Na stronie Urzędu Gminy Gietrzwałd wójt Jan Kasprowicz zamieścił "Oświadczenie w sprawie budowy Centrum Lidl", w którym oskarża przeciwników tej inwestycji o rozpowszechnianie fałszywych komunikatów na temat inwestycji i szkalowanie wójta i gminy. Wójt grozi pozwami sądowymi, w ktorych będzie żądał odszkodowań od przeciwników inwestycji, którzy zasypują skrzynkę mailową Urzędu Gminy w Gietrzwałdzie protestami.
Przypomnę, że już raz wójt gminy zapowiedział ściganie sądownie krytyków inwestycji Lidla . Nawet Rada Gminy Gietrzwałd przyjęła w tym celu uchwałę, na sesji w dniu 24 czerwca 2023 roku: "W sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec rozpowszechniania przez niektóre osoby fizyczne oraz niektóre osoby prawne w przestrzeni społecznej i medialnej informacji godzących w dobra osobiste Gminy Gietrzwałd oraz organów Gminy Gietrzwałd".
W praktyce uchwała była podstawą dla wójta, by za pieniądze urzędu wynajmować prawników i ścigać sądownie krytyków inwestycji Lidla, ale także krytyków wójta w każdej innej sprawie.
Wojewoda Warmińsko-Mazurski w rozstrzygnięciu nadzorczym z dnia 27 czerwca 2023 roku stwierdził nieważność tej uchwały. W ocenie Wojewody żaden z przepisów ustawy o samorządzie gminnym nie stanowi podstawy do imiennego upoważnienia i zobowiązania Wójta Gminy Gietrzwałd i Przewodniczącego Rady Gminy Gietrzwałd do podejmowania działania przeciwko swoim krytykom.
Natomiast wójt dopiął swego i w sądzie jest akt oskarżenia Prokuratora Rejonowego Olsztyn Północ Piotra Bialika przeciwko przewodniczącemu Komitetu Obrony Gietrzwałd Jackowi Wiąckowi o wprowadzenie w 2023 roku w błąd mieszkańców gminy Gietrzwałd co do prawdziwego celu zbierania podpisów pod wnioskami o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Wójta Gminy Gietrzwałd. Część mieszkańców, którzy złożyli podpis napisało oświadczenie, iż nie mieli świadomości, że celem referendum ma być odwołanie wójta. Zawiadomienie do prokuratury złożyła ówczesna kierownik Referatu Organizacyjnego i Spraw Obywatelskich Urzędu Gminy w Gietrzwałdzie
Pisałem o tej sprawie w artykule:
Kto oszukuje w Gietrzwałdzie, wójt czy Jacek Wiącek?
Jak czytamy w protokołe pokontrolnym z kontroli przeprowadzonej przez Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, za 2023 roku w Referacie Organizacyjnym i Spraw Obywatelskich, ktorym do 31 sierpnia kierowała Monika Towstyga stwierdzono: "Zakres stwierdzonych nieprawidłowości i uchybień jest znaczny. Kontrola wykazała nieprawidłowości w 26 na 106 zbadanych spraw. Ponadto w większości spraw stwierdzono również uchybienia".
Monika Towstyga obecnie jest wiceprezesem PRZEDSIĘBIORSTWA USŁUG KOMUNALNYCH GIETRZWAŁD Sp. z o.o., spółki podległej wójtowi Gietrzwałdu.
Pierwsza rozprawa karna przeciwko Jackowi Wiąckowi odbędzie się 20 stycznia 2025 roku. Jak powiedział mi Wiącek, już połowa świadków prokuratora Bialika wycofała swoje zeznania.
Wójt w swoim Oświadczeniu z 13 grudnia 2024 roku nie odniósł się do zarzutów ekspertów Komitetu Obrony Gietrzwałdu arch. Zbigniewa Maciejewskiego i mgr inż. budownictwa Andrzeja Warzechy, którzy przedstawili wyniki swojej analizy Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla Gietrzwałdu. Stwierdzili, że Plan został sporządzony pod inwestycję Centrum Dystrybucyjne Lidla, z rażącym naruszeniem prawa.
Eksperci Komitetu powiedzieli, że władze gminy spreparowały dokumenty, żeby inwestor mógł uzyskać pozwolenie na budowę. Zarzucili władzom gminy, że ukryły przed mieszkańcami, jak wielkie zagrożenie dla ich zdrowia i życia niesie ta inwestycja i na jak ogromne koszty narazi gminę.
Adam Socha
Eksperci Komitetu Obrony Gietrzwałdu stawiają ciężkie zarzuty władzom gminy
Protesty przed sklepami Lidla: Gietrzwałd dla pielgrzymów. Interpelacja radnego
Oświadczenie Wójta Gietrzwałdu w sprawie budowy CENTRUM LIDL
W związku z napływającymi drogą elektroniczną sprzeciwami dotyczącymi „budowy obiektu składowania odpadów pobliżu Gietrzwałdu” o jednakowej treści informuję, że jestem zaskoczony i oburzony tym faktem.
Jestem zbulwersowany tym jak łatwo zmanipulować zdroworozsądkowo myślącego człowieka i nakłonić go do włączenia się w tak niecny proceder szkalowania wójta i gminy zupełnie bezrefleksyjnie, posiłkując się przekazami medialnymi oraz działaniami grupy przeciwników poprzez rozpowszechnianie fałszywych i krzywdzących informacji. Warto podkreślić, że osoby te nie są absolutnie głosem społeczności lokalnej gminy Gietrzwałd. Mieszkańcy licznie kontaktowali się z urzędem, uczestniczyli w spotkaniach informacyjnych, złożyli petycję poparcia dla inwestycji, jak również angażują się w wyjaśnianie nieprawidłowego przekazu jej dotyczącego.
Domagam się zatem zaprzestania uczestnictwa w tej akcji protestacyjnej, a przede wszystkim dalszego rozpowszechniania fałszywych komunikatów.
1. Wyjaśniam, że na terenie gminy Gietrzwałd nie powstanie składowisko odpadów (potocznie nazywane śmietniskiem), nie będą tu przetwarzane, składowane, ani utylizowane odpady. Nie było, nie ma i nie będzie takiej możliwości, gdyż żaden z miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza takiego przedsięwzięcia, co jest wynikiem strategii rozwoju gminy prezentowanej przeze mnie.
2. Po raz kolejny wyjaśniam, że planowana przez Lidl Sp. z o.o. inwestycja polega na budowie Centrum Dystrybucyjnego (zaopatrzenie regionalnych sklepów Lidl w produkty dostępne w sieci sklepów) na prywatnym gruncie przez prywatnego inwestora. Wymieniony obiekt zaprojektowany z dala od Gietrzwałdu, w polu poza zwartą zabudową wsi pozostaje w bezpiecznej odległości od Sanktuarium (ponad 1 km po drugiej stronie drogi krajowej nr 16) i w żaden sposób nie zagraża, ani ruchowi pielgrzymkowemu, ani samemu miejscu objawień. Gietrzwałd jest i będzie miejscem kultu religijnego, bardzo ważnym dla naszej społeczności lokalnej, ale również dla regionu i całej Polski. Jednakże zdecydowanie wskazuję, że obecność i funkcjonowanie Sanktuarium pozostają całkowicie niezależne od jednostki samorządu terytorialnego - gminy. W relacjach pomiędzy państwem, a Kościołem uznaje zasadę rozdziału, która została wyrażona w formule „wzajemnej autonomii i niezależności Kościoła i Państwa”, zapisanej zarówno w Konkordacie jak i Konstytucji RP. Należy wyraźnie zaakcentować, że nie ma żadnych korzyści płynących z ruchu turystycznego i pielgrzymkowego dla budżetu gminy. Przeciwnie, Gmina Gietrzwałd w trosce o bezpieczeństwo pielgrzymów (właściwa komunikacja, parkingi) dokłada się do stworzenia właściwych warunków jego istnienia. Ponadto w każdym roku ogromne środki w budżecie gminy są zabezpieczane i wydatkowane na obchody uroczystości związanych z kolejnymi rocznicami objawień gietrzwałdzkich. Ta inwestycja ma między innymi zapewnić niezbędne środki również na ten cel. W ten sposób pośrednio przyczyni się ona do wsparcia funkcjonowania miejsca objawień, a nie do jego zniszczenia.
3. Wyraźnie podkreślam, że teren inwestycji znajduje się ok. 2,50 km od rzeki Pasłęki.
– nie będzie ona realizowana na obszarze NATURA 2000, ani w jego bezpośrednim sąsiedztwie i nie zagraża chronionym gatunkom roślin i zwierząt, ani wodom gruntowym. Powyższe było przedmiotem analizy nie tylko Wójta gminy, ale również wszystkich organów opiniujących, biorących udział w postępowaniu administracyjnym.
Uspokajam zatem, że głównym celem branym pod uwagę podczas wytyczania kierunków działania jest dobro gminy, tak więc jest ono nadrzędne przy podejmowaniu wszelkich decyzji dotyczących gminy i mieszkańców.
Protestującym zalecam zapoznanie się z materiałem dowodowym i faktami oraz wolą naszych mieszkańców, zamiast ślepej wiary w bezprawne, szkalujące i nieprawdziwe informacje oraz nakłaniam do odstąpienie od aktywnego włączania się w te działania.
Żądam również zaprzestania wysyłania swoich protestów na urzędowe skrzynki mailowe. Protesty są nieuzasadnione, a inwestycja nie ma wskazywanego w nich charakteru i nie stanowi zagrożenia dla Sanktuarium oraz obszarów chronionych.
Ponadto informuję, że takie działania stanowią naruszenie dobrego imienia wójta oraz gminy, mają charakter szkalowania oraz wprowadzania szerokopojętej opinii publicznej w błąd. Jedynymi uprawnionymi do współdecydowania o rozwoju gminy są jej mieszkańcy.
Protestujący nie mają żadnych podstaw prawnych do formułowania oraz rozpowszechniania swojego stanowiska oraz wywierania wpływu na demokratycznie wybrane władze gminy, działające zgodnie z przepisami prawa, a przede wszystkim żądania czynności będących naruszeniem tychże.
W konsekwencji koniecznym może stać się wystąpienie z powództwem sądowym przeciwko wszystkim takim osobom o odszkodowanie.
Jan Kasprowicz
Wójt Gminy Gietrzwałd
Skomentuj
Komentuj jako gość