Do lotniska w Szymanach, praktycznie pozbawionego stałych połączeń, Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie (PO+PSL) dokłada rocznie Spółce „Regionalny Port Lotniczy Olsztyn – Mazury" 20 mln zł. Lotnisko zbudowane w Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, odnotowało 144 mln zł straty netto na koniec 2023 roku. Lotnisko to obok "Zimnych Term" sztandarowa inwestycja marszałka Jacka Protasa, barona PO na Warmię i Mazury.
Liczba lotów z Szyman, a tym samym liczba pasażerów topnieje z roku na rok. W tym roku z Szyman pozostało tylko jedno stałe połączenie zagraniczne - do Londynu Stansted linii Ryanair. Z LOT-em można było polecieć do Krakowa.
Rok temu w lipcu i sierpniu przewieziono ponad 17 tys., pasażerów miesięcznie. W tym roku w lipcu było to poniżej 8 tys. osób, a sierpniowe statystyki zostały utajnione.
- 25 września lecimy do Budapesztu na rozmowę z prezesem Wizz Air – mówi Dariusz Naworski, rzecznik prasowy spółki. Mają błagać o wznowienie lotów z Szyman. Chętnie węgierska spółka to zrobi, o ile spółka dosypie do każdego lotu hojną dopłatę, tak jak samorząd mazowiecki dopłaca krocie Ryanairowi za to, że lata z Modlina.
Wobec tego spółka szuka innych źródeł utrzymania pensji prezesa Wiktora Wójcika (PO). Przekształca działki wokół lotniska w strefę ekonomiczna. We wrześniu ma zostać wkopany kamień węgielny pod fabrykę medyczną. Chcą też prowadzić obsługę techniczną samolotów - w Szymanach ma powstać służący temu specjalny hangar.
Czym zarząd województwa tłumaczy bankructwo lotniska? Wyborcza Olsztyn tłumaczy to tak: „stosunkowo niewielkim potencjałem ekonomicznym i ludnościowym województwa oraz nieco peryferyjnym położeniem portu lotniczego”. Tylko to ci sami politycy PO, PSL i SLD, którzy od dziesięcioleci rządzą woj. warmińsko-mazurskim ulokowali to lotnisko w puszczy zamiast pod Olsztynkiem w Wilkowie, o co zabiegał samorząd Olsztynka. Jest tam ogromna działka płaska jak naleśnik, leżąca przy węzłach drogowych i kolejowych.
Dlaczego samorząd utrzymuje bankruta w Szymanach? Bo „port lotniczy realizuje misję publiczną” – odpowiadają władze spółki. Zasłaniają się też tym, że np. latają z Szyman samoloty należące do firmy Michelin, a funkcjonowanie lotniska umożliwiło rozwój tej fabryki.
Ta "misja publiczna" to na koniec 2022 r. 128 pracowników, których średnia pensja wynosiła 5051 zł miesięcznie. Podania wysokości pensji prezesa Wiktora Wójcika, działacza PO, spółka odmawia.
Budowa lotniska kosztowała 205 308 616,82 zł plus budowa linii kolejowej Olsztyn-Szczytno-Szymany - 60 mln zł.
Adam Socha
Na zdjęciu od lewej: szef PO w woj. warmińsko-mazurskim, obecnie europoseł Jacek Protas, u góry marszałek Marcin Kuchciński (PO), na dole prezes Wiktor Wójcik (PO)
Skomentuj
Komentuj jako gość