Mija sześć długich lat i o przyczynach Tragedii Smoleńskiej wiemy tyle co w dniu jej zdarzenia. A właściwie, jeszcze gorzej! Im dłużej „wyjaśnianie” trwało, tym bardziej stawało się pokrętne i zaciemnione. Na początku wydawało się, że wszystko pójdzie zgodnie z procedurami, a przynajmniej zgodnie z przyzwoitością. Wszyscy wiemy jaki był stosunek premiera Tuska do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent wybrany przez Naród, Tuskowi „do niczego nie był potrzebny”. A za tym szły odpowiednie narracje przychylnych rządowi mediów, tak przed Tragedią, jak i po chwilowym uspokojeniu (a może szoku, do czego to doprowadziło), po tym tragicznym wydarzeniu.
Ostatnio, oczywisty fałsz forsowanej przez, nazwijmy to, obóz Tuskowy tezy o lądowaniu, ewoluuje w kierunku „ruskiego bardaku i polskiego bajzlu”. No i tak odpowiedzialność za Tagedię Smoleńską podzielona została po równo na Ruskich i Polaków. Dokonał on (obóz Tuskowy) i tak postępu, porównując go z treścią smsa, jaki politycy Platformy otrzymywali po 10 kwietnia 2010, a który ujawnił śp. gen. Sławomir Petelicki: „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił”.
I następuje strzepnięcie rąk jak po dobrej robocie. Do zwolenników wersji Tuskowej nie dociera argument, że „lądowanie” i „podejście do lądowania” są bardzo odległymi pojęciami. Komendę „odchodzimy” potwierdza „Raport Jerzego Millera” „zerżnięty” niemal żywcem z „Raportu Anodiny”. Zamiast 50-metrowego „uskoku terenu”, o którym dowódca załogi Tu154M doskonale wiedział, rozciągniętego na 6 000 metrów, lepiej przypatrzyliby się skokom wysokości samolotu podczas zniżania, które można zaobserwować właśnie od tego momentu. „Odejście” było możliwe, o czym świadczy chociażby co najmniej pięciokrotne wyrównywanie lotu po gwałtownych skokach w dół samolotu, uwidocznione na „Profilu lotu” załączonym do „Raportu Millera”. Pasażerowie nie zapięci pasami lataliby pod sufitem. Czy takie „lądowanie” było skutkiem „niedoszkolenia” (3500 godzin nalotu?!) pilotów, czy czego innego?
Po „wyjaśnieniu” Jerzy Miller, przełożony Janickiego i służb specjalnych został wojewodą; Bogdan Klich, przełożony pilotów i nawigatorów – senatorem; Marian Janicki, ochroniarz –generałem dywizji; Tomasz Arabski, organizator wylotu – ambasadorem, itd. Że odpowiedzialni za „nie dopełnienie” obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa zostali nagrodzeni, to był to tylko „polski bajzel”? Do tej pory Rzeczpospolite nagradzały za zabijanie … wrogich generałów. Aż strach pomyśleć, że „ci odpowiedzialni” mogli polskich generałów uważać za „wrogich”. Prokurator Parulski, który dostał generała chyba tylko po to by mógł pocałować się z generał Anodiną jak równy z równym, powiedział, że prokurator Pasionek próbował przekazywać informacje (chociaż było odwrotnie) obcemu mocarstwu. Taki był szkolony (po Moskwie), że nie wiedział, że USA są sojusznikiem. Tymczasem Tusk ściskał się nad ciałami Polaków z najlepszym swoim przyjacielem, Putinem. Czym była tuskowa III RP, że w tak podły sposób potraktowała polskie ofiary tej Tragedii i ich rodziny?
Pamiętamy walterowców z TVN-u (to od Mariusza Waltera) i walterowców z młodzieżówki zbudowanej na wzór sowieckiej Organizacji Pionierskiej, (to od pijaka i antypolaka, „Waltera” Świerczewskiego), Michnika, Blumsztajna i innych, tworzących „obóz michnikowszczyzny” z polakożercą Grossem, jak rechotali przez kilka tygodni z Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, bo przez chwilę trzymał reklamówkę. Gdy prezydent Obama paradował z taką samą reklamówką, to już nikogo z nich nie śmieszyło.
Czy Mariusz Walter dzisiaj też rechocze z powodu „Panama papers”? Takiego to pokroju osobnicy pozwalają sobie i dzisiaj na posługiwanie się płytkimi argumentami, a często fałszem, podpierając się kpiną, by dalej deprecjonować i działania, i osoby chcące dojścia do prawdy. A ta jest coraz bliżej. Jak las Birnam.
Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
- 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski 6 rocznica tragedii smoleńskiej w Olsztynie, fot. Antoni Górski
https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska/5024-szosta-rocznica-tragedii-smolenskiej-najnowsze-slajd-kafelek.html#sigProId676beeee71
Skomentuj
Komentuj jako gość