Od początku przejęcia władzy przez koalicję 13 grudnia 2023r. (K13G), w której zasiadają nominanci 10 partii, czyli w większości działacze-amatorzy i ignoranci, widać jak obecna władza niszczy Polskę, po rzekomych zgliszczach pozostawionych przez rządy PiS.
Według prof. J. Bralczyka, ignorancja to nieświadomość lub nieuctwo i wtedy mówimy tak o kimś - nieuk, kto mimo niewiedzy zabiera głos.
Mądrość, otwartość na zdobywanie wiedzy, pokora, ale także głupota, buta i ignorancja są od zawsze przedmiotem wielu badań i rozważań filozofów, historyków i pisarzy. To dlatego powstało wiele cytatów, które dają do myślenia i są warte refleksji czy zapamiętania, jak np.:
„Bycie świadomym własnej ignorancji to dar ciekawości, klucz do drzwi wiedzy i mądrości. Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja” (Terry Pratchett) oraz „Głupota ma pewien urok, ignorancja nie” (Frank Zappa).
Już siódmy miesiąc w K13G, trwają igrzyska polityczne i zacięta rywalizacja o najbardziej niekompetentną ministrę (podkreśla mi się na czerwono) i ministra w rządzie nieudolnego i niewiarygodnego, ale mimo to, trzykrotnego premiera Donalda Tuska.
Gorsi w tych zawodach nie chcą być członkowie tzw. sejmowych komisji śledczych z K13G, którzy również się kompromitują, wyręczając w tym zakresie stosowne organy ścigania. Nie posiadając odpowiednich kwalifikacji i doświadczenia, z premedytacją chcą postawić zarzuty niektórym osobom z poprzedniej władzy i ich uwięzić. Najlepiej w ich tropieniu wyróżniają się M. Szczerba, D. Joński i T. Trela.
Archaiczna i kolorowa koalicja rządowa miała być profesjonalna, a jej członkowie mieli odstąpić od politykierstwa, propagandy i emocji. Ktoś powie, jaki szef koalicji, tacy pomagierzy. Przypomina mi to sytuację, kiedy to byłemu prezydentowi RP B. Komorowskiemu (internowany w stanie wojennym za działalność opozycyjną), doradzali byli komuniści, tj. prof. T. Nałęcz i gen. S. Koziej - po kursie Sztabu Generalnego ZSRR. Obecnie sytuację mamy podobną, bo szefem rządowej komisji ds. wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne oraz interesy RP został gen. J. Strużyk – były oficer WSI, na czele której stał m. in. były komunista i oficer wywiadu PRL, gen. M. Dukaczewski.
Zgodnie z przewidywaniami, efekty i sytuacja w funkcjonowaniu obecnego rządu i sejmu stała się tak żenująca, chaotyczna i kompromitująca, wręcz groteskowa, że mam ogromne trudności od czego zacząć.
Uznałem jednak, że zacznę od premiera, który jako wybitny mąż stanu, nie dość, że ukrywa swoje ambicje zostania prezydentem RP, to jeszcze, ze względu na jego dużą wyobraźnię lub kłamstwa, w sposób profesjonalny udziela się w mediach publicznych, z Internetem na czele.
Świadczy o tym chociażby ostatnie orędzie „Namiestnika i zbawcy narodu z UE”, który w Brukseli ogłosił tragiczną wiadomość dla Polski, ale wspaniałą dla niego oraz K13G. Przepełniony zachwytem i radością, poinformował, że skompromitowana U. von der Leyen, ponownie została szefową KE. Pozostawiam to bez komentarza, bo tak ważny temat nadaje się na oddzielny artykuł.
Wcześniej premier na szokującej konferencji, bez obecności M. Laska - pełnomocnika rządu ds. CPK, ośmieszył ten projekt PiS i powiedział, że go skończy, ale po swojemu. Stąd wniosek, że dwa razy kłamie w tej samej sprawie, bo wcześniej przecież był przeciwko tej gigantomanii, bo zagraża ona Niemcom.
CPK z koleją szybkiego ruchu (KSzR) przyświecało hasło: "jak nie my, to kto?" oraz "jak nie teraz, to kiedy?".
Tym bardziej, że już w 2006r. rozpoczęły się prace nad wstępnym studium wykonalności kolei dużych prędkości (KDP), a w 2008r. uchwalony został program budowy i uruchomienia przewozów KDP. Jednakże słynny minister transportu S. Nowak z PO w 2011r. zamroził wszelkie prace w tym zakresie do 2030r. Na te projekty wydano kilkadziesiąt mln zł i żadna sejmowa komisja śledcza nie zajęła się tą aferą.
Po absurdalnej modyfikacji CPK przez D. Tuska, Polska ma stać się jednym wielkim „megalopolis", czyli z piłkarza, premier stał się trójskoczkiem w przyszłość, zapominając o komunikacji z Polską Wschodnią i mniejszymi, byłymi miastami wojewódzkimi.
Dla większości ekspertów i zgodnie z aspiracją większości Polaków, co zauważył nawet koalicyjny i rotacyjny marszałek sejmu, przeciw tak wielkiemu, ważnemu i drogiemu projektowi, naprawdę trudno znaleźć merytoryczne i logiczne argumenty.
W przypadku kolei szybkiego ruchu mamy do czynienia wręcz z sabotażem. Pierwotnie miała ona mieć prędkość do 240 km/godz i tabor kolejowy produkowany w Polsce. Natomiast wg projektu obecnego rządu ma ona mieć prędkość 320 km/godz, ale tabor zakupiony za mld zł np. od niemieckiego Simensa i jednocześnie droższy w eksploatacji, ze względu na wysoki koszt energii elektrycznej.
Na drugiej pozycji, ex aequo, uplasowali się ministrowie: B. Sienkiewicz - płk służb specjalnych oraz A. Bodnar - dr hab. nauk praw., nauczyciel akademicki i działacz na rzecz praw człowieka. Obaj jak dzikie buldogi spuszczone z kojców Tuska, zdemolowali i przejęli nielegalnie, odpowiednio media publiczne i wymiar sprawiedliwości.
W nagrodę za niezgodne z prawem działania ministrów Tuska, przyjaciółka premiera, szefowa KE odblokowała Polsce mld € z KPO. Natomiast za nielegalne działania, ministrowie Kamiński i Wąsik z PiS zostali skazani na karę więzienia. Na tym polega obecnie praworządność w Polsce i w cywilizowanej UE?
Trzecią pozycję w tym rankingu zajęła niejaka ministra edukacji B. Nowacka, która nie mając pojęcia o oświacie, jako absolwentka uczelni kierowanej przez ojca, zaczęła ją naprawiać i odpolityczniać w absurdalny sposób. Przypomina to komunistyczne czasy gomułkowskie w 1968r., kiedy to cenzura reżimowa zakazała wystawiać spektakl-dramat „Dziady” na scenie Teatru Narodowego w Warszawie.
Widać, że działaniom lewackiej polityczki, przyświeca podobny cel, a mianowicie odcięcie naszego młodego pokolenia od m. in. korzeni historycznych, kulturowych i kanonu polskiej literatury. Stąd wniosek, że nie należy uczyć w szkołach pieśni patriotycznych, o naszym papieżu św. Janie Pawle II, męczeństwie o. Kolbego, o mjr Pileckim i rodzinie Ulmów. Wystarczy, że słabo wyedukowani młodzi Polacy staną się tanią siłą roboczą i „nowoczesnymi i bezideowymi” Europejczykami.
Blisko podium, były ministry-polityczki K. Kotula i A. Gajewska. Pierwsza to specjalistka prawa polskiego i międzynarodowego z zakresu praw reprodukcyjnych i równości, która ukończyła filologię angielską na Uniwersytecie Poznańskim już w wieku 39 lat. Druga to absolwentka prywatnych szkół - Collegium Civitas i Collegium Tumanum, którym stosownych „kompetencji” nie można odmówić, ale są one jeszcze młode i przyszłość przed nimi.
Poza konkurencją w tych igrzyskach, uczestniczy słynny mec. R. Giertych z byłej Ligi Polskich Rodzin. Mecenas i poseł KO nie stawia się na przesłuchanie na wezwania Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Jak donosi Onet, zespół śledczych nadal prowadzi postępowanie, w którym Roman Giertych ma status podejrzanego w śledztwie dotyczącym spółki Polnord. Śledczy wystąpili o przedłużenie postępowania do co najmniej 2025 roku. Sam ścigany ściga "pisiorów" jako nadprokurator generalny, stojąc na czele Zespołu ds. rozliczeń PiS, powołanego przez Koalicję Obywatelską. Z ogromnym niepokojem i niecierpliwością, zaczął ponaglać na portalu X (zamiast w formie interpelacji poselskiej) ministra Bodnara do szybkiego i nielegalnego rozliczenia afer PiS.
To wszystko jest nieprawdopodobne i strasznie dziwaczne, wręcz abstrakcyjne, ale świadczy to o poziomie naszego elektoratu, który wybrał posłów z K13G.
Czy rządząca archaiczna koalicja przetrwa do końca kadencji Sejmu? Moim zdaniem tak, ponieważ liderów i członków partii rządzących w Polsce zawsze łączy jedno, stanowiska i apanaże oraz przywileje, a nie rozwój Polski na miarę XXI w. i dobro Polaków. Tym bardziej, że ona realizuje politykę zapotrzebowania UE, która uderza w naszą historię, kulturę, tożsamość oraz wychowanie młodego pokolenia.
Mam jednak nadzieję, że będzie ona miała szczęście do pecha i nie przetrwa, wówczas wahadło polityczne przesunie się w prawo i rozpocznie się od nowa Polska Ludowa, czyli rozliczanie K13G.
Zbigniew Lis
1 lipca 2024r.
Skomentuj
Komentuj jako gość