Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego rozwiązał bez wypowiedzenia umowę o dofinansowaniu budowy zakładu przyrodoleczniczego w Gołdapi. Gmina musi więc zwrócić dotację - to kwota 10 688 752,76 zł wraz z odsetkami (ok 7 mln zł). Gmina ma na to 14 dni i musi się przygotować na wydatek prawie 18 mln zł.
W piśmie marszałka czytamy m.in.:
"(...) Beneficjent [czyli gmina] nie przedłożył wymaganych dokumentów i pismem z dnia 23 maja 2025 r. poinformował, że nie będzie w stanie spełnić warunków przewidzianych dla projektów niefunkcjonujących. W związku z tym 29 maja 2025 r. Instytucja Zarządzająca Regionalnym Programem Operacyjnym Warmia i Mazury poinformowała gminę Gołdap, że wniosek o uznanie projektu za niefunkcjonujący nie zostanie rozpatrzony".
Podobny może być los Gminy Górowo Iławeckie, która zbudowała uzdrowisko za 57 mln zł, które stoi puste, bo nie powstał tam hotel dla personelu i pacjentów. Tutaj brak porozumienia z urzędem marszałkowskim w sprawie dofinansowania do inwestycji, będzie oznaczał konieczność zwrotu przez gminę ok. 60 mln zł z odsetkami. A to biedne Górowo doprowadzi do finansowej katastrofy.
Pisałem o tej sprawie tutaj:
W Górowie Ił. wybudowali uzdrowisko za 57 mln, dzięki śp. Syczowi. Stoi puste
Radny Paweł Warot pyta marszałka o Uzdrowisko Górowo Iławeckie
Na kanwie mojego artykułu radny wojewódzki PiS Paweł Warot wniósł interpelację do marszałka. Inwestycji bronił były wiceburmistrz Gołdapi, obecnie radny wojewódzki PO Jarosław Słoma. Jako przykład sukcesu podał uzyskanie przez Gołdap w 2020 roku statusu uzdrowiska.
- Powinniśmy je wspierać. - grzmiał z mównicy sejmikowej radny Słoma. - To jest jeden z pomysłów na lepszą przyszłość Warmii i Mazur. Sieć uzdrowisk na Warmii i Mazurach.
Radny Słoma przemilczał, że właśnie w 2020 roku stanęła w Gołdapi budowa rozpoczęta w 2017 roku, zakładu przyrodoleczniczego, na którą samorząd otrzymał ponad 18 mln zł unijnej dotacji, przy koszcie całkowitym ponad 21 mln zł. Jej ukończenie planowano na grudzień 2019 roku.
– Powstanie w Gołdapi zakładu przyrodoleczniczego to będzie niewątpliwy sukces i szansa na rozwój gminy – zapewniał ówczesny Burmistrz Gołdapi Tomasz Luto. – Tak wysokie dofinansowanie i nowatorski, nawet na poziomie kraju, projekt to ogromny powód do dumy i zadowolenia. A wszystko to z myślą o naszych mieszkańcach.
Teraz okazuje się, że był to kolejny „miś”.
Najpierw okazało się, że koszt budowy o kilka milionów przekracza budżet, mimo to burmistrz Luto ją rozpoczął. Jednak wykonawca widząc, że kasa gminy jest pusta, zwinął się w 2020 roku z placu budowy a sprawą inwestycji zajęła się CBA i NIK, ale na koniec Prokuratura Rejonowa w Suwałkach umorzyła postępowanie, bo tak jak w przypadku „Zimnych Term”, nie sposób udowodnić samorządowcom, że wiedzieli o absurdalności ekonomicznej projektu i z premedytacją ją rozpoczęli.
Inwestycja trafiła do „Czarnej Księgi” zmarnowanych wydatków publicznych WEI (Fundacja Warsaw Enterprise Institute), obok innych 49 przykładów z całej Polski.
Jednak Gołdap, to nie tylko przykład źle prowadzonej inwestycji, ale przede wszystkim utopijnego projektu, który nie miał od początku szans na powodzenie.
Tak wynika z opracowania „Studium przypadku – Modele funkcjonowania zakładów przyrodoleczniczych w Polsce na przykładzie wybranych uzdrowisk”. Czytamy w nim m.in.:
"W projekcie gołdapskim założono, że w ciągu roku Zakład Przyrodoleczniczy odwiedzi 55 125 osób. Nie byłoby może niczego dziwnego w takim założeniu, gdyby nie fakt, że w 2023 roku wszystkie zakłady przyrodolecznicze w Polsce odwiedziło 34 700 osób (Źródło danych GUS).
Aby osiągnąć liczbę 55 125 osób, kuracjuszy odwiedzających Uzdrowisko Gołdap powinno być w przybliżeniu 1 435 547 osób (55 125 : 3,84% korzystających w Polsce z usług zakładów = 1 435 546,875), co jest raczej mało prawdopodobnym scenariuszem.
Autorzy niniejszego opracowania udowadniają empirycznie, że wartość potencjalnych przyszłych przychodów generowanych przez Zakład Przyrodoleczniczy w Gołdapi jest nierealistyczna, ponieważ opiera się na założeniu, że z liczby 55 125 osób, które odwiedzą obiekty infrastruktury uzdrowiskowej, aż 40 581 z nich, będzie klientem Zakładu Przyrodoleczniczego w Gołdapi, zostawiając co najmniej kwotę ok 50 zł za osobę.
Takie wnioski płyną bezpośrednio z kalkulacji przychodów zawartych w aktualizacji Analizy finansowej i ekonomicznej i nie budziłyby większych wątpliwości, gdyby nie fakt, że zakład przyrodoleczniczy jest obiektem o przeznaczeniu i wykorzystaniu stricte medycznym, zgodnie z ustawowymi wymogami. Ewentualna działalność rekreacyjna bez uprzedniego badania lekarskiego i uzyskanie skierowania będzie praktycznie niemożliwa.
Korzystając z wyników badań należy zaznaczyć, że w Spółkach realizujących usługę leczniczo-uzdrowiskową przychody generowane z działalności zpl-ów oscylują tylko na poziomie od 3,5% do 5% całkowitych przychodów. Żaden z tych podmiotów nie jest w stanie funkcjonować, realizując tylko tę usługę, bez pozostałych rodzajów działalności produkcyjno-sprzedażowych.
Wobec powyższych danych, zachodzą olbrzymie wątpliwości co do rzetelności założeń zawartych w analizach finansowych i ekonomicznych z 2017 roku oraz jej aktualizacji z bieżącego roku.
Autorzy niniejszego opracowania udowadniają empirycznie, że wartość potencjalnych przyszłych przychodów generowanych przez Zakład Przyrodoleczniczy w Gołdapi jest nierealistyczna, ponieważ opiera się na założeniu, że z liczby 55 125 osób, które odwiedzą obiekty infrastruktury uzdrowiskowej, aż 40 581 z nich, będzie klientem Zakładu Przyrodoleczniczego w Gołdapi, zostawiając co najmniej kwotę ok 50 zł za osobę. Takie wnioski płyną bezpośrednio z kalkulacji przychodów zawartych w aktualizacji Analizy finansowej i ekonomicznej i nie budziłyby większych wątpliwości, gdyby nie fakt, że zakład przyrodoleczniczy jest obiektem o przeznaczeniu i wykorzystaniu stricte medycznym, zgodnie z ustawowymi wymogami. Ewentualna działalność rekreacyjna bez uprzedniego badania lekarskiego i uzyskanie skierowania będzie praktycznie niemożliwa".
W Spółkach realizujących usługę leczniczo-uzdrowiskową przychody generowane z działalności zpl-ów oscylują tylko na poziomie od 3,5% do 5% całkowitych przychodów. Żaden z tych podmiotów nie jest w stanie funkcjonować, realizując tylko tę usługę, bez pozostałych rodzajów działalności produkcyjno-sprzedażowych".
Chyba to retoryczne pytanie, czy zarząd województwa warmińsko-mazurskiego nie miał świadomości o absurdalności ekonomicznej takich inwestycji, jak "Zimne Termy" w Lidzbarku Warmińskim, uzdrowiska w Górowie Iławeckim i Gołdapi. Miał, ale deczyje władze podejmują na podstawie zysków politycznych (kupno głosów wyborców) a nie ekonomicznej racjonalności. Tym bardziej, że moga spać spokojnie. Żadna odpowiedzialność prawna im nie grozi.
Burmistrz otwiera „nowy rozdział”
W tej sprawie, od tej kadencji burmistrz Gołdapi Konrad Kazaniecki, wydał oświadczenie do mieszkańców, którym czytamy m.in:
„Szanowni Państwo, Drodzy Mieszkańcy, (...) Przyczyną tej sytuacji - odnosząc się do okresu mojej kadencji - był brak wystarczających środków zabezpieczonych w budżecie gminy i zbyt krótki czas na wykonanie niezbędnych napraw i ukończenie inwestycji. Mimo wielu podejmowanych starań i poszukiwania wsparcia finansowego z różnych źródeł, nie udało się pozyskać dodatkowych funduszy umożliwiających kontynuację projektu.
Decyzja Zarządu Województwa nie była dla nas zaskoczeniem, ponieważ wyczerpaliśmy wszelkie dostępne możliwości prawne i organizacyjne, przy zaangażowaniu pracowników zarówno Urzędu Miejskiego, jak i Urzędu Marszałkowskiego. Jednocześnie informuję, że kompletowana jest pełna dokumentacja dotycząca inwestycji oraz dotychczasowego jej przebiegu. Równolegle prowadzimy działania zmierzające do znalezienia nowych możliwości oraz źródeł finansowania, które pozwolą na dokończenie budowy tego ważnego dla Gołdapi obiektu. Wierzę, że przed nami nowy rozdział i pojawią się kolejne szanse rozwoju dla naszej gminy. Na bieżąco będę Państwa informował o wszystkich nowych ustaleniach i podejmowanych działaniach.
Z wyrazami szacunku
Burmistrz Gołdapi Konrad Kazaniecki”
Budżet gminy to 150 mln zł
Adam Socha
Na ilustracji: wizualizacja zakładu przyrodoleczniczego w Gołdapi
Skomentuj
Komentuj jako gość