentując wolę ludu ma prawo do decydowania, kto, kiedy i w jakich okolicznościach przemawia językiem rozsądku i refleksji.

Kończę ten tekst na kilka godzin przed kolejną rocznicą odzyskania niepodległości. Stąd może historycznie smutna refleksja, że instrumentalne traktowanie Senatu przez polskie partie polityczne przypomina rolę obrońców polskiego Sejmu i opiekunów polskich swobód narodowych, jaką zgodnie wyznaczyły sobie w 1773 r. dwory rosyjski, pruski i austriacki.

Marszałek Józef Piłsudski nie świętował żadnej rocznicy odzyskania niepodległości. Mówił, że Polska nadal jest tylko snem.

Bogdan Bachmura
Prezes Stowarzyszenia „Święta Warmia” i „Fundacji Debata”, politolog, publicysta

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (6)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      To fakt, że „Polska jest tylko snem”. Przy czym, dla jednych jest to sen w którym nagie kur...wy latają po pokojach i trzaskają drzwiami, a dla drugich jest to marzenie senne o tym, co w Ojczyźnie w realu zdarzyć się nie może, a powinno. Nie mogę się zdecydować, jakiego typu jest senacki sen, bo istota jego jest ukryta – przeciwnicy senatu zbyt naciągają kołdrę na głowę i nie widać, o co chodzi. Można tak jak Pan: dobry to moment, kiedy „senat nie jest nasz” postraszyć go likwidacją, chociaż to może zadziałać dopiero od wyborów. Poza tym jest to problem konstytucyjny i nie tak łatwo go rozwiązać, choć tej władzy to ja wierzę, że może kuźwa wszystko.
      Panie BB, wiem, że zadaniem tak wysokiej inteligencji, jak Pańska, jest prowokowanie innych do myślenia, ale czy wziął Pan pod uwagę, że ani Jędraszewski, ani Głódź et consortes nie wypowiedzieli się na ten temat? Nie wychodzi Pan przed szereg? Przecież u nas nie ma myślenia poza sferą duchowną a i tu nie przywiązywałbym uwagi do myślenia, bo tu wiara wystarcza. Pan też chciałby wierzyć, że te przywileje da się odebrać bez rewolucji? Aferzyści dadzą sobie radę, ale „uczciwi” muszą gdzieś zarabiać swoje duże pieniądz. „Każdy musi gdzieś pracować”…, bo niektórym nie śnią się te nagie… i muszą na nie wydać realne pieniądze, a swoi też liczą godziny.
      Nikt mnie nie przekona, że kur...stwo jest kur…stwem (tu odwołuję się do protoplasty w sprawie kolorów), bo są różne odmiany, ale też nikt mnie nie przekona, że senat był kiedykolwiek izbą refleksji. Ot tak sobie Żydzi w obrębie naszej konstytuanty, pod przewodnictwem AK, zażartowali z narodu, który do dziś żartu nie zrozumiał.

      około 3 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - inny gość

      Odnośnik bezpośredni

      Ksiądz spoliczkował kobietę w sądzie. I to nie był sen.
      https://natemat.pl/291957,sad-w-zgorzelcu-proces-ws-ksiedza-piotram-duchowny-spoliczkowal-kobiete

      około 3 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - inny gość

      W odpowiedzi na: Gość - inny gość
      Odnośnik bezpośredni

      Specyficzną wrażliwością wobec ofiary seksualnej duchownego popisał się także - przywoływany często na tym forum - Stanisław Michalkiewicz. No cóż, nosił wilk razy kilka...
      https://poznan.onet.pl/stanislaw-michalkiewicz-nie-zamierza-przepraszac-katarzyny-ofiary-ksiedza-pedofila/t56q7mp

      około 3 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Panie redaktorze, lepiej żeby pan zaśpiewał kołysankę. Do niej śni się lepiej. Ba, im lepsza kołysanka tym lepiej się śni. O Ojczyźnie to najlepiej rano się śni, jeśli u drzwi nie stanie załoga dżi (G).
      Jedna uwaga dla śniących! Czasem może się śnić, że władza zaprasza na śniadanie. Nie dajcie się na to skusić, bo PiS ordynuje apetizer, podobny jak w pepsi – słodycz z kwasem...fosforowym, żeby uniknąć wyrzygania się od nadmiaru słodyczy. Nikt nie musi tego świństwa spożywać, choć demokracja służy temu, żeby suweren sam zadecydował.

      około 3 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      Może właśnie tu i jako słowo na niedzielę?
      Po upadku komuny Kościół szykował (dobierał) rycerzy do walki z lewicą, podejrzewając, że jest to ciąg dalszy komuny. Wziął od komuny wszystko co chciał ale już wtedy zaczął posługiwać się walecznym hasłem „lewactwo”. Wtedy to o. Dyrektor został świadomie wybrany, mimo że władze kościelne wiedziały wiele na jego temat. I teraz Kościół nie może sobie poradzić z tymi rycerzami (powszechny jest żal, że JPII nie utrącił o. Dyrektora mimo że było blisko), którzy przy sprzyjających okolicznościach zawarli sojusz z neobolszewikami tworząc sui generis katobolszewizm. Kościół ma to, co chciał i nieco więcej, czego będzie się wstydził i co w przyszłości zmniejszy jego możliwości. Sądzę, że ten „+” zaważy na jego losach w Polsce.
      Katobolszewizm ośmiesza naszą Ojczyznę. Tak na zewnątrz, jak i wewnątrz. Przecież to nie chodzi o wiarę, religię, Boga czy patriotyzm i życie polityczne – tu chodzi o mądrość wszystkich na miarę cywilizacji, do której chcemy należeć. Dosyć mamy tych buców, którzy wzięli górę wszędzie. I nie mogę zrozumieć, jak ich mogliśmy wpuścić w szkodę. Kościołowi też trzeba dać do zrozumienia, np. nieobecnością, do jakiego Kościoła należeć nie chcemy. Nie chodzi też o to, że wszystko mamy naśladować z tej cywilizacji, do której tak chcemy przynależeć, ale o to byśmy twórczo do niej podchodzili, a niekoniecznie z widłami… Martwię się tym, że te „widły” są zarówno po stronie władzy jak i Kościoła i prowokują to samo z drugiej strony. Opamiętajcie się teraz Wy, bo Waszych przeciwników może nie będzie na to stać.

      około 3 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Gość

      Odnośnik bezpośredni

      https://demotywatory.pl/4961841/25-wiekow-minelo-ale-ludzie-sie-nie-zmienili

      około 3 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    nie chcesz to nie dawaj do puszki zbieranej jeden raz w roku przez wspomnianą orkiestrę. Jesteś tak zadufany, że nikogo nie wspierasz a swoje postępow...
    Wojewoda nakazał prezydentowi ...
    35 minut(y) temu
    Tak , popieram panie Zdzisławie
    Wojewoda nakazał prezydentowi ...
    1 godzinę temu
    No, no, od 30 lat żyje z tego, co wyżebrzą dzieci do puszek.
    "Trzeba jeszcze zająć się legendą niezbędności WOŚP, według której bez Orkiestry dziesią...
    Wojewoda nakazał prezydentowi ...
    1 godzinę temu
    kto co robi prywatnie z kasą prywatnie otrzymaną to jego sprawa a jak dobrze gospodarzy i wspiera kulawą służbę zdrowia to już super, ale jak obecna w...
    Wojewoda nakazał prezydentowi ...
    2 godzin(y) temu
    sprawdź Prezesa Jarka i wylicytuj a zobaczysz czy to ukryty gej z lgbt?
    Wojewoda nakazał prezydentowi ...
    2 godzin(y) temu
    A może by tak zapytać Polaków , co sądzą o Ukrainie ?
    Opinie są zawarte w artykule GP :
    https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/864805...
    Bezpieczeństwo na Wschodzie
    4 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Bezpieczeństwo na Wschodzie Adam Kowalczyk Pół roku temu pisałem o podniesionym przez Marka Budzisza temacie sojuszu, a nawet federacji z Ukrainą. To o czym pisał… Zobacz
    • Jezus Chrystus dla każdego Bogdan Bachmura Pomimo upływu 2022 lat żadnych urodzin tak gremialnie i radośnie nie obchodzimy, jak przyjścia na świat, zapowiadanego przez proroków, Jezusa… Zobacz
    • Propagandyści Kremla Adam Kowalczyk Często oglądam programy mojego ulubionego rosyjskiego propagandysty Władimira Sołowjowa tak jak wcześniej Igora Girkina, prezentowane na You Tube przez Andromedę.… Zobacz
    • Mundial w Katarze też stał się pretekstem do wojny polsko-polskiej Zbigniew Lis Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, jak wszystko, też stały pretekstem do włączenia Mundialu w wojnę polsko-polską przez media, szczególnie te… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Radni Stawigudy za budową hotelu w Rybakach nad Jeziorem Łańskim
    • Jedyny taki przystanek PKP w Polsce, bo na cmentarzu, otwarto w Olsztynie
    • Cztery pomniki prezydenta Piotra Grzymowicza
    • Posłowie PiS tłumaczyli w Olsztynie, dlaczego ceny paliw nie wzrosły
    • Jak zatrzymać erozję polskiej sceny politycznej
    • El Pais: Mit faszystowskiego lidera Stepana Bandery drażni sojuszników Ukrainy
    • Wojewoda nakazał prezydentowi natychmiastowe usunięcie "szubienic"
    • Polecamy styczniowy numer miesięcznika „Debata”
    • Nawalanka między sędziami rozkręca się. Cierpią obywatele i sprawiedliwość
    • Grudniowy numer „Debaty” do nabycia także w KOLPORTERZE. Można zamówić też PDF
    • Pytania do poseł Pasławskiej w związku z odorami fabryki Egger w Biskupcu
    • 22 stycznia 1945 r. – jedna z najtragiczniejszych dat w dziejach Olsztyna

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Wojewoda nakazał prezydentowi natychmiastowe usunięcie "szubienic"

        2023-01-26 14:03:26

        Informuję, iż w dniu dzisiejszym (26 stycznia 2023 r.) Wojewoda Warmińsko-Mazurski Artur Chojecki...

      • 22 stycznia 1945 r. – jedna z najtragiczniejszych dat w dziejach Olsztyna

        2023-01-22 17:30:53

        22 stycznia 1945 r. sowieckie wojska 3. Korpusu Kawalerii Gwardii pod dowództwem gen. Mikołaja...

      • Jedyny taki przystanek PKP w Polsce, bo na cmentarzu, otwarto w Olsztynie

        2023-01-13 17:51:16

        Po 4 latach został oddany do użytku węzeł przesiadkowy PKP Olsztyn Śródmieście. Prace nad nim...

    Wiadomości region

    • Region

      • „Atak na region” czyli zgrzytanie zębami

        Łukasz Adamski 2023-01-24 21:01:03

        26 tysięcy złotych- taki jest budżet „Ataku na region” duetu Maciej Mydlak/Zenon Złakowski. To kluczowa...

      • Radni Gietrzwałdu jednomyślnie za inwestycją Lidla

        2023-01-19 18:32:50

        Radni Gietrzwałdu jednomyślnie odrzucili petycję o nie udzielenie zgody na budowę Centrum...

      • Pytania do poseł Pasławskiej w związku z odorami fabryki Egger w Biskupcu

        2023-01-19 10:43:18

        Cztery tygodnie temu zwróciłem się do Pani Urszuli Pasławskiej, posłanki na Sejm RP, która w...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • El Pais: Mit faszystowskiego lidera Stepana Bandery drażni sojuszników Ukrainy

        2023-01-18 13:40:51

        Konflikty dyplomatyczne między Ukrainą i jej sojusznikami należą do rzadkości, z wyjątkiem kiedy...

      • "Nie można pobierać opłat za udział w eksperymencie medycznym". Czy to koniec biznesu komórkowego?

        2023-01-17 17:41:03

        „Podmiot przeprowadzający eksperyment medyczny nie może pobierać od jego uczestnika opłat za udział w...

      • Nawalanka między sędziami rozkręca się. Cierpią obywatele i sprawiedliwość

        2023-01-16 20:04:34

        Sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi grożą trzy nowe dyscyplinarki. Za podważanie legalności powołania...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.