Poseł PiS żąda sprawdzenia sprzedaży nieruchomości Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Jerzy Szmit chce, by transakcjom przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Skarbu Państwa oraz Ministerstwo Finansów.
Konferencja posła Szmita zwołana 16 czerwca, to efekt bloga Mariusza Kowalewskiego, który opisał sprzedaż działek UWM w latach 2006-2007. Działki miały trafiać w ręce osób, które – nie będą pracownikami ani emerytowanymi pracownikami uczelni – nie powinny mieć prawa zakupu tych działek. Zdaniem autora bloga, za całym tym procederem miał stać rektor UWM Ryszard Górecki.
Poseł Jerzy Szmit uważa, że należy sprawdzić, czy uczelnia na tym nie straciła.
- Sprzedawano działki po zaniżonych cenach, uszczuplano zarówno majątek Skarbu Państwa, ale być może także wpływy podatkowe, bo jeśli transakcje były przeprowadzane w kwotach, które nie były odpowiadały wartości nieruchomości, to opłaty, podatki były płacone w zaniżonej wysokości
Kanclerz UWM Aleksander Socha twierdzi, że procedura została przeprowadzona prawidłowo. Przekonuje również, że do zakupu działek byli uprawnieni nie tylko pracownicy i emerytowani pracownicy, ale także osoby "związane z uczelnią". Dodaje, że wszystkie transakcje zostały przeprowadzone po sporządzeniu właściwej wyceny działek przez rzeczoznawców.
Sprawie sprzedaży działek bada od piątku 6 czerwca Centralne Biuro Antykorupcyjne. Do tej pory funkcjonariusze Biura zabezpieczyli dokumenty dotyczące sprzedaży działek w latach 2006-2008 oraz 2012-2014 - w sumie dotyczą one ponad 300 transakcji. Uczelnia w poniedziałek 16 czerwca wysłała też do CBA wniosek o sprawdzenie umów podpisanych w latach 2009-2011, a więc za kadencji rektora Józefa Górniewicza. (są)
Identyczne pismo poseł Jerzy Szmit wysłał także do ministra skarbu państwa, ministra finansów, prezesa NIK-u, ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
Skomentuj
Komentuj jako gość