W sobotniej Wyborczej ukazał się wstrząsający wywiad z gen. Piotrem Pytlem, w którym b. szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego ujawnia agenturę Moskwy na szczytach rządu PiS. W związku z ujawnionymi faktami stwierdza, że „rząd PiS powinien natychmiast zostać odwołany!” Poseł PO Grupiński wzywa członków PiS do wypisywania się z tej partii.
Wywiad z gen. Pytlem zajmuje prawie całe wydanie sobotnio-niedzielne (10-11.09) Wyborczej i wywołał poruszenie na całym świecie, w tym przede wszystkim w Pentagonie, w Sztabie Głównym NATO i na Kremlu.
Przytaczamy za Wyborczą główne fakty ujawnione przez gen. Pytla:
1. Agenturę rosyjską w rządzie PiS prowadzi 72. centrum specjalnej służby GRU z pomocą służb białoruskich, „bo Rosjanie nie mają do nas czuja, a Białorusini są w nas wyspecjalizowani. Obsługiwana jest przez osoby z dobrym językiem polskim”. Operacja GRU nosi kryptonim „Poufna rozmowa”
2. Operację uruchomiono przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad 2021 i testowano w czasie wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.
3. GRU trzyma czołowych polityków PiS-u „za jaja” i steruje nimi upubliczniając maile z prywatnego konta ministra Dworczyka, a teraz z konta prezesa Obajtka. Pozostali ich agenci, w tym prawdopodobnie premier Morawiecki w ten sposób otrzymali sygnał, że jeśli nie będą wykonywać poleceń, to zostaną „odpalone” maile z ich skrzynek, które ich doszczętnie skompromitują. „Rosjanie mogą więc grać na PiS-ie jak na harmonii, przyciskając dowolny klawisz”. Dowodem na to jest to, że „w Sejmie Morawiecki i paru innych zakrywają sobie usta w czasie rozmów przez komórkę, żeby uniemożliwić czytanie im z ruchu ust”.
4. Polskie służby wywiadowcze na kierunku wschodnim zostały całkowicie sparaliżowane przez agenturę GRU. To zadanie zrealizował agent Macierewicz, który jako minister obrony wydał rozkaz zaatakowania i przejęcia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO w Polsce, odwołał ze stanowisk szefów Służby Kontrwywaidu Wojskowego gen. Pytla i gen. Noska, następnie ujawnił w Sejmie ściśle tajne informacje: stan naszych rezerw kierowanych pocisków rakietowych, możliwości wykrywania obiektów nisko lecących w pobliżu granicy rosyjskiej. Informacje te były chronione gryfem „ściśle tajne", ponieważ zawierały parametry pozwalające Rosjanom skutecznie operować na pewnych wysokościach. Ostatnim zadaniem Macierewicza było skompromitowanie i ośmieszenie komisji smoleńskiej poprzez publikację raportu o zamachu na samolot prezydencki.
5. Przez GRU sterowani są też „Dziennikarze współpracujący z PiS w wielu mediach działają na pierwszej linii, więc działalność usługowa dla PiS może mieć szerszy charakter. Jak PiS zrobi coś złego, to mówią, że Platforma robiła to samo. A jeśli PiS przekracza wszelkie granice, to nie komentują albo tłumaczą, że można na to różnie spojrzeć. Typowe postawy wynikające z poczucia zagrożenia i chęci zyskania na sytuacji”.
6. To GRU doprowadził do wygranej PiS w 2015 roku nagrywając polityków PO i związanych z nimi biznesmenów w kilkunastu restauracjach w Warszawie ( do tej sieci należały Sowa & Przyjaciele i Amber Room)
7. Agenci sterowani przez GRU podsunęli prezesowi Kaczyńskiemu pomysł na powołanie Morawieckiego na premiera.
8. W zamian za współpracę z Rosją Polska przejmie zachodnią Ukrainę ze Lwowem. Temu miała służyć wyprawa Kaczyńskiego i Morawieckiego do Kijowa i propozycja wprowadzenia na terytorium Ukrainy „sił stabilizacyjnych”.
9. „Operacja Brejza". Jej początki sięgają stycznia 2016, od zakupu Pegasusa. Pegasusa kupiono do walki politycznej z opozycją. To w swojej formie operacja czysto rosyjska, użyto służb specjalnych, prokuratury i mediów pisowskich.
10. Pomoc Ukraińcom nie jest zmianą orientacji. Jesteśmy krajem o położeniu kluczowym dla wsparcia wysiłku wojennego Ukraińców i znajdujemy się teraz na szczęście pod dużym oddziaływaniem Stanów Zjednoczonych. Rosjanie to rozumieją, oni też posługują się retoryką osłonową. Że prawica to największe zło, że nie ma z nimi relacji – doskonałe przykrycie.
11. Rosjanie mają z pięć, 10 lat przewagi, w tym czasie takie społeczeństwa jak polskie będą jak stado baranów. Rosja dąży do destrukcji naszego społeczeństwa wewnątrz, nasilenia w nim konfliktów. I do alienacji naszego kraju. Już jesteśmy odseparowywani od Unii i NATO – to też dzieło PiS. W ogóle największym sukcesem Rosji w Polsce jest PiS. Zgoda Kaczyńskiego na działania prorosyjskie jest tak duża, że nasuwa pytanie, czy to nie jest jego świadoma polityka. Rosja ma tutaj tak duże możliwości wpływu, że może ingerować w sprawy wewnętrzne Polski, z Rosją należy się dogadać albo tak ustawić, żeby Kreml widział pozytywy funkcjonowania u sterów naszego państwa takiej formacji jak PiS.
12. Kaczyński od 2015 r. nie wykazał żadnej aktywności, żeby Polskę zabezpieczyć przed wpływami i potencjalnym zagrożeniem militarnym ze strony Rosji. Przeciwnie, zaczęło się rozwalanie armii, służb.
13. Biden postawił PiS w sytuacji bez wyjścia. Teraz Polska oddaje Ukrainie czołgi, sprzęt wojskowy. Błaszczak – dopiero po siedmiu latach! – robi zakupy. „PiS się kocha ze Stanami Bidena tak, wie pani, przez prezerwatywę” – wyjawia gen. Pytel dziennikarce Subbotko. - Do ostatniej chwili, zanim nie wpadniemy wszyscy w łapy Rosji, Polska ma odgrywać rolę rusofoba chodzącego na sznurku Bidena i ma być nieprzyjazna dla samych Rosjan”.
14. Lotos to wiano dla Rosjan. Pewnie ambicją Kaczyńskiego jest bycie nie łącznikiem, ale podmiotem, pośrednikiem w relacjach między Zachodem, Rosją a trumpowskimi Stanami – część środowiska republikańskiego pracuje nad powrotem Trumpa do władzy lub kogoś, kto będzie realizował jego politykę. To koresponduje z interesami tych wszystkich w PiS, którzy tak lubią pieniądze. „Dlatego ja patrzę na sprzedaż Lotosu podmiotom kontrolowanym przez Rosję czy powiązanym z Rosją – to dotyczy i węgierskiego MOL-a, i saudyjskiego Aramco – jako na wiano początkowe. To znaczy: my się już angażujemy po tej rosyjskiej stronie na przyszłość”. Chodzi o wspólne robienie w przyszłości interesów z Rosją, także prywatnych.
„Mamy do czynienia z typową złodziejską formacją. Ich celem jest zgromadzenie jak największego kapitału. To łącznik tej formacji z Orbánem i z Rosją. Chciwość jest zasadą funkcjonowania PiS. I dlatego ciągną nas na Wschód. Rosja jest jednym z największych na świecie posiadaczy bogactw naturalnych: ropy, gazu, węgla, metali, minerałów, diamentów itd. Rządy Trumpa to był okres ożywionych kontaktów z Rosją, lotów amerykańskich tajkunów do Rosji, a on sam wspominał o planach inwestycyjnych na jej terenie. Na Trumpa Rosjanie mają pewnie kompromaty – brytyjski agent Christopher Steele pisał o prostytutkach, sikaniu na łóżko itd. Ja w to wierzę, bo to kolega i wspólnik innego agenta, mistrza w swoim fachu, dzięki któremu miałem okazję spotkać się i rozmawiać ze Skripalem. Takie materiały w purytańskiej Ameryce Trumpa by rozwaliły”.
15. Trójmorze. to projekt prorosyjski wspierany przez niektóre kręgi w Stanach. PiS jest mocno zapięty z trumpistami. Chodzi o rozwiązanie nie dla paru ludzi, ale dla całej partii. Moim zdaniem to przyczyna prorosyjskich ruchów PiS nawet po agresji na Ukrainę, ataki na Macrona, Scholza, Norwegię itd. Kurs jest utrzymany. Interesy z Rosją to koryto mogące być spoiwem nowej autokracji. W PiS nie ma żadnej ideologii, uczciwości, prawości. Jest sen o dużym interesie.
16. Opozycja przegrywa dlatego, że tam są ludzie, którzy mają blokadę przed takim kłamaniem jak PiS – wolą, żeby przegrywała, niż kłamała.
17. Z Białorusinami PiS utrzymuje kontakty. Stąd np. na początku września ub. roku na Forum Ekonomiczne w Karpaczu przyjechał białoruski agent KGB Juryj Waskrasienski. Służby białoruskie, zintegrowane z rosyjskimi, to może dla PiS też droga porozumienia się z Putinem, bo w Polsce najgorzej jest być złapanym za rękę z Rosjaninem.
18. Momentem, w którym polski rząd zachował się zgodnie z linią Rosji, był kryzys uchodźczy na granicy polsko-białoruskiej, wprowadzenie stanu wyjątkowego. Chcieli mieć pozory wojny. Kryzys uchodźczy oceniam w kategoriach bratniej pomocy dla PiS. Według mnie pisowcy hodowali ten kryzys, a potem zrobili z tego wojnę, na której nikomu z funkcjonariuszy polskich ani białoruskich nic się nie stało, natomiast umierali ludzie o innym kolorze skóry, umierały dzieci pozostawione na bagnach. Pozory wojny dały PiS-owi przewagę nad opozycją i możliwość kształtowania postaw całego narodu. To wyglądało na ustawkę, a media podbijały dramaturgię.
19. Nawet jeśli PiS przegra wybory, to ciągle ma dla Rosji nieprawdopodobny potencjał – destrukcyjny. Kaczyński będzie chciał Polskę podpalić. Chociażby żeby siebie uchronić. Moim zdaniem Rosja jest bliska upadku. Rozmowy Macrona i Scholza z Putinem to zmiękczanie, modelowanie przyszłości w kierunku dealu: nie skreślamy cię, możesz dalej rządzić, może powstrzymamy sankcje. Co by świadczyło o tym, że Unia słabnie i chce interesów z Rosją. Na to będzie liczył PiS. Niestety. Bo to dla nas fatalne rozwiązanie, które daje Putinowi pole do dalszych działań.
Gen. Piotr Pytel – ur. w 1967 r., absolwent psychologii na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ojciec generała pracował w Ośrodku Informacji i Propagandy Huty im. Lenina, robił projekty ku chwale socjalizmu i systematycznie go poniżał. W latach 1994-99 pełnił służbę w Urzędzie Ochrony Państwa. W 1998 r. ukończył z wyróżnieniem kurs oficerski UOP. W latach 1999-2003 pracował w Generalnym Inspektoracie Celnym. Od roku 2003 do 2008 służył w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a potem w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, której w latach 2014-15 był szefem. Po przejęciu władzy przez PiS w 2015 r. odszedł ze służby. Odznaczony m.in. Brązowym Krzyżem Zasługi i brązowym medalem „Za Zasługi dla Obronności Kraju”. Hobby generała to czyszczenie lasu z drzewa zalegającego po pracach leśników i zużywanie na własne potrzeby. Ma to po pradziadku drwalu, który zginął od pioruna („ i może mnie też pierdolnie”). Z jesionu i klonu, robi niezłe łuki, wzmacniane włóknem szklanym. Dla siebie i kolegów.
Politycy obozu Zjednoczonej Prawicy zostali porażeni skalą ujawnionych faktów o ruskich agentach w ścisłym kierownictwie rządu PiS.
Próbują nieudolnie zdyskredytować gen. Pytla, przypominając m.in. decyzję generała o współpracy z rosyjską FSB. We wrześniu 2013 roku wspólnie z ówczesnym szefem SKW Januszem Noskiem przebywał w Sankt Petersburgu, gdzie zwiedzając rosyjski krążownik „Aurora” pozowali w marynarskich czapkach majtków tego okrętu.
Gen Pytel wyjaśnił kulisy swojego zdjęcia. Otóż dzięki tej czapce przeniknął do wnętrza FSB i rozpracował ją od środka. To dlatego min. Macierewicz się na nim zemścił i wyrzucił ze służby i oskarżył o bezprawną współpracę z FSB. O tych zarzutach teraz przypomniał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn:
„Piotr Pytel ma własne, osobiste powody, żeby przedstawiać pewne insynuacje pod adresem rządu, osłabiać wiarygodność obecnego rządu. Znana jest sytuacja prawna Piotra Pytla, usłyszał zarzuty, objęty jest śledztwem prokuratorskim i akt oskarżenia w jego sprawie trafił do sądu – komentował Żaryn w rozmowie z wpolityce.pl. Przypomnijmy, gen. Pytel został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową pod koniec 2017 roku. Do jego zatrzymania doszło na polecenie wydziału ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Pytel usłyszał wtedy zmieniony zarzut w śledztwie ws. współpracy SKW z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Chodzi o przekroczenie uprawnień służbowych w związku z funkcjonowaniem SKW. Chodziło o współpracę z rosyjskimi służbami bez formalnej zgody rządu. W tej sprawie przesłuchiwany był też były premier Donald Tusk.
PiSowscy trolle, by odwrócić uwagę od siebie, przypominają wcześniejsze materiały w mediach:
- Rosja nie jest naszym wrogiem, a Putin to nie Stalin – jeśli morduje to detalicznie, a nie hurtowo. Pozostałe kraje rozmawiają z Rosją - my od 4 lat nie spotkaliśmy się z ich przedstawicielstwem. Jesteśmy dyżurnym rusofobem - ocenił Sikorski na antenie TVN24.
WIEMY, CO JESZCZE UJAWNI GEN. PYTEL
Wiemy, że to wywiad w Wyborczej, to czubek góry lodowej porażającej wiedzy gen. Pytla o ruskiej agenturze w PiS-ie. W drugiej części serialu pt. „Gen. Pytel demaskuje ruskich agentów w rządzie PiS”, która ma zostać wyemitowana w TVN, generał ma m.in. ujawnić:
1. Zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego wraz z kpt. WSI Piotrem Polaszczykiem pod prysznicem. W kabinie był ktoś jeszcze, kot „Buś”, co jednoznacznie wskazuje na trójkąt homoseksualno-zoofilski.
2. Tym zdjęciem GRU zmusiła Jarosława Kaczyńskiego, by zadzwonił do prezydenta Lecha Kaczyńskiego i kazał mu lądować w Smoleńsku. Nagranie tej rozmowy GRU przekazała Wałęsie. Teraz gen. Pytel odtworzy go w TVN.
3. Jednak największą sensacją w drugim odcinku będzie demaskacja prezydenta Zełenskiego jako agenta GRU. Dowiemy się, że to na polecenie GRU prezydent Ukrainy kazał wojskom ukraińskim stawiać opór wojskom rosyjskim. GRU chce w ten sposób skompromitować FSB i Putina i zająć ich miejsce.
W ostatnim odcinku serialu sam gen Pytel dokona autodemaskacji. Ujawni, że to on jest prowadzącym ruskich agentów w rządzie PiS.
Opracował:
Adam Socha (tajny agent GRU)
Skomentuj
Komentuj jako gość