Jan Kasprowicz, wójt gminy Gietrzwałd, zamieścił na stronie gminy 23 grudnia Obwieszczenie o zakończeniu postępowania dowodowego w postępowaniu administracyjnym wszczętym na wniosek Lidl Sp. z o.o. Sp. k.. Chodzi o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia o nazwie "Budowa Centrum Dystrybucyjnego LIDL Gietrzwałd wraz z infrastrukturą techniczną - doziemne instalacje zewnętrzne w miejscowości Gietrzwałd, gmina Gietrzwałd".
W postępowaniu zgromadzony został materiał dowodowy, w tym pozytywne opinie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Olsztynie oraz Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" Zarządu Zlewni w Elblągu.
W praktyce może to oznaczać, że budowa tego megacentrum rozpocznie się na początku 2023 roku
Komitet Obrony Gietrzwałd protestuje przeciwko planowanej przez Lidl budowie pod Gietrzwałdem megacentrum dystrybucyjne.
Komitet zbiera podpisy pod petycją zamieszczoną na FB, w której czytamy, że megacentrum przy drodze Gietrzwałd – Łajsy spowoduje ogromny wzrost natężenia ruchu pojazdów ciężarowych i TIR-ów, co zmniejszy bezpieczeństwo dzieci dojeżdżających do przedszkola i szkoły, wzrost emisji spalin obniży wartość sąsiednich działek i nieruchomości. Spadnie też atrakcyjność i malowniczość tej pielgrzymkowej gminy, do której przybywają tysiące pielgrzymów z Polski i świata, których teraz witać będzie megacentrum.
Do tej inwestycji Lidl szykował się od dłuższego czasu. Dwa lata temu niemiecki inwestor przedstawił władzom gminy list intencyjny, z którego wynikało, że sieć jest zainteresowana pozyskaniem terenu o powierzchni 40 hektarów.
Wójt Jan Kasprowicz uważa, że w tym przypadku należy się raczej cieszyć niż martwić. – Ściągnięcie tego inwestora uważam za sukces – mówi.
W Olsztynie powstanie nowy park handlowy. Jest zgoda
Zapisz na później
Centrum powstanie na terenie należącym do rolniczej spółki pracowniczej, która powstała na terenach byłego PGR-u.
Wójt zaznacza, że w planie zagospodarowania przewidziano taką inwestycję, a on sam wydaje decyzje, opierając się na dokumentach i przepisach prawa.
Wójt zapoznał się już z petycją, która wpłynęła do urzędu w piątek. Rada gminy rozpatrzy ją i podejmie uchwałę w tej sprawie. Powinno się to stać jeszcze w styczniu. – Wiele podpisów jest nieczytelnych i bez adresów. Nie mam pewności, czy wszyscy sygnatariusze są naszymi mieszkańcami. Na pewno są ludzie z Naglad, niektórzy są z Gietrzwałdu – mówi Jan Kasprowicz. – Ja tych przeciwników nawet rozumiem, bo żółty rzepak ładnie wygląda, a hala tak ładnie już nie. Jednak mieszkańcy domagają się szkół, przedszkoli, dróg, chodników. A z czego to finansować? Sama opłata planistyczna związana z przekształcaniem to prawie 3 mln zł dla gminy.
Jednocześnie ożywili się zwolennicy budowy centrum. – Grupa mieszkańców była u mnie rano. Zapowiedzieli, że przygotowują drugą petycję, popierającą budowę – mówi wójt Kasprowicz.
Władze Gietrzwałdu podkreślają, że inwestycja może być ważnym impulsem rozwojowym dla gminy. – Wraz z nią przyjdzie nowy sposób organizacji pracy, skorzystają firmy zajmujące się obsługą. To szansa dla naszych mieszkańców i firm – mówi Kasprowicz. – Zamiast w Zalando czy centrum Biedronki może mieszkańcy znajdą pracę na miejscu, przejdą szkolenia.
W pierwszym etapie może to być blisko ćwierć tysiąca osób.
Wójt podkreśla, że rozmawiał o inwestycji ze stroną kościelną i architektura została dobrana tak, by dopasować się do krajobrazu. – Trochę mnie to oburza i smuci, że są ludzie, którzy mi po tylu latach pracy nie ufają i przypisują złe intencje – ubolewa wójt Kasprowicz.
Przypomnijmy, że podobne centrum logistyczne uruchomiła już sieć prowadząca dyskonty Biedronka.
Inwestor - Jeronimo Martins - budowę swojego centrum dystrybucyjnego w gminie Stawiguda rozpoczął ponad rok temu, przy trasie S51 Olsztyn - Olsztynek, przy której ulokowało się kilka centrów dystrybycyjnych, z uwagi na doskonałe warunki komunikacyjne. Nowe centrum dystrybucyjne zlokalizowane jest na działce o powierzchni 9 hektarów, zajmie 38 tys. m kw. powierzchni, czyli więcej niż pięć pełnowymiarowych boisk piłkarskich.
Adam Socha
Poniżej tekst z FB Komitetu Obrony Gietrzwałdu
Wielkie centrum dystrybucyjne przy drodze do Łajs ?!
15 maja br. Rada Gminy podjęła uchwałę o zwolnieniu na okres 3 lat z podatku od nieruchomości (grunty i budynki) nowych inwestycji gospodarczych powstałych na terenie gminy. Warunki do zastosowania zwolnień umożliwia Rozporządzenie Rady Ministrów ze stycznia 2015 roku. Zwolnienia mogą dotyczyć jedynie tzw. inwestycji początkowych.
Inwestycją początkową jest inwestycja polegająca na zakupie środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych przez firmę albo rezultatem inwestycji będzie utworzenie nowego przedsiębiorstwa lub rozbudowa istniejącego lub dywersyfikacja produkcji przedsiębiorstwa lub zasadnicza zmiana procesu produkcyjnego.
To bardzo potrzebna ale mocno spóźniona uchwała. Daje ona większe szanse na przyciągnięcie do gminy nowych firm wzbogacając w ten sposób potencjał gospodarczy umożliwiający zwiększenie zatrudnienia i poprawiając finanse publiczne. Dlaczego wcześniej nie stworzono takich warunków dla rozwoju wielu rodzimych w gminie firm ? Dlaczego nie realizowano głośnych zapowiedzi wyborczych o przyciągnięciu inwestorów lecz dopiero teraz ? Odpowiedzi należy chyba szukać w znajdującej się w fazie przygotowań wielkiej inwestycji budowy centrum dystrybucyjnego i wielkiego magazynu sklepu internetowego przedsiębiorstwa LIDL.Ten obiekt ma prawdopodobnie obsługiwać Polskę północnowschodnią i kraje nadbałtyckie.
Wójt Jan Kasprowicz od pewnego czasu prowadzi ciche rozmowy z tym inwestorem. Według uzyskanych informacji LIDL rozważał lokalizacje inwestycji w trzech miejscach: w Gminie Biskupiec, Purdzie i Gietrzwałdzie. Te dwie pierwsze jednostki nie posiadały odpowiednio dużego obszaru dobrze usytuowanego przy drodze krajowej. Nie jest wykluczone, że inwestycja ta trafi do naszej gminy. Ma być ogromna. Teren zabudowy objąć ma ok. 40 ha (400 000 m²). Powierzchnia użytkowa obiektu zapewne przekroczy 100 tys. m². Miejscem budowy mają być tereny dotychczas jeszcze rolne pomiędzy Gietrzwałdem i Łajsami. Podobno rolą gminy, oprócz zwolnienia podatkowego ma być praktycznie wybudowanie drogi dojazdowej (modernizacja istniejącej) na odcinku ok. 700 m od drogi krajowej nr 16. Gdyby obiekt powstał do budżetu gminy mogłoby trafić rocznie 2,0 – 2,5 mln zł podatku od nieruchomości. Oczywiście najpierw byłby 3-letni okres zwolnienia z tego podatku.
O takie inwestycje polskie gminy się zwykle biją. Jednak sposób w jaki zajmuje się tą sprawą wójt Jan Kasprowicz jest skandaliczny. Decyzje w przypadku tak dużych przedsięwzięć powinny zapadać przy udziale mieszkańców. Tymczasem nie przeprowadzono żadnych konsultacji społecznych, nie odbyło się żadne publiczne zebranie w tej sprawie. Nie przedstawiono jakie skutki dla otoczenia spowoduje funkcjonowanie tego centrum dystrybucyjnego.
Nie przedstawiono nawet wstępnego bilansu kosztów i korzyści. Każdego dnia drogą Gietrzwałd – Łajsy przejeżdżać będzie co najmniej kilkaset tirów i drugie tyle samochodów dostawczych. Brak konsultacji nie oznacza, że inwestycja nie jest potrzebna ale wspólnotę samorządową gminy tworzą jej mieszkańcy a nie jeden wójt Kasprowicz. Kluczowe decyzje nie mogą być podejmowane bez udziału mieszkańców.
Mało tego w czerwcu ubiegłego roku Rada Gminy podjęła uchwałę o przystąpieniu do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla tej inwestycji. Czy o takim zamiarze mieszkańcy o tym zostali wcześniej poinformowani ? Niestety nie ?
Dlaczego przewodniczący Rady Gminy Janusz Tkaczyk nie zarządził konsultacji z mieszkańcami ? To lekceważenie albo brak przygotowania i brak świadomości czym jest praca na rzecz dobra publicznego ? Czy można to nazwać dobrą służbą wójta i przewodniczącego na rzecz społeczności gminy ? Niczego nie nauczył te osoby przykład zlekceważenia mieszkańców przed paroma laty w związku z planami budowy linii wysokiego napięcia 400 000 Voltów nad domami i terenami rekreacyjnymi Rentyn, Łęgut i Biesala.
WS
Cytat z Gazety Gietrzwałdzkiej rok 2020 kiedy to obnażono sitwę działającą potajemnie na szkodę maszej społeczności ale nie tylko ponieważ Gietrzwałd to symbol Polski Katolickiej. Polski wartości . Taki nasz warmińsko mazurski Giewont !
Informacje na temat Centrum Dystrybucyjne LIDLA w Gietrzwałdzie
Powierzchnia pod planowaną inwestycję wynosi około 41 ha, przy czym planowana powierzchnia zabudowy wynosi około 7 ha, powierzchnia utwardzeń ok. 8,5 ha, a powierzchnia biologicznie czynna około 25 ha. Obiekt zlokalizowany będzie w odległości około 1 km od centrum wsi Gietrzwałd.
Hala to kilkunastometrowej wysokości budynek (prawie 70 tys. m2+kolejne 9 tys m2 po rozbudowie).
Przewidywana inwestycja zakłada ruch 180 pojazdów osobowych i 160 ciężarowych (TIR) w ciągu doby.
Deklarowana ilość odpadów rocznie to 154 tys ton.
Miejscem budowy mają być tereny dotychczas jeszcze rolne pomiędzy Gietrzwałdem i Łajsami. Inwestor nabył działkę od spółki "Rolłajs", która przejęła ziemie popegeerowską po PGR Łajsy. Jako, że jest to ziemia rolna klasy III, więc zgodę na jej odrolnienie musiało wyrazić ministerstwo rolnictwa.
LIDL na 3 lata został zwolniony z podatku od nieruchomości (rocznie 2,0 – 2,5 mln zł), z opcją przedłużenia na kolejne 3 lata.
Skomentuj
Komentuj jako gość