Zamieszczamy w całości kolejną petycję organizacji ekologicznych w sprawie przebiegu ekspresówka S16 przez Mazury i Biebrzański Park Narodowy. Zdaniem ekologów nie uzasadniono przebiegu ekspresówki bez uzasadnienia.
"W dniu 10 czerwca 2022 r. organizacje społeczne: Fundacja dla Biebrzy, Fundacja Greenmind i Stowarzyszenie na rzecz ochrony krajobrazu kulturowego Mazur „Sadyba” złożyły do Rady Ministrów, ministerstw i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad petycję w sprawie zmiany przebiegu planowanej drogi krajowej nr S16. Są twarde dowody na to, że ekspresówka przez Mazury i Biebrzański Park Narodowy nie ma uzasadnienia.
Domagamy się podjęcia merytorycznej dyskusji z udziałem niezależnych ekspertów i strony społecznej w celu weryfikacji aktualnych planów rozwoju sieci drogowej w Polsce północno-wschodniej. W szczególności jesteśmy oburzeni planowaną budową drogi ekspresowej S16 przecinającej Mazury na odcinku od Mrągowa do Ełku oraz jej kontynuacji przez Biebrzański Park Narodowy. Nie godzimy się na dalsze ignorowanie społecznego głosu w obronie przyrodniczych skarbów Polski jak i głosu ekspertów potwierdzających brak uzasadnienia transportowego dla budowy tu drogi ekspresowej – wyjaśnia Krzysztof Worobiec ze stowarzyszenia „Sadyba” i Inicjatywy Społecznej „Ratujmy Mazury”.
Wyniki “Studium sieciowego przebiegu Via Carpatia i S16 w północno-wschodniej Polsce” opracowanego na zlecenie Fundacji dla Biebrzy1 miażdżą uzasadnienie dla budowy drogi ekspresowej S16 przez Biebrzański Park Narodowy i Krainę Wielkich Jezior Mazurskich. Droga powinna powstać w korytarzu omijającym te obszary od zachodu. Studium zostało przekazane decydentom wraz z petycją.
„Opracowanie studium sieciowego jest pierwszym w Polsce obejmującym sieć dróg szybkiego ruchu na tak znacznym obszarze kraju. Bierze pod uwagę wzajemne powiązania i wpływ pomiędzy poszczególnymi szlakami drogowymi na natężenie ruchu drogowego wszystkich dróg krajowych i wojewódzkich znajdujących się w badanym obszarze oraz uwzględnia w pełni środki transportu publicznego”. – czytamy we wstępie eksperckiej analizy.
Po przeanalizowaniu szczegółowo 8 wariantów drogi pod względem natężenia ruchu drogowego i uzasadnienia celowości planowanej inwestycji w Studium stwierdzono jednoznacznie: „Prognozy ruchu na lata 2040 i 2050 wykonane w ramach analizy sieciowej nie uzasadniają rozbudowy ciągu drogi krajowej nr 16 do klasy ekspresowej. Analizy i prognozy ruchu wykazały ograniczone znaczenie komunikacyjne tych odcinków dróg dla ruchu lokalnego i tranzytowego.”
Wnioski te są istotnymi przesłankami wskazującymi na konieczność ponownego przeanalizowania i weryfikacji planów budowy S16 na odcinkach zagrażających unikalnym przyrodniczo i krajobrazowo obszarom Mazur i Doliny Biebrzy. Jednocześnie wskazano na możliwe dwa alternatywne rozwiązania, których zaletą jest minimalna ingerencja w chronione obszary przyrodnicze. Ich trasa przebiega ponadto przez tereny znacznie dogodniejsze do realizacji inwestycji drogowych (mniej jezior, wód płynących, terenów bagiennych, dużych deniwelacji terenu etc.)
Budowa S16 i Via Carpatia jest możliwa z całkowitym ominięciem Krainy Wielkich Jezior Mazurskich i Biebrzańskiego Parku Narodowego. Do tego poprawne zaprojektowanie przebiegu tych dróg zwiększy ich zasadność ruchową i ekonomiczną. – tłumaczy Małgorzata Górska z Fundacji Greenmind. – Via Carpatia jako trasa tranzytowa łącząca wschodnie kraje Unii Europejskiej oraz S16 łącząca Olsztyn z Białymstokiem są zbyt ważnymi trasami dla rozwoju regionalnego wschodniej części Polski, by ich realizacja była opóźniona z powodu protestów społeczności lokalnych i ich samorządów (np. gminy Mikołajki) oraz wielu organizacji społecznych.
Przypomnijmy rok 2007 i wnioski wyciągnięte z ostrego konfliktu wywołanego forsowaniem szkodliwych dla środowiska przyrodniczego planów budowy drogi Via Baltica przez Dolinę Rospudy. Sprawa ta wiązała się z przerwaniem budowy obwodnicy Augustowa, zmarnowaniem publicznych pieniędzy wydanych na opracowania planistyczne i rozpoczętą budowę, a jej korzystne zakończenie było ostatecznie możliwe dzięki wypracowaniu i realizacji projektu alternatywnego omijającego unikalne torfowiska nad Rospudą.
W wypadku drogi ekspresowej S16 GDDKiA straciła już kilkanaście lat3 nie reagując na głosy sprzeciwu i postulaty wielu organizacji pozarządowych i najwyższa pora to zmienić! – dodaje Worobiec.
Fundacja dla Biebrzy, Fundacja Greenmind i Stowarzyszenie Sadyba, działając w interesie publicznym, w złożonej w dniu dzisiejszym petycji żąda podjęcia następujących działań:
- uwzględnienia w obecnie prowadzonych pracach nad drogą S16 na terenie województwa warmińsko-mazurskiego oraz drogami S16 i S19 na terenie województwa podlaskiego, opracowania pod tytułem „Studium sieciowe przebiegu Via Carpatia i S16 w północno-wschodniej Polsce”
- wykonania pełnej analizy wariantów omijających Krainę Wielkich Jezior Mazurskich oraz Dolinę Biebrzy:
- w korytarzu Boćki – Zambrów – Łomża – Szczytno – Olsztyn (wariant W3a w Studium);
- w korytarzu Radzyń Podlaski – Siedlce – Ostrów Mazowiecka - Łomża – Szczytno – Olsztyn (wariant W4a w Studium), oraz
porównanie tych wariantów pod względem funkcjonalnym, technicznym, przyrodniczym, społecznym i nakładów inwestycyjnych z obecnie projektowanymi/analizowanymi drogami przez GDDKiA w korytarzach Mrągowo – Orzysz – Ełk – Knyszyn – Białystok oraz Raczki – Knyszyn – Białystok.
- zmiany Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 maja 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych, w taki sposób, który będzie uwzględniał warianty omijające Krainę Wielkich Jezior Mazurskich oraz Dolinę Biebrzy, w korytarzach opisanych w punkcie powyżej.
- modernizacji i remontu, w konsultacjach z lokalną społecznością i samorządami, obecnie istniejących sieci drogowych w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich i Dolinie Biebrzy, w taki sposób, który nie zniszczy ich zasobów przyrodniczych, zapewni bezpieczeństwo i wygodne funkcjonowanie zarówno dla mieszkańców jak i turystów, a jednocześnie nie pozwoli na wykluczenie komunikacyjnie tych regionów.
Krzysztof Worobiec
- Reakcją na petycję było wstrzymanie przez GDDKiA dalszych działaniań do czasu dokładnego przeanalizowania ww. Studium sieciowego, jak i zawartych w petycji żądań - wyjaśnia Karol Głębocki, rzecznik prasowy GDDKiA w Olsztynie. - W związku z tym wystąpiliśmy do RDOŚ w Olsztynie o przedłużenie o dwa miesiące terminu na złożenie ujednoliconego tekstu Raportu o oddziaływaniu na środowisko drogi ekspresowej S16 Mrągowo - Ełk.
Problemy na drodze do budowy
Rzecznik prasowy dodał przy tej okazji, że GDDKiA nie jest właściwa co do zmiany rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych i drogowcy nie mają możliwości dokonywać tutaj poprawek. Sprawa leży natomiast w gestii Ministerstwa Infrastruktury.
Władze województwa warmińsko-mazurskiego z PO i PSL popierają budowę S16 przez Mazur.
Władze zarządzanego przez PO i PSL województwa od dawna są zwolennikami budowy drogi i protesty tego nie zmieniły. - Było sprawdzanych ponad 40 wariantów drogi, z których pozostały trzy najbardziej optymalne. Trudno tutaj mówić, że nie było konsultacji. My nie mamy specjalnych zastrzeżeń do wybranego wariantu - mówi Marcin Kuchciński z zarządu województwa warmińsko-mazurskiego.
Nie godzimy się, by zmieniać region w skansen
Szef PO na Warmii i Mazurach także jest orędownikiem inwestycji. Szanujemy środowisko, kochamy Mazury i robimy wiele, żeby pozostawić je przyszłym pokoleniom w nienaruszonym kształcie. Nie godzimy się jednak, żeby zmienić nasz region w skansen - mówi poseł Jacek Protas. - Tutaj żyją tacy sami ludzie jak w innych województwach, muszą się przemieszczać, żeby prowadzić biznes i zarabiać. Do tego potrzebne są szlaki komunikacyjne. Skoro drogowcy postawili na wariant B, to należy go realizować.
Zaznaczmy, że GDDKiA pozostaje sceptyczna wobec argumentacji autorów studium i drogowcy odnieśli się już częściowo do tez zawartych w tym opracowaniu.
To już kolejna sytuacja związana z przekładaniem terminów raportu oddziaływania na środowisko, a drogowcy borykają się z tą sprawą od ponad roku. Wcześniej raport trzeba było uzupełniać m.in. o kwestie dotyczące hałasu, a także występowania żółwia błotnego na drodze inwestycji w rejonie jeziora Łuknajno.
Drogowcy planowali, że otrzymają decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji na koniec 2021 r. Oznacza to, ze już mamy do czynienia z opóźnieniem.
Ambitne plany drogowców
Przypomnijmy przebieg wybranego wariantu B: Mrągowo – Kosewo - Baranowo (od strony południowej) – Mikołajki - Woźnice - Drozdowo- Orzysz (od strony północnej) – Strzelniki - Klusy - Chrzanowo - Ełk
Planowane są węzły: Baranowo – Mikołajki – Woźnice – Drozdowo – Orzysz (DK63) – Strzelniki – Klusy – Chrzanowo.
Którędy dokładnie ma przebiegać ekspresowa "szesnastka" przez Mazury? [MAPY]
Zapisz na później
Ma to być droga klasy S z jezdniami w układzie 2x2 z prędkością projektową 100 km na godz. Koszt realizacji na etapie analiz w przypadku wariantu B oszacowany został na około 3,7 mld zł.
Planowane największe mosty:
**nad jeziorem Tałty - dł. ok. 480 m,
**nad jeziorem Kraksztyn - dł. ok. 200 m
**nad jeziorem Orzysz - dł. ok. 480 m
Wszystkie mosty mogą być zrealizowane w konstrukcji belkowej. Nie przewiduje się budowy mostów o konstrukcji łukowej czy podwieszanej.
(pw)
Na zdjęciu: ruszyła budowa S16 na odcinku Olsztyn-Mrągowo
Skomentuj
Komentuj jako gość