W Olsztynie pojawiły się banery z sierpem i młotem i apelem do prezydenta miasta: „Prezydencie Grzymowicz, skończ z sowiecką hańbą”. Chodzi o usunięcie Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej tzw „szubienic”.
Jeden z takich transparentów znajduje się na ul. Partyzantów przy skrzyżowaniu z ul. Curie-Skłodowskiej, drugi przy skrzyżowaniu Leonharda z Pstrowskiego. Nie wiadomo, kto banery rozwiesił. Wojciech Kozioł, który do tej pory rozwieszał banery na „szubienicach” zaprzecza, by stał za tą akcją. Mówi się o radnym PiS-u.
Co na to zarządca dróg?
– Taki baner na pewno został wywieszony bez naszej wiedzy i zostanie zdemontowany podczas rutynowych działań służb miejskich – powiedział w rozmowie portalem Olsztyn.com.pl Michał Koronowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu Urzędu Miasta w Olsztynie. I dodał: – Zdjęliśmy taki baner na ul. Szrajbera. Będą one systematycznie demontowane.
- Straż miejska zdjęła już kilkanaście takich plakatów. Nie może być przyzwolenia na łamanie przepisów, które zabraniają umieszczania banerów bez zgody zarządcy - powiedział prezydent Piot Grzymowicz Wyborczej Olsztyn i dodał, że będzie jeszcze analizował z prawnikami treści zawarte na plakacie.
Przypomnijmy, że środowiska patriotyczne Olsztyna, prezes IPN i wicepremier Piotr Gliński wzywają prezydenta Piotra Grzymowicza do złożenia wniosku o relokację pomnika i zapewniają, że sfinansują jego przeniesienie do Muzeum PRL w Rudzie Śląskiej.
Jednak prezydent złożył inny wniosek do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, o owinięcie pylonów pomnika flagami Polski i Ukrainy. Konserwator nie wyraził zgody, czeka na właściwy wniosek i zamówił już projekt przeniesienia pomnika. Natomiast prezydent zamówił sondę telefoniczną. IBRIS ma dzwonić do 1000 mieszkańców z pytaniem, czy są za pozostawieniem pomnika i jego „uczytelnieniem, a jeśli za ununięciem, to gdzie?”
Pracownia Social Changes, na zlecenie portalu wPolityce.pl, też przeprowadziła badanie. Respondentom zadano następujące pytanie:
Czy popiera Pani/Pan usuwanie pomników Armii Czerwonej, postawionych na terenie Polski po II Wojnie Światowej?
Wyniki badania są następujące:
57 proc. badanych popiera usuwanie pomników armii sowieckiej. W największym stopniu proces ten popierają wyborcy Zjednoczonej Prawicy - za jest aż 81 proc. badanych z tej grupy. W przypadku wyborców Polski 2050 wskaźnik ten wynosi 65 proc., a wśród sympatyków Koalicji Obywatelskiej 60 proc.
22 proc. respondentów jest przeciwko usuwaniu pomników.
21 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Zapewne w Olsztynie przeciwników będzie więcej z uwagi na stopień i skalę sowietyzacji mieszkańców miasta nazywanego "Nową Hutą Północy"
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość