Środowiska przeciwników budowy spalarni śmieci w Olsztynie podnosiły wielokrotnie argument braku społecznej akceptacji dla tego projektu. Uważamy, że nie odbyły się wymagane prawem konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy Olsztyna dowiedzieliby się co tak naprawdę składa się na ten projekt. Mogliby publicznie zadać pytania o model finansowy, prawny, organizacyjny procedowanego projektu, o wiele szczegółów, które są dla nich ważne i będą przez dziesiątki lat wpływać na jakość życia mieszkańców Olsztyna, mieszkańców 37 gmin udziałowców ZGOK, a tak naprawdę całego województwa.
O konieczności przeprowadzenia publicznej debaty z mieszkańcami zabiegaliśmy od dawna. Konsultacje społeczne przeprowadzone w 2012 roku dotyczyły projektu budowy w Olsztynie kombinatu energetycznego na gaz. Stanowcza postawa mieszkańców uczestniczących wówczas w spotkaniach w ratuszu, w Kortowie i w sali TWP przy ulicy Wojska Polskiego uratowała nas przed absurdalnym pomysłem Prezydenta Grzymowicza budowy kombinatu Energetycznego na gaz. Według szacunków strony społeczne groziło to wówczas podwyżką cen za ogrzewanie olsztyńskich mieszkań o ok. 300%. To , co łączyło tamten absurdalny pomysł z obecnie procedowanym projektem budowy spalarni śmieci to formuła biznesowa obu projektów – jest nią Partnerstwo Publiczno Prywatne (PPP). Oba projekty tak naprawdę prowadzą do prywatyzacji olsztyńskiego rynku ciepła.
O potrzebie publicznej dyskusji na temat budowy spalarni śmieci w formule PPP dyskutowaliśmy na spotkaniach z radnymi i posłami.
W sierpniu 2016 roku na spotkaniu z udziałem między innymi koordynatorów RKW w warszawskiej siedzibie SDP prezentacje miała nasza koleżanka Anna Piotrowska-Prot. Prezentacja przedstawiała między innymi problemy poruszane na spotkaniach olsztyńskiego RKW i Biura Poselskiego Iwony Arent. Jednym z omawianych tematów, była właśnie sprawa budowy spalarni i wiążących się z nią zagrożeń. Wśród uczestników spotkania w SDP był obecny pan Józef Orzeł, publicysta, polityki działacz społeczny. Józef Orzeł interesował się już wcześniej konfliktem wokół projektu budowy olsztyńskiej spalarni i przypomniał sobie, że podjął się zdobycia niezależnych informacji o tym konflikcie.
Zaopatrzyliśmy pana Józefa Orła, w liczne publikacje i syntetyczne opracowania dotyczące najważniejszych naszym zdaniem problemów wynikających dla mieszkańców Olsztyna z tego projektu. Podnosiliśmy potrzebę rzetelnych konsultacji, do których obligują przepisy krajowe i unijne, a których naszym zdaniem Prezydent Olsztyna nie przeprowadził. W związku z tym, że w finansowanie projektu uczestniczy również Polski Fundusz Rozwoju Józef Orzeł podjął starania o zorganizowanie otwartej, trójstronnej debaty publicznej – Strona społeczna – Grupa Prezydenta Grzymowicza – Polski Fundusz Rozwoju (PFR). Dlaczego akurat PFR miałby być stroną publicznej debaty. Rola PFR w budowie spalarni sprowadza się do funkcji pasywnego inwestora wchodzącego do spółki celowej PPP jako podmiot publiczny. Kolejnym udziałowcem, tym razem prywatnym spółki celowej w formule PPP ma być jeden z podmiotów, z którymi MPEC prowadził dialog konkurencyjny.
Dlaczego tak ważne są konsultacje społeczne, a więc debata publiczna na temat najważniejszych aspektów projektu budowy spalarni śmieci w formule PPP ?
Jednym z podstawowych celów jest upublicznienie szczegółowych informacji projekcie, jak również skonfrontowanie tychże informacji z opiniami ekspertów, każdej ze stron, a formuła trójstronnej debaty publicznej zaproponowana przez Józefa Orła przewidywała udział ekspertów każdej ze stron.
Oczywiście mieliśmy nadzieję, że po publicznej konfrontacji, obnażeniu błędów projektu, jego nieracjonalności ekonomicznej i środowiskowej, po szczegółowej publicznej analizie projektu, uda się przekonać PFR do odstąpienia od finansowania nieracjonalnego projektu.
Strona społeczna planowanej debaty, to przeciwnicy budowy spalarni, zaangażowane osoby fizyczne, przedstawiciele Stowarzyszenia Święta Warmia, Chrześcijańskiej Wspólnoty Samorządowej, Zarządu Regionu NSZZ Solidarność, olsztyńscy radni, działacze RKW, Forum Rozwoju Olsztyna, Ruchu Oburzonych WA-MA, Ruchu Narodowego.
Przygotowania do debaty publicznej, wybór przedstawicieli, osoby której zadaniem było utrzymanie kontaktu z PFR i Józefem Orłem, wybór eksperta miały miejsce na na spotkaniach w Zarządzie Regionu Solidarności.
1 lutego b.r. doszło do spotkania przedstawicieli strony społecznej z prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju Pawłem Borysem i dyrektorem Funduszu Inwestycji Samorządowych PFR Joanną Budzińską-Lobnig. W spotkaniu uczestniczył pan Józef Orzeł. Merytoryczna dyskusja, chwilami bardzo emocjonalna ( głównie z panią Joanna Budzińską-Lobnig) trwała dokładnie 2 godziny. Przedstawiliśmy nasze główne zastrzeżenia merytoryczne do projektu budowy spalarni i propozycje organizacji debaty publicznej. Panowie Józef Orzeł i Paweł Borys widzieli debatę publiczną, jako dyskusję merytoryczną, co spotkało się z pełna akceptacją strony społecznej. Wielokrotnie podnosiliśmy zarzut blokowania przez prezydenta Grzymowicza dostępu opinii publicznej do dokumentów projektu. Problemem na drodze do realizacji debaty merytorycznej stała się blokada informacyjna olsztyńskiego ratusza. Pod koniec rozmowy otrzymaliśmy zapewnienie prezesa PFR Pawła Borysa spowodowania ujawnienia ważnych dla naszej wiedzy dokumentów, o ile wyrażą na to zgodę partnerzy prywatni projektu. 6 lutego przesłaliśmy listę dokumentów, które dostarcza nam wiedzy koniecznej do dyskusji merytorycznej, wiedzy, która pozwoli naszemu ekspertowi na równoprawną dyskusję z ekspertem prezydenta Grzymowicza i PFR.
I rzeczywiście, 16 lutego zauważyliśmy na stronie internetowej MPEC nową zakładkę „Zobacz Księgę Projektu EC” (http://ec.olsztyn.pl/aktualnosci/ksiega-projektu). Niestety, Księga Projektu to strzępy spreparowanych informacji, a właściwie dezinformacji. Udostępniony, odtajniony dokument datowany na 2014 rok „Studium wykonalności elektrociepłowni w Olsztynie z uwzględnieniem paliwa alternatywnego pochodzącego z przetwarzania odpadów komunalnych, streszczenie” na stronie 9 zakłada „Wartość rezydualną przyjęto równą zero”. Czyli na zakończenie wspólnego przedsięwzięcia w formule PPP mieszkańcy Olsztyna otrzymają wartą 0 zł instalację. Przecież prezydent Grzymowcz zapewnia nas stale, a na spotkaniu w PFR dyr. Joanna Budzińska-Lobnig, że po wygaśnięciu umowy współpracy przejmiemy nowoczesny w pełni sprawny zakład. Na tej samej stronie:” Przyjęto, że paliwo z odpadów dostarczane przez ZGOK będzie przyjmowane po cenie równej 0 PLN, natomiast paliwo o gorszej jakości, z RIPOKów, będzie przyjmowane po cenie ujemnej (tzw. Opłata na bramie) równej 35 PLN/t i będzie stanowiło przychód projektu”. Jak to się ma do informacji na str. 9 innego udostępnionego dokumentu „Księga projektu” Olsztyn 16 lutego 2017 r.: „Umowy zapewniające przychody dla projektu, tj. „Umowa dostawy ciepła i Umowa o zagospodarowanie odpadów ...” „Umową przychodową dla Spółki PPP jest również Umowa o zagospodarowanie odpadów... MPEC zapłaci Spółce PPP wynagrodzenie z tytułu wykonania usług zgodnie z ceną uzyskaną od dostawców odpadów (RIPOK-ów).” Zatem olsztyński ZGOK zgodnie z tymi zapisami nie będzie wnosił opłat za zagospodarowanie odpadów. Tyle, że to nieprawda. Stronie społecznej znany jest projekt porozumienia ZGOK- MPEC z algorytmem wyliczania wielkości opłat i kar umownych za niewywiązanie się z przyjętego zobowiązania dostawy paliwa o określonej kaloryczności i określonej ilości. I o ten dokument między innymi wnioskowaliśmy. To tylko jedne z wielu nierzetelności udostępnionych dokumentów. W najbliższym czasie zapytamy PFR i NFOŚiGW, czy dokumenty ze strony MPEC są częścią dokumentacji złożonej u nich celem pozyskania środków publicznych na ten projekt.
Do Prezesa PFR, na potrzeby debaty występowaliśmy o ujawnienie następujących dokumentów:
1. aktualną, ostatnią wersję studium wykonalności budowy spalarni odpadów przetworzonych (paliwa
alternatywnego) w Olsztynie na podstawie którego ma być realizowana ta inwestycja,
2. umowę Partnerstwa Publiczno Prywatnego dotyczącą budowy spalarni odpadów przetworzonych w
Olsztynie
3. umowy ZGOK:
aktualna umowa spółki
umowa wykonawcza
porozumienie MPECZGOK, ostatnia aktualna wersja.
4. rejestr umów cywilnoprawnych dotyczących:
procedowanego projektu budowy spalarni, przekształceń i podziału MPEC, budowy kombinaty
energetycznego na gaz t.j. rejestru umów dotyczących tego projektu za cały okres przygotowania
inwestycji 2008 2017 . Rejestru wraz ze stronami umów, okres obowiązywania danej umowy , wartość
usługi, przedmiot umowy, wartości usługi , nazwami i adresami podmiotó świadczonych usługi na
podstawie danej umowy.
5. dokumenty (korespondencja, notatki służbowe, stanowiska stron) dokumentujace relacje Gmina Olsztyn
MPEC Michelin związane z odstąpieniem firmy Michelin od zaopatrywanie miasta w ciepło.
2.
Co zawiera udostępniona na stronie MPEC „Księga Projektu” (http://ec.olsztyn.pl/aktualnosci/ksiega-projektu [dostęp 28.02.2017]) :
Księga Projektu
Zał. 1. Streszczenie studium wykonalności
Zał. 2. Raport oddziaływania na środowisko - maj 2015
Zał. 3. Aktualizacja "Założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe Miasta Olsztyna"
Zał. 4. Porozumienie MPEC-Michelin 25.11.2015
Zał. 5. Analiza potencjału i dostępności RDF - aktualizacja z uzupełnieniem - streszczenie
Na otarcie łez otrzymaliśmy propozycję delegowania przedstawiciela strony społecznej do komisji przetargowej, która ma dokonać wyboru partnera prywatnego spółki PPP. Teoretycznie, miałby on mieć nieograniczony dostęp do dokumentacji projektu. Tyle, że miałby również „zasznurowane usta” i nie miał prawa dzielenia się swoja wiedzą. Poza tym była to o tyle dziwna propozycja, że przedstawiciela mieliśmy wybrać przed debatą, „na wczoraj”(warunek nie do spełnienia) i oznaczałoby to, że z góry zakładamy, że debata nie spowoduje zmiany stanowiska PFR.
Czas naglił, zapowiadanego dostępu do dokumentów nie było, PFR obawiał się ze strony olsztyńskiego ratusza zarzutu „negocjowania w złej wierze”. 25 lutego otrzymaliśmy e-maila, z którego wynikało mniej więcej, że debaty nie będzie.
Debaty nie będzie, bo projektowi olsztyńskiej spalarni w formule PPP z transparentnością nie po drodze. Nie spełniony pozostał podstawowy warunek uczciwego wydawania publicznych pieniędzy, jakim jest transparentność.
Stronie społecznej, a tym samym społeczeństwu, odmówiono dostępu do informacji o wydawaniu publicznych pieniędzy i dysponowania publicznym majątkiem. Autorytet Prezesa PFR nie wystarczył do przełamania konspiracji prezydenta Grzymowicza wobec mieszkańców Olsztyna.
Za Stronę Społeczną
Jacek Pachucki
Trudno mi powstrzymać się od krótkiego komentarza:
Jeżeli społeczeństwo nie ma prawa wiedzieć na co wydawane są publiczne pieniądze, to czy i jakie ma jeszcze prawa? A może już dawno zostało pozbawione swojej podmiotowości, tylko tego jeszcze nie zauważyło. Czy my, mieszkańcy Olsztyna nie utraciliśmy już instynktu samozachowawczego, uwierzyliśmy we wszechobecną „demokrację” odmienianą w mediach wszystkich nurtów przez wszystkie przypadki. Być może , w swojej większości nie dostrzegliśmy, że demokratycznie wybrany prezydent miasta konspiruje przeciwko nam.
Dlaczego bez przeszkód możemy zapoznać się z projektami i wynikami finansowymi np. spalarni odpadów w Koninie ? Co takiego jest w olsztyńskim projekcie, że dla jego procedowania konieczna jest konspiracja ? Czyżby poświadczenie nieprawdy, tak to by uzasadniało potrzebę konspiracji.
Dlaczego tak mało interesujemy się, jako społeczeństwo, również społeczność lokalna tym, jak nasza władza zarządza wspólnym majątkiem ?
Polaryzacja polityczna społeczeństwa i podział na swoich i tamtych ułatwia rządzenie. Swoim wybaczymy wszystko ?
A co ze społeczeństwem obywatelskim opartym na więziach społecznych. Transparentność decyzji jest warunkiem budowania zaufania. Brak transparentności podrywa zaufanie i zrywa więzi moralne – podstawowe więzi społeczne. Bez nich nie będzie społeczeństwa obywatelskiego.
Czas na pytania z innej beczki:
- dlaczego statystyka ”absorbcji środków unijnych” bierze górę nad zdrowym rozsądkiem ?
- czyżby dlatego, że nie wypalił podatek od hipermarketów, a kasa poszła na Rodzina+ , Mieszkanie+ ?
- czy optymistyczne prognozy finansowe nie sprawdziły się, nie ma środków na inwestycje i pora wpuścić lisy do winnicy ?
-skąd się bierze poczucie bezkarności w ubieganie się o dofinansowanie ze środków krajowych i unijnych przy takich błędach i niekonsekwencjach z jakimi mamy do czynienia w projekcie budowy spalarni w Olsztynie ?
- dlaczego przy wdrażaniu projektów w formule PPP praktycznie nie ma żadnej poważnej dyskusji ? Jest natomiast dyskusja, o tym czy w latach 90-tych nie popełniono błędów prywatyzując majątek państwowy i pozwalając na jego obce przejęcia . Dyskusja o PPP będzie, wtedy, gdy już cały majątek samorządowy i resztka państwowego przejdą w ręce obcego kapitału.
A'propos olsztyńskiego projektu PPP – partnerami prywatnymi nie są polskie firmy.
Ostatnie pytanie,:
komu i dlaczego tak bardzo zależy na „upychaniu kolanem” tego projektu ?
P.S.
Na czym polega Partnerstwo Publiczno Prywatne w formie instytucjonalnej wyjaśnię na uproszczonym przykładzie, powiedzmy, mieszkania.
Ja - to mieszkańcy Olsztyna,
Mieszkanie – majątek komunalny,
Majster – partner prywatny PPP.
Zamiast zlecić remont mieszkania majstrowi i dopilnować, żeby na czas i dobrze wyremontował, zawieram z majstrem umowę PPP. Odtąd mieszkanie jest naszym wspólnym dobrem, majster wyremontował, ja sobie mogę w nim pomieszkiwać. Majster łaskawie pozwolił mi wybrać kolor lamperii na przedpokoju, zrobił to choć nie musiał. Płacę odtąd majstrowi czynsz, on zarządza mieszkaniem. Opłata zawiera wszystkie koszty utrzymania i godziwy dochód majstra, spłacam zaciągnięty na malowanie kredyt. Umowa jest na 20 lat, nie wolno mi się wyprowadzić, a jeśli się wyprowadzę i tak muszę płacić. Majster może swój udział odsprzedać, zastawić. Ustaliliśmy wartość rezydualna projektu (mieszkania) na 0 zł. Więc standard mieszkania systematycznie się obniża.
Wszedłem w PPP, zrobiłem to, bo się nie znam na remoncie mieszkań. Swoją własność zamieniłem na ograniczone prawo użytkowania.
Po co mi to było? - jest pytaniem jak najbardziej zasadnym panie Prezydencie Grzymowicz.
Jacek Pachucki
ChWS - Olsztyn
Skomentuj
Komentuj jako gość