W sobotę 19 lipca, w samo południe, w 100 miastach w Polsce, odbyły się pikiety organizowane przez Konfederację pod hasłem „Stop imigracji!”. Taka pikieta odbyła się również w Olsztynie, pod ratuszem. W tym samym czasie, po sąsiedzku, w pasażu handlowym przy Al. Piłsudskiego odbyła się mani9festaca KODu pt. "Warmia Wolna od Faszyzmu".
Sobotnie wydarzenia w Olsztynie, jak i w całym kraju, pokazały wyraźny podział społeczny w ocenie polityki migracyjnej. Z jednej strony postulaty środowisk prawicowych o twardym zabezpieczeniu granic i zdecydowanych działaniach, z drugiej – apel działaczy lewicowych przeciwko faszyzacji Polski, o empatię, otwartość i przestrzeganie praw człowieka. Oba zgromadzenia przebiegły spokojnie, choć policja zachowała pełną gotowość do interwencji.
Manifestacja Konfederacji w Olsztynie zgromadziła ok. 400 osób (zobacz rolkę). Organizatorzy wskazywali na pogarszające się – ich zdaniem – bezpieczeństwo w związku z napływem nielegalnych migrantów i domagali się radykalnych działań ze strony rządu. Uczestnicy zgromadzenia trzymali biało-czerwone flagi i transparenty, skandując m.in. „Tu jest Polska”.
Postulaty prezentowane przez organizatorów dotyczyły m.in. doposażenia Straży Granicznej, rozpoczęcia szeroko zakrojonych deportacji oraz – jak podkreślali – „wyrzeczenia się poprawności politycznej”. Politycy Konfederacji apelowali również o przyznanie żołnierzom prawa do użycia broni wobec osób nielegalnie przekraczających granicę. Jednym z wykrzykiwanych haseł było: „Płaczą Niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja”.
Społeczne napięcia wywołane nielegalna imigracją
W obliczu coraz silniejszego napięcia wokół polityki migracyjnej, debata publiczna wydaje się dziś bardziej spolaryzowana niż kiedykolwiek wcześniej.
- Polska staje się coraz bardziej bezbronna wobec narastającej imigracji. Kolejne grupy w przedostają się do naszego kraju przez wschodnią i zachodnią granicę. Coraz częściej słyszymy o morderstwach, atakach, agresywnym zachowaniu i rosnącym zagrożeniu
— alarmuje Konfederacja.
- Państwo zawodzi, więc obywatele działają. To Polacy sami zainicjowali oddolne działania w obronie granic. Do pomocy ruszyli zwykli ludzie z każdego zakątka kraju z jasnym przekazem i motywacją: CHCEMY ŻYĆ BEZPIECZNIE!
— podkreślono.
KOD odpowiada: „Warmia wolny od faszyzmu”
W odległości około stu metrów od manifestacji Konfederacji odbyła się 15-minutowa kontrpikieta, która zgromadziła około 50 osób, zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji. Jej organizatorzy wysłali w środę informację do mediów, tłumacząc, że przez Polskę przetacza się fala rasistowskich mobilizacji, siejących strach i nienawiść wobec migrantów. A skutkiem tej kampanii szczucia są "nasilające się ataki na osoby o innym kolorze skóry czy mówiące z innym akcentem".
Podczas kontrpikiety jej uczestnicy odpowiedzieli hasłami: „Warmia wolny od faszyzmu” i nawoływali do zachowania otwartości i poszanowania praw człowieka. Nie doszło do bezpośrednich konfrontacji między grupami, choć atmosfera była wyraźnie napięta.
Tło polityczne i dane MSWiA
Manifestacje odbywały się na tle rosnącego sporu politycznego wokół polityki migracyjnej. Najpierw mieszkańcy miejscowości graniczących z Niemcami oraz Rafał Bąkiewicz z "Ruchem Obrony Granic", widząc brak reakcji ze strony państwa polskiego na przywożenie przez niemiecką policję, na stronę polską, zaczęli spontaniczne strzec przejść granicznych i zawracać przerzucanych do Polski imigrantów, Premier Donald Tusk najpierw nazwał uczestników tych blokad "bojówkarzami" i twierdził, że Niemcy jedynie przekazują imigrantów w ramach umowy Dublin III (readmisja następuję do tego państwa UW, do którego imigrant przedostał się nielegalnie, jako pierwszego w strefie Schengen.
Jednak 7 lipca ogłosił, że Polska przywróciła tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, tłumacząc to koniecznością ograniczenia nielegalnej migracji. Kontrole prowadzone są obecnie w 65 miejscach, a uczestniczą w nich Straż Graniczna, policja i żołnierze WOT.
W sobotę 19 lipca rano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało dane, z których wynika, że udział cudzoziemców w najcięższych przestępstwach – takich jak zabójstwa i gwałty – wcale nie wzrasta, lecz w ostatnich latach utrzymuje się na podobnym poziomie lub nawet spada. Według MSWiA, w 2024 roku podejrzani cudzoziemcy stanowili 6,4 proc. wśród sprawców zabójstw – to mniej niż w roku 2020.
"Liczba przestępstw popełnianych przez cudzoziemców w Polsce znacząco wzrosła w 2024 r! 26,266 do 24,240 w 2023!
No chyba, że Minister Mroczek kłamie albo marszałek @szymon_holownia fałszuje stenogramy" - skomentował na X europoseł Waldemar Buda.
"Panie Ministrze to jest manipulacja danymi. Nie uwzględnił Pan, że od 2022 r. mamy znaczenie więcej cudzoziemców w Polsce i wchodzi tutaj efekt skali. Polecam zajrzeć do najnowszego „atlasu przestępczości” przygotowanego przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości. Zawsze warto pamiętać o kontekście
— napisał redaktor zarządzający wprost.pl Bartosz Michalski.
"Panie Ministrze, trochę manipulacja. Mamy dane od policji w trybie dostępu do informacji publicznej, dotyczące liczby podejrzanych cudzoziemców o popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa w tym morderstwa. Największe kraje to Ukraina, Białoruś i Gruzja, a odsetek wzrósł w 2022 z racji dużej ilości obywateli Ukrainy i to oni podnieśli ten wskaźnik najbardziej. Wszystkich podejrzanych cudzoziemców za lata 2015 - 2024 było 90 tys. Sama tylko Ukraina, Białoruś i Gruzja to 66 631 podejrzanych, stanowią 74% wszystkich podejrzanych cudzoziemców. Ukraina: 51 146. Białoruś: 5543. Gruzja: 9942. Podobnie jest z cudzoziemcami z krajów Afrykańskich podejrzanych o popełnienie u nas przestępstwa. Największy skok od momentu kryzysu migracyjnego na wschodniej granicy. Za to ten wskaźnik niepokojąco rośnie, także w 2024 roku, gdzie było blisko 250 podejrzanych
— przekazały Służby w akcji.
W ostatnim czasie wzburzenie społeczne wywołało zgwałcenie i brutalne morderstwo 24-letniej torunianki, doktoranki z UMK przez Wenezuelczyka oraz zabójstwo nożem, podczas bójki w miejscowoście Nowe, Polaka przez Kolumbijczyka.
(sa)
https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska/9653-dzis-w-olsztynie-dwie-demonstracje-stop-imigracji-i-stop-faszyzmowi-najnowsze-slajd-kafelek.html#sigProIddf6addbe22


Skomentuj
Komentuj jako gość