"Matka, wyngiel przywieźli!". Rozpoczęła się dystrybucja węgla na Warmii i Mazurach
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 06 grudzień 2022 14:48
W województwie warmińsko-mazurskim do programu dystrybucji taniego węgla wśród swoich mieszkańców przystąpiło 113 na 116 gmin. 75 podpisało już odpowiednie umowy. Oznacza to, że ich mieszkańcy albo już mogą kupować tani węgiel, jak w Olsztynie, albo ten węgiel pojawi się u nich lada dzień.
- Jest to paliwo o dobrych parametrach. Pochodzi ze sprawdzonych źródeł, a jego jakość jest dokładnie sprawdzana i certyfikowana - zapewnił wiceminister Karol Rabenda.
Ustawa węglowa umożliwia gminom zakup węgla od spółek importujących surowiec w cenie 1500 zł brutto za tonę. Gmina sprzedaje zaś paliwo swoim mieszkańcom po maksymalnie 2000 zł brutto za tonę. 500 zł to bufor na pokrycie kosztów transportu, składowania czy obsługi procesu dystrybucji.
- Jeśli mieszkaniec gminy nie kupi półtorej tony w tym roku, to ta ilość nie przepada lecz przechodzi na przyszły rok. Limit 3 ton paliwa na gospodarstwo będzie więc dostępny do końca kwietnia - podkreśla wiceminister Karol Rabenda.
Rozpoczęło się wydawanie węgla w Olsztynie
Osoby, które kupiły paliwo po preferencyjnych cenach, mogą je odbierać w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Ratusz przypomina o jednej ważnej sprawie.
W Olsztynie po dodatek węglowy wystąpiło ok. 2 tys. osób. Do końca poprzedniego tygodnia w olsztyńskim MOPS-ie, który zajmuje się przyjmowaniem dokumentów na kupno paliwa, wpłynęło niemal 180 wniosków. Zgłoszone zapotrzebowanie to 179 ton węgla orzech oraz 68,5 tony groszku.
Do odbioru w MPEC-u
Po złożeniu wniosku i pozytywnym zweryfikowaniu dokumentów przez Miejski Ośrodek Opieki Społecznej zainteresowany dostaje szczegółową informację o możliwości zakupu węgla oraz instrukcję dalszego postępowania (m.in. sposób rezerwacji węgla, wyliczenia kwoty do zapłaty, wskazanie rachunku do zapłaty oraz termin odbioru paliwa). Po wykonaniu czynności wskazanych w instrukcji mieszkaniec może odebrać węgiel w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. - Można to zrobić w siedzibie spółki od poniedziałku do piątku w godzinach od godz. 7 do 18 po uprzednim uzgodnieniu terminu pod numerem telefonu 89 524 12 93 - przypomina rzeczniczka
Węgiel po preferencyjnych cenach mogą również odbierać mieszkańcy gminy Stawiguda.
Jej władze wprowadziły swoje rozwiązania. - Każdy z mieszkańców może przyjść i sam ocenić jakość węgla i dopiero wtedy zdecyduje, czy chce mieć ten opał, czy nie - stwierdził Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda.
Węgiel mogą odbierać także mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego.
- Dzięki przeprowadzonej procedurze cena 1 tony węgla wraz z transportem na terenie naszego miasta została ustalona na 1740 zł (brutto) - informuje Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego.
Wiceminister aktywów państwowych informuje, że w całej Polsce umowy na dystrybucję węgla podpisało już w sumie 2100 samorządów. To około 90 proc. gmin, które zgłosiły chęć udziału w programie. Do mieszkańców trafiło już ćwierć miliona ton węgla.
- W najbliższym czasie wolumen ten będzie znacząco wzrastać. System dystrybucji działa już na pełnych obrotach i spodziewamy się, że w najbliższym czasie będzie przyspieszać – podkreśla Karol Rabenda.
W całej Polsce zapotrzebowanie na węgiel zgłosiło prawie 2400 samorządów. W 651 gminach zrealizowano już pierwszą dostawę.
- Zostało nam około 200 gmin, z którymi ciągle rozmawiamy. Ich mieszkańcy nie muszą się niepokoić. Nawet jeśli jakaś gmina nie podpisze umowy, mamy mechanizmy, by mieszkańcom i tak węgiel dostarczyć - podkreśla wiceminister aktywów. Karol Rabenda zapewnia również, że węgla na pewno nie zabraknie.
Do tej pory do kraju sprowadzono już 12 milionów ton węgla. Do końca roku w Polsce pojawi się kolejne 2 mln ton, a w przyszłym roku następne 5 mln ton.
- To oczywiście węgiel, który należy jeszcze przesiać, ale to zabezpiecza w pełni nasze zapotrzebowanie – dodaje.
Ustawa węglowa umożliwia gminom zakup węgla od spółek importujących surowiec w cenie 1500 zł brutto za tonę. Gmina sprzedaje zaś paliwo swoim mieszkańcom po maksymalnie 2000 zł brutto za tonę. 500 zł to bufor na pokrycie kosztów transportu, składowania czy obsługi procesu dystrybucji.
- Jeśli mieszkaniec gminy nie kupi półtorej tony w tym roku, to ta ilość nie przepada lecz przechodzi na przyszły rok. Limit 3 ton paliwa na gospodarstwo będzie więc dostępny do końca kwietnia - podkreśla wiceminister Karol Rabenda.
(pw)
Czytaj więcej: "Matka, wyngiel przywieźli!". Rozpoczęła się dystrybucja węgla na Warmii i Mazurach