W czwartek 29 sierpnia prezes Fundacji "Debata", wydawcy miesięcznika "Debata" i portalu debata.olsztyn.pl Bogdan Bachmura złożył w sekretariacie marszałka województwa warmińsko-mazurskiego Marcina Kuchcińskiego (PO) i prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka (PO) pismo w sprawie odmowy udzielenia akredytacji dziennikarzowi "Debaty" na Campus Polska Przyszłości. Zarówno gmina Olsztyn, jak i samorząd województwa są sponsorami tej partyjnej imprezy Koalicji Obywatelskiej. Na inauguracji Campusu byli obecni zarówno marszałek Kuchciński, jak i prezydent Olsztyna.
Sz. P. Robert Szewczyk
Prezydent Miasta Olsztyna
Szanowny Panie Prezydencie
W tym roku Gmina Olsztyn kolejny raz dołączyła do grona sponsorów Campusu Polska Przyszłości, wspierając to przedsięwzięcie kwotą 100 tys. zł. Decyzję tą uzasadniono promocją Olsztyna jaka przy tej okazji ma miejsce.
Sz.P. Marcin Kuchciński
Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Szanowny Panie Marszałku
Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego po raz kolejny figuruje w gronie sponsorów Campusu Polska Przyszłości,
Jednocześnie organizatorzy Campusu po raz pierwszy odmówili w tym roku dziennikarzowi miesięcznika „Debata” akredytacji. Chociaż relacje z tej imprezy, które pisał red. Adam Socha na łamach zarówno portalu, jak i miesięcznika „Debata”, były bez wątpienia najobszerniejsze wśród mediów lokalnych, a być może także ogólnopolskich. Oficjalnym powodem odmowy akredytacji była duża liczba wniosków i związana z tym konieczność ich weryfikacji. Jak jest naprawdę sprawdzić nie było trudno, zwłaszcza, że w poprzednich latach szczególnego tłoku wśród dziennikarzy na Campusie także nie było. Pomimo naszych bezpośrednich interwencji zdania nie zmieniono.
Udzielanie akredytacji dziennikarzom jest przywilejem organizatorów, nawet jeśli podawane przez nich powody odmowy mijają się z prawdą. Ale w tym przypadku dotyczy to dziennikarza lokalnej gazety i portalu, który obszernie informował mieszkańców o tej imprezie. Jaki sens ma zatem jej sponsorowanie z lokalnego budżetu, skoro organizatorzy blokują dziennikarzom lokalnych mediów dostęp do informacji z zamkniętej dla widzów imprezy?
Można mieć wątpliwości, czy jednoznacznie światopoglądowo zorientowana, żeby nie powiedzieć partyjnie afiliowana impreza, skutecznie promuje nasze miasto. Tym bardziej, że w poprzedniej edycji najgłośniej w mediach ogólnopolskich komentowany był protest dziennikarzy z powodu nagłego odwołania panelu „symetrystów”, a teraz cała Polska dowiedziała się o wulgarnych, politycznie motywowanych, śpiewach uczestników Campusu. Ale jest tam niewątpliwie wiele interesujących spotkań i paneli dyskusyjnych, których media, zwłaszcza lokalne, nie relacjonują.
Staraliśmy się to robić, ponieważ kwestie ustrojowo-światopoglądowe często goszczą na naszych łamach. To nasz obowiązek wobec czytelników, którzy także są sponsorami tej imprezy.
Dlatego zwracam się do Pana, jako prezydenta miasta sponsorującego Campus Polska Przyszłości, z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Bogdan Bachmura
Czytaj też na ten temat:
Dlaczego Campus Polska Przyszłości odmówił akredytacji dziennikarzowi „Debaty”?
Dlaczego UWM oddał korty tenisowe na Campus Polska Przyszłości?
Prezes Fundacji "Debata"
Skomentuj
Komentuj jako gość