„Gazeta Polska” informuje, iż okoliczności sprzedaży ośrodka NBP „Guzianka” na Mazurach bada prokuratura i CBA. Ośrodek został sprzedany w 2015 roku, w czasie gdy funkcję prezesa NBP pełnił Marek Belka. Nabywcą był Marek Michniewicz, lokalny biznesmen, a prywatnie, partner posłanki PSL Urszuli Pasławskiej. O tej transakcji napisałem już w 2019 roku w tekście pt. "Jak Michniewicz stał się właścicielem ośrodka GUZIANKA? Czy o sprzedaży wiedziała wiceminister Pasławska?"
Na wysłane wówczas przeze mnie pytania do NBP, na temat tej transkacji, nie uzyskałem odpowiedzi. Teraz uzyskał je dziennikarz „Gazety Polskiej” Piotr Nisztor. W jego tekście czytamy:
„Formalnie umowa sprzedaży ośrodka została zawarta przez NBP z Michniewiczem 24 września 2015 r. Z aktu notarialnego wynika, że biznesmen nabył „Guziankę” na potrzeby prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej: „Marek Michniewicz Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Impuls ze Spychowa” – przekazał tygodnik, który ustalił również, że „okoliczniości sprzedaży ośrodka przez NBP prześwietlało Centralne Biuro Antykorupcyjne, które o swoich wątpliwościach poinformowało porokuraturę”.
1 grudnia 2020 r. – na podstawie materiałów Biura oraz anonimowego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Regionalna w Białymstoku.
„Śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, w okresie od 29 lipca 2014 r. do 24 września 2015 r. w Warszawie i Rucianem Nida, poprzez sprzedaż majątku należącego do Narodowego Banku Polskiego w drodze przetargu pisemnego nieograniczonego za kwotę 6.241.947 zł przez osoby obowiązane na podstawie ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi instytucji” – stwierdził w piśmie do „GP” Paweł Sawoń, rzecznik białostockiej Prokuratury Regionalnej.
Dodał, że akta sprawy liczą 25 tomów, a w śledztwie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Michniewicz nie odpowiedział na pytania „GP”. Z kolei Pasławska zaprzeczyła, aby w czasie, gdy była wiceministrem Skarbu Państwa miała jakikolwiek wpływ na sprzedaż swojemu partnerowi „Guzianki”.
Chodzi o 4,5-hektarowy teren położony nad jeziorem, w pobliżu Mazurskiego Parku Krajobrazowego. W tej okolicy funkcjonawał ośrodek „Guzianka” stanowiący kiedyś własność NBP. „Gazeta Polska” napisała, że jest to „baza hotelowa na 155 miejsc noclegowych, 27 domków wypoczynkowych, stołówka, sala konferencyjna, kręgielnia, salon gier, siłownia, dwa korty tenisowej, a także boiska do siatkówki i koszykówki”.
Ośrodek miał został sprzedany w 2015 roku, w czasie gdy funkcję prezesa NBP pełnił Marek Belka. Nabywcą miał być Marek Michniewicz, lokalny biznesmen, a prywatnie, jak pisze „Gazeta Polska”, mąż ówczesnej posłanki PSL Urszuli Pasławskiej, która jest również posłem obecnej kadencji Sejmu. We wcześniejszy przetargach nie było osób chętnych do zakupu, dlatego, czytamy, cena wywoławcza została zmniejszona z ponad 14 mln złotych do nieco ponad 6 mln zł.
„Zgodę na sprzedaż ośrodka w sierpniu 2015 r. wyraziło Ministerstwo Skarbu Państwa, w którym wiceministrem jeszcze pół roku wcześniej była Urszula Pasławska, posłanka PSL, prywatnie partnerka życiowa biznesmena.
Nierentowna „Guzianka” i cztery przetargi
Dziennikarze „ Gazety Polskiej” dotarli do dokumentów archiwalnych NBP, z których wynika, że pomysł sprzedaży „Guzianki” pojawił się już w 2010 roku, a więc w czasie, gdy Belka został prezesem Banku.
Ośrodek przez lata przynosił straty. Jak czytamy w artykule „Czarę goryczy przelał rok 2012”, kiedy ośrodek „zaliczył ponad 2 mln zł straty, notując zaledwie 22-procentowe obłożenie”. W tym czasie zarząd NBP miał wpisać ośrodek do sprzedaży. Uchwała w tej sprawie została przegłosowana 5 czerwca 2014 roku.
Jak opisuje „GP” odbyły się cztery przetargi na sprzedaż ośrodka. Pierwszy został rozpisany 29 lipca 2014 roku i ogłoszony w „Gazecie Wyborczej”. „Cena wywoławcza ponad 14,1 mln zł. Nikt nie złożył jednak oferty” – czytamy w „GP”. Kolejne przetargi zakończyły się podobnym rezultatem i obniżeniem ceny wywoławczej do 7,085 mln zł.
„Gazeta Polska” dotarła również do korespondencji mailowej pracowników NBP, z której wynika, że „w tym czasie szereg osób i podmiotów zgłaszało swoje wstępne zainteresowanie zakupem ośrodka”.
„Po trzech nieudanych przetargach NBP zlecił sporządzenie operatu szacunkowego wartości ośrodka. Na dzień 2 maja 2015 określono ją na ok. 6 mln zł. Wówczas rozpisano kolejny – czwarty już przetarg. Cenę wywoławczą określono na 6 241 947.” – informuje „GP”.
Jedyna oferta
Wpłynąć miała tylko jedna oferta, którą złożył Marek Michniewicz – lokalny biznesmen i, jak czytamy, partner Urszuli Pasławskiej – posłanki na Sejm RP z ramienia PSL-u, która wcześniej pełniła funkcję wiceministra skarbu państwa. „Michniewicz za „Guziankę” zaproponował 6,25 mln zł. NBP zaakceptował ofertę. Jednak zgodę na sprzedaż ośrodka musiało wyrazić Ministerstwo Skarbu. Wniosek w tej sprawie NBP złożył 20 lipca 2015 r. Resort wydał zgodę miesiąc później.” – czytamy w „GP”.
Pasławska w odpowiedzi na pytania dziennikarzy tygodnika odpowiedziała, że nie ma żadnej wiedzy na temat działań resortu skarbu państwa i nie odgrywała w nich żadnej roli. „O ile dobrze pamiętam, w czasie poprzedzającym nabycie ośrodka nie pracowałam już w resorcie” – stwierdziła.
Adam Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość