Poseł PiS Jerzy Gosiewski z Mragowa uważa za absurd budowę za środki unijne Centrum Aktywizacji Ruchowej (CAR) nad Jeziorem Kraksy, do którego będą odprowadzane ścieki z budowanej obok gigantycznej fabryki przemysłu drzewnego Eggera, w ilości kilkunastu tysięcy litrów na sekundę brudnej wody.
Poseł złożył w piątek 25.05. interpelację w sprawie CARu - inwestycji samorządu Biskupca oraz w sprawie inwestycji Eggera. Napisał o niej na swoim fb. Czytamy tam:
„W Biskupcu stoi piękna tablica z napisem: „Fundusze Europejskie Program Regionalny Unia Europejska Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Utworzenie Centrum Aktywizacji Ruchowej (CAR) nad Jeziorem Kraksy. Cel projektu:
1. Utrzymanie przewagi konkurencyjnej Biskupca nad innymi regionami w oparciu o zasoby dziedzictwa naturalnego po roku 2019
2. Wzrost liczby odwiedzin turystów w Biskupcu po roku 2019
3. Utworzenie Centrum Aktywizacji Ruchowej nad jeziorem Kraksy po roku 2019
Beneficjent: Gmina Biskupiec, Aleja Niepodległości 2, 11-300 Biskupiec….”
Tablica ta znajduje się w pobliżu budowanych przez Eggera Zakładów Przemysłu Drzewnego w Biskupcu; Zakładów, które mają mieć 6 kominów, z czego większość będzie emitowała do środowiska setki ton szkodliwych substancji dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt a także dla całego środowiska.
W pobliżu tej tablicy stoją kręgi o średnicy ponad 2 metry, którymi brudna woda będzie w konsekwencji odprowadzana właśnie do jeziora Kraksy.
Zamieszczone poniżej zdjęcia wykonane zostały przy planowanym ujściu do jeziora, gdzie będą odprowadzane ścieki i którymi będzie płynąć do jeziora po kilkanaście tysięcy litrów na sekundę brudnej wody.
Planowane zanieczyszczenia środowiska nie będą służyć utrzymaniu przewagi konkurencyjnej Biskupca, ponieważ będą niszczone zasoby dziedzictwa naturalnego.
Niszczenie jeziora Kraksy i jeziora pod powierzchnią ziemi, znajdującego się głęboko pod Biskupcem na pewno nie zwiększy ilości turystów w Biskupcu.
Nie powinno się zmuszać ludzi do aktywizacji ruchowej nad jeziorem Kraksy, do którego będą odprowadzane wody opadowe i podczyszczona a zanieczyszczona woda z pobliskich zakładów, a tak naprawdę to szkodliwe ścieki.
W tej sprawie złożyłem odpowiednią interpelację.
Trudno zrozumieć jest postępowanie w tej sprawie miejscowych władz samorządowych.
Dziwnym zbiegiem okoliczności, za wyjątkiem jednego Stowarzyszenia mieszkańców z Biskupca, żadna ogólnopolska ani zagraniczna organizacja ekologiczna dotychczas nie zainteresowała się tym problemem.
Jerzy Antoni Gosiewski.
To co napisał poseł Gosiewski wydaje się nieprawdopodobne zważywszy na "Uwarunkowania ochrony środowiska", w dokumencie tym czytamy"
Cały obszar miasta Biskupiec położony jest w granicach Systemu Obszarów Chronionych (SOCh) województwa warmińsko-mazurskiego. (…) Możliwości wykorzystania wód jezior Kraksy warunkowane są przede wszystkim naturalnymi parametrami morfometrycznymi i hydrograficznymi zbiornika - jest to jezioro płytkie o stosunkowo niewielkiej powierzchni lustra wody, zaliczane do jezior najbardziej podatnych na degradację, w związku z czym wykorzystanie rekreacyjne ich wód powinno być szczególnie ostrożne. Na terenach przyległych do jezior powinny być preferowane działania związane z zainwestowaniem sportowo-rekreacyjnym, w tym budową ścieżek rowerowych i ścieżek zdrowia z odpowiednią infrastrukturą, przede wszystkim na potrzeby mieszkańców miasta Biskupiec. Jezioro przeznacza się również do wykorzystania dla celów wędkarskich.
W kontekście położenia znacznej części gminy (północna część) na terenie Głównego Zbiornika Wód Podziemnych Nr 208 Biskupiec, wody podziemne powinny być poddane szczególnej ochronie. Postuluje się, aby w szczególności zasada ta dotyczyła zakazu lokalizacji w obrębie GZWP składowisk odpadów, wysypywania i zakopywania odpadów i innych nieczystości oraz wprowadzania nieoczyszczonych ścieków do wody i gruntu. Należy również podjąć zdecydowane działania zmierzające do likwidacji magazynu wycofanych z obrotu środków ochrony roślin i opakowań po nich.”
Całkowita wartość projektu budowy CAR: 1,5 mln złotych, wysokość dofinansowania unijnego z programu RPO dla województwa warmińsko-mazurskiego - 1,3 mln złotych. Nad jeziorem Kraksy zakładana jest budowa pomostu rekreacyjnego, pomostów do cumowania sprzętu pływającego i pomostów wędkarskich, uporządkowanie strefy przybrzeżnej, budowa ścieżki dydaktycznej, montaż elementów małej architektury.
Ale Gmina Biskupiec otrzymała też dofinansowanie na realizację zadania p.n.: „Plan zintegrowanych działań ochronnych i rekultywacyjnych dla obszaru zlewni jeziora Kraks.” W sumie prawie 40 tysięcy złotych, z tego połowę pokryje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.
Po co te środki na "działania ochronne i rekultywacyjjne" jeśli ścieki z fabryki Eggera miałby pójść do tego zdegradowanego jeziora? Na zdjęciu działka, na której powstaje fabryka.
Dodajmy, iż Biskupiec należy do sieci Cittaslow, korzysta z tego tytułu z pewnych przywilejów (np. pozakonkursowe środki unijne), ale w zamian nie może zezwalać m.in. na inwestycje, które zniszczą charakter rekreacyjno-wypoczynkowy miasta.
Czekamy na
Adam Socha
Odpowiedź burmistrza Biskupca Kamila Kozłowskiego.
Jeśli chodzi o wpis posła Gosiewskiego – zgadzam się z Państwem, że wydaje się nieprawdopodobny. Inwestycja przechodzi pozytywnie wszystkie wymogi formalne, prawne, środowiskowe, rozpatrywana jest przez wiele instytucji i zawsze okazuje się w pełni zgodna z obowiązującym prawem. Najlepszym i najprawdziwszym zdaniem jego wypowiedzi jest „dziwnym zbiegiem okoliczności, za wyjątkiem jednego Stowarzyszenia mieszkańców z Biskupca, żadna ogólnopolska ani zagraniczna organizacja ekologiczna dotychczas nie zainteresowała się tym problemem”… Tak samo dziwnym zbiegiem okoliczności jest, że interesuje się nią w ten sposób tylko jeden poseł…
Pozwolę sobie zacytować także decyzję środowiskową: „Wody opadowe wykorzystywane będą w procesie produkcyjnym oraz stanowić będą rezerwę na wypadek pożaru. W przypadku ulewnych deszczy, nadmiar deszczówki po podczyszczeniu w separatorach koalescencyjnych, odprowadzony będzie do jeziora Kraksy Małe”. Czyli woda do jeziora będzie wypuszczana JEDYNIE w przypadku ulewnych deszczy. Zgodnie z pozwoleniem wodnoprawnym przeprowadzane będą m.in. przeglądy eksploatacyjne urządzeń oczyszczających i badania wskaźników zanieczyszczeń. Nieprzestrzeganie warunków pozwolenia może spowodować jego cofnięcie. I kolejny cytat: „parametry jakościowe określone dla odprowadzanych wód opadowych i roztopowych z przedmiotowych powierzchni do odbiornika tj. rowu melioracyjnego szczegółowego znajdującego się na działkach należących do Gminy Biskupiec, przy prawidłowej eksploatacji urządzeń kanalizacyjnych, w tym przede wszystkim urządzeń podczyszczających, zostaną dotrzymane. Ponadto, odprowadzane wody opadowe i roztopowe nie wpłyną na zmianę jakości wód powierzchniowych i podziemnych, realizację celów środowiskowych dla nich określonych oraz na warunki korzystania z wód regionu wodnego”. Pozwolenie wodnoprawne zaznacza też jasno, że planowane zamierzenie znajduje się poza obszarami objętymi formami ochrony przyrody określonymi w ustawie o ochronie przyrody.
Chciałbym też odnieść się do słów z artykułu: „Ale Gmina Biskupiec otrzymała dużo większe dofinansowanie na realizację zadania p.n.: „Plan zintegrowanych działań ochronnych i rekultywacyjnych dla obszaru zlewni jeziora Kraks.” W sumie prawie 40 milionów złotych, z tego połowę pokryje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska”. Proszę uważnie przeczytać pismo, które zaklinowaliście Państwo na swojej stronie. Nie 40 milionów złotych, a 40 tysięcy… Stąd pozwolicie Państwo, że pytanie „Po co te miliony na „działania ochronne i rekultywacyjne” jeśli ścieki z fabryki Eggera miałby pójść do tego zdegradowanego jeziora?” pozostawię bez odpowiedzi…
Apeluję o większą rzetelność dziennikarską w przyszłych kontaktach ze mną. Dlatego proszę również, w momencie publikowania mojego komentarza, o zacytowanie go w całości.
Z wyrazami szacunku,
Kamil Kozłowski
Burmistrz Biskupca
- od lewej burmistrz Biskupca Kamil Kozłowski i marszałek Gustaw Marek Brzezin od lewej burmistrz Biskupca Kamil Kozłowski i marszałek Gustaw Marek Brzezin
- poseł Jerzy Gosiewski przy budowanym kanale, którym popłyną ścieki do jez. Kraksy poseł Jerzy Gosiewski przy budowanym kanale, którym popłyną ścieki do jez. Kraksy
- jez. Kraksy jez. Kraksy
- Kanał, którym popłyną ścieki do jez. Kraksy Kanał, którym popłyną ścieki do jez. Kraksy
- jez. Kraksy jez. Kraksy
- poseł Jerzy Gosiewski nad jez. Kraksy poseł Jerzy Gosiewski nad jez. Kraksy
- poseł Jerzy Gosiewski na budowie kanalizacji, którą popłyną ścieki do jez. Kraksy poseł Jerzy Gosiewski na budowie kanalizacji, którą popłyną ścieki do jez. Kraksy
- budowa przy DK16 budowa przy DK16
https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/region/6197-jezioro-kraksy-w-biskupcu-egger-zamieni-w-sciek-alarmuje-posel-gosiewski-najnowsze-slajd-kafelek.html#sigProId0b0a9a2075
Skomentuj
Komentuj jako gość