Polska

Dziękuję za ten wywiad. Bardzo konkretne wypowiedzi, jasne i mądre. Szkoda, że w obecnej ekipie rządzącej mało jest ludzi z takim kręgosłupem moralnym. W sobotę, gdy była ta audycja, powróciła do mnie wiara, że są jeszcze mądrzy ludzie myślący o Polsce jak o Ojczyźnie. Serce rośnie. Osobiście będę polecać wysłuchania tej audycji naszej młodzieży. Gratuluję Panie Adamie, bardzo cenny wywiad Pan przeprowadził

Biedni robotnicy. Albo pomarli, albo żyją czy wegetują za groszowe emerytury. Pomagającym / ? / bardziej się poszczęściło. Mają media , parlament i na spółkę ze służbami także ....biznes .
Może ktoś mi wskaże wymierny efekt tzw opozycji. Ja widzę tylko bezkonfliktową zmianę przy korycie.

Parę aktualnych uwag, bo już nie mogę znieść tych szarości.
Przede wszystkim to władza musi mieć moralny kręgosłup, bo „przypadkowe społeczeństwo” może zabawić się w fizjoterapeutę. Już się bawi. W Opolu z powodzeniem.
To tylko różnica w podejściu do problemu. Gdyby J. Kurski występował w Częstochowie lub w Toruniu (w miejscu domyślnym) to zyskałby poklask i uznanie a w Opolu wyszło jak wyszło. Niewidzialna ręka rynku czy palec boży?
Coś mi się wydaje, że przekroczyliśmy granicę różnorakiego „oprawstwa” (wszelakiego skur...stwa wobec tych, których słusznie znienawidziliśmy), że społeczeństwo zaczyna współczuć wywalanym, odsuwanym, poniżanym. I nie ma już to znaczenia, że na to sobie zasłużyli. Może warto przypomnieć sobie powiedzenie marksistów, że ilość przeszła w jakość. Ilość (dokładniej „liczbę”) pozostawmy policji, ale jakość należy wziąć pod uwagę. W ilości też nie należało przesadzać. Stadniny koni, przykładowo, to tak samo ważny problem jak w PRL sznurek do snopowiązałek?
Jakoś przycichła sprawa „bombiarzy”. Czyżby władza „udławiła” się tematem?
Nie ma znaczenia, co ja sądzę na ten temat, ale sytuacja wydaje mi się być putinowska – tenże geniusz polityki odważył się zorganizować (prawdopodobnie!) zrywy budynków mieszkalnych, żeby był pretekst napaści na Czeczenię. Coś w tym jest. Szczyt NATO? Papież i młodzież, czy tylko wymuszona akceptacja ustawy antyterrorystycznej? To może być zwykły szantaż społeczeństwa.
Wszystko zależy od tego, czy władze znajdą nadawcę tych „bombowych” ostrzeżeń. I czy będą to „prawdziwi” sprawcy. Jeśli piszą ze swego IP to sprawa już powinna być pozamiatana. Jeśli używają serwerów proxy to problem wcale nie jest beznadziejny. W sprawach terroryzmu USA udzielają niemal natychmiastowej odpowiedzi i po trzech dniach też powinno być posprzątane.
To co jest?

Od szarości wolisz papuzi koloryt, barwy pawia i gejowską tęczę?

Co ty masz za szary problem z tymi gejami. Przypominam sobie te twoje kompleksy. Jakaś nawrócona ciota jesteś? Mnie tam geje nawet koło d... nie latają, bo nie dopuszczam na taką odległość.

Nie dopuszczasz , a w jaki sposób(nie myjesz się) i dlaczego stosujesz taką metodę niedopuszczania- jakąś fobię masz.

Nie dziwię się, że Ty tego nie rozumiesz. Zauważyłem, że Twoim zamiarem nie jest wymiana poglądów, ale podjudzanie do dyskusji, w której Ty starasz się ustawiać wszystkich tak, żeby im przyłożyć „z plaskacza”, nie przejmując się specjalnie tym, komu przykładasz. Po prostu, taki masz wredny charakter, co już ktoś zauważył. Nie chciało mi się wierzyć, że forumowicze nie chcą z Tobą dyskutować, ale ich popieram, bo to jest zajęcie niegodne inteligenta.
Tłumaczę więc, mam nadzieję, że ostatni raz - znaczy to tylko jedno, że bywam w innym towarzystwie, które sobie sam dobieram.

"niegodne inteligenta" i wpis tegoż "inteligienta", zanim dostał z plaskacza "Jakaś nawrócona ciota jesteś?". A wcześniej oczywiście nie podjudzająca luźno rzucona uwaga "bo już nie mogę znieść tych szarości".

Za komuny to rozmawiano z opozycją „jak doktor z doktorem” (Rakowski-Wałęsa). Teraz opozycja rozmawia z sobą „jak oszust z oszustem” a w najlepszym przypadku, jak szary z bezbarwnym. To kapitalizm zmienia ludzi w oszustów czy oszuści zmieniają ustroje? Wiem to ideowość a nie ideologia nadaje życiu kolorowość. Niektórzy próbują ideowość zastąpić d... stąd takie skojarzenia (koniecznie z tęczą, bo to nigdy nie wiadomo, czy chodzi o d... czy o koniec gniewu bożego po potopie).

Czy ta pani ma coś wspólnego z tą panią protestującą przeciwko uchwaleniu ustawy potępiającej zbrodnię na Wołyniu ?