Hiszpańska żandarmeria Gwardia Cywilna we współpracy z CBŚP w Olsztynie rozpracowała potężną organizację polskich handlarzy narkotyków działających w Andaluzji
W ramach operacji pod kryptonimem „Żurek” hiszpańska Gwardia Cywilna we współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji w Olsztynie rozpracowała polską mafię handlarzy narkotyków działającą z Andaluzji, aresztowała 11 osób i skonfiskowała 564 kg marihuany. Według komunikatu Gwardii Cywilnej opublikowanego na stronach MSW w Madrycie, organizacja przewoziła do Polski średnio jedną tonę marihuany miesięcznie.
Śledztwo wszczęto na wniosek policji polskiej, która poinformowała o potężnej organizacji kryminalnej działającej na południu Hiszpanii i przewożącej narkotyki do Europy północnej.
Według komunikatu, członkowie bandy stosowali silne środki bezpieczeństwa, na trasach używali dodatkowych pojazdów, umieszczali strażników podczas operacji załadunku „towaru” i pokonywali bardzo długie dystanse. Przebywali nawet tysiąc km w ciągu jednego dnia podczas podroży między Kadyksem a Murcją, stosując różne manewry wymijające, jak objazdy i okazując nieufność wobec wszystkich, z którymi się stykali.
Podczas jednej z przeprowadzonych akcji Gwardia Cywilna zatrzymała samochód ciężarowy w Alicante i znalazła ukryte w przewożonych klimatyzatorach 162 kg marihuany. W wyniku dalszego śledztwa aresztowała 11 osób - pięciu Polaków i sześciu Hiszpanów oraz skonfiskowała 564 kg marihuany.
Organizacja przestępcza miała siedzibę na Słonecznym Wybrzeżu koło Malagi i powiązania z siatkami w Murcji, Kadyksie i Granadzie. Członkami gangu byli niebezpieczni przestępcy wcześniej notowani w Polsce. Jeden z nich był członkiem zradykalizowanej bandy pseudokibiców, inny był karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu publicznemu, porwania i tortury. Szefem bandy był 36-letni obywatel polski poszukiwany europejskim listem gończym za handel narkotykami w Polsce. W Hiszpanii mieszkał w luksusowej willi w turystycznej miejscowości Estepona koło Malagi.
W wyniku operacji Żurek, policja skonfiskowała pistolet z amunicją, 3 pojazdy, 100 tys. euro w gotówce, dwa silniki zaburtowe, maszyny do liczenia pieniędzy i urządzenia do pakowania próżniowego oraz 378 kg pąków marihuany.
W komunikacie Gwardia Cywilna podkreśliła, że we współpracy z olsztyńskim CBSP rozpracowała dużą organizację niebezpiecznych przestępców, któryż przewozili do Europy północnej średnio 1 tonę marihuany miesięcznie.
Dla Debaty
Grażyna Opińska
Z Hiszpanii
Skomentuj
Komentuj jako gość