Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król (PSL), w odpowiedzi na pismo działacza PiS Antoniego Górskiego, w sprawie Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, zapewnił, że „będzie podejmował wszelkie dopuszczalne prawnie działania, których celem będzie usunięcie tego pomnika z przestrzeni publicznej miasta”.
Tym samym potwierdził to, co powiedział na swoim pierwszym spotkaniu z dziennikarzami, po powołaniu, na moje pytanie o jego stanowisko wobec „szubienic”:
"Jeśli chodzi o sprawę pomnika, to ja nie czuję żadnej wdzięczności do Armii Radzieckiej (...) dla mnie jako człowieka istnienie tego pomnika jest niefortunne".
Dalej, w odpowiedzi na pismo Górskiego wojewoda informuje, że „w związku ze skargą kasacyjną złożoną przez Gminę Olsztyn, trwa postępowanie sądowe dot. pomnika”. „Dalsze czynności Wojewoda podejmie po prawomocnym zakończeniu procedury sądowej w tej sprawie”.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zaskarżył orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie do NSA. WSA oddalił skargę gminy Olsztyn na decyzję wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego wzywającą prezydenta do natychmiastowej rozbiórki pomnika.
"Orzeczenia nie wydali sędziowie" - twierdzi ratusz
Prezydenta kwestionuje wyrok WSA, gdyż „w składzie WSA w Warszawie orzekały osoby, które zostały powołane do orzekania przy udziale wadliwie wybranego organu, jakim jest Krajowa Rada Sądownicza" - czytamy w skardze.
Prezydent Grzymowicz widocznie ma świadomość, że nie może liczyć na nowego wojewodę w obronie obiektu, gdyż zapowiedział, że złoży ponownie wniosek do ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza o zachowanie "szubienic".
Tymczasem Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym „Pro Patria” złożyło do olsztyńskiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez prezydenta Olsztyna Olsztyn, dnia 17 stycznia 2024 r., w postaci wydania polecenia uszkodzenia mienia, tj. Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej usytuowanego w Olsztynie, Plac im. Xawerego Dunikowskiego, autorstwa Xaverego Dunikowskiego, poprzez usunięcie wizerunku sierpa i młota z tego dzieła (art. 288 kodeksu karnego). Impulsem do złożenia tego zawiadomienia było stwierdzenie w uzasadnieniu wyroku WSA w Warszawie, że usunięcie sierpa i młota „było nielegalne” i bezprzedmiotowe, gdyż ich usunięcie nie zmieniło wymowy pomnika jako gloryfikującego komunizm i Armię Radziecką.
Zawiadomienie do prokuratury ponownie też złożył Antoni Górski. Zarzuca w nim prezydentowi Olsztyna „permanentne popełnianiu przestępstwa polegającego na propagowaniu komunistycznego ustroju totalitarnego, poprzez publiczne eksponowanie w reprezentacyjnym miejscu naszego pięknego miasta „Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej”.
Górski powołuje się na „nowe okoliczności”, które zaistniały od poprzednich, odrzuconych zawiadomień: to wykreślenie obiektu z rejestru zabytków i tym samym usunięcie z oficjalnego obiegu fałszywej nazwy szubienic „Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej”.
Wszystko wskazuje na to, że sprawa usunięcia "szubienic" będzie jednym z głównych tematów w rozpoczynającej się kampanii wyborczej na prezydenta Olsztyna.
(as)
Skomentuj
Komentuj jako gość