Wiadomość o jego śmierci przekazał Komitet Śledczy Białorusi. Komitet Śledczy Białorusi poinformował na Telegramie, że ciało powieszonego dezertera zostało znalezione dziś w „jego miejscu zamieszkania” w Mińsku. Prokuratura białoruska przekazała, że na miejscu prowadzone były oględziny i zbierano „przedmioty mające znaczenie dla śledztwa”. „Komitet Śledczy rozważa wszystkie możliwe wersje wydarzeń, w tym gwałtowny charakter śmierci” – podsumowano.
O Emilu Czeczko, pochodzącym z Bartoszyc, cała Polska usłyszała 17 grudnia. Okazało się, że dzień wcześniej żołnierz 11 Pułku Artylerii 16. Dywizji Zmechanizowanej porzucił posterunek w okolicach miejscowości Narewka i Siemianówka po polskiej stronie granicy, zostawił broń i przeszedł na białoruską stronę, prosząc tam o azyl.
Niedługo po tym Emil Czeczko wystąpił w białoruskiej propagandowej telewizji, gdzie kłamał, twierdząc m.in. jakoby Polacy zastrzelili przy granicy dwójkę aktywistów. W związku z dezercją minister Mariusz Błaszczak ukarał przełożonych 26-latka.
Pięć dni po dezercji, 21 grudnia, Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała o przedstawieniu mężczyźnie zarzutów. Chodzi o przestępstwo dezercji zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. By pociągnąć Emila Czeczko do odpowiedzialności, konieczne było wydanie za nim listu gończego.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w dniu 29 grudnia 2021 r. utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji skazujący Emila C. za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad własną matką. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
Na zdjęciu: dezerter udziela wywiadu TV Białorusi, podczas którego wygaduje kłamstwa i pluje na Polskę.
Czytaj także:
Dezerter Emil Cz. oskarżony o znęcanie się nad matką prawomocnie skazany
(sa)
Skomentuj
Komentuj jako gość