Lidia Staroń już oficjalnie ogłosiła start w wyborach parlamentarnych. Wystartuje jako kandydat niezależny do senatu.
Poseł wyrzucona z listy Platformy, odeszła z tej partii. Jarosław Gowin próbował przekonać kierownictwo PiS do wystawienia Lidii Staroń do senatu bądź z listy PiS, bądź poparcie jej kandydatury przez PiS, jako kandydata niezależnego. Jednak komitet polityczny PiS nie wyraził zgody. Jedynką PiS do senatu ma być prof. Selim Chazbijewicz, chociaż jeszcze Akcja Katolicka walczy o to miejsce dla Bożeny Ulewicz.
Raczej trudno na nich stawiać w starciu z senatorem Ryszardem Góreckim z PO, który ma juz poparcie PSL i zabiega o poparcie hierarchii katolickiej, co może byc trudne zważyszy, że głosował za in vitro. senator obiecuje zdobycie środków na remont zabytkowych kościołów).
Z tego wynika, że jedynym poważnym rywalem senatora Góreckiego będzie Lidia Staroń. Jej start do senatu jest czymś oczywistym, bowiem tylko do senatu są wybory większościowe. Tak też poseł argumentowała na konferencji prasowej.
(sa)
PS. Z ostatniej chwili. Jest jeszcze cień szansy, że jednak kierownictwo PiS poprze kandydaturę Lidii Staroń.
Skomentuj
Komentuj jako gość