Olsztyn ma otrzymać 90 mln zł na rozwój strefy gospodarczej w północno-wschodniej części miasta, 30 mln zł na budowę nowej trybuny stadionu Stomilu i 2 mln zł na modernizację Olsztyńskiego Planetarium. Ten z kurek z pieniędzmi z programu Polski Ład, do tej pory zakręcony dla Olsztyna, odkręcił min. Janusz Cieszyński, jedynka PiSu do Sejmu z Olsztyna.
Prezydent Piotr Grzymowicz nie krył zaskoczenia, gdy nagle jego wnioski złożone do Polskiego Ładu, do tej pory odrzucane, nagle zostały zaakceptowane.
Kolejne rozdania z Polskiego Ładu omijały Olsztyn. Lokalni politycy PiS tłumaczyli, że wszystko to wina władz miasta, które nie potrafią pisać dobrych wniosków i współpracować z rządem. Jednak dla wszystkich było oczywiste, że to kara za zaangażowanie Piotra Grzymowicza po stronie „totalnej opozycji”.
Na każdej sesji prezydent miał wystąpienie polityczne, w którym ostro atakował rząd PiS. Komentatorzy życia politycznego Olsztyna odczytali to niezwykłe zaangażowanie politycznego eks członka PZPR, SdRP, SLD, a następnie kandydata PSL, jako przygotowanie do startu w tegorocznych wyborach parlamentarnych. Jak już wiemy Grzymowicz nie wystartuje, Koalicja Obywatelska proponowała prezydentowi start do Senatu, ale Grzymowicz nie chciał przyjąć tej straceńczej misji, a na liście do Sejmu działacze KO Go nie chcieli.
Ale szczęście uśmiechnęło się do prezydenta a przede wszystkim do Olsztyna za sprawą startu z jedynki „spadochroniarza” ministra Janusza Cieszyńskiego. Pierwotnie do tego miejsca przymierzany był prof. Norbert Maliszewski, który nagle stał się kibicem Stomilu, ściągnął prezesa Orlenu do Olsztyna, a Daniel Obajtek obiecał, że jeśli PiS wygra wybory, to da pieniądze na budowę stadionu. Jednak ostatecznie Maliszewski wypadł z gry, ale środki nie przepadły za sprawą nowej "jedynki" - min. Cieszyńskiego.
Cieszyński to człowiek Mateusza Morawieckiego. Jego ojciec był działaczem Solidarności Walczącej we Wrocławiu, bliskim współpracownikiem śp. Kornela Morawieckego. W przeciwieństwie do lokalnych polityków PiS, z jego zdaniem liczy się kierownictwo partii.
Jedynka PiSu we wszystkich debatach wyborczych deklaruje, że jak wejdzie do Sejmu będzie współpracował ze wszystkimi posłami z Warmii i Mazur na rzecz Olsztyna i regionu.
Niedawno zapytałem prezydenta Piotra Grzymowicza, czy poleciłby spółce LIDL na Centrum Dystrybucyjne, które koncern chce postawić w Gietrzwałdzie, lokalizację w sąsiedztwie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Tracku spółki ZGOK i spalarni odpadów, przy obwodnicy Olsztyna i czteropasmowej S16 (LIDL będzie musiał przekazać do utylizacji i zagospodarowania 154 tys. ton odpadów rocznie). Prezydent uśmiechnął się i powiedział, że oczywiście, że to doskonała lokalizacja dla tego rodzaju inwestycji.
Jest tylko jeden problem, dodał prezydent, te 100 hektarów terenów inwestycyjnych w tym miejscu, wymagają uzbrojenia, ale rząd PiS nie chce przyznać na ten cel środków. „Chcesz i masz” – zareagował na to minister Janusz Cieszyński. Wyborcza Olsztyna skomentowała:
„Janusz Cieszyński zawstydził lokalnych działaczy PiS. Miliony na połączenie drogowe w Olsztynie”
Cieszyński już wcześniej sugerował, że projekt za 90 mln ma szansę na pozytywne rozpatrzenie i 4 października te informacje się potwierdziły. Olsztyn za te pieniądze uzbroi ok. 60 ha gruntu pod inwestycje w okolicach Tracka, a przy okazji wybuduje połączenie drogowe od ul. Lubelskiej do wiaduktu, który ma powstać na Tracku. Będzie to przy okazji alternatywne połączenie z północną częścią miasta.
– Liczę, że powstanie strefy gospodarczej będzie mocnym argumentem za budową wschodniego wariantu obwodnicy Olsztyna - zaznacza prezydent Piotr Grzymowicz.
Miasto składało także wniosek na 250 mln zł dla dodatkowych obszarów w tej części miasta, ale tutaj nadzieje na sukces od początku były iluzoryczne.
W VII rozdaniu Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych do podziału było 4,32 mld zł na rozwój stref przemysłowych. Tym razem Olsztyn znalazł się na liście 79 beneficjentów.
- Jako minister zajmujący się sprawami gospodarki cieszę się, że w dossier będziemy mieć teren w Olsztynie, który będziemy mogli prezentować potencjalnym inwestorom z całego świata. To jeden z najlepszych terenów w Polsce, i mam nadzieję, że już za kilka, kilkanaście miesięcy będziemy mogli go włączyć do naszej oferty i prezentować inwestorom
– powiedział na konferencji prasowej w Olsztynie minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Rządowe wsparcie na zagospodarowanie terenów przemysłowych we wschodniej części Olsztyna wyniesie 90 mln zł. Środki zostaną przeznaczone na rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej terenów przemysłowych, których znaczną część to grunty Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Olsztynie.
Na szczególną uwagę zasługuje brak innych przygotowanych terenów inwestycyjnych znajdujących się w granicach miasta oraz w sąsiedztwie, gotowych na przyjęcie inwestorów. Objęty wnioskiem teren znajduje się w bezpośredniej bliskości węzła drogowego obwodnicy Olsztyna w ciągu drogi krajowej S16 oraz zmodernizowanej dwupasmowej ul. Towarowej. Przy granicy terenu przebiega linia kolejowa (możliwość wybudowania bocznicy).
Aktualnie teren skomunikowany jest drogą wybudowaną do działającego w bezpośrednim sąsiedztwie Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi sp. z o.o. Projekt obejmuje przystosowanie obecnego układu komunikacyjnego do potrzeb obsługi tego terenu oraz budowę sieci dróg dojazdowych do poszczególnych działek, z budową rozdzielczych sieci uzbrojenia technicznego.
Teraz jeszcze rząd "dorzucił" Olsztynowi 30 mln zł na stadion Stomilu.
O dotacji na budowę stadionu poinformował Janusz Cieszyński.
- W trakcie spotkań z mieszkańcami miasta często słyszałem o stadionie Stomil Olsztyn. Że to miejsce, które jest domem klubu, na którego mecze przychodziło w najlepszych latach po kilkanaście tysięcy kibiców, jest dziś w opłakanym stanie, Sprawdziłem to osobiście - spotkałem się z władzami klubu i przedstawicielami kibiców. Na własne oczy przekonałem się, że w 2023 roku, w stolicy wojewódzkiego miasta, kibice nie mają dobrych warunków do wspierania swojego klubu, a zarząd siedzi w gabinecie dogrzewanym farelką." - napisał Cieszyński w mediach społecznościowych i dodał: - Tak być nie może. Jeżeli chcemy, żeby młodzi ludzie wybierali Miasto Olsztyn, zamiast wyjeżdżać do innych miast, musimy zapewnić nie tylko miejsca pracy, ale też dobrą jakość życia. A nic tak nie cementuje lokalnej społeczności jak silny klub piłkarski.
Dlatego zwróciłem się do premiera Mateusza Morawieckiego o wsparcie przy zdobyciu środków na I etap budowy stadionu Stomilu. Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz wystąpił na ten cel o 30 mln zł i dziś mogę z radością powiedzieć, że udało się ten cel osiągnąć - pieniądze zostały przyznane.
- Łącznie to już 122 miliony złotych i nie można tego gestu dobrej woli nie dostrzec. Trudno co prawda rozstrzygnąć czy wynika on z miłości do Olsztyna czy raczej z przywiązania do władzy, ale pieniądz to pieniądz i już starożytni rzymianie odkryli że nie ma zapachu - skomentował w mediach społecznościowych prezydent Piotr Grzymowicz.
W sumie z województwa warmińsko-mazurskiego wsparcie otrzymają 3 projekty:
• Gmina Olsztyn, 122 mln zł.
• Gmina Ełk (projekt: Rozwój Gminy Ełk poprzez uzbrojenie terenów inwestycyjnych – ponad 48,7 mln zł),
• Gmina Dobre Miasto (projekt: Budowa infrastruktury drogowej wraz ze strukturą wodno-kanalizacyjną na terenie części strefy przemysłowej w Dobrym Mieście położonej w pobliżu Barcikowa – 43 mln zł).
Łączna kwota wsparcia dla regionu to ponad 181,7 mln zł.
W tym samym rozdaniu z Programu Inwestycji strategicznych 27 milionów zł przyznano na budowę kompleksu wodno-rekreacyjnego i edukacyjnego w Mikołajkach, a 28 na rozbudowę Parku Wodnego w Ełku.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość