"Reakcja PiS w Sejmie na rozliczenia – panika i chaos!PiS próbuje teraz zrobić z Barbary Skrzypek męczennicę, odwracając uwagę od własnych afer i odpowiedzialności. Ostatnia rozmowa, jaką odbyła, była z Jarosławem Kaczyńskim" -
- tak poseł PO Anna Wojciechowska skomentowała na swoim X wniosek poseł PiS Elżbiety Witek o wyznaczenie na przyszły tydzień dodatkowego, nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu, aby porozmawiać nt. stanu praworządności w naszym państwie, w związku ze śmiercią śp. Barbary Skrzypek, dołączając nagranie z Sejmu sprzed kilkunastu minut.
Poseł Wojciechowska wpisała się tym samym w insynuacje mec. Ryszarda Kalisza, członka PKW, że śmierć byłej wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS mogła nastąpić wskutek rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim.
„Nie ma zgody na taką podłość. To powinien być koniec publicznej aktywności Ryszarda Kalisza i mam nadzieję, że będzie” - napisał na platformie X lider największej partii opozycyjnej. Jarosław Kaczyński zapowiedział również, że skieruje sprawę na drogę sądową. - Ze śp. Barbarą Skrzypek po jej wyjściu z prokuratury rozmawiałem jedynie krótko przez telefon o tym, że źle się czuje, a nie o treści jej zeznań - dodał Kaczyński, do wpisu załączając nagranie ze wspomnianą wypowiedzią Kalisza.
Przypomnijmy, że prokuratura podała, iż przyczyną zgonu śp. Barbary Skrzypek był rozległy zawał serca:
Prokuratura wydała we wtorek 18 marca oświadczenie w sprawie wstępnych wyników sekcji zwłok Barbary Skrzypek, przeprowadzonej we wtorek w ramach czynności śledztwa. - Przyczyną zgonu była niewydolność krążenia spowodowana rozległym zawałem tylnej ściany serca, z obecnością skrzepliny i upośledzeniem drożności gałęzi okalającej lewej tętnicy wieńcowej - odczytał prokurator.
Podczas rozpoczętego dziś 19 marca posiedzenia Sejmu wystąpiła Elżbieta Witek, posłanka PiS, była marszałek Sejmu. Posłowie z jej inicjatywy pomodlili się w intencji śp. Barbary Skrzypek.
Proszę w imieniu klubu o odroczenie posiedzenia na godzinę. Wiem, że to kompetencja marszałka Sejmu, dlatego proszę pana o zwołanie konwentu seniorów i wyznaczenie na przyszły tydzień dodatkowego, nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu, jednodniowego, aby porozmawiać nt. stanu praworządności w naszym państwie - zaproponowała na początku swojego wystąpienia Elżbieta Witek.
- Śmierć każdej bliskiej osoby jest bolesna. Ta, która się wydarzyła w ubiegłą sobotę również. Ponieważ Państwo wstaliście, chciałam najpierw prosić uczczenie minutą ciszy pani Barbary skrzypek, która przez ponad 30 lat jako sumienna, odpowiedzialna urzędniczka ciężko pracowała dla dobra Rzeczypospolitej
— zaapelowała była marszałek Sejmu. Faktycznie wszyscy posłowie na sali wstali i uczcili pamięć Barbary Skrzypek.
Na sali sejmowej nie było premiera Donalda Tuska, który po śmierci śp. Barbary Skrzypek zniknął z życia publicznego.
Następnie Elżbieta Witek kontynuowała swoje wystąpienie.
- Uważamy, że mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek zadawać pytania dlaczego do tej śmierci doszło znając jej okoliczności. Tymczasem prokuratura zamiast tę sprawę rzetelnie wyjaśnić starszy nas pozwami, ale proszę nas nie straszyć, my się naprawdę nie boimy. Bez względu na to, jakie plany macie wobec nas, my będziemy pytać o to, jak to się stało, że podcas przesłuchanie starszej, schorowanej osoby nie było jej pełnomocnika. Dlaczego nie było protokolanta. Kto sporządzał protokół? Dlaczego inne osoby pytane w tej sprawie mogły korzystać z pomocy adwokata, a pani Barbara nie. Po opublikowaniu protokołu z przesłuchania wiemy znacznie więcej. Prokuratura naprawdę obnażyła swoje oblicze
— mówiła posłanka Elżbieta Witek.
- Obywatele polscy od wymiaru sprawiedliwości powinni oczekiwać prawa, rzetelnego podejścia i obiektywizmu. Tymczasem za zamkniętymi drzwiami nie wiemy, co się wydarzyło, ale wiemy, że pani Barbara była sama ze swoim strachem, a naprzeciwko niej było trzech upolitycznionych przedstawicieli prokuratury i adwokatury
— powiedziała posłanka PiS.
- Patrzę na Państwa, znam wielu z Was. Pytam, co się musi jeszcze zdarzyć, czy nie ma jednego sprawiedliwego wśród Was, który powie „dość”, żeby zatrzymać to zło?! Apeluję do wszystkich uczciwych prokuratorów i sędziów - Polska dzisiaj potrzebuje Waszej odwagi. Brońcie prawa, brońcie Rzeczypospolitej, w imieniu której codziennie wydajecie wyroki i podejmujecie swoje działania. Żadna władza nie trwa wiecznie, ale my panie marszałku nie będziemy szukać zemsty, będziemy szukać sprawiedliwości. Ona nadejdzie szybciej niż myślicie
— zakończyła swoje wystąpienie Witek.
Głos zabiera poseł Jarosław Sachajko z koła Kukiz15. - Jakim trzeba być człowiekiem, żeby starszemu człowiekowi odmówić pomocy adwokata? - pytał Sachajko.
- Na śmierci budujecie swoją politykę. Często na tej sali rozpoczynamy obrady od modlitwy "Wieczny odpoczynek". Państwo wykorzystujecie tę modlitwę cynicznie. Potraktujcie ją poważnie - mówi Zbigniew Konwiński z PO, przedstawiając wniosek formalny przeciwny do Elżbiety Witek
Głosowanie ws. odroczenia posiedzenia ostatecznie zostało minimalnie przegrane przez PiS - za głosowało 203, a przeciw było 214. Jeden poseł wstrzymał się od głosu.
Kim jest Anna Wojciechowska z domu Traczkowska (ur. 29 lutego 1960 w Suwałkach)?
Jak podaje Wikipedia
Wykształcenie: Wschodnioeuropejska Akademia Nauk Stosowanych w Białymstoku Filia w Ełku gdzie w 2003 uzyskała licencjat z finansów i bankowości. Zawodowo zajmowała się pozyskiwaniem funduszy europejskich jako certyfikowany doradca. Pracowała w Parku Naukowo-Technologicznym w Ełku, administracji lokalnej i powiatowej.
W wyborach w 2010 bezskutecznie ubiegała się o mandat radnego powiatu ełckiego z listy lokalnego komitetu. W wyborach w 2018 była kandydatką Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Ełku (otrzymała 21,4% głosów). W tych samych wyborach uzyskała mandat radnej miejskiej Ełku. W 2019 kandydowała bez powodzenia w wyborach do PE (jako bezpartyjna kandydatka Platformy Obywatelskiej) z ramienia Koalicji Europejskiej.
W tymże roku startowała następnie z listy KO w wyborach do Sejmu, otrzymując 7391 głosów w okręgu olsztyńskim (4. wynik w ramach listy KO, której przypadły 3 mandaty). Przystąpiła do PO, 4 maja 2021 złożyła ślubowanie, obejmując mandat posłanki IX kadencji (w miejsce zmarłej Anny Wasilewskiej).
W wyborach w 2023 została wybrana do Sejmu X kadencji z wynikiem 18 828 głosów. W 2024 bez powodzenia startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego (otrzymała 15 706 głosów).
Na swojej stronie chwali się, że jest członkinią polskiego oddziału Europejskiej Unii Kobiet – Sekcja Polska, gdzie jestem promotorem CSR, czyli idei odpowiedzialności społecznej.oraz Amnesty International.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość