Debata maj2022 okl

logo flaga polukr

 

 

 

Prosimy Czytelników i Przyjaciół o wpłaty na wydawanie miesięcznika „Debata” i portalu debata.olsztyn.pl. Od Państwa ofiarności zależy dalsze istnienie wolnego słowa na Warmii. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 10-686 Olsztyn, ul. Boenigka 10/26.

środa, maj 25, 2022
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Zbigniew Lis
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Wiadomości
  • Polska

Polska

Interpelacja posła K. Płażyńskiego do ministra zdrowia w sprawie tzw "terapii komórkowych"

Szczegóły
Opublikowano: środa, 25 maj 2022 18:07

Poseł PiS Kacper Płażyński zgłosił interpelację do ministra zdrowia w sprawie zabiegów z wykorzystaniem komórek określanych jako macierzyste, które "w niektórych znanych publicznie przypadkach nosi znamiona cynicznego żerowania na nieszczęściu ciężko chorych ludzi". Interpelacja jest pokłosiem Stanowiska Zespół Ekspertów do spraw terapii komórkowych i komórek macierzystych Naczelnej Rady Lekarskiej przyjętego 8 kwietnia 2022 roku.

Stanowisko to potępia odpłatne oferowanie za dziesiątki i setki tysięcy złotych przez sieć prywatnych klinik w Polsce, na których czele i których często udziałowcami lub właścicielami są profesorowie medycyny, niesprawdzonych badaniami przed i klinicznymi tzw. terapii komórkowych.

Piszę na temat biznesu komórkowego w Polsce od 2 lat. Z tego powodu producent i dostawca preparatu z komórek mezenchymalnych, spółka niemiecka PBKM oraz jedna z prywatnych klinik, należących do PBKM, ITK w Olsztynie, która oferuje odpłatnie te preparaty chorym na straszną, śmiertelną chorobę stwardnienie zanikowe boczne (ALS), pozwały mnie i wydawcę Bogdana Bachmurę o naruszenie dóbr osobistych.

Wartość sporu wyceniły te spółki na w sumie 325 tys. złotych, zasypały nas tysiącami stron pozwów i załączników. Twierdzą, że ich terapia jest bezpieczna i skuteczna. W tej chwili odpowiadamy na 200 stron repliki PBKM na naszą odpowiedż na pozew.

WIĘCEJ NA TEMAT PROCESU TUTAJ  i TUTAJ

 Poniżej Interpelacja posła Kacpra Płażyńskiego.

Szanowny Panie Ministrze,

liczni eksperci, przedstawiciele środowiska lekarskiego, media, ale także pacjenci zgłaszający się do mojego biura poselskiego sygnalizują nieprawidłowości związane z komercyjnym oferowaniem zabiegów z wykorzystaniem komórek określanych jako macierzyste.

Z opublikowanego w marcu br. przez Zespół Ekspertów do spraw terapii komórkowych i komórek macierzystych Naczelnej Rady Lekarskiej stanowiska wynika konieczność zabrania głosu „w sprawie stosowania niepotwierdzonych rzetelnymi badaniami przedklinicznymi i klinicznymi zabiegów z wykorzystaniem komórek, określanych często jako »terapie z wykorzystaniem komórek macierzystych« i oferowanych jako panaceum na wiele chorób”.

Zdaniem zespołu „promowanie i przeprowadzanie komercyjnych zabiegów o nieustalonym bezpieczeństwie i skuteczności naraża pacjentów na efekty uboczne oraz często olbrzymie koszty. Może podważać także zaufanie społeczne do medycyny i nauki, w tym do innowacyjnych metod leczniczych”.

Eksperci NRL zwracają uwagę na szereg problemów w tym obszarze, z których najistotniejszym wydaje mi się kwestia wysokiej odpłatności za medyczne eksperymenty lecznicze z wykorzystaniem komórek i ich promowanie w sposób wprowadzający pacjentów w błąd. W niektórych znanych publicznie przypadkach nosi to znamiona cynicznego żerowania na nieszczęściu ciężko chorych ludzi.

Zespół Ekspertów przedstawia w swoim stanowisku szereg rekomendacji, których wprowadzenie ma uporządkować procesy związane z terapią. Nie ulega wątpliwości, że należy to zrobić, ograniczając możliwość wykorzystywania przez nieuczciwe podmioty czy osoby bezbronności i desperacji pacjentów szukających często ostatniej szansy na życie i zdrowie w eksperymentalnych terapiach.

W związku z powyższym uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:

Czy Ministerstwo Zdrowia zapoznało się ze stanowiskiem Zespołu Ekspertów NRL? Czy ministerstwo zgadza się z diagnozą tam przedstawioną oraz czy uważa za zasadne podjęcie rekomendowanych działań?

Jakie kroki podejmowano do tej pory, by zapewnić bezpieczeństwo i odpowiednią ochronę prawną pacjentów korzystających lub chcących skorzystać z opisanych wyżej terapii, oferowanych na zasadach komercyjnych?

Czy obecnie trwają lub są planowane prace legislacyjne mające wyeliminować negatywne zjawiska związane z opisanym wyżej problemem?

Z wyrazami szacunku
Kacper Płażyński

Więcej na temat Stanowiska NRL czytaj TUTAJ

Na zdjęciu poseł  Kacper Płażyński, fot. Polskie Radio 24

 

Czytaj więcej: Interpelacja posła K. Płażyńskiego do ministra zdrowia w sprawie tzw "terapii komórkowych"

Komentarz (0)

Kto manipuluje wynikami sondażu w sprawie "szubienic": Grzymowicz czy Szmit?

Szczegóły
Opublikowano: środa, 25 maj 2022 13:51

Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz w swoim ostatnim wpisie zarzuca prezesowi PiS na Warmię i Mazury Jerzemu Szmitowi, iż „ manipuluje i bezczelnie łże na mój temat” i twierdzi, że „kłamstwa Jerzego Szmita są niepoliczalne, bo on cały jest zbudowany z kłamstwa i manipulacji. A ósme przykazanie Dekalogu – „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu Twemu” jest Jerzemu Szmitowi obce.

Chodzi o wyniki sondażu w sprawie „szubienic” zamówionego przez prezydenta Olsztyna w sondażowni IBRIS. Sondaż telefoniczny został przeprowadzony 1001 osobowej grupie mieszkańców. Według interpetacji Urzędu Miasta Olsztyna 46% ”mieszkańców” jest za pozostawieniem pomnika, natomiast w interpretacji Szmita za usunięciem jest 43% ankietowanych, a za pozostawieniem 22%.

Niestety, opinia publiczna nie zna oryginału raportu IBRIS. O skan takiego oryginału zwróciłem się do prezydenta Olsztyna, ale go do tej pory nie otrzymałem.

INTERPRETACJA WYNIKÓW IBRIS WG URZĘDU MIASTA:

interpretacja Urzedu Miasta IBRIS

INTERPRETACJA JERZEGO SZMITA (NA PORTALU OPINIE.OLSZTYN.PL):

a) 30% respondentów chce jednoznacznie przeniesienia pomnika poza Olsztyn (zdecydowanie największa grupa),

b/ 24% chce, aby na pomniku umieścić informację o zbrodniach sowieckich,

c/ 22% chce pozostawić szubienice obecnym miejscu i stanie,

d/ 13% chce szubienice przenieść na cmentarz przy Szarych Szeregów,

e/ 11% nie ma zdania.

Nawet te wyniki mówią jednoznacznie – zaledwie 22 % akceptuje szubienice i chce, aby pozostały niezmienione w obecnym kształcie i miejscu! Reszta wg kolejności chce bezwzględnego usunięcia albo przeniesienia na cmentarz – razem 43%. Z kolei 24% również nie akceptuje dalszej jego obecności w przestrzeni publicznej Olsztyna w obecnej formie. Grupa „nie mam zdania” jest nieliczna – 11 %. Wyniki oznaczają, że temat dalszego funkcjonowania szubienic w przestrzeni Olsztyna jest wśród mieszkańców przemyślany. Można też postawić tezę, że tych 11% niezdecydowanych z pewnością nie należy zaliczać do obrońców monumentu".

Zgadzam się ze Szmitem, że pytania są zawiłe i łatwo w związku z tym manipulować wynikami sondy. Prezydent też manipuluje, gdy pisze, że większość "mieszkańców” jest za pozostaiwniem pomnika. Nie większość mieszkańców, a jeżeli już to większość respondentów IBRIS. Bo równie dobrze mógłby tak powiedzieć Antoni Górski, który zebrał 2 tys. podpisów mieszkańców pod wnioskiem o jego usunięcie, czy redakcja Gazety Olsztyńskiej, której sonda wykazała, że 63% jej uczestników jest za przeniesieniem obiektu.

Gazeta Olsztyńska postuluje, żeby przeprowadzić głosowanie na ten temat za pomocą narzędzia używanego przy głosowaniu na wnioski OBO, pytając tylko, czy jesteś za pozostawieniem czy likwidacją pomnika”. TAK lub NIE. Jednak ratusz odpowiada, że nie można tego narzędzia użyć?

(sa)

Poniżej cały wpis Prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza z jego profilu na FB oraz komentarze pod tym wpisem mieszkańców Olsztyna.

Nie rozumiem tytułu prywatnej opinii Jerzego Szmita „Szubienice - piąte kłamstwo Grzymowicza”, zamieszczonej na prywatnym portalu autora. Przypisywanie mi kłamstw w sprawie pomnika Dunikowskiego jest ze swojej istoty fałszywe, gdyż nie mam niczego do ukrycia, a moje publiczne stanowisko w sprawie monumentu jest egzemplifikacją zdania większości mieszkańców Olsztyna, wyrażonego w badaniach opinii publicznej. Obiektywnych, rzetelnych, wiarygodnych i wzmocnionych opiniami różnych, ważnych i poważnych środowisk. Patrząc, jak Jerzy Szmit próbuje po raz kolejny manipulować w powyższej sprawie i bezczelnie łże na mój temat, wiem jedno – kłamstwa Jerzego Szmita są niepoliczalne, bo on cały jest zbudowany z kłamstwa i manipulacji. Ósme przykazanie Dekalogu – „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu Twemu” jest Jerzemu Szmitowi obce i bezgranicznie dalekie, czego jestem dobrym przykładem, i pora, żeby także osoby bliskie mu ideowo zrozumiały ten fakt oraz kryjącą się w nim prawdę.

Wróćmy do opinii. Czego Jerzy Szmit nie rozumie w wynikach badania opinii olsztynian, przeprowadzonego przez „Ibris”? Rozumie wszystko, tylko nie chce tego przyjąć do wiadomości. Nie może się zgodzić z tym, że większość mieszkańców może mieć inne zdanie, a przecież ci mieszkańcy, to nie kto inny, jak ukochany przez Prawo i Sprawiedliwość Suweren! Czy byłoby rzeczą normalną, gdybym – znając opinie większości mieszkańców o pozostawieniu pomnika, acz z nowym, jednoznacznym historycznie zdefiniowaniem – podjął decyzję o jego przeniesieniu gdziekolwiek? To po co miałbym wówczas pytać mieszkańców (czytaj: Suwerena) o zdanie?

Jerzy Szmit nie zauważa jeszcze jednego. Poza dychotomią: „pozostawić – przenieść” jest jeszcze podział: „w Olsztynie” (pozostawić – przenieść) i „poza Olsztyn” (przenieść). Wówczas, jeśli doliczyć tych, którzy chcą przenieść pomnik z placu Dunikowskiego na cmentarz wojenny, ta proporcja wynosi 59 do 30 procent na rzecz pozostawienia pomnika w Olsztynie. To też nie ma znaczenia?

Moje stanowisko w tej sprawie jest niezmienne i ma źródło w opiniach wyrażonych przez mieszkańców. W tym sensie nawet moje prywatne poglądy nie mają znaczenia, bo nie pełnię urzędu Prezydenta Miasta dla realizacji prywatnych poglądów, ale dla realizacji oczekiwań i aspiracji mieszkańców. Pierwotne stanowisko zawierało stanowiska osób uczestniczących w konsultacjach, ale odstąpiłem od ich upublicznienia, żeby oszczędzić fali hejtu, którego sam doświadczam. Te nazwiska są znane i podał je w swoim czasie pan Bogdan Bachmura w marcowej „Debacie”. Dodam, że obrzydliwość tego hejtu ma również wymiar publiczny, bo tak oceniam „Magazyn Śledczy” Anity Gargas, wyemitowany w publicznej telewizji.

Pan Jerzy Szmit swoimi kłamstwami i próbami zaszczucia już od dłuższego czasu wpisuje się w nurt zawłaszczania patriotyzmu i polskości, bo jak inaczej określić jego słowa, że wszyscy, którzy mają odmienne niż on zdanie w sprawie tego pomnika, „mają krew na rękach”! Zapewniam tych olsztynian, którzy nie chcą przeniesienia monumentu, że nie mają krwi na rękach. Mają po prostu inne zdanie a prawo do tego odrębnego zdania jest podwaliną naszej demokracji. Dlatego nie dajmy się zaszczuć!
Raport z badania opinii publicznej w sprawie przyszłości pomnika, a także moje stanowisko są zamieszczone na stronie internetowej:

https://olsztyn.eu/.../pomnik-Dunikowski-Raport-UM..., https://olsztyn.eu/.../stanowisko-prezydenta-olsztyna....

KOMENTARZE POD WPISEM PREZYDENTA

Elżbieta Meissner Rzucidło
To nie jest stanowisko "większosci mieszkańców" , tylko większości niewielkiej grupy reprezentatywnej . Poza tym ta większość jest również niewielka, bo tylko 3-procentowa . Proszę opublikowac ankietę tak, jak to się robi np. w przypadku głosowania na…

Sebastian Mech
Proszę nie pisać większość mieszkańców, a większość z tysiąca ankietowanych.

Karol Suchowiecki
Ciężar gatunkowy zostawienia tego pomniku jest dużo większy niż ciężar zdjęcia go wszystkim z oczu. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Artur Kwapinski
Pan to wielu spraw nie rozumie, ale w tych wszystkich ciężkich do zrozumienia rzeczach najsmutniejsze jest to że nie rozumie Pan mieszkańców.

Krystyna Denieusz
Jest szpetny. Niepasuje do Olsztyna. Rosjanie niszczyli Olsztyn.
•
Andrzej Kuciński
Ubeck prezydent broni swoich klientów

Czytaj więcej: Kto manipuluje wynikami sondażu w sprawie "szubienic": Grzymowicz czy Szmit?

Komentarz (4)

Sędzia Juszczyszyn odwieszony. Co zrobi prezes sądu Nawacki?

Szczegóły
Opublikowano: środa, 25 maj 2022 13:16

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła decyzję o zawieszeniu sędziego z Olsztyna Pawła Juszczyszyna. Sędzia nie mógł orzekać przez 839 dni.

Paweł Juszczyszyn został zawieszony 4 lutego 2020 roku w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym. Powodem było to, że w ramach prowadzonego postępowania odwoławczego złożył wniosek o udostępnienie list poparcia dla członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa. W efekcie nie orzekał przez 839 dni, a jego wynagrodzenie zostało obniżone o 40 proc.

Na stronie SN opublikowano motywy tej decyzji. - W ocenie Sądu Najwyższego, na obecnym etapie postępowania okres ponad dwóch lat pozostawania sędziego w stanie zawieszenia, który winien mieć co do zasady charakter tymczasowy, ocenić należało jako nadmierną ingerencję w chronioną przez Konstytucję RP zasadę nieusuwalności sędziego. Szkodliwość zarzucanych obwinionemu sędziemu czynów nie mogła stanowić dalszej podstawy dla odsunięcia go od sprawowania wymiaru sprawiedliwości, dlatego też Sąd Najwyższy uznał, że kontynuowanie wobec obwinionego instytucji zawieszenia w czynnościach służbowych nie jest zasadne - czytamy.

W uzasadnieniu uchwały Izba Dyscyplinarna SN zastrzegła, iż "ocena w niniejszym postępowaniu incydentalnym zasadności uchylenia lub kontynuacji zawieszenia sędziego w czynnościach służbowych w żaden sposób nie przesądza o wyniku postępowania dyscyplinarnego tak w zakresie winy jak i ewentualnie wymierzanej kary".

- Postanowienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego ws. sędziego Pawła Juszczyszyna zostanie wykonane niezwłocznie – powiedział prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie sędzia Maciej Nawacki. Dotychczas, mimo orzeczeń sądowych, odmawiał przywrócenia zawieszonego sędziego do pracy.

- Oczywiście zawsze wykonuję niezwłocznie uchwałę, czy też postanowienia sądów i innych organów, takie gdzie jestem organem wykonawczym - powiedział prezes Nawacki dodając, że nie otrzymał jeszcze „żadnej uchwały ani postanowienia” w tej sprawie. Jego zdaniem powinna dotrzeć do jego sądu w ciągu 1-2 dni.

Jak podkreślił, dotychczas wykonywał uchwałę Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z 4 lutego 2020 r., która prawomocnie zawieszała w czynnościach sędziego Juszczyszyna.

- Od samego początku mówiłem, że wykonuję tylko uchwałę, nic poza tym. To nie jest żadna moja sprawa osobista czy prywatna i w tej sprawie występuję jako organ wykonawczy – mówił Maciej Nawacki.

Sędzia Juszczyszyn nie wierzy w deklaracje prezesa Nawackiego.

- Z doniesień medialnych wynika, że prezes wypowiedział się zgodnie z tym, co przewidywałem. Teraz będzie maksymalnie zwlekał z wykonaniem decyzji. Będzie oczekiwał na wypłynięcie dokumentów z Izby Dyscyplinarnej i już zapowiedział, że wyśle mnie na przymusowy urlop wypoczynkowy, którego rzekomo nie wykorzystałem. Aczkolwiek to, że nie pracowałem, było niezgodne z prawem i wbrew mojej woli.

Dlatego takie decyzje będę traktował jako kontynuowanie szykan wobec mnie - mówił sędzia Juszczyszyn w rozmowie z TOK FM.
Gość rozgłośni uważa, że decyzja Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu jego zawieszenia może mieć podłoże polityczne, gdyż Komisja Europejska uzależnia wypłacenie polskiemu rządowi pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy m.in. od przywrócenia do pracy zawieszonych sędziów.

- To jest zbieżne z oczekiwaniami władzy, czy nawet Pałacu Prezydenckiego. Tak też to oceniam. Jednak to próba wprowadzenia w błąd instytucji unijnych i są to działania niewystarczające. Przed nami jeszcze daleka droga do powrotu praworządności i zagwarantowania obywatelom niezależnego sądownictwa - podkreślił Paweł Juszczyszyn.

(pw)

Czytaj więcej: Sędzia Juszczyszyn odwieszony. Co zrobi prezes sądu Nawacki?

Komentarz (0)

Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania ks. prof. Dariusza Oko

Szczegóły
Opublikowano: środa, 25 maj 2022 12:33

Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania ks. prof. Dariusza Oko, któremu za publikację artykułu w naukowym czasopiśmie „Thelogisches” groziło nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Wyrok nakazowy wydany rok temu stracił zatem moc, a ks. prof. Dariusz Oko jest niewinny.

Co najważniejsze, artykuł opisujący mafijną grupę sprawców pedofilskich przestępstw w Kościele może być dalej publikowany i czytany. Ksiądz Oko bez przeszkód może też wydać w Niemczech swoją książkę „Lawendowa mafia”, która dzięki głośnemu procesowi dotrze zapewne szeroko do niemieckich czytelników. Do szybkiego przetłumaczenia i wydania książki wzywał, wspierając jej autora, znany na całym świecie kard. Gerhard Müller.

Głośno lobbujący na rzecz organizacji LGBT i zmian w zasadach moralności katolickiej ks. Wolfgang Rothe, którego donos rozpoczął sprawę, domagał się przed sądem orzeczenia o winie i przyznał, że innego rozwiązania niż skazanie ks. Oko nie brał w ogóle pod uwagę. Z sądu wyszedł niezadowolony, opowiadając z pogardą mediom o „polskim batalionie odmawiającym różaniec” pod salą rozpraw.

Podczas rozprawy sędzia odczytała na głos cały artykuł ks. prof. Oko, wprost stwierdzając, że nie kwestionuje wyników badań na temat homoseksualnej siatki, kryjącej pedofili wewnątrz struktury Kościoła. Sąd zwracał jedynie uwagę na możliwość zastąpienia najostrzejszego sformułowania („pasożyt”) pojęciem, które u niemieckiego czytelnika nie rodziłoby negatywnych, historycznych skojarzeń. Wobec takiego rozwoju sytuacji oskarżyciel skapitulował, godząc się na odstąpienie od oskarżenia pod warunkiem dobrowolnej wpłaty 3 000 Euro na fundusz ofiar przestępstw. Stało się to niejako ceną za zakończenie sprawy i możliwość publikacji całej książki bez prawnych przeszkód.

Ks. prof. Dariusz Oko zdecydował o przyjęciu propozycji ugody i szybkim zakończeniu sprawy. Jak podkreślił, chętnie wesprze kwotą 3 000 Euro ofiary przestępców seksualnych, bo to właśnie w ich imieniu od lat toczy swoją nierówną walkę z „lawendową mafią”, a z wyroku jest zadowolony, bo w całej sprawie chodziło przede wszystkim o wolność do mówienia prawdy, która została ostatecznie obroniona.

Wiele polskich i niemieckich mediów skupia się na kwocie, jaką zgodził się dobrowolnie zapłacić ks. Oko. Sugerują przy tym, że doszło do skazania polskiego duchownego. Jednak nic z tego nie jest prawdą. Skandaliczny wyrok nakazowy z ubiegłego roku upadł, oskarżenie o „podżeganie do nienawiści” zostało wycofane, a zastrzeżenia co do publikowania artykułów związanych z „lawendową mafią” uznano za bezpodstawne.

Kim jest ks. Wolfgang Rothe, którego postać jest potwierdzeniem tez zawartych w książce ks. Oko. Niemiecki duchowny był w przeszłości wicerektorem seminarium w austriackim St. Pölten, o którym włoski dziennik „Corriere della Sera” pisał, że była to „jaskinia potwornych pedofilów, teatr perwersji, habsburska Sodoma. Seminarzyści i ich przełożeni, zamiast się modlić, chętnie brali udział w homoseksualnych orgiach, zabawach erotycznych i wypełniali noce alkoholem oraz seksem”.

Bardzo szybko okazało się, że te mocne słowa mają swoje podstawy. Ks. Rothe stracił swoje stanowisko, gdy media opublikowały zdjęcia, na których całował się z klerykiem, a rektor seminarium Ulrich Küchl kładł rękę na genitaliach innego z kleryków. Austriacka policja znalazła na seminaryjnym komputerze ponad 40 tys. zdjęć i filmów pornograficznych – w tym zawierających seks ze zwierzętami i gwałt na pięcioletnim chłopcu.

Po tym głośnym skandalu, miejscowy biskup chciał odsunąć ks. Rothe od wykonywania posługi kapłańskiej, ale duchowny schronił się w Monachium. Dziś ks. Rothe jest w Niemczech celebrytą. Regularnie pojawia się w niemieckich mediach, gdzie wprost mówi o tym, że jest homoseksualistą i przyznaje się do tego, że nie zachowuje celibatu. Wbrew nauczaniu Kościoła błogosławi też pary homoseksualne – za co otrzymał już zresztą „ostrzeżenie kanoniczne”, będące często początkiem procesu usuwania księdza ze stanu kapłańskiego. W mediach społecznościowych pochwalił się swego czasu zdjęciem przed wejściem do gejowskiej sauny. W komentarzu pod zdjęciem napisał: „Jeśli ktoś chce zgłosić mnie do Kongregacji Nauki Wiary lub gdzie indziej: Tak, to prawda: byłem dzisiaj w gejowskiej saunie”. Kapłan posunął się też nawet do spekulowania na temat... orientacji seksualnej Pana Jezusa, wyjaśniając, że przecież nic na ten temat nie wiemy.

Ks. prof. Oko reprezentował przed sądem w Niemczech Ordo Iuris

Czytaj więcej: Niemiecki prokurator odstąpił od ścigania ks. prof. Dariusza Oko

Komentarz (0)

Więcej artykułów…

  1. Orędzie prezydenta RP w Kijowie: "Wolny świat ma twarz Ukrainy"
  2. Prognoza wyborcza na 2023 r.: PiS traci 14 posłów, ale może rządzić z Konfederacją

Strona 1 z 373

  • start
  • Poprzedni artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • Następny artykuł
  • koniec

Komentarze

Jeden bez drugiego żyć nie może. Tworzą spektakl od czasów gdy razem rządzili Olsztynem
Kto manipuluje wynikami sondaż...
4 godzin(y) temu
A ja mam ochotę pogodzić obu tych Panów. Obaj panowie są politykami i z tego powodu obaj mają i skłonności i przyswojony aparat kłamstwa. A jak się co...
Kto manipuluje wynikami sondaż...
4 godzin(y) temu
pytanie, czyjej???
Kto manipuluje wynikami sondaż...
5 godzin(y) temu
Jak rządziło PO był epilog- Krym- pamiętasz? Siłą argumentacji dorównujesz rosyjskiej TV.
Orędzie prezydenta RP w Kijowi...
5 godzin(y) temu
Jörgen zawsze mówi prawdę. Zwłaszcza żonie
Kto manipuluje wynikami sondaż...
6 godzin(y) temu
Byłam dziś "w mieście". Na szubienicach na jednej kolumnie napis "Katyń" na tle kolorów polskiej flagi, na drugiej "Solidarni z Ukrainą". Czyli jak - ...
Orędzie prezydenta RP w Kijowi...
7 godzin(y) temu

Ostatnie blogi

  • Order od Putina (nie tylko dla prezydenta Grzymowicza) Bogdan Bachmura Rosyjska Agencja Informacyjna TASS, centralna agencja prasowa ZSRR i Federacji Rosyjskiej, pochwaliła prezydenta Olsztyna za niedopuszczenie do zniszczenia lub przeniesienia… Zobacz
  • Polski bałagan i ruski bardak Bogdan Bachmura Określenie „kacap” towarzyszyło pokoleniom Polaków od dzieciństwa. W tym jednym słowie- pigułce skondensowaliśmy cały negatywny ładunek emocji w stosunku do… Zobacz
  • Tak się nie robi! Bogdan Bachmura Kiedy wybieramy się w drogę, nie wiemy kogo i jakie przeszkody na niej napotkamy. Podobnie było gdy papież Franciszek zaproponował… Zobacz
  • Komunizm zmutował Zbigniew Lis W portalu „Debata” z dnia 19.04.2022 r. ukazał się felieton pt. „Prokuratura odmówiła ścigania W. Kozioła za baner…”. Wynika z… Zobacz
  • 1

Najczęściej czytane

  • Czy w miejsce "Imperium Łańskiego" powstanie "Imperium Deweloperów"?
  • Magazyn Śledczy: Zmanipulowano wyniki sondażu w Olsztynie nt. "szubienic"
  • Czy Marcin Kowalczyk będzie nowym szefem PiS-u na Warmię i Mazury?
  • 9 maja: policja wezwana przez ZDZiT wstrzymała instalację antyrosyjską na "szubienicach"
  • Na błoniach gietrzwałdzkich powstaje nowy ołtarz polowy
  • Panie prof. Maksymowicz, panie rektorze UWM, nie bójcie się...
  • „Szubienicom” grozi zawalenie, zagrażają ludziom! Tak wynika z ekspertyzy
  • Awantura o ołtarz polowy w Gietrzwałdzie
  • Sprostowanie: „Nieprawdą jest, że UWM to raj dla plagiatorów…”
  • Naczelna Rada Lekarska potępiła biznes komórkowy w Polsce
  • Czy to koniec „raju dla plagiatorów na UWM”?
  • Operatora Term Warmińskich licytuje komornik

Wiadomości Olsztyn

  • Olsztyn

    • Sąd nie ukarze W. Kozioła za banery na „szubienicach”

      2022-05-17 10:42:47

      Sąd Rejonowy w Olsztynie odstąpił od wymierzenia kary Wojciechowi Koziołowi za powieszenie banerów na...

    • „Szubienicom” grozi zawalenie, zagrażają ludziom! Tak wynika z ekspertyzy

      Adam Socha 2022-05-12 19:58:09

      Na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie Dariusza Bartona została...

    • Co znajdzie się na tablicy informacyjnej pod „szubienicami”?

      2022-05-12 19:21:27

      Jak wiemy, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zadecydował, iż Pomnik Wdzięczności Armii...

Wiadomości region

  • Region

    • Awantura o ołtarz polowy w Gietrzwałdzie

      2022-05-21 09:27:58

      „Na gietrzwałdzkich błoniach budują hotel i restaurację!” - taki alarmistyczny telefon odebrałem 26...

    • Po raz pierwszy od 72 lat nie będzie święceń kapłańskich w Hosianum

      2022-05-09 11:49:20

      Po raz pierwszy od 72 lat nie odbędą się święcenia kapłańskie w olsztyńskiem seminarium Hosianum. -...

    • W Ełku wyszli na ulicę z powodu podwyżek czynszu i dopłat do CO

      2022-05-06 21:08:44

      Spółdzielcy SM „Świt” w Ełku wyszli w piątek 6 maja na ulice, by protestować z powodu podwyżek czynszu...

Wiadomości Polska

  • Polska

    • Interpelacja posła K. Płażyńskiego do ministra zdrowia w sprawie tzw "terapii komórkowych"

      2022-05-25 18:07:22

      Poseł PiS Kacper Płażyński zgłosił interpelację do ministra zdrowia w sprawie zabiegów z...

    • Kto manipuluje wynikami sondażu w sprawie "szubienic": Grzymowicz czy Szmit?

      2022-05-25 13:51:27

      Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz w swoim ostatnim wpisie zarzuca prezesowi PiS na Warmię i Mazury...

    • Sędzia Juszczyszyn odwieszony. Co zrobi prezes sądu Nawacki?

      2022-05-25 13:16:19

      Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła decyzję o zawieszeniu sędziego z Olsztyna Pawła...

O debacie

  • O Nas
  • Autorzy
  • Święta Warmia

Archiwum

  • Archiwum miesięcznika
  • Archiwum IPN

Polecamy

  • Nasz Lidzbark
  • Wolne Jeziorany

Informacje o plikach cookie

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.