Prezydent Andrzej Duda zdecydował o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawy o tzw. "mowie nienawiści", która pod pozorem walki z nienawiścią, umożliwiłaby genderową cenzurę. „Według prezydenta zachodzą wątpliwości, czy ustawa jest zgodna z konstytucyjną zasadą określoności prawa i art. 54 ust. 1 Konstytucji, który gwarantuje wolność wypowiedzi" – poinformowała w oświadczeniu Kancelaria Prezydenta.
Pod apelem do Prezydenta o zawetowanie ustawy zebrano ponad 50 tysięcy podpisów. Na weto Prezydent wprawdzie się nie zdecydował, ale skutek jego decyzji będzie podobny - groźne przepisy póki co nie wejdą w życie. Nie spodziewamy się, żeby Trybunał Konstytucyjny szybko zajął się tematem, a nawet jeśli to zrobi, to jesteśmy przekonani, że stanie po stronie wolności słowa.
Wygrana bitwa niestety nie oznacza końca walki o wolność słowa. Dalszy los tematu zależy od wyników wyborów Prezydenckich. W przypadku wygrania ich przez Rafała Trzaskowskiego można spodziewać się wycofania wniosku z Trybunału i podpisania ustawy. To dodatkowy argument za tym, żeby wziąć udział w wyborach i zagłosować na innego kandydata.
Jeszcze raz dziękuję z całego serca za to, że w tej i innych kampaniach, które prowadzimy, możemy liczyć na Państwa wsparcie!
Pozdrawiam serdecznie
Zbigniew Kaliszuk
Fundacja Grupa Proelio
Skomentuj
Komentuj jako gość