Okazuje się, że Jarosław Bogusz nadal jest prezesem Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie. Co prawda nowa Rada Nadzorcza podjęła uchwałę o odwołaniu zarządu Funduszu i rekomendowała na stanowisko prezesa człowieka związanego z Polska2050 31-letniego Bartosza Nowickiego (na zdjęciu), ale marszałek Marcin Kuchciński tę uchwałę zignorował.
Rada podjęła uchwałę, że z dniem 15 marca odwołuje obecny zarząd i wniosła o powołanie na prezesa 31-letniego Bartosza Nowickiego związanego z Polska2050 (Hołowni).
Fundusz podlega pod Marszałka Województwa. Zgodnie z art. 400j ustawu "Prawo ochrony środowiska": "Zarządy wojewódzkich funduszy powoływani i odwoływani są przez zarządy województw, na wniosek rad nadzorczych wojewódzkich funduszy", a zarząd województwa czyli marszałek nie odwołał obecnego prezesa.
Dlaczego? Z moich informacji wynika, że marszałek, a szerzej Platforma Obywatelska chce to stanowisko obsadzić swoim działaczem. Natomiast ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska, działaczka P2050 chce na tym stołku obsadzić młodego działacza związanego z Hołownią. Ministra obsadza w radzie nadzorczej dwóch członków, w tym przewodniczącego rady. Wcześniej działacze od Hołowni obsiedli Narodowy Fumdusz Ochrony Środoiwska i Gospodarki Wodnej w Warszawie (Hołownia ma tam 3 członków rady nadzorczej i wiceprezesa). Partia Hołowni uważa, że skoro ich działaczka jest ministrą klimatu, a resortowi podlegaja fundusze ochrony środowiska, to "kuwety" po "tłustych kotach" powołanych za czasów PiSu, należą się teraz im.
Dlatego teraz prawnicy ministry Hennig-Kloski łamią głowy nad opinią prawną, która ma być podkładką dla rady nadzorczej do odwołania Jarosława Bogusza i powołania Bartosza Nowickiego. Ale uchwała Rady Nadzorczej, w ramach nadzoru na podstawie art. 400r ustawy prawo ochrony środowiska, musi być skierowana do właściwego Wojewody w terminie 7 dni od dnia jej podjęcia. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wojewoda będzie musiał taką uchwałę uchylić z uwagi na sprzeczność z obowiązującym prawem.
- Codziennie przychodzę do pracy i wykonuję swoje obowiązki - powiedział mi prezes Funduszu Jarosław Bogusz. - Nie otrzymałem od marszałka odwołania ze stanowiska. Jeśli będzie mnie chciała odwołać rada nadzorcza, to złamie prawo i sprawa skończy się w sądzie pracy.
Skład Rady Nadzorczej Funduszu w Olsztynie
Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król ma prawo do powołania jednego członka rady i powołał wojewodzinę pomorską Beatę Rutkiewicz a ta w zamian powołała do rady pomorskiego funduszu wojewodę Króla. Ten „myk” ujawniła Wyborcza w Trójmieście i wojewodowie się wycofali po tym, jak zmył im głowy minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński (z moich informacji wynika, że Król tłumaczył się tym, że jako wójt zarabiał więcej niż jako wojewoda. „To niech pan zrezygnuje ze stanowiska wojewody” – miał zareagował minister). Dieta członka rady nadzorczej to 5 tys zł miesięcznie.
Teraz wojewodę Króla w radzie reprezentuje Jarosław Matłach, starosta szczycieński z PSL. Ministerstwo klimatu - Monika Zakrzewska i Marek Bogdaszewski, zarząd NFOŚ - wiceprezydent Elbląga z SLD Janusz Nowak (właśnie przeszedł na emeryturę). Z poprzedniej rady – jako reprezentant sejmiku wojewódzkiego - ostał się tylko wiceprzewodniczący, starosta lidzbarski i sekretarz generalny PO na WiM Jan Harhaj.
Odwołano też całe kierownictwo KOWR Krajowa Ośrodek Wsparcia Rolnictwa) w Olsztynie:
dyrektora Grzegorza Kierozalskiego, zastępców dyrektora dr. Marcina Kazimierczuka i Jacka Pawlika. Jako, że to radni województwa dyrektor generalny ministerstwa rolnictwa musiał uzyskać zgodę sejmiku wojewódzkiego i wszyscy radni rządzącej koalicji PO, PSL i SLD wyrazili na to zgodę. Pełniącą obowiązki dyrektora została Iwona Żendarska.
Z moich informacji wynika, że minister rolnictwa Czesław Siekierski nie powołał nowego dyrektora z powodu klinczu. Otóż posłanka PSL, wiceprzewodnicząca ZG PSL Urszula Pasławska chce na tym stanowisku Adama Krzyśkówa, posła PSL w latach 2007-2011 i byłego radnego sejmiku. Do czasu dojściem PiS do władzy w 2015 roku był prezesem WM WFOŚr. W Olsztynie. Po odwołaniu marszałek Gustaw Marek Brzezin, szef PSL na Warmię i Mazury uczynił go prezesem Warmińsko - Mazurskiej Agencji Energetycznej Spółka z o.o. (Agencja podlega pod marszałka). Niedawno wojewoda Król powołał go na pełnomocnika ds. łowiectwa, leśnictwa, zasobów naturalnych i odnawialnych źródeł energii.
O Krzyśkówie stało się głośno, gdy w grudniu 2010 roku Oddziałowe Biuro Lustracyjne IPN w Białymstoku skierowało do Sądu Okręgowego w Olsztynie wniosek o stwierdzenie niezgodności z prawdą oświadczenia lustracyjnego Adama Krzyśkowa, który w latach 80. miał być tajnym współpracownikiem WSW.
Ale poseł PSL i wiceminister aktywów państwowych, zarazem skarbnik WM PSL i członek Rady Naczelnej PSL Zbigniew Ziejewski ma swojego kandydata na stanowisko dyrektora. Nazwiska nie znam.
Podobny klincz jest w sprawie obsady stołka prezesa WM Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Z moich informacji wynika, że w grze jest prawnik dr Marcin Adamczyk, swego czasu kandydat PSL na prezydenta Olsztyna. Był przed PiSem przewodniczący rady nadzorczej Strefy. Teraz może zostać prezesem. Byłaby wygoda dla obu stron, bo dr Adamczyk ma swoją kancelarię prawną w tym samym biurowcu co Strefa, tylko piętro niżej.
Zobaczymy, kto ten pojedynek wygra.
Odwołano też kierownictwo WM Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Olsztynie
Stanowisko stracili dyrektor Damian Godziński i jego zastępczyni Sonia Solarz-Taciak.
Adam Socha
Na zdjęciu Bartek Nowicki (fot z FB BN)
Skomentuj
Komentuj jako gość