Przyznaję, że plan budowy IV Rzeczpospolitej przeprowadzany jest perfekcyjnie. Wszyscy piszą i mówią o Trybunale Konstytucyjnym, nikt nie zauważa – z szlachetnym wyjątkiem Ł. Warzechy, że w ciągu miesiąca J. Kaczyński dokonał niezwykłego dzieła politycznego, zlikwidował w praktyce TK oraz doprowadził – w oczach Polaków – do maksymalnego zminimalizowania roli prezydenta Rzeczpospolitej Polski.
Już prezydent Komorowski rozpoczął destrukcję swego urzędu, prezydent A. Duda dokończył czy raczej dokańcza zmianę stanowiska prezydenta w kompletną fikcję. Popierając bez zastrzeżeń projekt uchwały PiS o wyborze sędziów do TK, prezydent A. Duda przestał pełnić – nigdy zresztą nie pełnił – rolę pierwszego obywatela III Rzeczpospolitej, którego głównym zadaniem jest konstruowanie politycznego kompromisu w społeczeństwie demokratycznym w którym - z definicji – trwa nieustanny konflikt sprzecznych interesów.
Prezydent mógł zdystansować się od PiS – popierając jednocześnie ustawę – na 100 różnych sposobów. Nie zrobił tego. Dla całej opozycji i dla ludzi, którzy zgadzają się w wielu kwestiach z PiS, ale nie popierają go bezwarunkowo prezydent III Rzeczpospolitej stał się aparatczykiem tej partii. 9 grudnia 2015 roku jest dniem ostatecznej destrukcji III Rzeczpospolitej.
Jest to dzień wielkiego zwycięstwa J. Kaczyńskiego – zburzył on konstrukcję komunistów i lewicy laickiej spod znaku KOR oraz lewicy katolickiej spod znaku KiK, w ciągu jednego miesiąca. Michnik powinien mu złożyć hołd.
J. Kaczyński zburzył III Rzeczpospolitą, miał – jak się okazało - plan, który wykonał perfekcyjnie. W tej chwili może rozpocząć budowę IV Rzeczpospolitej. Będzie to przebudowa instytucjonalno-prawna, której głównym przesłaniem jest walka z ekscesami kultury liberalnej.
Co będzie podstawą ustroju IV Rzeczpospolitej? Czy możemy w wypowiedziach czołowych przywódców PiS odnaleźć jakieś konkretne wskazówki dotyczące nowego ustroju IV Rzeczpospolitej? Tak możemy, dla J. Kaczyńskiego autorytetem w tych sprawach jest jego tragicznie zmarły brat śp. Lech Kaczyński prezydent III Rzeczpospolitej, który na miesiąc przed wyborami w 2005 roku w wspaniałym wystąpieniu w fundacji im. Stefana Batorego, zarysował ideał państwa republikańskiego w którym wolności indywidualne obywatela muszą uwzględniać interesy społeczeństwa.
L. Kaczyński uważał, że mówiąc o kształcie państwa należy się odwołać do podstawowych wartości – wolności, solidarności, godności i sprawiedliwości. Opowiadał się za równowagą między wartościami. Stwierdził, że traktowanie wolności jako wartości dominującej, obraca się przeciw społeczeństwu, doprowadza także do oligarchizacji życia ekonomicznego i politycznego., Rzeczpospolita Polaka ma być Republiką.
Przeżywamy skrajną antyliberalną kontrrewolucję, która zmieni nasze życie w wielu dziedzinach. Pomnikiem dla śp. L. Kaczyńskiego ma być – w zamyśle jego brata - Nowa Konstytucja Rzeczpospolitej Polski, Konstytucja, która nieuchronnie ograniczy niektóre wolności indywidualne. Ta kontrrewolucja – przeprowadzana perfekcyjnie – potyka się już na początku o własne zwycięstwa, ponieważ z jednej strony praktyczne działania J. Kaczyńskiego maksymalnie zminimalizowały rolę aktualnego prezydenta Rzeczpospolitej, z drugiej zaś w Nowej Konstytucji postuluje się wprowadzenie ustroju prezydenckiego.
Proces kontrrewolucyjny uwikłany jest w liczne sprzeczności, które będą nam towarzyszyć przez najbliższe cztery lata. Jedyna analogię historyczna jaka widzę jest historia rewolucji angielskiej, którą naprawdę warto w tej chwili studiować.
Piotr Piętak 12 grudnia 2015 http://prawica.net/2963
Naczelny "Wiadomości Dnia" 1980-81, od 13 XII 1981. Red. "Wiadomości". Od 1984 do 2003 – emigracja. Jako programista pracował we Francji i w Belgii. Wiceminister MSWiA w rządzie PiS.
Publikuje na www.mediologia.pl
Polska
Destrukcja III, budowa IV Rzeczpospolitej
- Szczegóły
- Piotr Piętak
Komentarze (14)
-
@gość
Opisz jak się żyje w drugiej Irlandii , albo Japonii.0 Lubię -
Prezes oszukał tylko tych, którzy chcieli by ich oszukano. Jeżeli ktoś przez 26 lat nie zorientował się czego można sie spodziewać po człowieku to sorry, na to nie ma lekarstwa. Dotyczy to nie tylko Prezesa ale i pozostałych politycznych kombinatorów na scenie naszego kukiełkowego teatru politycznego. Wszyscy są niby politykami, zbawcami narodu a politykę gospodarczą ustawiają nam Niemcy a zagraniczną robimy pod dyktando USA. Za toswobodę opluwania sie mamy znaczną. Wprawdzie nie jest to jeszcze Ukraina gdzie za d... ściagnęli premiera z mównicy ale spokojnie, i tamte standardy osiagniemy.
0 Lubię -
Odezwał się ten co dla dobra Polski założył PO, a teraz nie chodzi na wybory i poucza innych jacy to naiwni. Pozostałe partie zakładali tacy sami cwaniacy jak Pan, albo tacy sami naiwniacy bo podobno dał się pan wyrolować kilku leśnym dziadkom.
0 Lubię -
Gadał dziad do obrazu...
0 Lubię -
Rozumiem, że głosowałeś na PiS i czujesz się oszukany. Naiwniaków, pomimo tylu doświadczeń z niezrealizowanymi obietnicami, jak widać nie brakuje.
Możesz przekopiować swój wpis np. z 2011, że wygrała PO,partia oszustów, bo podatki miały zmaleć.0 Lubię -
Gość - Prusanonim
Odnośnik bezpośredniOkazuje się, że działania podejmowane "na pokaz" (marsze w obronie jednej lub drugiej strony) zawierają szczyptę cynizmu, solidną dawkę hipokryzji i sporo relatywizmu. Taki, wręcz amerykański wzór przyjęto jako formę wewnętrznej walki. Motywy są dwa, równie cyniczne... PiS nastawia naród przeciwko salonowi pod hasłem reprezentacji interesów zwykłych ludzi, a PO salon przeciw narodowi pod hasłem obrony demokracji. I jedni i drudzy maja rację, przy czym i jedni i drudzy czynią Polsce niewyobrażalne (jeszcze!) szkody.
„Nie chcę Polski PiS” - tak brzmiało jedno z haseł na transparencie. A jak ja o wiele wcześniej mówiłem, że nie chcę Polski PO to nikt się nie pochylił nad moim pragnieniem. Czy ja chciałem „Polski PiS”? Nie zamawiałem, ale dam jej szansę dopóki Kukiz15, na którego głosowałem, będzie to tolerował. Mnie nie może rozczarować PiS, bo nie mam z nimi nic wspólnego, mnie może oszukać tylko Kukiz. I tyle. Nic specjalnie mnie nie podnieca w tej naszej, pożal się Boże, polityce. Że ona jest taka właśnie to każdy widzi. Jakie są interesy różnych grup, też. Dziwne tylko, że nikt nie chce zobaczyć interesów społeczeństwa w praktyce. Wszyscy dużo mówią i pewnie tyle tylko umieją. Pragmatycznie szanuje większość i nie zdziwią mnie jej bandyckie prawa. Tak było za czasów każdej dotychczasowej zmiany i pewnie tak będzie dalej, bo nihil novi sub sole.
Powoli zaczynają dochodzić wieści o sytuacji finansowej naszego kraju i pewnie wrócimy do pojęcia „Polska w ruinie”.0 Lubię -
To jest "oczywista oczywistość", że wrócimy do "Polski w ruinie", ale wszystko po kolei. Najpierw trzeba rozwalić Trybunał Konstytucyjny, bo mógłby blokować (słyszałem już takie głosy!) 500 złotych na dziecko i inne pomysły Potem prezes and Company stwierdzą, że finanse państwa są w gorszym stanie, niż się spodziewali, i dlatego nie da się spełnić wszystkich obietnic przedwyborczych.
0 Lubię -
Gość - Q
Odnośnik bezpośredniW poprzedniej kadencji posiedzenia Sejmu zaczynały się o godz. 9, teraz przesunięto je na 11.
Dla prezesa - przyznają w Prawie i Sprawiedliwości.
Bo o 9 Jarosław Kaczyński dopiero wstaje. O 10.30 w asyście prywatnej firmy ochroniarskiej podjeżdża pod biuro Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.0 Lubię -
Czyli jest typem sowy. Normalka. Problem w nagonce z UE czyli IV Rzeszy . Niestety. Nieustanny atak Schulza na Polskę zainteresował mnie tą postacią. Znana jest jego rodzina , choć starannie poukrywana w necie. Berlusconi wygarnął mu w nawiązaniu do utworu o sierżancie Schulzu , Bloom o ...jednym narodzie , jednemu imperium...... Coś z tymi genami jest nawet jeżeli przechodzą z nazisty na lewaka. Oto cytat z wypowiedzi M. S . - Mój dziadek walczył w czasie I wojny światowej. Dwadzieścia lat później mój ojciec poszedł na wojnę, przez którą zbrodniczy reżim hitlerowski wzniecił pożogę na całym świecie . Trzeba poszperać , żeby ustalić gdzie na mundurze miał naszytą " gapę " A wiadomo , wiadomo . Żona pochodzi z lubuskiego, skąd wyjechała w 1958 r jako dziecko. Jakie tęsknoty ?. Lewak ?.......
0 Lubię -
Gość - Prusanonim
Odnośnik bezpośredniTrybunał Konstytucyjny powinien być niezależny, ale nie powinien się sytuować ponad władzą wybieraną w powszechnych wyborach – parlamentem, prezydentem. Rozumiem prawo i postanowienia Konstytucji, ale TK nie powinien dopuszczać do takich sytuacji. To byłoby w jego interesie, bo z tą „zmianą” i tak wódeczki popijał nie będzie. A już jego związki, widoczne przecież z PO, są nie do przyjęcia, bo ta nienawiść do PO przełożyła się na nienawiść do TK. Wg mnie TK, jeśli przyświecają mu jakieś motywy patriotyczne to powinien w całości podać się do dymisji (zrezygnować dla dobra sprawy). Widać również i to, że buta PO i buta TK z jednego pnia wyrastają. To trzeba skończyć, jeśli nie chcemy zanegować tej instytucji a układ chcemy zakończyć. Rzecz w tym, czy chcemy, bo wszystko wskazuje na to, że układ, jak Chińczyki – trzyma się mocno.
Nie ulega wątpliwości, że w tym sporze PiS przeorze trochę mentalność Polaków, chociaż nieskrywana nienawiść do PO i PSLu pozostanie w spadku i nie ma to znaczenia czy będzie to PO czy Nowoczesna (Nowoczesna zyskuje w przybliżeniu tyle, ile traci PO). Tak więc, czy chcemy, czy nie, koniec III RP zbliża się ze względu na głupotę PO i koalicjanta. Nie marzyła mi się jeszcze IV, ale pewnie to nieuniknione. To szambo w postaci III RP trzeba zamknąć, bo jego oczyszczenie pochłonie niesamowite siły i środki a smród i tak zawsze będzie przebijał. Kto wie, czy nie trzeba będzie uchwalić nowych ustaw o lustracji - bis i IPN – bis dotyczących tylko III RP i przynajmniej tym razem zrobić to porządnie. Odsunąć od wpływu na zawsze, nawet jeśli będą pomyłki, a będą.0 Lubię
Skomentuj
Komentuj jako gość