11 lipca 1943 roku doszło do największej rzezi Polaków na Kresach Wschodnich dokonanej przez UPA-OUN. W Elblągu tego dnia odbędzie się hinduistyczne święto radości Holi. W proteście Mariusz Lewandowski rozesłał do lokalnych mediów wezwanie do uczczenia tego dnia ofiar minutą ciszy i modlitwą.
Władze zarówno Elbląga jak i Olsztyna pominęły tę rocznicę milczeniem, zresztą tak jak rząd polski i prorządowe media. Plakaty przypominające o rocznicy ludobójstwa 500 tysięcy Polaków, które pojawiły się na słupach ogłoszeniowych Elbląga zrywają nieznani sprawcy. Jednocześnie lokalne media włączyły się w nagłaśnianie hinduistycznego święta Holi.
Na Wyspie Spichrzów będzie brzmiała muzyka, a na bawiących się ludzi, co godzinę zostanie zrzucona łatwo zmywalna farba.
Tymczasem rodziny ofiar chcą ten dzień czcić w zadumie i modlitwie. Mariusz Lewandowski do lokalnych mediów rozesłał taką informację:
Panie Redaktorki i Panowie Redaktory z przykrością informuję Państwa o zdarzeniu jakie jest dziś planowane w Elblągu. Uczczenie kolejnej rocznicy ludobójstwa na Wołyniu za pomocą zrywanie plakatów czy organizacji festynu ulicznego jest formą szalenie kontrowersyjną . Wypadałoby wezwać wszystkich „prawych ludzi" do tego by bojkotować taką formę uczczenia pamięci ofiar ale jak to zwykle bywa Bóg prowadzi i dobrą myślą pomaga. Ponieważ kilka dni temu miałem okazję przyłączyć się do modlitwy jaka była odmawiana na Skwerze Kościuszki w Gdyni bardzo proszę o zaproszenie Kapłanów i Wiernych do tego by o godzinie 17.00 zebrać się przy Wyspie Spichrzów i poprosić organizatorów tej imprezy i minutową modlitwę ku pamięci pomordowanych.
Czy więc o godz. 17.00, na Wyspie Spichrzów, obok bawiących się elblążan pojawią się ludzie pogrążani w modlitwie? - pyta portal Elblag24.
Natomiast portal portel.pl - jako jedyny – poinformował o akcji Jacka Boki, elblążanina, który rozkleił w mieście 50 plakatów przypominającej o Zbrodni Wołyńskiej. Plakaty zrywają "nieznani sprawcy". Jacek Boki napisał list do mediów:
„11 lipca 1943 r. nacjonalizm ukraiński przestał się liczyć z ogólnoludzkimi ideami, jak solidarność, miłosierdzie, humanizm. Nie zawahał się spełnić największej i najokrutniejszej zbrodni. Oblicza się, że ponad 4 tysiące polskich wsi i miasteczek zostało zmasakrowanych i spalonych przez Ukraińską Powstańczą Armię. Ona też pod banderowskimi hasłami: Albo będzie Ukraina, albo Polska krew po kolana, Śmierć jednego Polaka – to metr wolnej Ukrainy, wyprawiła na tamten świat pół miliona Polaków. Nie można tych okrutnych zbrodni wykreślić z pamięci, wymazać z historii, nie pozostawiając żadnej przestrogi dla potomnych. Nie wolno nam tego zapomnieć, bo zbezcześcilibyśmy tę straszną ofiarę i padli wobec katów na kolana. Trzeba zacząć głosić całą prawdę wolną od przemilczeń, przeinaczeń i manipulacji. Prawdę odważną, która sięga do korzeni zła" – napisał do nas Jacek Boki, elblążanin, który rozkleił w mieście 50 plakatów przypominającej o Zbrodni Wołyńskiej.
W Elblągu z tej okazji nie odbędą się żadne uroczystości, nie organizowano ich też w poprzednich latach. - To rocznica, o której władza i media w Polsce nie chcą słyszeć – twierdzi Jacek Boki. Dlatego właśnie zorganizował akcję plakatowania poświęconą Zbrodni Wołyńskiej.
Bawiącym się w sobotę 11 lipca w Elblągu na święcie holi dedykujemy zdjęcie ofiary ukraińskiego bestialstwa i "życzymy dobrej zabawy":
Mariusz Lewandowski będzie też w sobotę 11 lipca na ulicach Elbląga prowadził zbiórkę podpisów pod listem otwartym w sprawie Mirona Sycza:
Przypominamy, że 10 kwietnia 2015 roku, w dniu wizyty Prezydenta Komorowskiego w ukraińskim parlamencie, ten uznał OUN-UPA za bojowników o niepodległość Ukrainy. Wniosek o przegłosowanie tej ustawy złożył syn komendanta UPA, Jurij Szuchewycz.
W Olsztynie obchody Pamięci Krwawej Niedzieli na Wołyniu 11 lipca 1943 roku odbęda się w niedziele 12 lipca.
Oto program:
Godzina 13.00: Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie, Msza św. w intencji Polaków pomordowanych na Wołyniu przez ukraińskich sąsiadów
Godzina 14.00-14.30: Modlitwa za pomordowanych na olsztyńskim Cmentarzu Komunalnym ul. Poprzeczna, przy symbolicznej Mogile-Pomniku Pomordowanym na Wschodzie (w lewo od bramy głównej).
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość