Otrzymaliśmy sprostowanie od Ekologicznego Stowarzyszenie Pieniążek do twierdzeń wójta Gietrzwałdu, wypowiedzianych w autoryzowanym wywiadzie (TUTAJ), udzielonym portalowi debata.olsztyn.pl. W sprostowaniu czytamy:
1. Nieprawdą jest, że nasze Stowarzyszenie zostało powołane w celu zablokowania obwodnicy Rapat. Chodziło o przebudowę DK 16 na odcinku Stare Jabłonki – Gietrzwałd. Nasze zastrzeżenia i argumenty podzieliła Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
2. Wójt zwolnił inwestora (LIDL) z obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania Centrum Dystrybucyjnego na środowisko i sporządzenia dla tej inwestycji raportu środowiskowego. Daje to „wolną rękę” inwestorowi i wyklucza udział społeczeństwa w postępowaniu administracyjnym.
3. Wybudowanie Centrum w Gietrzwałdzie zwiększy ruch, na i tak już obciążonym do granic wytrzymałości odcinku DK16. A wyremontowanie niespełna 1 km drogi powiatowej na koszt inwestora nie zrekompensuje zniszczeń jezdni DK16 powodowanych dodatkowym ruchem pojazdów (głównie TIRów), nie mówiąc o emisji hałasu i spalin, a także zniszczeniach budynków i mienia mieszkańców okolicznych miejscowości wywoływanymi drganiami ruchu aut ciężarowych nie wspominając.
4. W rzeczywistości właściciel hoteliku w Rapatach zabiegał by „nowy ślad” szesnastki przebiegał jak najdalej od należącej do niego nieruchomości.
5. W Centrum Lidla powstanie składowisko odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych. Ich ilości będą znaczące dla środowiska.
6. Mieszkańcy gminy nie mają wiedzy nt. konsekwencji dla nich budowy Centrum LIDLA a zyski z podatków to "melodia odległej przyszłości".
Poniżej cały tekst Sprostowania (śródtytuły pochodzą od redakcji)
Szanowna redakcjo!
W Związku z zamieszczeniem na Waszym portalu wywiadu Adama Sochy z wójtem Gminy Gietrzwałd, Janem Kasprowiczem zwracamy się o zamieszczenie sprostowania stwierdzeń Pana Kasprowicza na temat naszego Stowarzyszenia. Pan Wójt albo z niewiedzy, albo ze złej woli (jedno i drugie źle o nim świadczy) dopuścił się w tym wywiadzie upublicznienia nieprawdy, a nawet pomówień.
Cel powołania Stowarzyszenia
Nieprawdą jest, że Ekologiczne Stowarzyszenie Pieniążek skupia mieszkańców Warszawy i lobbystów. Naszymi członkami są właściciele działek i domów na jeziorem Pieniążek w miejscowości Dłużki położonej kilka kilometrów od Gietrzwałdu, część z nas rzeczywiście mieszka w Warszawie, ale przynajmniej kilka miesięcy w roku spędza w Dłużkach, część mieszka w okolicach Gietrzwałdu na stałe, więc jesteśmy żywo zainteresowani tym, co się dzieje na terenie gminy Gietrzwałdu i jeśli już lobbujemy, to na rzecz dobrostanu przyrody i mieszkańców tej gminy*. To zdumiewające, że Wójt odmawia nam prawa głosu w istotnych sprawach dla miejscowej społeczności, której częścią się czujemy.
Nieprawdą jest, że nasze Stowarzyszenie zostało powołane w celu zablokowania obwodnicy Rapat. Po pierwsze, nie chodziło o budowę obwodnicy Rapat, a o przebudowę DK 16 na odcinku Stare Jabłonki – Gietrzwałd. Po drugie, stowarzyszenie powstało kilka lat wcześniej, niż GDKiA Oddział Olsztyn powziął decyzję o modernizacji tego odcinka DK 16. Po trzecie nie protestowaliśmy przeciwko samej przebudowie drogi, a decyzji lokalizacyjnej wojewody mazursko-warmińskiego wyrażającej zgodę na nowy przebieg tej trasy przez cenne przyrodniczo tereny. Nasze zastrzeżenia i argumenty podzieliła Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska unieważniając decyzję lokalizacyjną wojewody, jako rażąco naruszającą ustawy i przepisy w zakresie ochrony przyrody, obowiązujące w Polsce i W Unii Europejskiej oraz interes publiczny i zasady współżycia społecznego.
Lokalizacja Centrum LIDLA
Na marginesie, inwestycja ”Budowa Centrum Dystrybucyjnego LIDL Gietrzwałd wraz z infrastrukturą techniczną – doziemne instalacje zewnętrzne w miejscowości Gietrzwałd, gmina Gietrzwałd”, za którą lobbuje pan wójt, w całości leży na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Pasłęki, zaledwie 1 km dzieli ją od obszaru Natura 2000 PLB280002, ok. 2 km od obszaru Natura 2000 PLB280006, ok. 2 km od rezerwatu Ostoja Bobrów i 4 km od Obszaru Chronionego Krajobrazu Lasów Taborskich. To właśnie wytyczenie „nowego śladu” DK 16 przez te tereny, GDOŚ uznał za niedopuszczalne i unieważnił decyzję wojewody.
Wykluczenie społeczeństwa z kontroli inwestycji
Przede wszystkim pan Kasprowicz, delikatnie mówiąc, dokonuje manipulacji twierdząc, że w tym przypadku rolą organu było jedynie wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, która musiała być wydana, gdyż nie było żadnych ustawowych przesłanek do odmowy. Rzeczywiście organ, czyli Wójt Gminy Gietrzwałd jest zobligowany do wydania, na wniosek inwestora, decyzji środowiskowej, ale zawarte w tej decyzji treści, zależą już od organu. Pan wójt „zapomniał” dodać, że w swojej decyzji uwarunkowań środowiskowych dla Centrum Dystrybucyjnego LIDL zwolnił inwestora z obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na środowisko i sporządzenia dla tej inwestycji raportu środowiskowego, mimo iż wykaz powodów, dla których inwestycja ta zalicza się do przedsięwzięć mogących znacząco wpływać na środowisko jest długa.
Decyzja Wójta nie tylko uniemożliwia dokładną analizę rzeczywistego wpływu tego przedsięwzięcia na szczególnie cenny przyrodniczo teren oraz ewentualne ograniczenie szkód, poprzez ustalenie warunków je minimalizujących, ale w praktyce „daje wolną rękę” inwestorowi, bowiem zalecenia wskazane przez Wójta Gminy Gietrzwałd w Decyzji Nr 1DŚ/2023 o środowiskowych uwarunkowaniach, w najmniejszym stopniu nie gwarantują, że inwestycja nie spowoduje dużych szkód przyrodniczych, zwłaszcza, że nie przewidziano żadnych form kontroli.
Rezygnacja z obowiązku przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko wyklucza także możliwości społecznej kontroli. Zgodnie bowiem z ustawą z 3 października 2008 roku społeczeństwo ma zagwarantowany udział w tych postępowaniach dotyczących uwarunkowań środowiskowych, w których przeprowadzana jest ocena oddziaływania na środowisko. W przypadku stwierdzenia braku konieczności przeprowadzania oceny wpływu przedsięwzięcia na środowisko, w postępowaniu w sprawie wydania decyzji środowiskowej, przepisy nie przewidują udziału społeczeństwa.
Czyli decyzja Wójta z 16 stycznia 2023 r. stwierdzająca właśnie brak takiej konieczności, wyklucza udział społeczeństwa w postępowaniu administracyjnym, pozbawia je prawa do zapoznania się z aktami sprawy oraz składania uwag i wniosków, a w rezultacie jakiejkolwiek kontroli i wpływu na realizację tej inwestycji, nawet w przypadku stwierdzenia w trakcie jej realizacji i eksploatacji negatywnego wpływu na dobrostan przyrody i mieszkańców.
Sprawa wzrostu natężenia ruchu na DK16
Podobnie niepełne są wyjaśnienia Pana Wójta w kwestii wzrostu natężenia ruchu na DK16. Zapewnienia, że źródłem hałasu będą tylko pojazdy ciężarowe i osobowe poruszające się po drogach wewnętrznych są nieprawdziwe. Chodzi nie tylko o hałas, ale także o emisję spalin i zapylenia, związaną nie tylko z ruchem samochodowym po terenie obiektu, ale również załadunkiem i wyładunkiem towarów i odpadów. Zabrakło też informacji, że na etapie eksploatacji Centrum będzie pracować 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
Natomiast Wójt Gminy Gietrzwałd, jako gospodarz tego terenu powinien wiedzieć, że masywne natężenie ruchu na przebiegającym przez „jego” gminę odcinku DK 16 jest od lat dokuczliwym problemem dla mieszkańców oraz wszystkich poruszających się tą trasą. Już w 2003 roku „szesnastka” na odcinku Olsztyn – Ostróda była na granicy przepustowości, a według danych GDKDiA w Olsztynie w 2020 r. przejeżdżało tamtędy ponad 10 tys. pojazdów na dobę. To, że część z tych pojazdów to być może samochody obsługujące Centrum Dystrybucyjne LIDLA w Starogardzie Gdańskim, w niczym nie zmienia faktu, że wybudowanie takiego Centrum w Gietrzwałdzie zwiększy ruch, na i tak już obciążonym do granic wytrzymałości odcinku DK16.
A wyremontowanie niespełna 1 km drogi powiatowej na koszt inwestora nie zrekompensuje zniszczeń jezdni DK16 powodowanych dodatkowym ruchem pojazdów (głównie TIRów). O dodatkowej emisji hałasu i spalin, a także zniszczeniach budynków i mienia mieszkańców okolicznych miejscowości wywoływanymi drganiami ruchu aut ciężarowych nie wspominając.
O co zabiegał właściciel hoteliku w Rapatach?
Nieprawdą jest, że nie wymieniony przez Pana Wójta z nazwiska, „jeden z lokalnych właścicieli miejsc noclegowych prowadzący kiedyś działalność w Rapatach zabiegał intensywnie o niedopuszczenie do budowy obwodnicy Rapat, bo spowodowałoby to omijanie jego lokalnego biznesu”. W rzeczywistości pan ten zabiegał by „nowy ślad” szesnastki przebiegał jak najdalej od należącej do niego nieruchomości. I od ponad 20 lat walczy, wspólnie z mieszkańcami innych miejscowości położonych przy odcinku Ostróda – Olsztyn DK 16 o ograniczenie ruchu i dopuszczalnej prędkości ciężkich pojazdów na tej trasie. Obecnie pod oknami ich domów przejeżdża około 50 samochodów na godzinę. I w tym sensie jest to ich partykularny interes, że nie chcą aby przejeżdżało ich jeszcze więcej.
W Centrum Lidla powstanie składowisko odpadów
W kwestii magazynowania odpadów Pan Wójt także rozmija się z prawdą. Według informacji samego inwestora, zawartych w Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia, odpady i te wytwarzane w Centrum, jak i przywożone ze sklepów oraz innych magazynów, będą segregowane na miejscu, a przechowywane nie tylko w hali, ale także na zewnątrz, na utwardzonych placach składowych. To nie tylko zużyte opakowania, ale także w dużych ilościach odpady niebezpieczne, jak np. lampy fluorescencyjne i inne zawierające rtęć, urządzenia zawierające freony, baterie i akumulatory, zużyte urządzenia elektryczne i elektroniczne, baterie alkaliczne, leki, przeterminowana żywność itp.
Nawet, jeśli, jak twierdzi Pan Wójt, zakładana ilość odpadów – ponad 150 tys. ton rocznie - została przyjęta „na wyrost”, to jeśli będzie tych odpadów o jedną trzecią mniej, i tak liczba jest ogromna.
Trzeba zwrócić też uwagę, że (i tu też odwołanie do słów Wójta) odpady będą segregowane i gromadzone według poszczególnych kodów, a następnie, dopiero po zebraniu odpowiedniej ilości odpadów w danym kodzie, tak aby maksymalnie wykorzystać ładowność samochodu dedykowanego dla odbioru odpadów, ładowane i przekazywane do odzysku lub unieszkodliwienia.
Mówiąc prościej: odpady zostaną posegregowane według rodzajów – na jednej kupce papier, na drugiej - akumulatory, na trzeciej – nieświeże kurczaki i czekać na tych kupkach, aż uzbiera się ich tyle jednego rodzaju by załadować po brzegi kilkutonową ciężarówkę. Kodów (rodzajów) odpadów, które mają być zbierane w Centrum jest kilkadziesiąt, więc jeśli ktoś twierdzi, że obiekt w Gietrzwałdzie będzie w części wysypiskiem śmieci, bardzo daleki od prawdy nie jest...
Mieszkańcy nie mają wiedzy nt. konsekwencji dla nich budowy Centrum LIDLA
Nie wiem, czy, jak twierdzi Wójt, zdecydowana większość mieszkańców Gietrzwałdu popiera inwestycję Lidla, a jej przeciwnicy są „zmanipulowani” przez lobbystów. Wiem natomiast, że zdecydowana większość mieszkańców tej gminy nie ma pojęcia jakie konsekwencje dla nich niesie zlokalizowanie w Gietrzwałdzie Centrum Dystrybucyjnego LIDL. A zyski z podatków od Lidla, za które Wójt chce „utrzymać poziom gminy i uzyskać środki na rozwój, utrzymanie szkół, domów kultury, na oświetlenie i budowę dróg”, to melodia odległej przyszłości. Najpierw przecież trzeba wybudować Centrum, co potrwa, a dla mieszkańców okres budowy będzie się wiązał z dużymi uciążliwościami, a jak już Centrum zacznie funkcjonować i tak przez 3 lata, zgodnie z Uchwałą Nr XXII/166/2020 Rady Gminy Gietrzwałd z dnia 15 maja 2020 r., LIDL grosza podatku nie zapłaci.
Czy podczas zapowiadanych spotkań wyjaśniających z mieszkańcami Pan Wójt powie im o tym wszystkim, czy nadal będzie ich przekonywał, że budowa Centrum Dystrybucyjnego jest największym dobrodziejstwem jakie mogło ich spotkać?
Ewa Adamczewska
Prezes Ekologicznego Stowarzyszenia Pieniążek.
Ekologiczne Stowarzyszenie Pieniążek
*Wypis ze statutu Stowarzyszenia:
II. CELE STOWARZYSZENIA I SPOSOBY ICH REALIZACJI
Celem Stowarzyszenia jest dbałość o interesy społeczności posiadającej działki rekreacyjne na terenie położonym nad jeziorkiem Pieniążek (Pinuczek), polepszenie warunków wypoczynku dla sezonowych mieszkańców, ich rodzin i znajomych, a przede wszystkim troska o ochronę środowiska naturalnego, walorów krajobrazowych oraz racjonalne zagospodarowanie przestrzenne mikroregionu związanego z tym akwenem.
Informacje na temat Centrum Dystrybucyjnego LIDLA w Gietrzwałdzie
(od redakcji portalu debata.olsztyn.pl)
Powierzchnia pod planowaną inwestycję wynosi około 41 ha, przy czym planowana powierzchnia zabudowy wynosi około 7 ha, powierzchnia utwardzeń ok. 8,5 ha, a powierzchnia biologicznie czynna około 25 ha. Obiekt zlokalizowany będzie w odległości około 1 km od centrum wsi Gietrzwałd.
Hala to kilkunastometrowej wysokości budynek (prawie 70 tys. m2+kolejne 9 tys m2 po rozbudowie).
Przewidywana inwestycja zakłada ruch 180 pojazdów osobowych i 160 ciężarowych (TIR) w ciągu doby.
Deklarowana ilość odpadów, w tym niebezpiecznych rocznie to 154 tys ton. TUTAJ ICH WYKAZ
Miejscem budowy mają być tereny dotychczas jeszcze rolne pomiędzy Gietrzwałdem i Łajsami. Inwestor nabył działkę od spółki "Rolłajs", która przejęła ziemię popegeerowską po PGR Łajsy. Jako, że jest to ziemia rolna klasy III, więc zgodę na jej odrolnienie musiało wyrazić ministerstwo rolnictwa.
LIDL na 3 lata został zwolniony z podatku od nieruchomości (rocznie 2,0 – 2,5 mln zł), z opcją przedłużenia na kolejne 3 lata.
(sa)
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Skomentuj
Komentuj jako gość