Tak wynika z pisma, jakie Wójt Gietrzwałdu Jan Kasprowicz złożył w dniu 01.09.2020 r. do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi po wniesieniu o ponowne rozpatrzenie sprawy odrolnienia ok. 10 ha gruntów klasy IIIb.
W ostatnim akapicie ww. korespondencji Wójt napisał:
„Dodatkowo należy nadmienić, że przedstawiona przy wcześniejszej korespondencji wizualizacja inwestycji w terenie, została zlokalizowana po uzgodnieniu i przy aprobacie Arcybiskupa Metropolity Warmińskiego Józefa Górzyńskiego. W opinii Arcybiskupa projektowana na wskazanym obszarze inwestycja nie zaburzy tego cennego i niezwykle ważnego miejsca dla kultu religijnego jakim jest Gietrzwałd”.
Po przeczytaniu takich słów, wielu z nas zadaje sobie pytanie: czy to jest prawda? A jeżeli tak, to czy Metropolita Warmiński, Arcybiskup ks. dr Józef Górzyński był wyczerpująco poinformowany o zakresie planowanej inwestycji Lidla? Czy nie został wprowadzony w błąd?
Czy wiedział, że będą tam zwożone odpady w ilości ok. 154 tys. ton/rok, 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu?
Czy wiedział, że do Gietrzwałdu zwożone będą również odpady niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi?
Czy wiedział, że realizacja inwestycji wiąże się z ogromnym nasileniem ruchu na jednojezdniowej drodze DK 16?
Czy wiedział, że zniszczona będzie zabytkowa aleja – droga powiatowa 1370 N będąca szlakiem pielgrzymkowym Świętego Jakuba?
Czy wiedział, że zagrożona będzie zabytkowa XIX wieczna kapliczka stojąca przy tej drodze?
Czy wiedział, że Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydał decyzję odmowną w sprawie odrolnienia ok. 10 ha gruntów na planowanym terenie inwestycyjnym szeroko uzasadniając swoje stanowisko?
Czy Arcybiskup Józef Górzyński wiedział, że usytuowanie inwestycji Lidla w sąsiedztwie Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie wywoła u wielu Polaków niezrozumienie, głębokie oburzenie i żal?
Czy wiedział, że część wiernych poczuje się upokorzona, że tak niezwykłe i ważne miejsce dla katolików na całym świecie będzie sąsiadowało z miejscem, do którego zwozi się odpady?
Wreszcie, czy Arcybiskup Józef Górzyński wiedział, że Lidl nie tylko ani razu nie wspomina w Karcie Informacyjnej Projektu (KIP) o sąsiedztwie lokalizacji inwestycji z Sanktuarium, lecz w punkcie pt. „Obszary mające znaczenie historyczne, kulturowe i archeologiczne” jest wręcz napisane: ”...inwestycja wraz z zasięgiem znaczącego oddziaływania znajduje się poza obszarami o znaczeniu historycznym, kulturowym lub archeologicznym.”?
My, zwykli katolicy, rozumiemy powagę sprawy.
Księże Arcybiskupie, jesteśmy otwarci na spotkanie. Chętnie przedstawimy nasze stanowisko. Złożyliśmy do Księdza Arcybiskupa pismo w tej sprawie, do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Zwracamy się do Księdza Arcybiskupa jako do naszego Pasterza i prosimy o okazanie troski i wspólne pochylenie się nad tą sprawą.
Jest jeszcze czas na zmianę stanowiska. Nieprawdziwe jest stwierdzenie upowszechniane przez środowiska związane z procedowaniem inwestycji, że trzeba będzie zapłacić Lidlowi jakieś odszkodowanie.
Komitet Obrony Gietrzwałdu
P.S załączmy Słowo Arcybiskupa Józefa Górzyńskiego jakie zostało zamieszczony w książce pt. „Przesłanie z Gietrzwałdu. Chwała Jezusowi poprzez Maryję Niepokalanie Poczętą”, wydanej z okazji 140 lecia Objawień w Gietrzwałdzie.
Skomentuj
Komentuj jako gość