Również były prezes ECWS Helper Tomasz K., były poseł PiS, znany jako agent Tomek (był tzw. „przykrywkowcem” w CBA), usłyszał zarzuty prokuratorskie.
Tomasz K. usłyszał w sumie 6 zarzutów, które przedstawiła Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Dotyczą one m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w łącznej kwocie około 10 mln zł – poinformował Radio Olsztyn Paweł Sawoń, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku.
Kolejny zarzut dotyczy oszustwa. – W związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 39 mln zł, a także przestępstwa prania brudnych pieniędzy w kwocie 2 mln zł – dodaje Sawoń.
Tomasz K. nie odebrał telefonu i nie odpowiedział na SMS.
Wcześniej zarzuty usłyszała jego żona Katarzyna K. Jeszcze będą w związku z Arkadiuszem Sz. wpadła na pomysł prowadzenia Środowiskowych Domów Samopomocy. W tym celu wraz ze swoja rodziną oraz rodziną Marzeny H. (została skarbniczką Helpera) powołały stowarzyszenie Helper.
Katarzyna K. jako działaczka PiS-u (była pracownicą biura europosła Jacka Kurskiego), korzystając z przyjaźni z posłanką PiS Iwoną Arent oraz uzyskując poparcie dla swojego pomysłu senatora PO Ryszarda Góreckiego i wojewody z PSL Mariana Podziewskiego, podpisała umowy z włodarzami 4 gmin. Wystartowała w 2010 roku od uruchomienia 2 domów w gminie Purda, następnie w gminie Jedwabne, Reszel i Olsztyn (2 domy).
W 2013 roku, gdy interes kręcił się pełną parą, poznała dzięki posłance Iwonie Arent, posła PiS Tomasza K. Na imieninach Iwony Arent doszło do awantury pomiędzy Tomaszem K. a mężem Katarzyny Sz. który prosił agenta, by zostawił w spokoju jego rodzinę. Zapis tej awantury dostała redakcja WPROST i opublikowała: „Agent Tomek posługując się rynsztokowym językiem straszył męża swojej przyszłej żony Katarzyny, Arkadiusza Sz., mówiąc m.in.: „odpierd... się ode mnie, bo ja ci krzesłem przyjeb...zaraz tak, że spadniesz”. Dał też do zrozumienia, że on i jego koledzy ze służb nie są „grzecznymi chłopcami”.
Po tym artykule Tomasz K. wyleciał z sejmu, zawarł związek małżeński z Katarzyną i wspólnie zaczęli prowadzić interes z domami pomocy. Planowali też wspólnie z posłanką Iwoną Arent pozbyć się szefa zarządu olsztyńskiego PiS-u Jerzego Szmita i przejąć olsztyński PiS - jak mi to sam wyznał w obecności swojego pełnomocnika dr hab. Jarosława Szczechowicza.
Wówczas, w trakcie kampanii wyborczej do sejmu w 2015 roku media dostały anonim nt. Helpera.. Jako jedyny potraktowałem go poważnie i zacząłem badać sprawę. Portal debata.olsztyn.pl jako pierwszy poinformował o śledztwie Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w sprawie Helpera
W 2016 roku śledztwo przejęła nowo powołana Prokuratura Regionalna w Białymstoku, która roku w połowie 2019 roku przedstawiła kilkanaście zarzutów żonie agenta Tomka. Dotyczą m.in. założenia zorganizowanej grupy przestępczej i kierowania nią, przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w łącznej kwocie blisko 33 mln zł oraz oszustwa w związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 71 mln zł na szkodę miasta Olsztyn i gmin Purda, Jedwabno i Reszel, a także przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów.
Od poniedziałku 18 listopada zarzuty usłyszeli też śledczy postawili zarzuty także włodarze gmin, które podpisały umowy ze stowarzyszeniem Helper. Śledczy zarzucili samorządowcom niedostateczną dbałość o prawidłową gospodarkę finansową gmin i niedopełnienie przez nich obowiązku kontroli w związku z umowami zawartymi z Helperem. Zarzuty postawiono Piotrowi Grzymowiczowi, prezydentowi Olsztyna, burmistrzowi Reszla Markowi Janiszewskiemu (wydali oświadczenie, że są niewinni), były i obecny wójt Jedwabna oraz wójt gminy Purda.
W sumie do tej pory zarzuty usłyszało 37 osób.
Adam Socha
Zdjęcie z wieczoru wyborczego PiS w 2015 roku w Hotelu Dyplomat, od lewej Tomasz K., Katarzyna K. i skarbnik Helpera Marzena H., Fot. A.Socha
Skomentuj
Komentuj jako gość