Koronawirus w Hiszpanii i w Polsce
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 28 kwiecień 2020 19:08
- Grażyna Opińska
Jak decyzje rządów Polski i Hiszpanii wpłynęły na rozwój epidemii koronawirusa. Co powiedzą teraz ci, którzy oskarżali Polskę o wadliwą demokrację?
W artykule „Różnice w rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce i w Hiszpanii: skutki zaniechań politycznych”, hiszpański Portal outono.net porównał wpływ decyzji podejmowanych przez rządy Polski i Hiszpanii na rozwój epidemii koronawirusa w obu krajach.
Podczas gdy rząd Hiszpanii i media lewicowe utrzymują, że epidemia koronawirusa zaskoczyła wszystkie rządy, rzeczywistość wykazuje co innego – napisał Elentir w znanym blogu „Contando Estrelas”. – Po 20 dniach od wybuchu epidemii można przeanalizować, czy odmienne reakcje na kryzys ze strony obu rządów wpłynęły na częstotliwość zachorowań na Covid-19 w obu krajach.
Elentir podkreślił, że Hiszpania liczy tylko o 20 proc. ludności więcej od Polski (Polska liczy 38,43 mln mieszkańców, 8 mln mniej, niż Hiszpania), ale ma aż o 350 proc. więcej zmarłych z powodu koronawirusa.
Blogger przypomniał następujące fakty: W dniu 20 marca w Polsce było ponad 20 potwierdzonych zarażonych i żadnego zmarłego, podczas gdy Hiszpania dużo wcześniej, bo 27 lutego miała 20 zarażonych i 1 zmarłego. Przypomniał, że 8 marca, kiedy w Hiszpanii było już 647 zarażonych i 17 zmarłych, socjalistyczny rząd Pedro Sancheza zezwolił na manifestacje feministyczne w wielu miastach oraz na mecze piłki nożnej, które zgromadziły tysiące kibiców.
Polska, po 13 dniach od stwierdzenia 20 przypadków zarażonych, liczyła 749 zainfekowanych i 8 zmarłych. W tym samym czasie, Hiszpania liczyła już 1.695 zarażonych (126 proc. więcej od Polski) i 36 zmarłych (350 proc. więcej od Polski), przy tylko 20,81 proc. większej liczbie ludności. Elentir podkreślił, że ten kalendarz świadczy o ogromnych różnicach w decyzjach podejmowanych przez oba rządy, a przede wszystkim w czasie ich podejmowania. Kluczem jest dalekowzroczny, przewidujący rząd – podkreślił.
Czas odpowiedzi jest fundamentalny dla hamowania epidemii, a był on całkowicie odmienny w obu krajach – zauważył, podając przykłady:
Rząd premiera Morawieckiego zaczął podejmować działania jeszcze przed potwierdzeniem pierwszego przypadku zarażenia, podczas gdy rząd Hiszpanii nie podszedł do zagrożenia poważnie do czasu, kiedy było już 30 zmarłych.
Polska po 6 dniach podjęła pierwsze decyzje o ograniczeniu ruchu granicznego, rząd Hiszpanii potrzebował na to 17 dni.
Polska zabroniła zgromadzeń publicznych mając 18 zarażonych (i żadnego zmarłego), podczas gdy Hiszpania udzielała zgody na manifestacje przy 674 zarażonych i 17 zmarłych.
Polska zamknęła szkoły przy 25 zarażonych, natomiast w Hiszpanii szkoły pozostawały otwarte przy 3 tys. zarażonych i 84 zmarłych.
Działania rządu Pedro Sancheza były nieodpowiedzialne, niekompetentne i nieostrożne, a jego brak samokrytyki jest oburzający – napisał. – Tak samo jest oburzające, że lewicowe środki masowego przekazu nie przyznają, iż zarządzanie socjalistyczno-komunistycznego rządu było złe, gdyż proszą o pomoc publiczną dla zrekompensowania utraty środków finansowych z reklam, co jest bezwstydną formą służalstwa.
Wypada teraz zapytać, co powiedzą ci, którzy oskarżali Polskę o „wadliwą” demokrację, biorąc pod uwagę, że rząd polski zachował się z większą odpowiedzialnością, przewidywaniem, stanowczością i przejrzystością od innych krajów europejskich, które dłużej od Polski cieszą się demokracją, od kraju, który uwolnił się spod jarzma komunizmu w 1989 r. – konkluduje Elentir.
Grażyna Opińska