Generalnie prezydent Olsztyna popiera ideę budowy supernowoczesnego szpitala klinicznego w Olsztynie w oparciu o połączenie Szpitala Miejskiego ze szpitalem uniwersyteckim, ale po spełnieniu szeregu warunków. Po raz pierwszy prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz wyraził swoje stanowisko wobec propozycji Senatu UWM. Stanowisko prezydenta odczytał - podczas ósmej „Debaty z Debatą” 28.09. – wiceprezydent Jarosław Słoma.
"Jako władze Olsztyna popieramy wizję budowy nowej jednostki. Nie ma wątpliwości, że pozwoli to wynieść jakość świadczenia usług medycznych w naszym mieście na jeszcze wyższy poziom. Musimy w tych rozważaniach i propozycjach brać jednak pod uwagę wiele aspektów. Placówka musi służyć pracy dydaktycznej, badaniom, ale nade wszystko zapewnieniu skutecznego leczenia oraz ochrony zdrowia i życia mieszkańców Olsztyna. Zanim podjęte zostaną ostateczne decyzje, niezbędny jest szereg analiz, m.in. z prawnego punktu widzenia. Chcemy zapoznać się z już istniejącą dokumentacją tego przedsięwzięcia, co pozwoliłoby nam ustalić dalsze wspólne działania.
Ze swojej strony analizujemy wszelkie ryzyka, jakie może nieść ze sobą włączenie naszej placówki w tworzenie nowego szpitala uniwersyteckiego. Ale także chcemy poznać plusy takiego przedsięwzięcia. Staramy się przygotować jak najlepiej do szczegółowych rozmów w kontekście możliwej współpracy w tym zakresie. Każda ze stron musi określić jakie są jej celem i co chce osiągnąć”.
Prezydent pyta też, co z kadrą oraz z obiektem szpitalnym, w który miasto zainwestowało w ostatnich latach 30 mln złotych i kończy pismo jeszcze raz poparciem dla tej idei, ale z zastrzeżeniem, że takie połączenie szpitali „musi się odbyć na przejrzystych zasadach”.
Prof. Wojciech Maksymowicz od razu odpowiedział na obawy dotyczące kadry i obiektu. Co do kadry, to nie ma żadnej podstawy do obaw, iż ktoś może stracić pracę z personelu medycznego. Co do budynku. Profesor przypomniał, że np. w USA budynki szpitalne po 20-30 latach istnienia są burzone i zastępowane nowymi. Robi się tak, gdyż po tylu latach mury szpitali stają się źródłem groźnych dla zdrowia i życia bakterii, wirusów i grzybów, które odpowiadają za zakażenia szpitalne. Liczący 150-lat budynek Szpitala Miejskiego można zburzyć, można zostawić lokując w nim np. hospicja i geriatrię.
Na spotkaniu była także dyrektor Szpitala Miejskiego pani Joanna Szymankiewicz-Czużdaniuk. Do udziału w debacie zostali zaproszeni wszyscy radni, szczególnie z Komisji Zdrowia. Niestety, po kolei radni z tej komisji odsyłali przed debatą mailem usprawiedliwienie swojej nieobecności. Przewodnicząca Komisji Zdrowia pani Ewa Zakrzewska (PO), którą zaprosiłem osobiście telefonicznie, najpierw potwierdziła, że będzie, ale na godzinę przed debata wysłała SMS, że jednak nie przyjdzie. W sumie odważyło się przyjść pięcioro radnych: z Komisji Zdrowia tylko przyszła radna Ewa Piotrkowska (PiS), ponadto w debacie wzięli udział, radna Danuta Ciborowska, radni: Krzysztof Kacprzycki (SLD), Dariusz Rudnik i Jarosław Babalski – PiS. W zasadzie powtórzyli te same zastrzeżenia, które zgłaszali radni sesji, na której wystąpił prof. Maksymowicz. Głównie dominowała obawa, czy mieszkańcy Olsztyna nie staną się dla szpitala klinicznego uniwersyteckiego pacjentami II kategorii.
Te obawy stanowczo dementował prof. Maksymowicz. Powiedział,l że to jakieś mity, że do szpitala uniwersyteckiego jest się trudniej dostać niż do miejskiego. Przyjmuje się każdego pacjenta, który ma skierowanie do leczenia szpitalnego. Zasady kontraktowania usług szpitalnych są identycznego dla każdego szpitala.
Przypomnijmy, iż dzięki połączenia Szpitala Miejskiego z uniwersyteckim Olsztyn może uzyskać na budowę nowego, super nowoczesnego szpitala 350 milionów złotych.
"Debaty z Debatą" są organizowana wspólnie z "Książnicą Polską",
Adam Socha
Poniżej relacja filmowa z debaty.
Skomentuj
Komentuj jako gość