Jak poinformował organizator festiwalu rockowego w Węgorzewie Seven Festival, w tegorocznej edycji festiwalu nie odbędzie się koncert "Nergala". To efekt protestów mieszkańców Węgorzewa.
Do występu trupy i jej lidera Adama Darskiego „Nergala", znanego m.in. z niszczenia Biblii na scenie i wielokrotnie oskarżanego o obrazę uczuć religijnych, miało dojść podczas planowanego na lipiec 2014 r. Seven Festivalu w Węgorzewie. Kiedy informacja o tym dotarła do mieszkańców mazurskiego miasta, ruszyła lawina protestów. Pisemne, e-mailowe i telefoniczne wyrazy sprzeciwu napływały do organizatora festiwalu. Ich autorzy podkreślają, że nie chcą w swoim mieście występu grupy bluźniącej przeciw chrześcijańskiej wierze.
Zaskakuje OŚWIADCZENIE ORGANIZATORÓW festiwalu zamieszczone na stronie internetowej tej imprezy. Przytaczamy je w całości:
"W związku z zaproszeniem zespołu Behemoth na Seven Festival w Węgorzewie oraz negatywnymi emocjami płynącymi z niektórych środowisk i bezprzykładną nagonką na organizatorów tego wydarzenia, nagonką w imię jedynie słusznej prawdy, organizator w porozumieniu z zespołem odwołuje koncert. Za wynikłe z tego powodu nieporozumienia przepraszamy przede wszystkim zespół, który miałby okazję zaprezentować swój kunszt artystyczny po raz pierwszy przed węgorzewską widownią. Przepraszamy także fanów, którzy entuzjastycznie przyjęli wiadomość o występie zespołu na Seven Festival. Zdajemy sobie sprawę z zawodu jaki Wam sprawiliśmy - nie poddajemy się jednak, może w 2015 roku emocje opadną a zwolennicy cenzury i inkwizycji przyjmą do wiadomości fakt, że krępowanie wolnej twórczości artystycznej nie przystoi w państwie chlubiącym się wielowiekowymi tradycjami tolerancji. Autorów zaś tych wszystkich listów, petycji i telefonów informujemy, że w żadnym przypadku nie identyfikujemy się z ich treścią. Ustąpiliśmy nie przed siłą argumentów, ale dla dobra naszego festiwalu, w poczuciu odpowiedzialności za to, co robimy, jako nasz sprzeciw wobec mieszania idei naszego Festiwalu w różne ideologiczne polsko-polskie swary.
Aleksander IWANIUK"
Ideolgicznie zaangażowany język dyrektora festiwalu, pejoratywne określenia pod adresem mieszkańców Węgorzewa zaskakują, gdyż festiwal nie jest imprezą prywatną, a festiwalem organizowanym przez samorząd Węgorzewa, pod patronatem mediów publicznych, które w ustawie mają wpisany obowiązek propagowania wartości chrześnijańskich a nie satanistycznych.
Członkami samorządu są mieszkańcy tego miasta. Dyrektor Aleksander Iwaniuk jest wynajętym przez samorząd człowiekiem i nie wolno mu pouczać swojego chlebodawcy, a zwłaszcza besztać i nazywać protesty "Bezprzykładną nagonką", a protestujących mieszkańców nazywać "zwolennikami cenzury i inkwizycji". Może to robić, ale niech zrezygnuje z tej funkcji i już jako człowiek prywatny, fan zespołu "Nergala" może oceniać postawę członków samorządu.
Zaskakuje też buta dyrektora, który zapowiada, że podejmie kolejną próbę zorganizowania występu niechcianej przez mieszkańców Węgorzewie grupy, w przyszłym roku.
Co na to burmistrz i radni miasta Węgorzewa? (sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość