List inż. Piotra Kowalskiego członka RO „Kościuszki" do Grzegorza Smolińskiego popierający wniosek wiceprzewodniczącego Rady Miasta Olsztyna przeprowadzenia testu: wyłączenia po jednym pasie ruchu na Al. Piłsudskiego na 2 tyg., celem sprawdzenia, jak będzie funkcjonowała komunikacja po uruchomieniu na tym odcinku linii tramwajowej.
Sz. Pan Grzegorz Smoliński
Wiceprzewodniczacy Rady Miasta Olsztyna
Sz. Panie!
Dotyczy: „próby technologicznej" polegającej na wyłączeniu z ruchu samochodowego na czas określony ~2 tygodni po jednym pasie w każdym kierunku Al. J. Piłsudskiego od ul. T. Kościuszki do Wysokiej Bramy. Rada Osiedla „Kościuszki" poparła Pana propozycję. Jest ona zasadna. Otrzymaliśmy odpowiedź podpisaną przez Prezydenta – NW 051.19.2014 z 17.04.2014r.
odcinek Al. Piłduskiego z linią tramwajową, po jednym pasie ruchu w każdą stronę
Po pierwsze: Według moich kryteriów zrozumienia prowadzenia konsultacji społecznych zgodnych ze standardami Unii przeprowadzenie próby jest zasadne.
W dyskusjach o tramwajach na spotkaniach z mieszkańcami Kościuszki i przedstawianych przez nas dokumentach sugerowaliśmy przeprowadzenie takiej próby na ulicy Kościuszki.
Pan prezydent nie przeprowadził konsultacji programu dla Polski Wschodniej – Modernizacja Transportu Zbiorowego" w Olsztynie (162,5 tys. mieszkańców). Świadomie odrzucił najkorzystniejszą wersję: flota nowych autobusów na gaz. Brak wiedzy i doświadczenia politechnicznego Pana Prezydenta dobrze ujęła Gazeta Olsztyńska dając tytuł „Klamka zapadła, tramwaje będą i już". Ten styl nie jest pierwszym przypadkiem – od 7 lat jest realizowany bzdurny MEGA PROJEKT ZGOKU i brak efektów tylko nieuzasadniony wzrost podatków i nieefektywnych kosztów. Następnym przypadkiem, który potwierdza moją tezę jest próba zniszczenia MPEC-u. Nie przyjmowanie przez prezydenta racjonalnych argumentów strony społecznej.
Fundamentem dobrej wiedzy i doświadczenia politechnicznego jest
- mieć obraz całości
- prawidłowy dobór kadry. Nie zatrudniać klaki. Klaka nie wypracuje sukcesu, a tylko to się liczy. Sukces idzie w świat;
- być leniwym. Umieć sięgać po wszelkie wzorce i adoptować je do lokalnych uwarunkowań, ale trzeba je znać.
Przeprowadzenie próby, byłoby nieodłącznym praktycznym sposobem dokończenia konsultacji społecznych. Prezydent nie zna Olsztyna i rytmu życia Olsztyna. Próba technologiczna byłaby w obszarze od ulicy Kościuszki do Wysokiej Bramy (700 metrów) i nic wspólnego nie ma z przyszłym funkcjonowaniem ul. Obiegowej (w przerwanej budowie rok temu).
Po drugie: ul. Obiegowa nie jest i nie będzie nigdy równoległa do Al. J. Piłsudskiego, a tak sugeruje odpowiedź Pana Prezydenta. Obiegowa dołącza do Al. Piłsudskiego pod kątem 90°. Jest równoległa do ul. Kościuszki. Jest oddalona od Kościuszki 520 metrów, a to oznacza odległość 520 metrów od początku długości „próby technologicznej" i dalsze 700 metrów
Al. Piłsudskiego do ul. Placu Jedności Słowiańskiej – krańcowego przystanku tramwajowego (planowanego). Ul. Obiegowa będzie obsługiwała inny obszar miasta i mam nadzieje, że po całej długości Obiegowej będą przebiegały linie autobusowe. Obiegowa jest w kierunku południe-północ, a nie wschód-zachód jak Al. Piłsudskiego.
Po trzecie: proste pytanie na jakim modelu oparte jest tzw. Uspokojenie ruchu, które zakrywa nie trafioną koncepcję „Tramwaje w Olsztynie".
Proste pytanie, prosta odpowiedź: na retoryce liderów FRO, Nowego Olsztyna, SWAO „Zatorze" oraz opiniach osobistych redaktorów Gazety Wyborczej. Swoją retorykę powinni uzupełnić o informację: gdzie pracują, gdzie mieszkają, ile kilometrów w ciągu tygodnia przemieszczają się w Śródmieściu. W swojej retoryce wspomniani liderzy podając przykłady z innych miast, świadomie pomijają
- ilość mieszkańców;
-wielkość budżetów;
-% dofinansowania komunikacji publicznej z budżetów;
-odległość od elektrowni. Olsztyn ma o 13% droższą energię niż w obszarze Łodzi
-oraz przyzwoitą dzisiejszą ocenę komunikacji (bez tramwajowej) publicznej w Olsztynie – 4,02 (Gazeta Wyborcza – listopad 2013), w tej analizie są miasta z tramwajami o gorszych notowaniach np.: Poznań 4,01, Łódź – 3,29, a Warszawa 4,06.
Miasta, które odrzuciły wersję tramwajową to: Gdynia 5,3, Białystok – 4,59, Kielce – 4,46.
Wniosek: To nie tramwaje decydują o komforcie korzystania z komunikacji publicznej. Więc dlaczego Prezydent niszczy Olsztyn i powołuje się na nieprawdziwe dokumenty z konsultacji?
Zdaniem autora strony olsztynskietramwaje.pl Al. Piłsudskiego i tak świeci pustkami
Po czwarte: Obecnie autobusy jadą po prawej stronie (prawym pasem) Al. Piłsudskiego wspólnie z autami np.; odcinek przy więzieniu, odcinek przy Alfie. Z odpowiedzi Pana Prezydenta zrozumiałem, że:
- nie ma podanej długości i ciężaru tramwajów (~40 ton) oraz ich częstotliwości kursowania. Autobusy długie przegubowe ważą ~12 -15 ton. Zrozumiałem odpowiedź, że obecnie dziennie przejeżdża ich (1400+700) na odcinku „próby technologicznej" – 700 metrów. 2100 autobusów dzieląc tą ilość przez 15 godzin (pracy autobusu na dobę) i jest wynik 140 autobusów na godzinę dzieląc 140 przez 60 minut otrzymuję wynik 2,33 autobusu na minutę. OBECNIE 2,33 autobusu na minutę wjeżdża w obszar próby technologicznej. Bzdura.
Odpowiedź Pana Prezydenta jest jednoznaczna po wprowadzeniu tramwajów, ilość taboru (autobusy + tramwaje) spadnie do 1400 dziennie. Pan prezydent świadomie nie podał liczby ilości tramwajów, taki lansuje model. Dzieląc 1400 przez 15 godzin jest 93,3 środków transportu na godzinę, dzieląc przez 60 daje liczbę 1,55 na minutę. Są 4 wjazdy i wyjazdy z długości „próby technologicznej". Dzieląc wielkość 2,33 (obecna) przez 4 jest 0,58 autobusu na minutę (średnia). Średnio można przyjąć, że co 2 minuty przez jeden wjazd z terytorium „próby technologicznej" wyjeżdża autobus. Sprawdzę. Obserwując ilość pasażerów w autobusach (poza szczytem) irytuję się. Puste miejsca to pusty budżet miasta.
Po piąte: Rzetelnie zorganizowana „próba technologiczna" daje wiedzę obywatelom. Jest niezbędna do wprowadzenia KOREKT w program „Modernizacja transportu zbiorowego w Olsztynie". Wprowadzenie tramwajów, wersja modelu Pana Prezydenta, nie jest rozwojem transportu. Jest rozwojem dewastacji budżetu, zajezdni MPK. Obecny system jest oceniany wysoko na 4,02. Wiosną ubiegłego roku Pan Prezydent wywołał histerię stwierdzając, że most na ul. Towarowej grozi katastrofą budowlaną. Powoływał się na swój stopień naukowy i doświadczenie politechniczne. Kompromitacja. Aby rozłożyć w czasie i zatrzeć własną kompromitację zorganizowano „próbę techniczną" obciążenia mostu. Ekspertyza stwierdziła, że tiry mają jeździć tak jak jeździły. Stan nawierzchni mostu był i jest bez uszkodzeń, klasyfikuje się na stopień 5,4. świadczy to o jego dobrej kondycji. Stan nawierzchni ulicy Towarowej pokrywa się z ogólną oceną jakości dróg w mieście – 2,66. Miasto Olsztyn jest ostatnim miastem wojewódzkim o najgorszym stanie dróg.
Stan nawierzchni Al. Piłsudskiego na odcinku „próby technologicznej" (700 metrów) jest na 5,3. Będzie to zdewastowane wg modelu Pana Prezydenta. Bezsens EKONOMICZNY, nie pierwszy.
Po szóste: Prezydent powołuje się ogólnie na społeczników, ale nie podał ilości członków FRO, Nowego Olsztyna, SWAO „Zatorze" (razem, bez dublowania). Jest to interesujące, czy mają więcej członków od RO „Kościuszki" i ile razy.
Po siódme: Przeprowadzenie „próby technologicznej" jest proste i tanie. Rozdzielenie pasów i wskazanie kierowcom aut, którym mają się poruszać. Obecnie autobusy poruszają się ze średnią prędkością 13 km/ godzinę. Tramwaj z Jarot do PKP 7,8 km będzie miał średnią prędkość 15 km/godzinę. Ja jeżdżę ze średnią tygodniową ~23 km/godzinę.
Po ósme: proste pytanie: dlaczego Pan Prezydent nie chce „przeprowadzić próby" w ramach konsultacji społecznych i uzyskania akceptu mieszkańców. Sądzę, że już wie, że sprowadza nieszczęście na przyszłe budżety i liczy, że to się rozciągnie jak MEGAPROJEKT ZGOKu.
Po dziewiąte: dlaczego nie jest przedstawione w ramach konsultacji wartość dofinansowania z budżetu funkcjonowania tramwajów +MPK.
Po dziesiąte: W październiku ubr. na ulice Olsztyna wjechało 11 autobusów miejskich prywatnej firmy na gaz skroplony, gdzie przejazd 1 km jest połowę tańszy od przejazdu 1 km tramwaju. Od 10 lat przedstawiałem koncepcję autobusów na bio metan ze składowiska w Łęgajnach – 2 lata temu był odzysk 800 000 m³ czystego metanu, tak przynajmniej twierdził administrator złóż bio metanu i tak będzie do 2025 roku. Złoża bio metanu oddano obcym.
Po jedenaste: Dzisiejszym obowiązkiem prawnym Pana Prezydenta jest przedstawienie dokumentu „ORGANIZACJA RUCHU" po wprowadzeniu tramwajów. Od kilku lat brak koncepcji czyli Pan Prezydent nie potrafi.
Po dwunaste: Bez konsultacji, czyli wskazań ekonomicznych Pan Prezydent lansuje na lata następne budowę nowej zajezdni MPK na Pieczewie z dotacją Unii, bo obecną zniszczy;
- trasę tramwajową ulicą Towarową do obecnego SPEDYTORA MAZURSKIEGO – ale tam nie będzie klientów, pasażerów;
- przedłużenie linii ulicy Piłsudskiego za basen olimpijski stwierdzając, że do Michelina. Tylko jest drobiazg – Fabryka ma 4 wejścia na szychtę;
- przedłużenie linii tramwajowych na Zatorze;
- rozbudowa zajezdni tramwajowej, tej co będzie na terenie obecnego MPK, tylko takie drobiazgi – zajezdnia tramwajowa za ~100 mln zł na terenie MPK ma mieć pojemność 18 tramwajów, kupione zostanie 15, a tylko fabrycznie nowych tramwajów będzie jeździło 13 sztuk. Dwa niby w rezerwie – bo są zbędne i nie będą miały „potoku pasażerów".
Po trzynaste: Pan Prezydent nie chce przyjąć do wiadomości rzeczywistość liczby mieszkańców 162,5 tys. i puste przyszłe budżety.
Po czternaste: Pan Prezydent ponownie podejmuje próbę destabilizacji przyznanych finansów na Obwodnicę Olsztyna. Cytuję „ulica Obiegowa, która będzie stanowiła część wschodniej, wewnętrznej OBWODNICY śródmieścia".... Poprzednio ulicę Nowoartyleryjska i poszerzoną Al. Wojska Polskiego określano w dokumentach Ratusza, że to jest obwodnica i wykreślono finanse na prawdziwą obwodnicę.
Hipotetycznie: każdy analizujący dokument stwierdzi.
Małe miasto Olsztyn buduje obwodnicę z tramwajami, to po co Im KASA (1,5 mld zł) na Obwodnicę. Polski język inżynierski jest bogaty i precyzyjny.
Przedstawiona analiza jest stosownym dokumentem, przedstawiającym że obecny Prezydent Olsztyna dotąd, obecnie i nigdy w przyszłości nie będzie miał woli rzetelnie prowadzić konsultacji społecznych, a więc sięgać do „studni wiedzy z miasta". Lubi fertyczyć pieniądz publiczny w stylu zbuduję trasy narciarskie przy jeziorze Krzywym, a że śniegu będzie brakować, a to wina Rosji, Chin i USA.
Ponownie stwierdzam, że tramwaje w Olsztynie to IDIOTYZM EKONOMICZNY. Jeszcze jest czas zmienić założenia do wybranego taboru w ramach projektu dla Polski wschodniej „Modernizacja transportu zbiorowego", ten drobiazg zależy od woli w Ratuszu. Ten czas będzie jeszcze w grudniu 2014 roku. Prace budowlane bez ulicy Obiegowej są zaawansowane tylko do 3% CAŁOŚCI. Fabryka „Solaris" gdzie zamówiono tramwaje jest znanym producentem autobusów.
Panie Grzegorzu 5 maja będzie spotkanie RO „Kościuszki". Jestem pewien, że członkowie RO, którzy mają zdrowy rozsądek po wysłuchaniu odpowiedzi Pana Prezydenta popłaczą się ze śmiechu i nad Olsztynem.
Piotr Kowalski, czł. Rady Osiedla "Kościuszki"
k/o
- p. Jan Tandyrak – Przewodniczący RM
- p. Jerzy Małkowski – Radny
- p. Elżbieta Wirska – Radna
- p. Monika Michniewicz – Departament dialogu społecznego UM (ul.Knosały 3/5 blok A p.27
- p. Piotr Grzymowicz – Prezydent Olsztyna
- RO „Kościuszki"
Czytaj też:
Skomentuj
Komentuj jako gość