Szlakiem przedwojennych, polskich szkół na Warmii (cz. 3)
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 09 grudzień 2016 20:33
- Radosław Nojman
Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem
– staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium.
Marszałek Józef Piłsudski
Dzieje nowoczesnego, prywatnego szkolnictwa polskiego na Warmii i Mazurach, przed II wojną światową stanowiących część niemieckiej prowincji Prusy Wschodnie, sięgają okresu plebiscytu. Wiosną i latem 1920 roku m.in. w Butrynach, Gietrzwałdzie, Gryźlinach, Pluskach i Ramsowie nauczano dzieci w języku polskim. Porażka plebiscytowa nie osłabiła dążeń polskiej mniejszości narodowej do posiadania własnych szkół. Dnia 11 listopada 1921 roku w Olsztynie założono Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne na Warmię. Na czele organizacji stanęli główni inicjatorzy jej powstania: ksiądz Karol Langwald, Jan Baczewski i Jan Brzeszczyński. Członkowie Towarzystwa, spośród których warto wymienić takich aktywnych działaczy, jak ksiądz Wacław Osiński, Franciszek Barcz, Edward Turowski czy Jan Boenigk, mimo przeszkód stawianych przez niemieckie władze, podejmowali starania o powstanie oraz uregulowanie prawne funkcjonowania polskiego szkolnictwa. Momentem przełomowym stało się uchwalenie (dnia 31 grudnia 1928 roku) przez pruski parlament (Landtag), dzięki kilkuletnim zabiegom posła Jana Baczewskiego, „Ordynacji dotyczącej uregulowania szkolnictwa dla mniejszości polskiej w państwie pruskim”. Potwierdzenie przez rząd oraz wejście w życie tego aktu normatywnego, dnia 21 lutego 1929 roku, otworzyło drogę wspomnianemu wcześniej Towarzystwu do zorganizowania polskich szkół: 15 na Warmii – w Brąswałdzie, Chaberkowie, Gietrzwałdzie, Giławach, Jarotach, Lesznie, Nowej Kaletce, Olsztynie, Pluskach, Purdzie, Skajbotach, Stanclewie, Unieszewie, Worytach i Wymoju (wszystkie miejscowości w dzisiejszym powiecie olsztyńskim) – oraz jednej na Mazurach – w Piasutnie (powiat szczycieński), gdzie pracował i zmarł Jerzy Lanc. Dalsze utrzymanie każdej z tych placówek (o oficjalnej nazwie „Katolicka Szkoła Polska w …[danej miejscowości]”) również wymagało wielu działań i ciągłych starań (po dojściu do władzy w tzw. Republice Weimarskiej nazistów w 1933 roku wręcz walki), jednak ich istnienie, w latach 1929-1939 (nierzadko w prywatnych domach), stało się symbolem realnego uznania praw Polaków w Niemczech, a osoby nauczycieli (często jednocześnie kierowników szkół), np. Maria Zientara-Malewska, Otylia Teszner-Grothowa, Bolesław Jeziołowicz, Ryszard Knosała, Edward Turowski, Paweł Jasiek, Józef Groth, Jan Maza, Bronisław Chabowski i Wojciech Gromadecki, wpisały się na trwałe w historię naszego narodu na Warmii i Mazurach. Trzeba pamiętać, że w niektórych z wymienionych wyżej miejscowości, obok szkół, funkcjonowały polskie przedszkola (zwane wówczas ochronkami). Ostateczny kres działalności placówek oświatowo-wychowawczych, podobnie, jak innych organizacji ruchu polskiego w regionie, przyniósł wybuch II wojny światowej (1 września 1939 roku).
Oto krótkie notki dotyczące kolejnych szkół (podstawowych, z polskim językiem wykładowym), działających w trzech miejscowościach południowej Warmii:
1) Nowa Kaletka – dzięki kilkuletnim staraniom polskich mieszkańców wsi, już w 1927 roku odbywały się w niej lekcje języka ojczystego oraz nauczanie religii po polsku; w dniu 10 kwietnia 1929 roku, w budynku szkolnym (a nie w domu prywatnych właścicieli!), została otwarta Katolicka Szkoła Polska, jako jedna z czterech pierwszych (obok placówek w Chaberkowie, Gietrzwałdzie i Unieszewie) oraz największa na Warmii i Mazurach (z tego powodu pozostawała pod stałym nadzorem i presją niemieckich władz); w inauguracji jej funkcjonowania (dla ponad czterdzieściorga dzieci), dokonanej przez pierwszego kierownika Edwarda Turowskiego, wziął udział, obok rodziców uczniów, m.in. sołtys wsi August Kuhn (Niemiec przychylny Polakom, zamordowany przez czerwonoarmistów w 1945 roku); w 1930 roku szkoła przez krótki czas pozostawała nieczynna, z uwagi na fakt zorganizowania w budynku miejsca schronienia dla pogorzelców po dużym pożarze na terenie wsi; braki kadrowe powodowały, iż nauczyciele ze szkoły polskiej w Nowej Kaletce musieli łączyć swoje obowiązki z pracą w innych tego typu placówkach; w nowokaleckiej szkole dwukrotnie odbyła się konferencja regionalna dla nauczycieli szkół polskich, złożona z lekcji pokazowej, referatu i dyskusji (stanowiąca formę dokształcenia); władze niemieckie zamknęły placówkę dnia 25 sierpnia 1939 roku, a jej ostatniego kierownika Józefa Grotha oraz jego żonę, Otylię Teszner-Grothową, aresztowało Gestapo i osadziło w obozie koncentracyjnym KL Hohenbruch koło Królewca (niem. Königsberg, obecnie Kaliningrad); po zakończeniu II wojny światowej w budynku szkolnym działała szkoła podstawowa, a od 1979 roku - izba pamięci szkół polskich w okresie międzywojennym (obecnie mieści się w nim świetlica dla dzieci i młodzieży oraz siedziba „Towarzystwa Przyjaciół Gimu”).
Nauczycielami w polskiej szkole w Nowej Kaletce byli:
Edward Turowski – pierwszy kierownik (1929–1932),
Tomasz Setny – drugi kierownik (1932–1935),
Ryszard Knosała – trzeci kierownik (1936–1937),
Paweł Trzciński (uczył w latach 1936–1938),
Seweryn Piątek (nauczał w 1937 roku),
Józef Groth (uczył w 1936 roku, a w latach 1937–1939 pełnił funkcję kierownika).
Budynek szkolny w Nowej Kaletce
Tablica na dawnej polskiej szkole w Nowej Kaletce
Grób Augusta Kuhna – przedwojennego, niemieckiego sołtysa Nowej Kaletki, przychylnego sprawie polskiej – znajdujący się naprzeciwko budynku szkolnego
2) Pluski – szkoła z polskim językiem wykładowym funkcjonowała (po krótkim okresie nauczania w 1920 roku) w latach 1930-1937, początkowo w izbie domu Franciszka Weicherta, a od 1932 roku - w specjalnie wybudowanym z przeznaczeniem na ten cel budynku (podobnie rzecz się miała w Unieszewie), w którym mieściły się również: biblioteka, przedszkole i świetlica; pochodzący z Kaszub nauczyciel, a zarazem kierownik szkoły Robert Gransicki, poza zajęciami lekcyjnymi, wspólnie z uczniami budował kajaki i organizował spływy (korzystając z bliskości Jeziora Plusznego), zajmował się również ogrodnictwem i pszczelarstwem; dnia 22 września 1935 roku, na boisku sportowym, znajdującym się przy szkole polskiej, przeprowadzono mistrzostwa Polaków z Warmii w piłce siatkowej, z udziałem trzech drużyn żeńskich (z: Olsztyna, Nowej Kaletki i Unieszewa) oraz czterech drużyn męskich (z: Olsztyna, Jarot, Nowej Kaletki i Plusek); w maju 1937 roku placówkę zamknięto, wobec coraz silniejszych głosów Niemców przeciwko jej działalności, a Gransicki został przeniesiony do nauczania w Wielkopolsce i na Pomorzu; w 1939 roku Polsko-Katolickie Towarzystwo Szkolne na Warmię przekazało budynek szkoły parafii w Orzechowie (utworzono w nim kaplicę filialną).
Nauczycielem i jednocześnie kierownikiem Katolickiej Szkoły Polskiej w Pluskach, przez cały, blisko ośmioletni okres jej działania (1930–1937), był Robert Gransicki.
Dawna polska szkoła w Pluskach
Tablica na budynku dawnej szkoły polskiej w Pluskach
3) Purda – wieś, od czasów zaborów, była ważnym ośrodkiem życia polskiego na Warmii (przykładowo, w 1863 roku ksiądz proboszcz Józef Osiński udzielił schronienia kilku powstańcom styczniowym); polska szkoła, pomimo szykan i przeszkód stawianych nauczycielom przez stronę niemiecką, istniała krótko w okresie plebiscytu na Warmii, Mazurach i Powiślu (w lipcu 1920 roku) oraz (oficjalnie jako „Prywatna Katolicka Szkoła Powszechna w Purdzie”) od grudnia 1930 roku do sierpnia 1939 roku; pierwszy nauczyciel, a zarazem kierownik, Paweł Jasiek utworzył w sali lekcyjnej gabinet przyrodniczy i geograficzny, z niezbędnymi pomocami naukowymi, co wzbudzało zainteresowanie i aprobatę wizytatorów; drugi kierownik Mieczysław Oelberg (Ehlberg) zorganizował dla polskich dzieci, latem 1932 roku, tzw. Święto Dziecka; w tym czasie przy szkole działały również: biblioteka, świetlica i chór dziecięcy; w marcu 1933 roku (po dojściu do władzy nazistów) izba placówki została zdemolowana i splądrowana (z uwagi na brak dowodów, policja umorzyła dochodzenie), a Oelberg, czując się zastraszanym, zrezygnował z pracy na terenie Niemiec; gdy kolejnemu nauczycielowi, Piotrowi Galusikowi, władze odebrały prawo nauczania, pracę w Purdzie rozpoczął Tadeusz Pezała, członek Towarzystwa Nauczycieli Polskich, który wraz z grupą kilkanaściorga uczniów, poza zwykłymi zajęciami szkolnymi, propagował (i organizował) wspólne słuchanie audycji radiowych, nadawanych z Polski, czytanie książek, a także trenował sport (m.in. gry zespołowe i pływanie) oraz angażował się w działalność organizacji społecznych, funkcjonujących we wsi, np: drużyny Związku Harcerstwa Polskiego (prowadzonej przez Agatę Sendrowską, a następnie Jadwigę Gnatowską), oddziału Związku Polaków w Niemczech i Towarzystwa Młodzieży; dodatkowo Pezała był współtwórcą amatorskiego teatrzyku kukiełkowego „Bajka”, odgrywającego bardzo popularne spektakle w różnych warmińskich i mazurskich miejscowościach; kres funkcjonowaniu placówki przyniosło aresztowanie jej ostatniego kierownika i osadzenie go w olsztyńskim więzieniu (w przeddzień wybuchu II wojny światowej); warto dodać, że w Purdzie odbywały się uroczystości jubileuszowe szkolnictwa polskiego na Warmii i Mazurach; dziś budynek dawnej szkoły polskiej jest częścią kompleksu przedszkolnego.
Nauczycielami (i równocześnie kierownikami) w szkole byli:
Paweł Jasiek (1930 – 1931),
Mieczysław Oelberg (Ehlberg) (1931 – 1935),
Piotr Galusik (1935 – 1936),
Tadeusz Pezała (1936–1939).
Purda – dom, w którym, w latach 1930-1939, miała siedzibę polska szkoła
Tablica na dawnej szkole polskiej w Purdzie
Kompleks przedszkolny w Purdzie (widoczny dom, w którym mieściła się polska szkoła)
C.d.n.
Czytaj również:
cz. 1: http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/region/5058-szlakiem-przedwojennych-polskich-szkol-na-warmii-cz-1-kafelek-najnowsze-slajd.html
cz. 2: http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/region/5128-szlakiem-przedwojennych-polskich-szkol-na-warmii-cz-2-kafelek-najnowsze-slajd.html
Przy opracowywaniu niniejszego artykułu (wszystkich jego części) korzystałem z książki autorstwa Bohdana Koziełło-Poklewskiego i Wojciecha Wrzesińskiego pt. „Szkolnictwo polskie na Warmii, Mazurach i Powiślu w latach 1919–1939” (Olsztyn, 1980), broszury pt. „Przyznając się do polskości. Szkoły polskie na Warmii i Mazurach (1929–1939)” oraz treści tablic informacyjnych, znajdujących się w poszczególnych miejscowościach.
Radosław Nojman
z wykształcenia prawnik, z zamiłowania historyk; działacz społeczno-polityczny;
autor cyklu artykułów pt. Miejsca pamięci narodowej w województwie warmińsko-mazurskim;
członek Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
Errata:
Chochlik sprawił, że jako drugie zdjęcie z tablicą na ścianie budynku szkoły w Nowej Kaletce zamieściłem zdjęcie niewłaściwe. Błąd już naprawiłem. Autora i czytelników serdecznie przepraszam
Adam Kowalczyk
Czytaj więcej: Szlakiem przedwojennych, polskich szkół na Warmii (cz. 3)
Znajdź w sobie właściwości honorowe - nie chowaj głowy w pias...