logodebata

Wspomóż jedyny portal na Warmii i Mazurach, który nie boi się publikować prawdy o politykach i jest za to ciągany po sądach. Nigdy, przez prawie 18 lat istnienia, nie dostaliśmy 1 grosza dotacji publicznej. Redaktorzy i autorzy są wolontariuszami. Nr konta bankowego Fundacji „Debata”: 26249000050000450013547512. KRS: 0000 337 806. Adres: 11-030 Purda, Patryki 46B

środa, listopad 19, 2025
  • Debata
  • Wiadomości
    • Olsztyn
    • Region
    • Polska
    • Świat
    • Urbi et Orbi
    • Kultura
  • Blogi
    • Łukasz Adamski
    • Bogdan Bachmura
    • Mariusz Korejwo
    • Adam Kowalczyk
    • Ks. Jan Rosłan
    • Adam Jerzy Socha
    • Izabela Stackiewicz
    • Bożena Ulewicz
    • Mariusz Korejwo
    • Zbigniew Lis
    • Marian Zdankowski
    • Marek Lewandowski
  • miesięcznik Debata
  • Baza Autorów
  • Kontakt
  • Jesteś tutaj:  
  • Start
  • Wiadomości
  • Polska
  • Władza, idee i ucho prezesa

Polska

Władza, idee i ucho prezesa

Szczegóły
Opublikowano: środa, 17 marzec 2010 14:41

pis2"Kongres potwierdził schyłek. Szkoda PiS” – taki wpis zaraz po kongresie partii umieścił w serwisie internetowym Twitter poseł Paweł Poncyljusz. Komentarz parlamentarzysty natychmiast podchwyciły niesprzyjające Jarosławowi Kaczyńskiemu media, po raz kolejny snując wizję bliskiego końca Prawa i Sprawiedliwości. Ale i tym razem – choć o „schyłku” mówił poseł PiS, a nie politycy Platformy – radość przeciwników IV RP jest przedwczesna.



W PiS nie ma frakcji

W prasowych analizach poświęconych wewnętrznym zawirowaniom i podziałom w partii Jarosława Kaczyńskiego używa się najczęściej szablonu „frakcyjnego”, który doskonale pasuje do opisu sytuacji w Platformie Obywatelskiej czy SLD. W klubach parlamentarnych obu tych ugrupowań tzw. frakcje (np. Schetyny, Palikota czy Olejniczaka) liczą po kilkanaście lub kilkadziesiąt osób, wspieranych zwykle przez liczących się w swoich regionach polityków lokalnych, a także przez rozmaite pozapolityczne grupy interesu (biznesmeni, lobbyści itd.). Model ten – jakkolwiek by go nie modyfikować – nie ma jednak żadnego zastosowania do charakterystyki podziałów w Prawie i Sprawiedliwości. Dlaczego? Bo istniejące w tej partii „frakcje” – choć liczne i często bardzo negatywnie nastawione wobec przywództwa Jarosława Kaczyńskiego – liczą z reguły... dwóch–trzech polityków.– Śmieszy mnie mówienie o frakcjach Poncyljusza, Hofmana czy Brudzińskiego – mówi nam jeden z polityków PiS. – Oczywiście istnieją różne animozje i starcia, np. między Zbigniewem Ziobrą a Wassermannem czy Jackiem Kurskim a Adamem Bielanem, są także polityczne przyjaźnie, jak w przypadku Mularczyka i Ziobry, ale mówienie o jednorodnych frakcjach, które mogłyby stworzyć choćby koło poselskie wielkości Polski Plus [8 posłów – przyp. red.], to ogromna przesada.

Stworzenie silnej kilkunastoosobowej grupy, która mogłaby lobbować na rzecz wewnątrzpartyjnych reform, zmian w politycznej taktyce czy przesunięć personalnych, jest – póki co – niemożliwa z jednego powodu. – Żaden z potencjalnych liderów takiej frakcji nie jest w stanie pociągnąć za sobą większej liczby działaczy, bo wbrew temu, co mówi się o PiS, jesteśmy partią bardzo zróżnicowaną ideowo – twierdzi nasz rozmówca. I wskazuje, że wyrazem takiej niemożności była podjęta na kongresie próba wysunięcia przez Pawła Poncyljusza kandydatury Zbigniewa Girzyńskiego na prezesa partii. Obu tych posłów łączy w zasadzie tylko podobny wiek i krytyczne spojrzenie na sytuację w PiS; poza tym różnią się niemal wszystkim. Prounijny Poncyljusz wywodzi się z chadeckiego Ruchu Stu, gdzie działał wraz z Andrzejem Olechowskim i Czesławem Bieleckim, a eurosceptyk Girzyński związany jest z Radiem Maryja i konserwatywnym środowiskiem Ruchu Odbudowy Polski.

„Młodzi” kontra „starzy”

Według informacji „GP”, istnieją trzy zasadnicze linie podziałów w Prawie i Sprawiedliwości. To właśnie na ich styku dochodzi najczęściej do krystalizowania się postaw, które przez nieprzychylne PiS media opisywane są jako rzekomy zwiastun reform lub rozłamu w partii Jarosława Kaczyńskiego. Pierwsza linia podziału przebiega między „młodszymi” (30- i 40-letnimi) posłami PiS, którzy ze zrozumiałych względów nie mają w swoich życiorysach epizodu działalności w antykomunistycznym podziemiu, a politykami starszymi, pamiętającymi dobrze PRL (Antoni Macierewicz, Joanna Kluzik-Rostkowska) lub znającymi się z czasów Porozumienia Centrum (Przemysław Gosiewski, Marek Kuchciński, Adam Lipiński, Joachim Brudziński, Krzysztof Putra, Marek Suski, Krzysztof Jurgiel, Tadeusz Cymański). To konflikt jak najbardziej naturalny, choć wzmacniany dużym sondażowym dystansem PiS do Platformy (i co za tym idzie: frustrującym brakiem perspektyw politycznych dla „młodych”) oraz częściowym budowaniu wizerunku partii na etosie solidarnościowym – nie zawsze zrozumiałym dla młodszych polityków, a w niektórych przypadkach stanowiącym spore obciążenie wizerunkowe i programowe (np. uległość wobec roszczeń związków zawodowych).



– 30- i 40-latkowie z PiS, którzy kilka lat temu mieli nadzieję, że ich praca dla partii zostanie wynagrodzona, teraz wiedzą, że w nadchodzącym pięcioleciu szczytem ich możliwości będzie prawdopodobnie mandat poselski. W 2005 r. mówiono im, że na ważniejsze stanowiska przyjdzie jeszcze czas, w 2009 r. pokrzywdzono ich w eurowyborach, teraz więc w sumie nie dziwi, że niektórzy chcieliby pójść po władzę razem z SLD – mówi „GP” ważny lokalny działacz PiS.„Młodsi” posłowie Prawa i Sprawiedliwości, buntujący się ciszej lub głośniej przeciw polityce kierownictwa partii (wyjątkiem są Adam Bielan i Michał Kamiński, bliscy doradcy Jarosława Kaczyńskiego), nie stanowią jednak monolitu – to raczej paręnaście kilkuosobowych grupek, zwykle o zupełnie odmiennej orientacji ideowej. Mamy więc wśród nich zarówno młodych „pragmatyków”, postulujących otwarcie się na centrowy elektorat lub dopuszczających możliwość współpracy z SLD (Adam Hofman, Dawid Jackiewicz, Mariusz Kamiński – nie mylić z byłym szefem CBA, Tomasz Dudziński), jak i nieco bardziej sztywnych ideowo zwolenników zdecydowanych zmian w polityce wizerunkowej (Paweł Poncyljusz, a także Jan Ołdakowski, Paweł Kowal i Elżbieta Jakubiak), umiarkowanych liberałów-antykomunistów (Maks Kraczkowski), narodowych katolików (Zbigniew Girzyński) czy najprężniejszą chyba grupę „ziobrzystów” (Zbigniew Ziobro, Arkadiusz Mularczyk, Beata Kempa).

Dostęp do ucha

Drugą linią podziału w PiS jest stosunek do zasady „cel uświęca środki”. Mówiąc krótko: chodzi o spór zwolenników „pragmatycznego” podejścia do polityki, dopuszczającego daleko idące kompromisy wizerunkowe, polityczne i programowe, ze stronnikami twardego trzymania się ideowych pryncypiów. Po jednej stronie stoją więc zwolennicy łagodzenia i ocieplania wizerunku partii (PR na modłę Platformy Obywatelskiej), zmiękczania programu (parytety), „kursu na lewo” lub przynajmniej porozumienia w pewnych kwestiach (np. mediów publicznych) z postkomunistami. Do grupy tej można zaliczyć zarówno „młodych” buntowników (Adam Hofman, Mariusz Kamiński, Paweł Poncyljusz), jak i „starych” działaczy PiS (większość tzw. zakonu PC z Adamem Lipińskim na czele, Joanna Kluzik-Rostkowska). Szanse Prawa i Sprawiedliwości w wierności politycznym zasadom i w powrocie do twardego kursu z 2005 r. upatrują z kolei zgodnie Zbigniew Girzyński, konserwatyści Artur Górski i Stanisław Pięta, „ziobrzyści” oraz niektórzy politycy starszego pokolenia, m.in. Antoni Macierewicz, Jan Szyszko czy eurosceptyczny „pecetowiec” Krzysztof Jurgiel. Na drugim, „ideowym” biegunie również zatem zacierają się różnice pokoleniowe.

Trzecią – i wcale nie najmniej ważną linią podziału w Prawie i Sprawiedliwości jest stopień poufałości w relacjach z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. Linia ta tylko w niektórych punktach przecina się z linią „pokoleniową” i linią „wartości”. Toteż w najbliższym otoczeniu Kaczyńskiego mamy „młodych” i „starych”, „pragmatyków” i „ideowców”: Adama Bielana, Michała Kamińskiego, Krzysztofa Putrę, Joachima Brudzińskiego, Przemysława Gosiewskiego, Krzysztofa Jurgiela, Antoniego Macierewicza czy Adama Lipińskiego. Reprezentanci czterech wymienionych umownych grup aktywni są – rzecz jasna – również we „frakcji odrzuconych”; na brak zaufania lub zrozumienia u prezesa Kaczyńskiego mogą skarżyć się obecnie zarówno „młody” Arkadiusz Mularczyk, jak i „stary” Tadeusz Cymański; tak Zbigniew Girzyński, znany w partii z ideowości, jak i proSLD-owski, promowany przez Adama Lipińskiego Adam Hofman.

Scenariusze na przyszłość

Całkowite rozdrobnienie wewnątrzpartyjnej opozycji, skutecznie powstrzymujące wieszczony przez media rozpad PiS na dwa lub trzy równorzędne ugrupowania – to oczywiście dobra informacja dla wszystkich sympatyków tej partii, niezależnie czy chcieliby oni, by Jarosław Kaczyński pozostał prezesem, czy woleliby na tym stanowisku kogoś innego. Nie da się jednak ukryć, że Prawo i Sprawiedliwość stoi przed dwoma palącymi problemami: brakiem przekonującej strategii politycznej na najbliższe lata oraz wzrastającą frustracją 30-, 40-letnich parlamentarzystów, którzy przestają wierzyć, iż obecność w PiS pozwoli im realizować program konserwatywnej prawicy lub – w przypadku mniej ideowych polityków – że umożliwi im sięgnięcie po władzę i stanie się trampoliną do wielkiej kariery.

Poparcie dla PiS sięgające 25–30 proc. – nawet gdyby popularność PO spadła (na co się nie zanosi) do poziomu 30–35 proc. – to spory kapitał, niedający jakkolwiek żadnych szans na stworzenie rozsądnej koalicji rządowej (chyba że nastąpiłby rozpad Platformy, a tamtejsi konserwatyści potrafiliby stworzyć nową silną formację). Sojusz z SLD doprowadziłby bowiem do poważnego rozłamu w partii Kaczyńskiego, PSL – zadowolone z mariażu z Tuskiem – jest jak na razie na koalicję z PiS zbyt słabe, a małe ugrupowania prawicowe (Polska Plus, Prawica RP, UPR, LPR) nie mają przy obecnej ordynacji wyborczej praktycznie żadnych szans na zaistnienie w parlamencie.Jarosław Kaczyński, nowy-stary prezes Prawa i Sprawiedliwości, będzie więc musiał wkrótce (zapewne po wyborach prezydenckich) zdecydować, czy jego partia w dalszym ciągu grać ma „na przeczekanie” Platformy, czy korzystniejsze okazałoby się wyciągnięcie ręki do jakiegoś potencjalnego koalicjanta lub też gruntowna reforma wizerunku, struktur i zasad funkcjonowania PiS. Inaczej „schyłek”, o którym pisał Paweł Poncyljusz, nieuchronnie stanie się za kilka lat faktem.  

Grzegorz Wierzchołowski

Gazeta Polska

www.niezalezna.pl




 

Tweet
Pin It
  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł

Skomentuj

Komentuj jako gość

    0

    Biorą udział w konwersacji

    Komentarze (2)

    • Sortuj - najpierw najstarsze
    • Sortuj - najpierw najnowsze
    • Subskrybuj poprzez e-mail
    • Gość - hen

      Odnośnik bezpośredni

      Z większością tekstu należy się zgodzić. Co ciekawe, warto sięgnąć do tekstów pochodzących z początku lat 90 ubiegłego wieku, a opisujących sytuację w nieboszczce PZPR - porównanie będzie zaskakujące.

      Żal, że młodzi członkowie PiS nie potrafią wziąć przykładu z byłego członka tej partii, piastującego dziś prawdopodobnie najważniejszą funkcję państwową i do niektórych swoich starszych i niereformowalnych partyjnych towarzyszy (określenie absolutnie zamierzone) powiedzieć coś o dziadach.

      około 15 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz
    • Gość - Adam Kowalczyk

      Odnośnik bezpośredni

      Partie można tworzyć na dwa sposoby. Partię ideową, która wyłania ze swoich szeregów przywódcę najlepiej, w danym momencie, realizującego jej program. Można też stworzyć partię władzy, której członkowie są wynoszeni lub zarzynani przez wodza w zależności od jego osobistych potrzeb.
      W chwili obecnej pozycja prezesów PiS i PO jest taka, że każdy z nich mógłby ogłosić się Synem Boga Ra, Wcieleniem Ozyrysa i Prawdziwym Manitou jednocześnie. Jestem spokojny o to, że za taką uchwałą głosowałoby wcale niemałe grono delegatów nie wyłączając posłów i senatorów. A Tusk to nawet mógłby to przepchnąć przez Sejm. Niestety to weto Prezydenta ...
      Partia ideowa mająca 23-30% poparcia może stworzyć potężny kapitał intelektualny, doskonale przetrwać i w przyszłości objąć władzę. Nawet bez władzy może odmienić kraj.
      Wodzowska partia władzy z tym poparciem nie jest w stanie zapewnić konfitur przybocznym wodza, a ci z zemsty za zawód jaki ich spotkał - sami tego wodza zarżną. A partia zginie.

      około 15 lat(a) temu http://maps.google.com/maps?z=15&q=,
      0 Lubię Podziel się Krótki URL: Facebook Twitter Google Plus Odpowiedz

    Wyróżnione

    Lubiane

    System komentarzy oparty o Komento

    Komentarze

    "Skoro wysadzono tory, to musieli być Rosjanie.
    Musieli. Prawda?"
    ŁW X
    https://geekweek.interia.pl/militaria/news-ukraincy-wysadzili-w-powietrze-...
    To idealny moment na zaatakowa...
    10 godzin(y) temu
    "NKWD/KGB/GRU jedna z najpotężniejszych bezpiek na świecie,
    potrafili namierzyć i skasować Trockiego i Litwinienkę, przeprowadzić akcję na Dubrowce ...
    To idealny moment na zaatakowa...
    11 godzin(y) temu
    A tak szczerze to komu więcej korzyści przyniesie ten "akt dywersji"? - tylko myślmy logicznie a nie propagandowo.
    Czy na pewno Rosja otwierałaby kol...
    To idealny moment na zaatakowa...
    15 godzin(y) temu
    Tak samo jak trafił Rödnick, pastor czy Blondi! O jurnym Jerzym nie wspomnę
    Radny olsztyński PiS Jarosław ...
    16 godzin(y) temu
    A o działalności Babalskiego w PZPR było wiadomo już wcześniej. Jak on trafił na jedynkę PIS? https://wiesci24.pl/2018/03/22/mroczne-tajemnice-partii-...
    Radny olsztyński PiS Jarosław ...
    17 godzin(y) temu
    Zbyszek chyba się ze wstydu spalił. Co za kompromitacja.
    Radny olsztyński PiS Jarosław ...
    17 godzin(y) temu

    Ostatnie blogi

    • Apel o optymizm na wypadek wojny Dwadzieścia rosyjskich dronów, które ostatnio wleciały do Polski wzbudziły u wielu moich rodaczek i rodaków głęboki niepokój, a często przerażenie… Zobacz
    • Barbarzyński atak "silnych ludzi" Tuska na praworządność Zbigniew Lis Motto Tuska: Będziemy stosować prawo, tak jak my je rozumiemy, czyli uchwałami Sejmu i rozporządzeniami zmieniać ustawy, wg zasady –… Zobacz
    • Co trzeba zrobić, żeby PiS wygrało kolejne wybory? Zbigniew Lis Wielu Polaków głosujących nie za opozycją, tylko przeciw PiS, nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji ich decyzji oraz z powagi… Zobacz
    • Michał Wypij, Paweł Warot – komentarz osobisty Bogdana Bachmury Bogdan Bachmura Dużo łatwiej o krytykę osób, których nie darzymy sympatią, z którymi jesteśmy w sporze lub konflikcie. Ale tym razem jest… Zobacz
    • 1

    Najczęściej czytane

    • Trwa presja koncernów OZE na gminy Warmii i Mazur. Kolej na Korsze
    • Czy Grzegorz Smoliński "zdradził" PiS zatrudniając się w UW?
    • Wyborcza sporządziła listę osób do zwolnienia z pracy, związanych z PiS
    • Urszula Pasławska prezesem PSL na Warmię i Mazury
    • Radny olsztyński PiS Jarosław Babalski został wykluczony z partii
    • Radny olsztyński PiS Jarosław Babalski został wykluczony z partii
    • Związkowcy wnoszą o wyłączenie Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie z konsolidacji
    • Agent Tomek: Jesteśmy ofiarami zemsty Ziobry, Kamińskiego, Wąsika i Bejdy
    • Walka komika z władzami Olsztyna o „Dorotkę”
    • Sprostowanie wojewody w sprawie zwolnienia Piotra Junkera
    • Olsztyn, 11 Listopada - miasto-bastion KO, bez flag
    • Co ukrywa posłanka PSL Urszula Pasławska?

    Wiadomości Olsztyn

    • Olsztyn

      • Czy prezydent Olsztyna naraził zdrowie i życie przedszkolaków?

        2025-11-17 22:08:02

        Takie zawiadomienie wpłynęło do Prokuratury Rejonowej Olsztyn Południe. Chodzi o to, że w...

      • Radny olsztyński PiS Jarosław Babalski został wykluczony z partii

        2025-11-15 18:26:55

        Z informacji jaką uzyskałem od jednego z działaczy olsztyńskiego PiS, na sobotnim (15 listopada)...

      • Piotr Junker nie kłamał! To ja wprowadziłem w błąd Czytelników

        2025-11-15 15:34:01

        Pod Sprostowaniem wojewody Radosława Króla pojawił się komentarz „czyli Junker kłamał”. Nie, nie...

    Wiadomości region

    • Region

      • Trwa presja koncernów OZE na gminy Warmii i Mazur. Kolej na Korsze

        Adam Jerzy Socha 2025-11-10 20:15:29

        Gminy na Warmii i Mazurach podlegają silnej presji ze strony zachodnich koncernów OZE, które chcą...

      • Prezydent Karol Nawrocki oddał w Kętrzynie hołd Obrońcom Ojczyzny

        2025-11-08 21:07:15

        W sobotę w Kętrzynie gościł Prezydent RP Karol Nawrocki, gorąco witany przez mieszkańców, swoich...

      • Burmistrz Korsz: Dzieci ze wsi nie powinny chodzić do szkoły w mieście...

        2025-11-03 22:27:48

        ... są gorzej ubrane i to będzie powodem ich traumy, gdyby trafiły do szkoły w mieście, w...

    Wiadomości Polska

    • Polska

      • To idealny moment na zaatakowanie Polski. Rozleci się jak gliniany garnek

        2025-11-17 21:12:28

        Polska podzielona na pół, nienawiść między obozami politycznymi sięga zenitu. Państwo jest na...

      • W listopadowej "Debacie" Bachmura o konsolidacji szpitali a Socha o Tischnerze na UWM

        2025-11-17 12:02:24

        W listopadowej "Debacie", która już od poniedziałku 17.11. jest w sprzedaży, przeczytamy: Bogdan...

      • Poseł Pasławska broni wojewodę Króla, atakowanego za zatrudnienie "pisiora"

        2025-11-15 17:26:39

        Mój artykuł o zatrudnieniu w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie, przez wojewodę Radosława Króla...

    O debacie

    • O Nas
    • Autorzy
    • Święta Warmia

    Archiwum

    • Archiwum miesięcznika
    • Archiwum IPN

    Polecamy

    • Klub Jagielloński
    • Teologia Polityczna

    Informacje o plikach cookie

    Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.