Otrzymałem anonim adresowany do CBA. Autor twierdził, że była dyrektor Wydziału Zdrowia w Urzędzie Miasta Olsztyna Ewa Bertrand-Zbierska, w zamian za ustawienie konkursu na korzyść stowarzyszenia „Pomost” przyjmowała łapówki, a następnie przeszła do pracy do jednego ze środowiskowych domów samopomocy, prowadzonych przez „Pomost”, na kierownika. Autor twierdził, że pośrednikiem pomiędzy „Pomostem” a dyrektor wydziału zdrowia miała być była dyrektor olsztyńskiego MOPS-u Elżbieta Bronakowska, która również dostała pracę wraz z synem w domach stowarzyszenia (E. Bronakowska faktycznie pracuje tam, natomiast od jej syna otrzymaliśmy oświadczenie, że nie pracuje i nigdy nie pracował)
Faktycznie z protokołów komisji konkursowych, które decydowały o przyznaniu środków na środowiskowe domy samopomocy w Olsztynie wynika, iż zasiadała w nich dyrektor wydziału zdrowia. Ostatni taki konkurs, w którym Ewa Bertrand-Zbierska brała udział odbył się 13 listopada 2015 roku, a startowały w nim 2 stowarzyszenia „Pomost” oraz Helper. Oba otrzymały środki na prowadzenie domów do 2019 roku. Ewa Bertrand-Zbierska zwróciła moją uwagę, że w komisjach zasiadała od 10 lat. Ponadto, jak sam się zorientowałem na podstawie protokołów, konkursy były zwykłą, proceduralną formalnością. W momencie, gdy stowarzyszenie ma odpowiedni lokal i akceptację włodarza gminy na prowadzenie ŚDS, reszta to już tylko formalność. Włodarz gminy składa do wojewody wniosek o przyznanie środków na środowiskowe domy samopomocy i jeśli wojewoda wciągnie dom na listę, reszta dzieje się z automatu. Nie zdarzyło się jeszcze, by któreś ze stowarzyszeń odpadło z konkursu. Startują tylko te, które z góry wiedzą, że pieniądze od wojewody są do nich adresowane.
Zdjęcia z otwarcia ŚDS-u stowarzyszenia "Pomost" w 2013 roku, stoi prezes Janina Soczewka, po prawej ówczesna dyrektor wydziału zdrowia olsztyńskiego ratusza Ewa Bertrand-Zbierska.
- Ten anonim został panu przesłany po to, żeby odwrócić uwagę od sprawy Helpera – przypuszcza wiceprezes „Pomostu” Janina Soczewka.
Stowarzyszenie Liderów Współdziałania Pomocy Społecznej i Medycznej na rzecz Osób Niepełnosprawnych i Starszych „Pomost” funkcjonuje od kwietnia 2011 roku i prowadzi 3 ŚDS-y, przy ul. Leyka – ilość miejsc 60 w tym 20 osób z chorobą Alzheimera typ C, przy ul. Barcza – ilość miejsc 52 w tym osoby ze spektrum autyzmu typ C, przy ul. Profesorskiej – ilość miejsc 40 typ C
Kadra. Prezes „Pomostu” pani Lidia Soczewka, główna księgowa w Pomost i Pomost II 6000 zł brutto. Wiceprezes zarządu „Pomostu”, dyrektor ŚDS-ów przy ul. Leyka i Barcza pani Janina Soczewka 1350 zł brutto, z-ca dyr. ŚDS-u przy ul. Barcza pani Elżbieta Bronakowska – 5000zł brutto, wiceprezes zarządu „Pomostu”, z-ca dyr. ŚDS-u przy ul. Leyka pani Zofia Łuksza – 5000 zł brutto, kierownik ŚDS-u przy ul. Profesorskiej – pani Ewa Bertrand Zbierska – 4500 brutto, wiceprezes zarządu „Pomostu” pan Karol Szuszczewicz, psycholog w Pomost umowa zlecenie 1200 zł brutto, wiceprezes zarządu „Pomostu” pan Damian Soczewka kierownik ds. gospodarczo technicznych Pomost i Pomost II 2450 zł brutto.
Adam Socha
Pełny mój raport na temat środowiskowych domów samopomocy i prowadzących je stowarzyszeń, w tym stowarzyszenia Helper w lipcowym numerze miesięcznika „Debata”, który ukaże się 14 lipca.
Zdjęcia górne z otwarcia ŚDS-u stowarzyszenia "Pomost" z udziałem ówczesnego wojewody Mariana Podziewskiego.
Skomentuj
Komentuj jako gość