Rozmowa „Deb@aty" z Piotrem Kolajem – pomysłodawcą i organizatorem od 14 lat Reggae Festival w Ostródzie. Rozmawia Adam Socha.
Czy pan ma taką umowę z Ostródą jaką Agora podpisała z gminą Olsztyn na organizację OLSZTYN GREEN FESTIVAL? Wszystkie koszty związane z organizacją festiwalu wzięło na siebie miasto, a Agora dostała 200 tys. złotych i hojnych sponsorów.
Piotr Kolaj: - Znam treść tej umowę podpisanej pomiędzy Olsztynem a Agorą. Sam uczestniczyłem w rozmowach na temat organizacji festiwalu w Olsztynie, złożyłem ofertę, ale nie doczekałem się z Urzędu Miasta Olsztyna żadnej odpowiedzi, ani pozytywnej, ani negatywnej. Nie wiem dlaczego tak nas potraktowano? Czy byliśmy tylko parawanem, a wybór Agory był z góry przesądzony? Skomentuję tę umowę pomiędzy miastem a Agorą krótko: ta umowa to skandal! Ja nigdy nie miałem takiej umowy. Dostaję z budżetu miasta Ostróda pewną kwotę dotacji, ale koszty organizacji festiwalu muszę wziąć na siebie.
- Nawet musi pan wynająć agencję ochrony?
Piotr Kolaj: - Muszę opłacić wszystko: zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom festiwalu, wynająć toalety, zapłacić za pijar i za media, i posprzątać po zakończeniu festiwalu, bo miasto po prostu nie ma na to w budżecie środków. Bardzo bym chciał mieć taką wyśmienitą umowę jaką ma Agora: wszystkie koszty ponosi miasto Olsztyn. Normalnie w tej branży takie umowy nie istnieją.
- Gdyby to pan miał taką umowę i sponsorów podanych na tacy jak Agora, to co by pan Olsztynowi zaoferował?
Piotr Kolaj: - To co było w mojej ofercie: Festiwal Tolerancji. Muzycznie byłby to przekrój przez różne gatunki. Główną gwiazdą miał być zespół The Cure. Gdybym dostał takie środki jak Agora, to w ciągu 3 lat zgromadziłbym w Olsztynie 100 tys. publiczności. A tak Olsztyn ma festiwal jakich jest kilkadziesiąt w Polsce.
- Ile publiczności ma Reggae Festiwal w Ostródzie?
Piotr Kolaj: - Obecnie organizuję 14 edycję tego festiwalu, który wymyśliłem. Codziennie mamy 10 tys. ludzi słuchaczy. Jak na scenę reggae, to pokaźna publiczność.
- Czy słyszał pan, żeby ktoś inny z pana branży uzyskał z miastem taką umowę, jaką ma Agora?
Piotr Kolaj: - Jak puściłem na facebooku treść tej umowy Agory z Olsztynem, to większość ludzi z branży organizatorów festiwali skomentowało to jednym słowem: „skandal".
- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość