Radny SLD Krzysztof Kacprzycki zagłosuje dzisiaj (28.01.) za projektem budżetu. Tym samym uratuje koalicję, której do większości brakowało 1 głosu, z powodu wyjazdu na urlop Jana Tandyraka.
Rada Miasta Olsztyna liczy 25 radnych, koalicja POiPSL oraz "Ponad Podziałąmi" ma w sumie 13 radnych, jednak Jan Tandyrak akurat na tę sesję zaplanował urlop. Może tez nie być radnego PO Marka Kuchcińskiego. Toteż cała nadzieja na uratowanie koalicji w głosowaniu nad budżetem była w posłach opozycji. Uderzono do radnego SLD Krzysztofa Kacprzyckiego. Z radnym Kacprzyckim spotkali się we wtorek prezydent Piotr Grzymowicz i szef jego klubu radnych Mirosław Gornowicz.
- Otrzymałem zapewnienie, że zostanie stworzona polityka turystyczna dla miasta Olsztyna, bo do tej pory miasto takiej polityki nie ma - powiedział po spotkaniu "Deb@cie" radny Krzysztof Kacprzycki. - Powstanie również polityka transportowa i dopiero na tej podstawie zapadną decyzję, które ulice budujemy, bo w tej chwili nie wiadomo po co budjemy tramwaj i jaki będzie tego efekt dla ruchu w mieście. Otrzymałem również zapewnienie, iż będę otrzymywał informacje o pracach ratusza.
Oto największe inwestycje zapisane w budżecie na 2015 rok:
- projekt tramwajowy - 270 000 000 zł
- budowa połączenia ul. Wilczyńskiego i Płoskiego z drogą krajową DK-51 na odcinku ul. Warszawskiej - 9.775.574 (całość 200 000 000 zł, ale faktyczny koszt wykaże projekt, który powstaje),
- nowa zajezdnia MPK w Pieczewie - 20 000 000 (całość 30 000 000 zł),
- budowa Zintegrowanego Węzła Przesiadkowego przy Dworcu Głównym PKP - 15 500 000 (całość 20 000 000 zł).
Skomentuj
Komentuj jako gość