Wiersz Selima Chazbijewicza
Ty, co widziałeś może więcej i głębiej
Sponad wileńskiego bruku na Łukiszkach
I wizję miałeś tej polskiej potęgi
Zbudowanej na rosyjskich zgliszczach
W samotnym pokoju w mapę się zagłębiasz
Koncepcja się rodzi geopolityczna
Nie ma już Rosji, Ty ją zwyciężasz
Upadła straszliwa potęga mityczna
A Wielkie księstwo jak obłok powstaje
Powstaje Witold , Gedymin i Mendog
I naprzód jak dzień po nocy nastaje
Tak chwała, spiż broni i husarii splendor
Rosną aż wszystko realnym się staje
Czy to sen tylko, czy to mara senna ?
Skomentuj
Komentuj jako gość